Forum
Związek
Granice egoizmu
-
-
Napisane 26 maja 2021 - 13:40~czwórka napisał:
(...)
Nie potrafisz otworzyć się do obecnej partnerki. Dlaczego skoro kiedyś nie miałeś z tym problemu?
Na koniec podpowiem, od 4 lat Twoja partnerka ma dublerkę i z tą dublerką zbudowałeś intymną relację. Nic dziwnego, że jest zazdrosna ma prawo, nawet do chorobliwej zazdrości bo czuje ale nie wie co się dzieje. Robisz jej to co zrobiono Tobie (zdrada). Dlaczego Tom?
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 26 maja 2021 - 13:48~Tom napisał:
Najmadrzejsza rzecz jaka mi do glowy przychodzi od odpuscic nowa i stara relacje. Wyprowadzic sie, podbyc sam ze soba - wbrew pozorom ja bardzo lubie byc sam. Tylko jak takie cos odbierze obecna partnerka - ja widze tylko jedna opcje - NIE KOCHA MNIE I MA INNA NAPEWNO. Mam ją zmusic do czekania az mi sie pouklada w glowie ? a co jesli mi sie takie zycie jeszcze bardziej spodoba. I znowu zakrecamy do granic egozimu.
I znów wracamy do tego samego, co Ciebie obchodzi jak Ciebie będzie odbierać byłą partnerka?
Tom Ty ją jeszcze kochasz, namiętności brak to norma w długich związkach u normalnych ludzi, protezę sobie znalazłeś w postaci tej drugiej kiedy coś się u Was zadziało i był kryzys, coś się skończyło (nie rozwiązałeś go tylko uciekłeś w nową relację). To jest jeszcze do uratowania, tym bardziej że dzieci są.
Zastanów się, wyprowadzka to nie jest taki zły pomysł ale jak lubisz być sam to już nie wrócisz.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 26 maja 2021 - 14:30~czwórka napisał:[
Zastanów się, wyprowadzka to nie jest taki zły pomysł ale jak lubisz być sam to już nie wrócisz.
Oj, to prawda. Cisza, spokój i wędki...Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 26 maja 2021 - 14:46~JD napisał:~czwórka napisał:[
Zastanów się, wyprowadzka to nie jest taki zły pomysł ale jak lubisz być sam to już nie wrócisz.
Oj, to prawda. Cisza, spokój i wędki...
... i od czasu do czasu jakieś rybeczki - cipeczki;-)
Buziak Słońce, spadam.
Do jutra;-):-)))Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 26 maja 2021 - 14:57~JD napisał:~czwórka napisał:[
Zastanów się, wyprowadzka to nie jest taki zły pomysł ale jak lubisz być sam to już nie wrócisz.
Oj, to prawda. Cisza, spokój i wędki...
"Cisza i spakuj" - ostatnio to moje motto zyciowe. Wedkowanie nie dla mnie, nie wiem co ludzie widza w tym, usnałbym z nudów chyba i pewno sie przy okazji utopilUdostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 26 maja 2021 - 14:57~czwórka napisał:
Tom Ty ją jeszcze kochasz, namiętności brak to norma w długich związkach u normalnych ludzi, protezę sobie znalazłeś w postaci tej drugiej kiedy coś się u Was zadziało i był kryzys, coś się skończyło (nie rozwiązałeś go tylko uciekłeś w nową relację). To jest jeszcze do uratowania, tym bardziej że dzieci są.
Zastanów się, wyprowadzka to nie jest taki zły pomysł ale jak lubisz być sam to już nie wrócisz.
Ja tam nie wiem, czy Tom kocha czy nie kocha... Jako postronny czytelnik jestem przekonana, że kobiety, z którą ma dzieci już od dawna nie kocha.
