Forum
Romans i zdrada
Na krawędzi zdrady
-
-
Napisane 20 października 2020 - 17:04~otis napisał:~444 napisał:~otis napisał:Wróć...
W sumie głupie pytanie. Nawet koleżanki mojej żony nazywają mnie "kosmitą" więc nawet nie pytam.
Mogę jedynie grzecznie przeprosić.
e tam
Ewka chciała powiedzieć, że jesteś tak słodki, że aż nas mdli
a ja mam jeszcze jednego kompa nie zablokowanego ale dziś wieczorem grzecznie poproszę męża żeby ten też zablokował
no nikt na świecie nie ma takiej żony:-)
pa słodziaku
Dziękuję, ale ja jestem raczej zwykłym frajerem tak sądzę ...
Nawet jakby, to już trudno.
Za nikim tak nie będę tęsknić jak za Tobą. Aż mi się łezka zakręciła w oku i to na serio piszę.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 20 października 2020 - 17:08~444 napisał:~otis napisał:~444 napisał:~otis napisał:Wróć...
W sumie głupie pytanie. Nawet koleżanki mojej żony nazywają mnie "kosmitą" więc nawet nie pytam.
Mogę jedynie grzecznie przeprosić.
e tam
Ewka chciała powiedzieć, że jesteś tak słodki, że aż nas mdli
a ja mam jeszcze jednego kompa nie zablokowanego ale dziś wieczorem grzecznie poproszę męża żeby ten też zablokował
no nikt na świecie nie ma takiej żony:-)
pa słodziaku
Dziękuję, ale ja jestem raczej zwykłym frajerem tak sądzę ...
Nawet jakby, to już trudno.
Za nikim tak nie będę tęsknić jak za Tobą. Aż mi się łezka zakręciła w oku i to na serio piszę.
Myślę że tęsknisz ale za kimś innym...
Mnie nawet na oczy nie widziałaś przecież
Chyba że ja już nie ogarniam
W sumie to całkiem możliwe jest :)
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 20 października 2020 - 17:09Nic już nie wiem
przepraszamUdostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 20 października 2020 - 17:11~444 napisał:~otis napisał:~444 napisał:~otis napisał:Wróć...
W sumie głupie pytanie. Nawet koleżanki mojej żony nazywają mnie "kosmitą" więc nawet nie pytam.
Mogę jedynie grzecznie przeprosić.
e tam
Ewka chciała powiedzieć, że jesteś tak słodki, że aż nas mdli
a ja mam jeszcze jednego kompa nie zablokowanego ale dziś wieczorem grzecznie poproszę męża żeby ten też zablokował
no nikt na świecie nie ma takiej żony:-)
pa słodziaku
Dziękuję, ale ja jestem raczej zwykłym frajerem tak sądzę ...
Nawet jakby, to już trudno.
Za nikim tak nie będę tęsknić jak za Tobą. Aż mi się łezka zakręciła w oku i to na serio piszę.
jestem średnią żoną, tak życie pokazało, takie są fakty ale potrafię być najlepszym przyjacielem i nim jestem, Ty masz coś takiego w sobie, że nie mogę się zbliżać do Ciebie bo będę jeszcze gorszą żoną a tego bardzo, bardzo nie chcęUdostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 20 października 2020 - 17:13~otis napisał:Nic już nie wiem
przepraszam
spoko, nic się nie stało, pisze sobie bo potrzebuję, nikogo tym przecież nie krzywdzę, jutro już nie będę bo nie będę miała na czym
nie przejmuj sięUdostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 20 października 2020 - 17:16~otis napisał:~444 napisał:~otis napisał:~444 napisał:~otis napisał:Wróć...
W sumie głupie pytanie. Nawet koleżanki mojej żony nazywają mnie "kosmitą" więc nawet nie pytam.
Mogę jedynie grzecznie przeprosić.
e tam
Ewka chciała powiedzieć, że jesteś tak słodki, że aż nas mdli
a ja mam jeszcze jednego kompa nie zablokowanego ale dziś wieczorem grzecznie poproszę męża żeby ten też zablokował
no nikt na świecie nie ma takiej żony:-)
pa słodziaku
Dziękuję, ale ja jestem raczej zwykłym frajerem tak sądzę ...
