Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Związek

kogo kocha kochanke czy żone

Rozpoczęte przez ~nika, 01 sty 2014
  • avatar ~mikołaj ~mikołaj
    ~mikołaj
    Napisane 23 września 2021 - 09:43
    Ex są też fajne ale nie dla byłych.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Nel ~Nel
    ~Nel
    Napisane 01 października 2021 - 22:32
    ~Tomasz napisał:
    Wszystkie ex powinny płonąć na stosach, oby nie wyrządzały nigdy i nikomu krzywdy ;-)

    Mąż zrobił mi po nastu latach trzecie dziecko ja nie chciałam ale on nalegał to że go kocham uległam rok po porodzie znalazł sobie kochankę i może lepiej by było jak bym spłonęła na tym stosie nie czuła bym już bólu a mąż z kochanką zajęli by się naszymi i jej dzieckiem plus teściowa którą mamy 24 na dobę nie było by już romantycznych wieczorów sam na sam mnie mąż nigdzie nie zabierał bo by mamy samej nie zostawił

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~niedostepna ~niedostepna
    ~niedostepna
    Napisane 02 października 2021 - 21:06
    ~jinx napisał:
    Jestem ciekawa co słychać u mężów i kochanek, którzy tu pisali i zapewniali o wielkiej miłości. Miłość się dawno skończyła czy też jakimś cudem ułożyliście sobie życie z ukochanymi?

    Przecież mężowie przeważnie nie odchodzą od żon, bo je kochają :), a kochanki nic nie znaczą i same się pchają do łóżka... A tak na poważnie, to emocje z czasem opadają, wszystko się zmienia, są nowe sprawy, wyzwania, nowi ludzie, więc mniej myślisz i zapominasz o wielkiej miłości. Początkowy detox wprawia cię w stan ciągłego braku, końca świata.... Później jednak okazuje się, że świat trwa, życie płynie dalej i ciągle zaskakuje....Niekiedy przypominasz sobie jak to bylo, usmiechasz się i w duchu życzysz mu dobrze..... Czyli widzisz happy end dla każdego inny.....

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Look ~Look
    ~Look
    Napisane 03 października 2021 - 11:54
    Nel, Niki smutne ale prawdziwe, zona bedziesz dopóki zyje jego matka.
    Namowil Cie na 3 dziecko zebys siedziała w domu i nic nie pytala.
    On sie bawil przed dzieckiem, tylko chyba Ty z tych, co mezow chwala pod niebiosa. Nie widzialas nic bo nie chcialas.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Look ~Look
    ~Look
    Napisane 03 października 2021 - 11:55
    Niedostepna Ty piszesz jako zona czy kochanka?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Niedostepna ~Niedostepna
    ~Niedostepna
    Napisane 03 października 2021 - 17:48
    ~Look napisał:
    Niedostepna Ty piszesz jako zona czy kochanka?

    Niestety ja po tej złej stronie barykady byłam....byłam kochanką...

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Baranek777 ~Baranek777
    ~Baranek777
    Napisane 03 października 2021 - 19:04
    ~Niedostepna napisał:
    ~Look napisał:
    Niedostepna Ty piszesz jako zona czy kochanka?

    Niestety ja po tej złej stronie barykady byłam....byłam kochanką...


    No ale przecież się wszystko poukładało. Kochanek kopnął w doopę, mąż wybaczył na pewnych warunkach, teraz wasza więź jest jeszcze silniejsza. Przejrzałaś na oczy, komu można ufać a komu nie.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Niedostepna ~Niedostepna
    ~Niedostepna
    Napisane 10 października 2021 - 18:47
    ~Baranek777 napisał:
    ~Niedostepna napisał:
    ~Look napisał:
    Niedostepna Ty piszesz jako zona czy kochanka?

    Niestety ja po tej złej stronie barykady byłam....byłam kochanką...


    No ale przecież się wszystko poukładało. Kochanek kopnął w doopę, mąż wybaczył na pewnych warunkach, teraz wasza więź jest jeszcze silniejsza. Przejrzałaś na oczy, komu można ufać a komu nie.