Został mu tylko strach... najgorszy jest chyba ten kredyt:-)... to podjęcie decyzji, które wisi w powietrzu, ale jeszcze nie dziś nie teraz... ta chęć ukrycia się gdzieś przed jedną i drugą kobietą, by tylko decyzji nie podejmować... to dryfowanie między jedną a drugą... te kłamstwa, które męczą... to ukrywanie podwójnego życia, które odbiera poczucie godności... te analizy, gdzie jest granica egoizmu, choć już dawno się jest za granicą:-).
Tom, zrób to, co powinieneś zrobić:-). Warto przestać być niewolnikiem strachu. A porzucić niewolnictwo można każdego dnia, choćby dziś.
Granica egoizmu- żyć tak, by rano umieć spojrzeć sobie w oczy i powiedzieć, że kiedy wszyscy będą tacy jak ja, to świat będzie najpiękniejszym miejscem do życia:-).
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 26 maja 2021 - 15:03~czwórka napisał:~czwórka napisał:
(...)
Nie potrafisz otworzyć się do obecnej partnerki. Dlaczego skoro kiedyś nie miałeś z tym problemu?
Na koniec podpowiem, od 4 lat Twoja partnerka ma dublerkę i z tą dublerką zbudowałeś intymną relację. Nic dziwnego, że jest zazdrosna ma prawo, nawet do chorobliwej zazdrości bo czuje ale nie wie co się dzieje. Robisz jej to co zrobiono Tobie (zdrada). Dlaczego Tom?
Nie wiem dlaczego nie umiem z nia rozmawiac. Gdybym to złamał w sobie dawno temu może by się udało. Ale nie przeszedłem tego muru milczenia - i z kazdym dniem/tygodniem ten mur rosnie i rosnie. Co do zazdrosi mojej obecnej - jej zazdrosc była długo przed spotkanniem nowego obiektu westchnien. I gwarantuje że nie dawałem jej powodów do tego. Jej pierwsze małżenstwo się rozpadło z jej winy - być może tu jest przyczyna jej zazdrosci. Pilnowała od początku chorobliwie bo zna temat od srodka. Zreszta nasze relacje na pocztaku były swietne - te same marzenia, potrzeby, chęć przekraczania granic np. w sexie. A z czasem ?? cos pekło... ona sie mnie po 11 latach ciagle pyta czy moze mi dac buziaka albo czy moze sie przytulic. Mnie to wrecz zraza do niej. Mimo ze jest bardzo otwarta w rozmowach z ludzmi sobie obcymi - jak juz pisalem wczesniej - rozwiazała wiele dylematów dotyczacych zwiazków swoich przyjaciółek - mozna byc rzecz "psychoterapeutka".Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 26 maja 2021 - 15:03~Tom napisał:~JD napisał:~czwórka napisał:[
Zastanów się, wyprowadzka to nie jest taki zły pomysł ale jak lubisz być sam to już nie wrócisz.
Oj, to prawda. Cisza, spokój i wędki...
"Cisza i spakuj" - ostatnio to moje motto zyciowe. Wedkowanie nie dla mnie, nie wiem co ludzie widza w tym, usnałbym z nudów chyba i pewno sie przy okazji utopil
To znaczy, że ta Twoja baba nie taka zła.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 26 maja 2021 - 15:06~solasi napisał:~czwórka napisał:
Tom Ty ją jeszcze kochasz, namiętności brak to norma w długich związkach u normalnych ludzi, protezę sobie znalazłeś w postaci tej drugiej kiedy coś się u Was zadziało i był kryzys, coś się skończyło (nie rozwiązałeś go tylko uciekłeś w nową relację). To jest jeszcze do uratowania, tym bardziej że dzieci są.
Zastanów się, wyprowadzka to nie jest taki zły pomysł ale jak lubisz być sam to już nie wrócisz.
Ja tam nie wiem, czy Tom kocha czy nie kocha... Jako postronny czytelnik jestem przekonana, że kobiety, z którą ma dzieci już od dawna nie kocha.