Nawet jakby, to już trudno.
Za nikim tak nie będę tęsknić jak za Tobą. Aż mi się łezka zakręciła w oku i to na serio piszę.
Myślę że tęsknisz ale za kimś innym...
Mnie nawet na oczy nie widziałaś przecież
Chyba że ja już nie ogarniam
W sumie to całkiem możliwe jest :)
tęsknię za marzeniem, wyobrażeniem, za czymś co naprawdę nie istnieje ale się tego szuka z jakiegoś powodu
nie chodzi o realną osobę, może coś z tego zrozumiesz a może nie
to przecież jest kompletnie bez znaczeniaUdostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 20 października 2020 - 17:25~444 napisał:~otis napisał:~444 napisał:~otis napisał:~444 napisał:~otis napisał:Wróć...
W sumie głupie pytanie. Nawet koleżanki mojej żony nazywają mnie "kosmitą" więc nawet nie pytam.
Mogę jedynie grzecznie przeprosić.
e tam
Ewka chciała powiedzieć, że jesteś tak słodki, że aż nas mdli
a ja mam jeszcze jednego kompa nie zablokowanego ale dziś wieczorem grzecznie poproszę męża żeby ten też zablokował
no nikt na świecie nie ma takiej żony:-)
pa słodziaku
Dziękuję, ale ja jestem raczej zwykłym frajerem tak sądzę ...
Nawet jakby, to już trudno.
Za nikim tak nie będę tęsknić jak za Tobą. Aż mi się łezka zakręciła w oku i to na serio piszę.
Myślę że tęsknisz ale za kimś innym...
Mnie nawet na oczy nie widziałaś przecież
Chyba że ja już nie ogarniam
W sumie to całkiem możliwe jest :)
tęsknię za marzeniem, wyobrażeniem, za czymś co naprawdę nie istnieje ale się tego szuka z jakiegoś powodu
nie chodzi o realną osobę, może coś z tego zrozumiesz a może nie
to przecież jest kompletnie bez znaczenia
może tęsknię za tym żeby spotkać kogoś takiego jak ja, przynajmniej jedną taką osobę, przed którą można być szczerym a ona nie ucieknie z krzykiem:-):-)
nie wiem w sumie to taka marzycielka ze mnie ale to tylko tutaj się z tym zdradzam, w realu dopiero od niedawna zgłaszam, że mnie coś tam zaczyna przerastaćUdostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 20 października 2020 - 17:26~444 napisał:~otis napisał:~444 napisał:~otis napisał:~444 napisał:~otis napisał:Wróć...
W sumie głupie pytanie. Nawet koleżanki mojej żony nazywają mnie "kosmitą" więc nawet nie pytam.
Mogę jedynie grzecznie przeprosić.
e tam
Ewka chciała powiedzieć, że jesteś tak słodki, że aż nas mdli
a ja mam jeszcze jednego kompa nie zablokowanego ale dziś wieczorem grzecznie poproszę męża żeby ten też zablokował
no nikt na świecie nie ma takiej żony:-)
pa słodziaku
Dziękuję, ale ja jestem raczej zwykłym frajerem tak sądzę ...
Nawet jakby, to już trudno.
Za nikim tak nie będę tęsknić jak za Tobą. Aż mi się łezka zakręciła w oku i to na serio piszę.
Myślę że tęsknisz ale za kimś innym...
Mnie nawet na oczy nie widziałaś przecież
Chyba że ja już nie ogarniam
W sumie to całkiem możliwe jest :)
tęsknię za marzeniem, wyobrażeniem, za czymś co naprawdę nie istnieje ale się tego szuka z jakiegoś powodu
nie chodzi o realną osobę, może coś z tego zrozumiesz a może nie
to przecież jest kompletnie bez znaczenia
Zrozumiałem.
Nie ma czego się bać. Ważne żeby starać się mówić dokładnie to co się myśli i czuje, bez zbędnego owijania w bawełnę życie jest wtedy znacznie prostsze :)
a i przepraszam za tą łezkę...
Trzym się
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 21 października 2020 - 15:28~444 napisał:~444 napisał:~otis napisał:~444 napisał:~otis napisał:~444 napisał:~otis napisał:Wróć...
W sumie głupie pytanie. Nawet koleżanki mojej żony nazywają mnie "kosmitą" więc nawet nie pytam.
Mogę jedynie grzecznie przeprosić.
e tam
Ewka chciała powiedzieć, że jesteś tak słodki, że aż nas mdli
a ja mam jeszcze jednego kompa nie zablokowanego ale dziś wieczorem grzecznie poproszę męża żeby ten też zablokował
no nikt na świecie nie ma takiej żony:-)
pa słodziaku
Dziękuję, ale ja jestem raczej zwykłym frajerem tak sądzę ...
Nawet jakby, to już trudno.
Za nikim tak nie będę tęsknić jak za Tobą. Aż mi się łezka zakręciła w oku i to na serio piszę.
Myślę że tęsknisz ale za kimś innym...
Mnie nawet na oczy nie widziałaś przecież
Chyba że ja już nie ogarniam
W sumie to całkiem możliwe jest :)
tęsknię za marzeniem, wyobrażeniem, za czymś co naprawdę nie istnieje ale się tego szuka z jakiegoś powodu
nie chodzi o realną osobę, może coś z tego zrozumiesz a może nie
to przecież jest kompletnie bez znaczenia
może tęsknię za tym żeby spotkać kogoś takiego jak ja, przynajmniej jedną taką osobę, przed którą można być szczerym a ona nie ucieknie z krzykiem:-):-)
nie wiem w sumie to taka marzycielka ze mnie ale to tylko tutaj się z tym zdradzam, w realu dopiero od niedawna zgłaszam, że mnie coś tam zaczyna przerastać
Zawsze służę rozmową. Nie znam Cię więc możesz mówić szczerze bez obaw :)
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 21 października 2020 - 16:25~otis napisał:~444 napisał:~444 napisał:~otis napisał:~444 napisał:~otis napisał:~444 napisał:~otis napisał:Wróć...
W sumie głupie pytanie. Nawet koleżanki mojej żony nazywają mnie "kosmitą" więc nawet nie pytam.
Mogę jedynie grzecznie przeprosić.
e tam
Ewka chciała powiedzieć, że jesteś tak słodki, że aż nas mdli
a ja mam jeszcze jednego kompa nie zablokowanego ale dziś wieczorem grzecznie poproszę męża żeby ten też zablokował
no nikt na świecie nie ma takiej żony:-)
pa słodziaku
Dziękuję, ale ja jestem raczej zwykłym frajerem tak sądzę ...
Nawet jakby, to już trudno.
Za nikim tak nie będę tęsknić jak za Tobą. Aż mi się łezka zakręciła w oku i to na serio piszę.
Myślę że tęsknisz ale za kimś innym...
Mnie nawet na oczy nie widziałaś przecież
Chyba że ja już nie ogarniam
W sumie to całkiem możliwe jest :)
tęsknię za marzeniem, wyobrażeniem, za czymś co naprawdę nie istnieje ale się tego szuka z jakiegoś powodu
nie chodzi o realną osobę, może coś z tego zrozumiesz a może nie
to przecież jest kompletnie bez znaczenia
może tęsknię za tym żeby spotkać kogoś takiego jak ja, przynajmniej jedną taką osobę, przed którą można być szczerym a ona nie ucieknie z krzykiem:-):-)
nie wiem w sumie to taka marzycielka ze mnie ale to tylko tutaj się z tym zdradzam, w realu dopiero od niedawna zgłaszam, że mnie coś tam zaczyna przerastać
Zawsze służę rozmową. Nie znam Cię więc możesz mówić szczerze bez obaw :)
Od szczerych rozmów mam męża, ale dziękuję za ofertę, kto wie co tam będzie w przyszłości, być może będę potrzebowała skorzystać tylko zachodzę w głowę, co Ciebie skłania do złożenia takiej oferty wrednej małpie?;-)Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 21 października 2020 - 17:03Pogadali ? kłócicie się jak stare małżeństwo.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 21 października 2020 - 17:16~444 napisał:~otis napisał:~444 napisał:~444 napisał:~otis napisał:~444 napisał:~otis napisał:~444 napisał:~otis napisał:Wróć...