    Baranek777 Sorry, ale zabawa w jasnowidza Ci nie wychodzi.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~elZet1488 ~elZet1488
    ~elZet1488
    Napisane 04 stycznia 2022 - 23:09
    Jeśli mówił Ci, że Cię kocha, to znaczy że nie kochał ani Ciebie ani żony. To łatwo wyczuć, ja tak nie potrafiłem. Zawsze kochałem żonę która zostawiła mnie w chorobie zaczęła zarabiać, potraktowała jak zurzytą ścierę. Mimo to kochałem. W związku byłem jednym ale żygać mi się chce gdy nazywam to związkiem. Chodziło tylko o zaspokojenie czasami naturalnych potrzeb. Zero uczucia z mojej strony, słowo "kocham" nie przeszłoby mi przez usta. Jak sie okazuje wcale nie trzeba go używać, wystarczy zaewoluowac sprawę... "kiedyś też ci to powiem". Ja wysyłałem piosenki, najczęściej VERBY. Choc większość tekstów to zamkniecie oczu i myslenie o mojej żonie. Ona dostawała ochłapy jakąś tam nadzieję. Gdy za bardzo sie odddalała wystarczył prezencik. Relacja (o to dobre słowo) stworzona dla potrzeb by wzbudzić zazdrość żony. Potem mogłem sie spokojnie "ROZSTAĆ". I co mi przyszło ? Wiercenie dziury w brzuchu o rozwód, schisteryzowana matka która myślałą że to moja ostatnia szansa ! Co z tego że głupia, ale NIE PIJE, NIE KLNIE, NIE SZYDZI z innych, NIE JEST WYNIOSŁA, NIE UBIERA SIĘ DROGO, NIE OCENIA INNYCH, ŚWIETNIE GOTUJE (to akurat jedyna wspólna cecha, pozostałe to niestety cała moja żona). Ale wystarczyło mi że JARA SZLUGI. Do obrzydzenia. Wolałem wszystkie wady żony w zamian za tą jedną zaletę.
    A żona świetnie się bawiła, imprezowała i szczerze zakochała. Przykro mi że tak inteligentna dała się niestety podejśc takiemu saemu jak ja i 100 na 100 facetów. Facet ZAWSZE WRÓCI DO ŻONY. ŻONE SIĘ KOCHA A INNE PIEPRZY, dla gościa szacun, po pierwsze że poderwał najładniejszą z pewnej "grupy", po drugie najbardziej niedostępną, po trzecie okazało sie WEWNĘTRZNIE tak samo głupiutką i naiwna jak 100 na 100 kobiet. Dzis wrócilismy do siebie, 8 miesięcy temu myslałem że złapałem Pana boga za nogi. Niestety wszystkie jej wady podwoiły i potroiły się. Nie ufa, okłamuje, oszukuje, zataja prawdę, kluczy, podejrzewa, wie LEPIEJ, nie liczy się z moimi uczuciami, emocjami, z moim zdaniem.... Nie poznaje jej, ale to pozwala mi skutecznie małymi krokami odkochac się na TYLE by tym razem nie cierpieć tylko być świadomym że nie pasujemy do siebie.
    Ps. żona nie wierzy w żadne krasnoludki, pana boga i inne siły wyższe, za to uwaga..... po kilku wizytach 100 lat temu na terapii małżeńskiej gdzie NIC sie nie działo. Gdzie Pani psycholog WYSŁUCHIWAŁA i rozpisywała plan do pracy.... żona nie wierzy w ŻADNYCH TERAPEUTÓW :) Jestem po terapii, widze jak związki sie odbudowują. Żona uważa że to niepotrzebne. Ciągnie mnie w dół. Albo wybiorę nietrzeźwą miłość, pachołka i parobka z depresją, albo ZDROWO ODEJDE i znowu zacznę oddychac. Jestem przekonany na 200% że gdy w zasięgu pojawi się ALTERNATYWA ona idzie jak w dym, stąd wybiera co chwile imprezy i wakacje samotnie :) Uciekajcie od mężczyzn, ale pozwólcie sie kochać :)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~ailin ~ailin
    ~ailin
    Napisane 26 maja 2022 - 17:44
    Chciałabym, żeby zdradzający mężowie i ich kochanki, którzy udzielali się w tym wątku, napisali jak się skończyły ich romanse. Czy ich nowe związki zakończyły się szczęśliwie, czy tak jak zwykle. :-) Pewnie już nikt z nich tu nie zagląda, ale to ciekawe.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Ana ~Ana
    ~Ana
    Napisane 07 czerwca 2022 - 23:04
    Mój się nie skończył, trwa 4 lata.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~ailin ~ailin
    ~ailin
    Napisane 19 czerwca 2022 - 11:03
    ~Ana napisał:
    Mój się nie skończył, trwa 4 lata.


    I jak ci z tym jest?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Adelajda ~Adelajda
    ~Adelajda
    Napisane 13 lipca 2022 - 22:15
    Czy ktoś tu jeszcze zagląda??

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~4 ~4
    ~4
    Napisane 13 lipca 2022 - 22:47
    ~Adelajda napisał:
    Czy ktoś tu jeszcze zagląda??

    „Ciemno wszędzie, głucho wszędzie…”

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Adelajda ~Adelajda
    ~Adelajda
    Napisane 13 lipca 2022 - 23:45
    ~4 napisał:
    ~Adelajda napisał:
    Czy ktoś tu jeszcze zagląda??

    „Ciemno wszędzie, głucho wszędzie…”

    Ehh. Szkoda. Myslalam, że można przyjść wylać tutaj swoje żale

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Najgłupsze ~Najgłupsze
    ~Najgłupsze
    Napisane 25 lipca 2022 - 02:08
    ~Adelajda napisał:
    ~4 napisał:
    ~Adelajda napisał:
    Czy ktoś tu jeszcze zagląda??

    „Ciemno wszędzie, głucho wszędzie…”

    Ehh. Szkoda. Myslalam, że można przyjść wylać tutaj swoje żale


    Wylewaj... w czym masz problem? ;P

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Adelajda ~Adelajda
    ~Adelajda
    Napisane 27 lipca 2022 - 18:35
    ~Najgłupsze napisał:
    ~Adelajda napisał:
    ~4 napisał:
    ~Adelajda napisał:
    Czy ktoś tu jeszcze zagląda??

    „Ciemno wszędzie, głucho wszędzie…”

    Ehh. Szkoda. Myslalam, że można przyjść wylać tutaj swoje żale


    Wylewaj... w czym masz problem? ;P

    W wyleczeniu się z bycia ta druga

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Ona ~Ona
    ~Ona
    Napisane 27 lipca 2022 - 20:56
    Czekamy na więcej, tylko licz się z krytyką swietojebliwych.... Nie zwracaj uwagi

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Najgłupsze ~Najgłupsze
    ~Najgłupsze
    Napisane 28 lipca 2022 - 16:11
    ~Adelajda napisał:

    W wyleczeniu się z bycia ta druga


    Ale tu jedyne co możesz uleczyć, to siebie.

    Mamy to, na co się godzimy.
    A jakiś względów, godzisz się na taki układ jaki masz.

    Przyjrzysz się jakie to względy.
    Albo zaakceptuj - albo to zmień.
    Trwanie w czymś, na co nie posiada się wewnętrznej zgody, często niestety kończy się kłopotami... również zdrowotnymi.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Adelajda ~Adelajda
    ~Adelajda
    Napisane 29 lipca 2022 - 22:04
    Wiem, przegladalam forum. Wiadrem pomyj się nie przejmuje. Nie, nie ma zgody na to co jest. Albo inaczej, my popropstu nie mamy szans. Duża różnica wieku, zobowiązania finansowe, poczucie odpowiedzialności. Rozmawialiśmy szczerze zawsze o wszystkim. Nie, nie ma seksu, mój nie mój nigdy nie traktował mnie w tej kategorii. Jest zawsze I bez względu na okolicznosci. A jednak...razem nie będziemy. Cierpimy oboje. Żadne nie wyobraża sobie zycia bez drugiego. Ale ja już nie daje rady żyć w tak ogromnym smutku...

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry

Gorące tematy