Został mu tylko strach... najgorszy jest chyba ten kredyt:-)... to podjęcie decyzji, które wisi w powietrzu, ale jeszcze nie dziś nie teraz... ta chęć ukrycia się gdzieś przed jedną i drugą kobietą, by tylko decyzji nie podejmować... to dryfowanie między jedną a drugą... te kłamstwa, które męczą... to ukrywanie podwójnego życia, które odbiera poczucie godności... te analizy, gdzie jest granica egoizmu, choć już dawno się jest za granicą:-).
Tom, zrób to, co powinieneś zrobić:-). Warto przestać być niewolnikiem strachu. A porzucić niewolnictwo można każdego dnia, choćby dziś.
Granica egoizmu- żyć tak, by rano umieć spojrzeć sobie w oczy i powiedzieć, że kiedy wszyscy będą tacy jak ja, to świat będzie najpiękniejszym miejscem do życia:-).
w samo sedno trafione. takich slow czasem trzebaUdostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 26 maja 2021 - 15:09~JD napisał:~Tom napisał:~JD napisał:~czwórka napisał:[
Zastanów się, wyprowadzka to nie jest taki zły pomysł ale jak lubisz być sam to już nie wrócisz.
Oj, to prawda. Cisza, spokój i wędki...
"Cisza i spakuj" - ostatnio to moje motto zyciowe. Wedkowanie nie dla mnie, nie wiem co ludzie widza w tym, usnałbym z nudów chyba i pewno sie przy okazji utopil
To znaczy, że ta Twoja baba nie taka zła.
Powiem wiecej - mysle ze 80% facetow by taka żone bardzo chcialo miec. I ja tez kiedys chcialem - a pozniej moja droga skrecila gdzies w boku. Ale to bylo zanim trafila sie ta nowa, mlodsza - ktora juz kompletnie zakrecila mi w glowie i zyciuUdostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 26 maja 2021 - 15:20~Tom napisał:~JD napisał:~Tom napisał:~JD napisał:~czwórka napisał:[
Zastanów się, wyprowadzka to nie jest taki zły pomysł ale jak lubisz być sam to już nie wrócisz.
Oj, to prawda. Cisza, spokój i wędki...
"Cisza i spakuj" - ostatnio to moje motto zyciowe. Wedkowanie nie dla mnie, nie wiem co ludzie widza w tym, usnałbym z nudów chyba i pewno sie przy okazji utopil
To znaczy, że ta Twoja baba nie taka zła.
Powiem wiecej - mysle ze 80% facetow by taka żone bardzo chcialo miec. I ja tez kiedys chcialem - a pozniej moja droga skrecila gdzies w boku. Ale to bylo zanim trafila sie ta nowa, mlodsza - ktora juz kompletnie zakrecila mi w glowie i zyciu
Odnoszę wrażenie, że to Ty skręciłeś w stronę dupy na boku, a nie Twoja zona.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 26 maja 2021 - 15:27
Odnoszę wrażenie, że to Ty skręciłeś w stronę dupy na boku, a nie Twoja zona.
Nie, nie staram sie w zaden sposob wybielac ani umiejszac zla ktore robie. Chronologicznie to najpierw nasze relacje spowszednialy/wygasly - kazdy robil poprostu swoje a razem prowadzilismy dom. Po dlugim czasie pojawila sie ona (mlodsza) - zaczelo sie od zwyklych niewinnych rozmow - az dotarlismy do dnia dzisiejszego.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 26 maja 2021 - 17:08Tom, posłuchaj Damiana, może to nagranie (i inne z tej serii) otworzy Ci trochę oczy:
https://www.youtube.com/watch?v=l4x3xyR3sF8Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 26 maja 2021 - 19:08~solasi napisał:
Ja tam nie wiem, czy Tom kocha czy nie kocha... Jako postronny czytelnik jestem przekonana, że kobiety, z którą ma dzieci już od dawna nie kocha.