W sumie głupie pytanie. Nawet koleżanki mojej żony nazywają mnie "kosmitą" więc nawet nie pytam.
Mogę jedynie grzecznie przeprosić.
e tam
Ewka chciała powiedzieć, że jesteś tak słodki, że aż nas mdli
a ja mam jeszcze jednego kompa nie zablokowanego ale dziś wieczorem grzecznie poproszę męża żeby ten też zablokował
no nikt na świecie nie ma takiej żony:-)
pa słodziaku
Dziękuję, ale ja jestem raczej zwykłym frajerem tak sądzę ...
Nawet jakby, to już trudno.
Za nikim tak nie będę tęsknić jak za Tobą. Aż mi się łezka zakręciła w oku i to na serio piszę.
Myślę że tęsknisz ale za kimś innym...
Mnie nawet na oczy nie widziałaś przecież
Chyba że ja już nie ogarniam
W sumie to całkiem możliwe jest :)
tęsknię za marzeniem, wyobrażeniem, za czymś co naprawdę nie istnieje ale się tego szuka z jakiegoś powodu
nie chodzi o realną osobę, może coś z tego zrozumiesz a może nie
to przecież jest kompletnie bez znaczenia
może tęsknię za tym żeby spotkać kogoś takiego jak ja, przynajmniej jedną taką osobę, przed którą można być szczerym a ona nie ucieknie z krzykiem:-):-)
nie wiem w sumie to taka marzycielka ze mnie ale to tylko tutaj się z tym zdradzam, w realu dopiero od niedawna zgłaszam, że mnie coś tam zaczyna przerastać
Zawsze służę rozmową. Nie znam Cię więc możesz mówić szczerze bez obaw :)
Od szczerych rozmów mam męża, ale dziękuję za ofertę, kto wie co tam będzie w przyszłości, być może będę potrzebowała skorzystać tylko zachodzę w głowę, co Ciebie skłania do złożenia takiej oferty wrednej małpie?;-)
Wypraszam sobie małpę xDUdostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 21 października 2020 - 17:17~normalnyjestem napisał:Pogadali ? kłócicie się jak stare małżeństwo.
Wiesz że ciekawość to pierwszy stopień ? xDUdostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 21 października 2020 - 17:46~normalnyjestem napisał:Pogadali ? kłócicie się jak stare małżeństwo.
może to taka nasza gra wstępna;-)Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 21 października 2020 - 18:31~otis napisał:~444 napisał:~otis napisał:~444 napisał:~444 napisał:~otis napisał:~444 napisał:~otis napisał:~444 napisał:~otis napisał:Wróć...
W sumie głupie pytanie. Nawet koleżanki mojej żony nazywają mnie "kosmitą" więc nawet nie pytam.
Mogę jedynie grzecznie przeprosić.
e tam
Ewka chciała powiedzieć, że jesteś tak słodki, że aż nas mdli
a ja mam jeszcze jednego kompa nie zablokowanego ale dziś wieczorem grzecznie poproszę męża żeby ten też zablokował
no nikt na świecie nie ma takiej żony:-)
pa słodziaku
Dziękuję, ale ja jestem raczej zwykłym frajerem tak sądzę ...
Nawet jakby, to już trudno.
Za nikim tak nie będę tęsknić jak za Tobą. Aż mi się łezka zakręciła w oku i to na serio piszę.
Myślę że tęsknisz ale za kimś innym...
Mnie nawet na oczy nie widziałaś przecież
Chyba że ja już nie ogarniam
W sumie to całkiem możliwe jest :)
tęsknię za marzeniem, wyobrażeniem, za czymś co naprawdę nie istnieje ale się tego szuka z jakiegoś powodu
nie chodzi o realną osobę, może coś z tego zrozumiesz a może nie
to przecież jest kompletnie bez znaczenia
może tęsknię za tym żeby spotkać kogoś takiego jak ja, przynajmniej jedną taką osobę, przed którą można być szczerym a ona nie ucieknie z krzykiem:-):-)
nie wiem w sumie to taka marzycielka ze mnie ale to tylko tutaj się z tym zdradzam, w realu dopiero od niedawna zgłaszam, że mnie coś tam zaczyna przerastać
Zawsze służę rozmową. Nie znam Cię więc możesz mówić szczerze bez obaw :)
Od szczerych rozmów mam męża, ale dziękuję za ofertę, kto wie co tam będzie w przyszłości, być może będę potrzebowała skorzystać tylko zachodzę w głowę, co Ciebie skłania do złożenia takiej oferty wrednej małpie?;-)
Wypraszam sobie małpę xD
może być bez małpy, więc co Cię skłania?Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 21 października 2020 - 22:24~otis napisał:~Ewa napisał:~otis napisał:~Kwitnąca napisał:~otis napisał:~Kwitnąca napisał:~otis napisał:~Andrzej napisał:~Siwy77 napisał:
Muszę jednak przyznać że gdybym nie był związany walczył bym o nią bo ma w sobie to czego próżno szukać na świecie :)
No i jest ................. :)
siwy a twoja żonka wie że tak byś o koleżankę walczył i że flirtujesz z nią codziennie przez pół dnia na jakimś forum?
a tak tu naparzał innych zdradzaczy
himalaje hipokryzji
Mój telefon jest dla niej dostępny w każdej chwili niczego nie kasuje.
Czasami korzysta z tej sposobności...
W zeszłym roku poinformowałem żonę że jakiś czas po jej ostatniej zdradzie chciałem żeby poczuła jak to jest być zdradzonym. Nigdy jednak przez te 19 lat małżeństwa jej nie zdradziłem (a propozycje były). Gdyby jednak doszło do tego ona pierwsza dowiedziała by się o tym - tego też jest świadoma i pewna....
Nie pytała o nic tylko spuściła wzrok.
Coś jeszcze nie jasne ?
Andrzej, no niech tu choć jeden albo jedna się zgłosi, co to nic a nic, nawet wzrok opuszcza jak przechodzi obok płci przeciwnej ;-) raczej chodzi o to aby znać kierunek, otis wydaje się, że chce znać i podążać w takim kierunku
niby w jakim ?
W kierunku nie-zdradzacza ;-)
Widzisz ja już zostałem zdradzony i to nie był 1 przypadek czy jeden koleś. Mnie już żadna przysięga nie zobowiązuje to chyba logiczne ?
W teorii mogłem zrobić wszystko porzucić, zdradzić czy zacząć od nowa i moja decyzja była by usprawiedliwiona. Nikt nie ma prawa żądać od nas dotrzymania przysięgi gdy druga strona ją wielokrotnie łamie.Inną kwestią jest poinformowanie o swoim zamiarze a tym bardziej wyborze. Nawet zdradzaczowi należy się prawda niech wie jak należy załatwiać takie sprawy...
Przysięga Cię zobowiązuje do momentu kiedy się nie rozwiedziesz. Prawo jest prawem.
Granice tolerancji i to co jest zdradą a to co nie jest para ustala między sobą i trzyma się tych wzajemnie określonych zasad.
Druga strona może trylion razy łamać zasady ale to nie oznacza automatycznie, że jesteś zwolniony z ich przestrzegania (chyba, że tak razem ustalicie). To, że ktoś Cię okrada nie oznacza, że Ty możesz okradać kogoś.
Nie dostrzegasz choroby żony, nie chcesz jej pomóc, nie czujesz się na siłach żeby ją ratować czy wspierać to się z nią rozwiedź ale nie gardź, nie oszukuj, nie niszcz psychicznie.
Nie musisz tonąć wraz z nią, naprawdę. Możesz ją wspierać nie będąc jej mężem i dzięki temu, że będziesz wolnym człowiekiem znaleźć sobie kogoś kto Tobie da wsparcie.
Łamię prawo, nie wspieram, nie nadstawiam po raz 100 drugiego policzka, gardzę, kradnę, oszukuję i niszczę psychicznie.
Ok niech i tak będzie...
W sumie to wolałabym żebyś tak robił. Mam schizę bo mam natrętne myśli, że zrobisz sobie coś złego i że pośrednio maczam w tym palce. Naprawdę wolałabym żebyś był psychopatą.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 22 października 2020 - 07:56~444 napisał:~otis napisał:~444 napisał:~otis napisał:~444 napisał:~444 napisał:~otis napisał:~444 napisał:~otis napisał:~444 napisał:~otis napisał:Wróć...
W sumie głupie pytanie. Nawet koleżanki mojej żony nazywają mnie "kosmitą" więc nawet nie pytam.
Mogę jedynie grzecznie przeprosić.
e tam
Ewka chciała powiedzieć, że jesteś tak słodki, że aż nas mdli
a ja mam jeszcze jednego kompa nie zablokowanego ale dziś wieczorem grzecznie poproszę męża żeby ten też zablokował
no nikt na świecie nie ma takiej żony:-)
pa słodziaku
Dziękuję, ale ja jestem raczej zwykłym frajerem tak sądzę ...
Nawet jakby, to już trudno.
Za nikim tak nie będę tęsknić jak za Tobą. Aż mi się łezka zakręciła w oku i to na serio piszę.
Myślę że tęsknisz ale za kimś innym...
Mnie nawet na oczy nie widziałaś przecież
Chyba że ja już nie ogarniam
W sumie to całkiem możliwe jest :)
tęsknię za marzeniem, wyobrażeniem, za czymś co naprawdę nie istnieje ale się tego szuka z jakiegoś powodu
nie chodzi o realną osobę, może coś z tego zrozumiesz a może nie
to przecież jest kompletnie bez znaczenia
może tęsknię za tym żeby spotkać kogoś takiego jak ja, przynajmniej jedną taką osobę, przed którą można być szczerym a ona nie ucieknie z krzykiem:-):-)
nie wiem w sumie to taka marzycielka ze mnie ale to tylko tutaj się z tym zdradzam, w realu dopiero od niedawna zgłaszam, że mnie coś tam zaczyna przerastać
Zawsze służę rozmową. Nie znam Cię więc możesz mówić szczerze bez obaw :)
Od szczerych rozmów mam męża, ale dziękuję za ofertę, kto wie co tam będzie w przyszłości, być może będę potrzebowała skorzystać tylko zachodzę w głowę, co Ciebie skłania do złożenia takiej oferty wrednej małpie?;-)
Wypraszam sobie małpę xD
może być bez małpy, więc co Cię skłania?
Sympatia ???
Mam też pewną wadę, nadmiernie interesuję się losem tych których poznam i polubię. Zwykle jednak ta moja wada okazuje się bardzo przydatna dla tych osób chociaż niekoniecznie dla mnie :)
-----------------------------------------------------------------------------------------
do innych: tylko bez podtekstów proszę :)Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 22 października 2020 - 08:09~444 napisał:~otis napisał:~Ewa napisał:~otis napisał:~Kwitnąca napisał:~otis napisał:~Kwitnąca napisał:~otis napisał:~Andrzej napisał:~Siwy77 napisał:
Muszę jednak przyznać że gdybym nie był związany walczył bym o nią bo ma w sobie to czego próżno szukać na świecie :)
No i jest ................. :)
siwy a twoja żonka wie że tak byś o koleżankę walczył i że flirtujesz z nią codziennie przez pół dnia na jakimś forum?
a tak tu naparzał innych zdradzaczy
himalaje hipokryzji
Mój telefon jest dla niej dostępny w każdej chwili niczego nie kasuje.
Czasami korzysta z tej sposobności...
W zeszłym roku poinformowałem żonę że jakiś czas po jej ostatniej zdradzie chciałem żeby poczuła jak to jest być zdradzonym. Nigdy jednak przez te 19 lat małżeństwa jej nie zdradziłem (a propozycje były). Gdyby jednak doszło do tego ona pierwsza dowiedziała by się o tym - tego też jest świadoma i pewna....
Nie pytała o nic tylko spuściła wzrok.
Coś jeszcze nie jasne ?
Andrzej, no niech tu choć jeden albo jedna się zgłosi, co to nic a nic, nawet wzrok opuszcza jak przechodzi obok płci przeciwnej ;-) raczej chodzi o to aby znać kierunek, otis wydaje się, że chce znać i podążać w takim kierunku
niby w jakim ?
W kierunku nie-zdradzacza ;-)
Widzisz ja już zostałem zdradzony i to nie był 1 przypadek czy jeden koleś. Mnie już żadna przysięga nie zobowiązuje to chyba logiczne ?
W teorii mogłem zrobić wszystko porzucić, zdradzić czy zacząć od nowa i moja decyzja była by usprawiedliwiona. Nikt nie ma prawa żądać od nas dotrzymania przysięgi gdy druga strona ją wielokrotnie łamie.Inną kwestią jest poinformowanie o swoim zamiarze a tym bardziej wyborze. Nawet zdradzaczowi należy się prawda niech wie jak należy załatwiać takie sprawy...
Przysięga Cię zobowiązuje do momentu kiedy się nie rozwiedziesz. Prawo jest prawem.
Granice tolerancji i to co jest zdradą a to co nie jest para ustala między sobą i trzyma się tych wzajemnie określonych zasad.
Druga strona może trylion razy łamać zasady ale to nie oznacza automatycznie, że jesteś zwolniony z ich przestrzegania (chyba, że tak razem ustalicie). To, że ktoś Cię okrada nie oznacza, że Ty możesz okradać kogoś.
Nie dostrzegasz choroby żony, nie chcesz jej pomóc, nie czujesz się na siłach żeby ją ratować czy wspierać to się z nią rozwiedź ale nie gardź, nie oszukuj, nie niszcz psychicznie.
Nie musisz tonąć wraz z nią, naprawdę. Możesz ją wspierać nie będąc jej mężem i dzięki temu, że będziesz wolnym człowiekiem znaleźć sobie kogoś kto Tobie da wsparcie.
Łamię prawo, nie wspieram, nie nadstawiam po raz 100 drugiego policzka, gardzę, kradnę, oszukuję i niszczę psychicznie.
Ok niech i tak będzie...
W sumie to wolałabym żebyś tak robił. Mam schizę bo mam natrętne myśli, że zrobisz sobie coś złego i że pośrednio maczam w tym palce. Naprawdę wolałabym żebyś był psychopatą.
To słodkie ale bez obaw :)
Już o to zadbałem :)
Moja polisa wyklucza pewne "zawinione zdarzenia losowe" a jak już wiesz bardziej zależy mi na innych niż na sobie :)
Więc jak widzisz mam związane ręce :)
i wypraszam sobie psychopatę :)
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 22 października 2020 - 08:54Otis, Tobie zależy na sobie w tym, że uważasz, że zależy Ci na innych. Odnoszę wrażenie, że nie umiesz (nie chcesz spróbować / obawiasz się) inaczej "zadbać" o siebie, jak tylko tak, że masz misję "poświęcania się"
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 22 października 2020 - 09:37~Kwitnąca napisał:Otis, Tobie zależy na sobie w tym, że uważasz, że zależy Ci na innych. Odnoszę wrażenie, że nie umiesz (nie chcesz spróbować / obawiasz się) inaczej "zadbać" o siebie, jak tylko tak, że masz misję "poświęcania się"
Szczerze ?
Wolę już określenia typu pokręcony, nienormalny, frajer, kosmita, masochista czy ostatecznie słodziak :P
Nie mam żadnej misji ( no chyba że życie nazwiemy misją), robię to co uważam za stosowne i niezbędne w danej chwili.
Mój problem polega na tym że widzę (także w snach) konsekwencje pewnych zdarzeń. Wiem co się stanie widzę to i nie mogę się tego pozbyć.
Poza tym nie lubię iść za stadem to kolejna z moich wad...
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie