Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Związek

życie po rozwodzie

Rozpoczęte przez ~arion, 05 lut 2018
  • avatar ~Ola ~Ola
    ~Ola
    Napisane 19 grudnia 2021 - 22:16
    Dlaczego masz slaby kontakt z corkami?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Robert1971 ~Robert1971
    ~Robert1971
    Napisane 20 grudnia 2021 - 03:58
    ~Facet46 napisał:
    Nie chodzi mi o kasę tylko o to jak szybko "odkochała się" .
    Już wczoraj była oglądać mieszkania , mimo że jesteśmy jeszcze małżeństwem a córki już myślą o swoich "nowych" pokojach ...

    Ale w czym Ty masz problem?

    Chłopie...
    Rozwód to rozwód.
    Ona dostaje kasę, to od razu nią dysponuje - szuka mieszkania, bo ceny lecą na łeb na szyję. Jak będzie się rozczulać nad sobą jak Ty, to za pół roku za to samo kupi kawalerkę.
    Nie bądź proszę śmieszny i sentymenty schowaj sobie do kieszeni.

    Teraz pogadaj jeszcze ze swoim prawnikiem i dobrze przeanalizuj wysokość alimentów które będziesz zobowiązany jej płacić.
    Bo coś przebąknąłeś, że w sumie to ona Cię ogołoci.

    Zasada jest taka, że nie Ty finansujesz całość utrzymania dzieci, tylko robicie to SOLIDARNIE.
    Czy to jest jasne?

    Zatem gdy ich matka ocenia koszt utrzymania córek na... np 1000 na osobę a Ty to akceptujesz (razem 2000 zł), to znaczącą część płaci sama.
    Wobec tego Ty nie powinieneś zgodzić się na zasądzenie 2 tysi alimentów, tylko np. 1300 - bo ona zobowiązana jest TEŻ łożyć na nie z własnej kieszeni.

    Poza tym... (jak piszesz) też dobrze zarabia.
    Ona wg prawa musi współalimentować.

    Skoro fizycznie się opiekuje, to można zgodzić się by nie płaciła połowę, a mniej bo u niej mieszkają i generują koszty ona wysyła je do szkoły, wozi do lekarza i takie tam...
    Na pewno nie powinieneś pokrywać wszystkich wyliczonych kosztów !!!
    To nie tylko niesprawiedliwe ale też niezgodne z prawem.

    Nie daj się w to wpuścić, bo jak będziesz chciał coś córkom dać, czy kupić - nie będziesz miał z czego. A co jak stracisz pracę, powinie Ci się noga, czy po prostu się rozchorujesz?
    Myślisz że matka Twoich dzieci będzie wyrozumiała i odpuści?

    Nie bądź naiwny.
    Zniszczy Cię i wyssie ostatnie soki, a na koniec obwieści światu, że nie chcesz płacić alimentów.
    A ty po prostu nie będziesz miał z czego !

    Czasy nadchodzą raczej złe i więcej biedy można się spodziewać w najbliższych latach niż dostatku.

    Przemyśl to i przekonsultuj z Twoim prawnikiem - to nie są żarty, a kwoty mnożą się x12 w ciągu roku i x ileś tam dokąd dzieciaki się nie usamodzielnią.

    Otrzep się czym prędzej i przestań się mazać, bo rozgrywa się bardzo znacząca sprawa w Twoim życiu !!!

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~arion ~arion
    ~arion
    Napisane 21 grudnia 2021 - 19:16
    ~Facet46 napisał:
    ~alutka napisał:
    ~Robert1971 napisał:
    A po




    Po cholerę było mi oszczędzać , być wierny aby potem to co było na naszą "starość" oddać ?

    Zamiast oszczedzania trzeba było kasę wydawać , mieszkanie wynajmować , tak aby żyło się skromnie i "nic nikt z nas nie miał".
    Gdyby kasy na koncie nie było i sporych oszczędności sądzę ??? że mogło by być zupełnie inaczej ..

    Przykro mi jest ale zdaje mi się że obecnie kobiety zrobiły się wyrachowane na kasę i liczą czy rozwód im się opłaca czy nie.

    Jak ktoś uważa że w związku nie ma być kompromisów , to sądzę że nie powinien zostać samotny bo na 100% związek będzie nie udany.

    coś mi się przypomina ;) Generalnie to posłuchaj Roberta, napisz jak załatwiasz sprawy. Nie musisz się dołować . Życie zrobi to gratis ;)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Facet46 ~Facet46
    ~Facet46
    Napisane 22 grudnia 2021 - 07:38
    ~arion napisał:
    ~Facet46 napisał:
    ~alutka napisał:
    ~Robert1971 napisał:
    A po Generalnie to posłuchaj Roberta, napisz jak załatwiasz sprawy. Nie musisz się dołować . Życie zrobi to gratis ;)


    Myślę że każdego wizja rozwodu dołuje , a na pewno każdego kto coś ciągle czuje do drugiej osoby ..

    Wszystko mamy obgadane , podpisany podział majątku , porozumienie do co rozwodu i itd.

    Co do wysokości alimentów to raczej ustalone na niskim poziomie , oczywiście wolałbym niższe ale wiem że szansa na to mała i raczej boję się aby nie zostały przez sąd podwyższone , ale mam prawnika i mam nadzieję że zadba o mój interes.

    Raczej w większości na rozwodzie się nie zarabia a jedynie traci i tak samo będzie u mnie ..

    Na "lodzie" nie zostanę , większa część majątku zostanie ze mną , ale i tak wiadomo że łączny dochód mi się mocno obniży i spowoduje że będe musiał "zaciskać pasa" .

    Gorycz i smutek chyba już powoli mijają , bo szkoda nerwów i czasu , bo i tak nic to nie zmieni.

    Wolałbym oczywiście rozwodu nie było i aby dało się naprawić nasz związek , ale wiem jak to mówią że do tańca trzeba dwojga.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~arion ~arion
    ~arion
    Napisane 26 grudnia 2021 - 11:53
    Sprawy materialne też były dla mnie bardzo ważne. To zupełnie inny poziom ale istota jest podobna ponieważ dochodzi do obniżenia jakości życia ( moja była to nawet obawiała się, że to ja się czegoś będę domagał ). Generalnie nie wyszło tak źle z ,,zaciskaniem pasa " a hipoteka na mieszkaniu jest lepsza niż kredyt ponieważ spłacam stałe kwoty. Była tu już dyskusja na temat materialnych aspektów małżeństwa i rozwodu ....no cóż, gdybym planował ,że się przewrócę to bym się położył ;)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~arion ~arion
    ~arion
    Napisane 17 lipca 2022 - 23:48
    Dzień dobry, wszystkim ;)
    Minęły już ponad cztery lata jak założyłem ten wątek na forum i już nie jestem facetem po 40 stce tylko 50+ ;)
    Trzeba by było coś w tej materii ogarnąć .

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Robert1971 ~Robert1971
    ~Robert1971
    Napisane 18 lipca 2022 - 10:34
    Gratuluję ukończenia 50-ciu lat :-).
    Witam w klubie i dużo zdrowia oraz energii życiowej życzę - to najważniejsze.
    Cała reszta to tylko dodatek.
    :-)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~arion ~arion
    ~arion
    Napisane 18 lipca 2022 - 20:06
    granicę 50 przeszedłem 2 lata temu , wszystko się tak pozbiegało ;)
    rozwód
    pandemia
    wojna
    dentysta...
    a żyje się dalej ;)
    i Tobie też wszystkiego dobrego

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~normalnyjestem ~normalnyjestem
    ~normalnyjestem
    Napisane 22 lipca 2022 - 00:27
    Widzisz = przeżyłeś i żyjesz. To fajnie że dałeś znać o sobie. Jak tam Ci się wiedzie i co sądzisz z perspektywy czasu o swoim małżeństwie a może i ty coś spotkałeś. 50 to taka granica w wieku mężczyzny chociaż teraz faceci trzymają się zdecydowanie lepiej niż ich ojcowie tak samo kobiety ale u nich metryka robi szybciej swoje. Naskrop coś .

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~arion ~arion
    ~arion
    Napisane 22 lipca 2022 - 10:27
    Oczywiście, że trzymamy się lepiej niż nasi ojcowie, a 50 wcale nie okazała się jakąś magiczną granicą . Z tym ,że nie mam też złudzeń ;) to strefa ,, cienia" ale chyba wszedłem w nią dość gładko. Żadnych szaleństw. Ze sprawami , z którymi muszę sobie radzić ,radzę sobie choć nadal mieszkam sam . Przez pewien czas mieszkała ze mną córka ale zdecydowała się jednak ,,pójść na swoje" czyli wziąć kredyt. Raz do roku płacę za mieszkanie byłej żonie ( podział majątku ) i raz do roku przypomina mi się małżeństwo. Nie analizuję już tego. Życie niesie nowe wyzwania : była zaraza , wojna, inflacja i gdzie kupić cukier ... ; ) ( a polubiłem robienie nalewek ) . I to wszystko ;)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kama ~Kama
    ~Kama
    Napisane 22 lipca 2022 - 12:36
    Witam polecam również wina swojej roboty choć fakt cukier teraz chodliwy towar.... Szkoda, że ludzie po rozwodzie nie mają takiego brania jak ten cukier samotność nie była by taka ciężka pozdrawiam.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~arion ~arion
    ~arion
    Napisane 22 lipca 2022 - 14:59
    Oczywiście problem cukru mnie też dotyczy ,wina są bardziej skomplikowane. Samotność też. Można być bardzo samotnym żyjąc z kimś. A to już durnota.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~ Najgłupsze ~ Najgłupsze
    ~ Najgłupsze
    Napisane 25 lipca 2022 - 01:25
    ~arion napisał:
    Oczywiście problem cukru mnie też dotyczy ,wina są bardziej skomplikowane. Samotność też. Można być bardzo samotnym żyjąc z kimś. A to już durnota.


    Z całym szacunkiem... ale facet 40+ i 50+ ... to ma RAJ na ziemi... .wiem po sobie... o ile masz w miarę zdrowe dwie ręce... umiesz na siebie (i kogoś) zarobić... to to jest RAJ. Kobiet 25+, 30+ i 40+ ... jest całe mnóstwo... brać wybierać... - jaka samotność? ;) ... to DRUGIE LEPSZE życie :) ... rozsądny facet 40+ ... na naprawdę eldorado .... <3 :)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~arion ~arion
    ~arion
    Napisane 25 lipca 2022 - 11:52
    Jest w tym trochę racji choć generalnie , jak zauważyłeś , to ten rozsądek się przydaje. Kobiety nie są też najważniejszym segmentem mojego życia toteż ich dostępność nie jest takim istotnym problemem. Generalnie życie po rozwodzie zbyt często sprowadzane jest do problemu znalezienia partnera/partnerki. Chyba jest jednak inaczej. Ale jak kto woli ;)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Facet46 ~Facet46
    ~Facet46
    Napisane 25 lipca 2022 - 12:33
    ~ napisał:
    [
    Z całym szacunkiem... ale facet 40+ i 50+ ... to ma RAJ na ziemi... .wiem po sobie... o ile masz w miarę zdrowe dwie ręce... umiesz na siebie (i kogoś) zarobić... to to jest RAJ. Kobiet 25+, 30+ i 40+ ... jest całe mnóstwo... brać wybierać... - jaka samotność? ;) ... to DRUGIE LEPSZE życie :) ... rozsądny facet 40+ ... na naprawdę eldorado .... <3 :)


    No tak ...

    Kobiety 20+ i 30+ wręcz marzą aby poznać faceta 40+ , 50+ i to rozwodnika z bagażem finansowym ( alimenty).
    Bo raczej w tym wieku spotkać singla bez przeszłości to raczej nie spotykane , i raczej jak taki jest to też podejrzany element ;)

    Wręcz się zabijają , bo na Ziemi już nie ma singli i facetów w zbliżonym do ich wieku i są tak zdesperowane że umówią się z pierwszym lepszym ...

    Zejść chłopie na ziemię , bo rzeczywistość jest zupełnie inna ...

    W większości kobiety chcą facetów młodszych od siebie , w ostateczności w zbliżonym wieku lub delikatnie starszych.

    Wiem , bo sam szukałem i też byłem tam "optymistycznie" nastawiony a rzeczywistość bardzo szybko zweryfikowało moje wymagania i to co mogę "otrzymać".

    No chyba że ktoś chce być sponsorem , to wtedy inaczej to wygląda , ale wtedy ciężko nazwać to związkiem ..

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Najgłupsze ~Najgłupsze
    ~Najgłupsze
    Napisane 25 lipca 2022 - 18:07
    ~Facet46 napisał:

    (...)
    Zejść chłopie na ziemię , bo rzeczywistość jest zupełnie inna ...

    W większości kobiety chcą facetów młodszych od siebie , w ostateczności w zbliżonym wieku lub delikatnie starszych.

    Wiem , bo sam szukałem i też byłem tam "optymistycznie" nastawiony a rzeczywistość bardzo szybko zweryfikowało moje wymagania i to co mogę "otrzymać".


    To Ty zejdź ;) albo się wdrap wyżej :)))
    Mówię zupełnie poważnie.

    Facet się wolniej starzeje od kobiety... jest nawet takie powiedzonko: https://www.youtube.com/watch?v=1kWt7LuXHAw

    Widzisz - a ja nie szukałem i naprawdę muszę odpierać "ataki" - nie jest to żadne "samochwalstwo" - bo to w sumie mi przeszkadza, ok, na początku połechtało miło ego... ale teraz, zwłaszcza jak kogoś mam, to bywa uciążliwe.

    Kobiet jest więcej... i im dalej w las (wiekowo)... tym więcej samotnych kobiet...

    Widzę, że rzeczywistość u Ciebie została zweryfikowana - ale nie znaczy, że tak jest zawsze i wszędzie i u każdego.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Facet46 ~Facet46
    ~Facet46
    Napisane 25 lipca 2022 - 19:45
    ~Najgłupsze napisał:

    Widzisz - a ja nie szukałem i naprawdę muszę odpierać "ataki" - nie jest to żadne "samochwalstwo" - bo to w sumie mi przeszkadza, ok, na początku połechtało miło ego... ale teraz, zwłaszcza jak kogoś mam, to bywa uciążliwe.


    A mi się coś zdaje że rzeczywistość jest zupełnie inna i cały żal , gorycz i złość wylewasz na tym forum i próbujesz się dowartościować czytając twoje "komentarze" ..

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Najgłupsze ~Najgłupsze
    ~Najgłupsze
    Napisane 25 lipca 2022 - 21:47
    ~Facet46 napisał:

    A mi się coś zdaje że rzeczywistość jest zupełnie inna i cały żal , gorycz i złość wylewasz na tym forum i próbujesz się dowartościować czytając twoje "komentarze" ..


    Wiesz... jest takie mądre powiedzonko... "Widzimy w innych (u innych) to czego nie chcemy zobaczyć w sobie" :)

    Nie mam żali :) lubię czasem coś naskrobać i tyle...
    Chodzi mi tylko o spójność wypowiedzi. Mówisz, że bardzo się cieszysz, że zostaniesz ojcem ale i od razu asekurujesz, że jak "coś nie wyjdzie" to przecież masz tylko związek partnerski i gładko się z tego wymiksujesz.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Facet46 ~Facet46
    ~Facet46
    Napisane 25 lipca 2022 - 22:23
    ~Najgłupsze napisał:

    Chodzi mi tylko o spójność wypowiedzi. Mówisz, że bardzo się cieszysz, że zostaniesz ojcem ale i od razu asekurujesz, że jak "coś nie wyjdzie" to przecież masz tylko związek partnerski i gładko się z tego wymiksujesz.


    Wiesz jak obie strony będą się starały to będzie dobrze i będzie związek trwał. Jak nie będzie dobrze to się rozpadnie.
    To chyba oczywiste.

    Nie angażuje się z myślą o zerwaniu , ale nie znam przyszłości , a na razie zbyt krótko się znamy aby mieć jakieś odlegle plany.
    Każdy z nas się stara i sądzę że jak będzie tak dalej to będzie dobrze.

    Ja bym chciał aby nam się udalo i będę się starał , ale czy się nam uda nie wiem ...

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Adela ~Adela
    ~Adela
    Napisane 09 sierpnia 2022 - 17:37
    Ja jestem przed. Właściwie mąż się wyrowadzil, w sumie z dnia na dzień do koleżanki.. Przyjeżdża do dzieci, zachowuje się jakby nic się nie zmieniło. Zdziwiony, że nie ma obiadów. Nie daje pieniędzy. Muszę spłacić jego część za mieszkanie. Ogólnie długa i wyboista droga mnie czeka... Aż się boję myśleć jak bardzo

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry

Gorące tematy