A jako czytelnik postronny uważam, że to egocentryk. Egocentryzm jest naturalną postawą rozwojową, zarówno umysłową jak i moralną, na określonym etapie rozwoju dziecka.
DZIECKA, tu 43 letniego;-)
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 26 maja 2021 - 19:13~Anka napisał:Tom, posłuchaj Damiana, może to nagranie (i inne z tej serii) otworzy Ci trochę oczy:
https://www.youtube.com/watch?v=l4x3xyR3sF8
To mnie ostatecznie przekonało, że treści prezentowane w sieci to w większości ściek. Olać grubym sikiem.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 26 maja 2021 - 19:36~czwórka napisał:
To mnie ostatecznie przekonało, że treści prezentowane w sieci to w większości ściek. Olać grubym sikiem.
Masz na myśli własne posty?
Faktycznie, mogę się z tym zgodzić.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 26 maja 2021 - 20:17~Anka napisał:Tom, posłuchaj Damiana, może to nagranie (i inne z tej serii) otworzy Ci trochę oczy:
https://www.youtube.com/watch?v=l4x3xyR3sF8
Nie no Anka, jesli mój egoizm jest daleko rozwiniety to ten gosciu przebija wszystko.
Ale dziekuję za chęciUdostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 26 maja 2021 - 20:31~Tom napisał:Powiem wiecej - mysle ze 80% facetow by taka żone bardzo chcialo miec. I ja tez kiedys chcialem - a pozniej moja droga skrecila gdzies w boku. Ale to bylo zanim trafila sie ta nowa, mlodsza - ktora juz kompletnie zakrecila mi w glowie i zyciu
Tom - chłopie...
Masz 43 lata - o ile nadążam :-).
Nie marudź, tylko weź się w garść i pogadaj ze swoją dotychczasową partnerką...
I nie o nowej, a o próbie naprawienia tego, co się zepsuło.
Nie ma tu szczególnych przypadków.
Tu są tylko szczególne sytuacje :-)
Twoja się 'wypaliła', ale nie chcesz z nią pogadać.
A całkiem możliwe, że ona żyje w jakiejś idylli bez świadomości tego co się dzieje...
Nie ma pojęcia, że już dawno Wasze drogi się rozeszły.
Gdyby tak o tym wiedziała, miałaby szanse na naprawienie sytuacji.
Ty...
Wolałeś dopuścić do zauroczenia się młodszą - z pozoru atrakcyjniejszą od pierwszej.
Z pozoru, bo tak się zakłada.
Ale czy to prawda?
Nie zawsze :-)
Zastanów się nad tym...Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 27 maja 2021 - 11:13Dziękuję wszystkim za odpowiedzi/rady/wpisy. Zaczynam do tego podchodzic na chłodno. Miłego dnia wszystkim
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 27 maja 2021 - 12:15~Tom napisał:Dziękuję wszystkim za odpowiedzi/rady/wpisy. Zaczynam do tego podchodzic na chłodno. Miłego dnia wszystkim
Witaj. Dokładnie to samo spotkało i mnie. Żona której większość znajomych by sobie życzyło, zapatrzona jak w obrazek, dbająca bardzo o dzieci i męża, dla znajomych "Matka Teresa" , o męża od zawsze zazdrosna ale nie chorobliwie. Ogólnie nie ma się do czego przyczepić. Do czasu.....aż pojawiła się ona. Młodsza, koleżanka z pracy, i świat stanął do góry nogami. Wspólne niekończące się rozmowy, wspólne zainteresowania, jest tyle rzeczy o których chce się opowiadać , dzielić z nią każdą myślą. A żona?
No cóż !!! - żeby choć trochę bardziej obca była
To ja jestem żoną.
Jeśli chcesz pogadać o tym jak to wygląda z drugiej strony lustra to podaj jakieś namiary e-mail.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie