Forum
Związek
Seks 6 razy w roku
-
-
Napisane 10 czerwca 2022 - 10:01~Najgłupsze napisał:
No i jak tam Facet46?
Odkochałeś się już trochę?
Spokojnie, z czasem sam sobie się będziesz dziwił, że tyle czasu mogłeś uczuciowo wisieć na eks.
Wiesz moja była zawsze zostanie w mojej pamięci , bo ją kochałem i byliśmy dlugo i mam wiele bardzo dobrych wspomnień i nie da się przekreślić przeszłości.
Wiem że popełniałem błędy ale wynikaly one z mojego braku doświadczenia i gdyby człowiek o tym szybciej wiedział to może by inaczej zareagował i bylibyśmy dalej ..
Ale stało sie jak stało ..
Ja przeszedłem rozwód bardzo kiepsko ale też bardzo emocjonalnie i moja "trauma" zaczęła się już w ubiegłym roku.
Byłem przez jakiś czas wrakiem człowieka który zaraz po pracy uciekał do domu i tam płakał do poduszki , po prostu nie potrafiłem przerwać , łzy same leciały.
Ale po pewnym czasie stwierdziłem że dalsze użalanie i płakanie i zycie przeszłoscią nic mi nie da i jak będą takim wrakiem to nikogo nie spotkam ani nic nie zmienię.
Forum mi pomogło , teraz spotykam się z drugą juz dziewczyną , pierwsza myślałem na początku że jest ok ale po spotkaniu na żywo stwierdziłem że nie ma tego czegoś a w drugiej po prostu się zakochałem i czasami stwierdzam że ten związek jest skazany na porażkę (domator vs wyzwolona kobieta) ale zobaczy się ..Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 10 czerwca 2022 - 10:06~Facet46 napisał:
Ja przeszedłem rozwód bardzo kiepsko ale też bardzo emocjonalnie i moja "trauma" zaczęła się już w ubiegłym roku.
Byłem przez jakiś czas wrakiem człowieka który zaraz po pracy uciekał do domu i tam płakał do poduszki , po prostu nie potrafiłem przerwać , łzy same leciały.
Forum mi pomogło , teraz spotykam się z drugą juz dziewczyną
A no stary, to i tak szybko się pozbierałeś. Skoro rok czy półtora temu to się działo, a teraz już druga dziewczyna... no to nie jest źle ;) - a Ty narzekałeś, że rynek dla facetów 40+ nie jest sprzyjający... - no gratulacje :) pozwodzenia z "wyzwoloną" :)))Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 10 czerwca 2022 - 12:15~Najgłupsze napisał:
A no stary, to i tak szybko się pozbierałeś. Skoro rok czy półtora temu to się działo, a teraz już druga dziewczyna... no to nie jest źle ;) - a Ty narzekałeś, że rynek dla facetów 40+ nie jest sprzyjający... - no gratulacje :) pozwodzenia z "wyzwoloną" :)))
Dzięki , zobaczymy , choć z tego co czytałem o takich związkach , czyli kobiety "wyzwolonej" z domatorem to raczej te związki są skazane na porażkę , ale plus takie że to związek partnerski i ja będę nieszczęśliwy to go zakończę , bez żadnych konsekwencji , ale tego nie chce ja i ona ..
Mieliśmy już spięcia , ale problemy przegadaliśmy i szukamy kompromisów , więc moze się uda jakoś połączyć ogień z woda ;)Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 10 czerwca 2022 - 15:40~Facet46 napisał:
Mieliśmy już spięcia , ale problemy przegadaliśmy i szukamy kompromisów , więc moze się uda jakoś połączyć ogień z woda ;)
Swoją drogą... co rozumiesz przez "wyzwolona"? ;)
Że miała dużo facetów? Czy że lubi seks ponad tzw. średnią krajową ;) ... tak się zastanawiam teraz, czy moja aktualna też jest wyzwolona ;PUdostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 10 czerwca 2022 - 23:42~Najgłupsze napisał:
Swoją drogą... co rozumiesz przez "wyzwolona"? ;)
Że miała dużo facetów? Czy że lubi seks ponad tzw. średnią krajową ;) ... tak się zastanawiam teraz, czy moja aktualna też jest wyzwolona ;P
Wiesz sami mi powiedziała i użyła tego określenia ..
To co napisałeś to prawda , ale z tego co się dowiedziałem że jest niezależna i samowystarczalna , czyli sama sobie radzi , ciagle sie rozwija , podróżuje , dokształca , rozwija , robi to co chce i na co ma ochotę.
Z tego co mi powiedziała jestem zupełnie innym facetem i takiego jak ja nigdy nie znała , nie wiem czy to komplement ;)
Jest w 8mc ciąży i widzę że się zmienia i zobaczymy jak będzie później ...
Bo nie ukrywam że to co wyczytałem o "kobietach wyzwolonych" raczej mnie zdołowało , bo raczej zaczełem wątpić o sens tego związku.
Gdyby nie było tego "czegoś" to bym dał sobie spokój , ale widzę że rozmawiamy godzinami codziennie prawie cały dzień , z sexem , przytulaniem , rozmowami nawet cieżkimi nie ma problemu i często dogadujemy się , więc może uda sie pogodzić ogień z wodą ;)
Wiem że chce spróbować , ale jak to mówią nic na siłę.
Jak będę nieszcześliwy to po prostu zakończę zwiazek , bo nie chce być nieszczęśliwy ..
Ale na razie jestem bardzo zadowolony i po prostu ją kocham i mam nadzieję że nam się uda :)Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 11 czerwca 2022 - 00:08~Facet46 napisał:
(...)
Jest w 8mc ciąży i widzę że się zmienia i zobaczymy jak będzie później ...
(...)
Ale na razie jestem bardzo zadowolony i po prostu ją kocham i mam nadzieję że nam się uda :)
OK - to z wrodzonej ciekawości dopytam - a od ilu miesięcy jesteś z nią? ;) I ile laska ma lat... i czyje to dziecko ;P ;)
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 11 czerwca 2022 - 10:34~Najgłupsze napisał:
OK - to z wrodzonej ciekawości dopytam - a od ilu miesięcy jesteś z nią? ;) I ile laska ma lat... i czyje to dziecko ;P ;)
Ciekawość to podobno pierwszy stopień do piekła ;)
Jesteśmy 2 miesiące. Wiem że mało , ale nigdy takiego czegoś nie przeżyłem , nie odczułem. Wiem że zalatuje tu romansidłem czy jakimś amerykańskim love-story ;)
Ale jak ją zobaczyłem to .. się zakochałem i podczas rozmów ten stan się pogłębiał a jak ją zobaczyłem to już normlanie jakaś eksplozja ;)
Znamy się krótko , ale czujemy się jakbyśmy znali się lata , dziwnie to opsiać , ale możemy mówić godzinami o wszystkim , nawet o makijażu i dietach mimo że . mnie to zupełnie nie interesuje :)
Koleżanki jej się skarżyły że teraz do nich nie dzwoni , tylko do mnie :)
Bardzo dobrze nam się razem przebywam i widzę że rzeczy które dla niej były nudne i nie lubiła ze mną lubi.
Dziecko nie jest moje , jest panną. Facet zupełnie nie interesuje się dzieckiem , kazał usunąć , nie ma z nim kontaktu (a raczej minimalny potrzeby do załatwienia różnych spraw). Ma zrzec się praw do dziecka , więc raczej nie będzie nas nękał.
Moja kobieta będzie miała 42 lata w tym roku.
Ja szukałem panny bez dziecka albo z malutkim dzieckiem aby w razie czego można było "przysosobić" dziecko.
Jak będzie , nie wiem. Plus ??? dla mnie taki że będzie to związek partnerski (nie chce żadnych ślubów) a że dziecko biologicznie nie będzie moje , to jakbyśmy się rozstali to alimentów też nie będzie.
Ale mimo wszystko nie chciałbym aby sie związek rozpadł , dlatego sporo rozmawiamy nawet na bardzo cieżkie tematy i jak są jakieś problemy to staramy się je przegadać.
Wiem że ona też mnie kocha i to sie czuje , tym bardziej nie chce tego stracić.
CO do dziecka to chciałem jeszcze zostać ojcem i zostanę :)
Będę z małym od urodzenia , będę się nim zajmował i traktował jak swoje własne dziecko i tyle.
Ale jak będzie to nie wiem ..
Będę się starał aby nam wyszlo i byśmy tworzyli kochającą się rodzinę , a jak będzie to nie wiem ..Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 12 czerwca 2022 - 11:34~Facet46 napisał:
Dziecko nie jest moje , jest panną. Facet zupełnie nie interesuje się dzieckiem , kazał usunąć , nie ma z nim kontaktu (a raczej minimalny potrzeby do załatwienia różnych spraw). Ma zrzec się praw do dziecka , więc raczej nie będzie nas nękał.
Moja kobieta będzie miała 42 lata w tym roku.
Ja szukałem panny bez dziecka albo z malutkim dzieckiem aby w razie czego można było "przysosobić" dziecko.
CO do dziecka to chciałem jeszcze zostać ojcem i zostanę :)
Będę z małym od urodzenia , będę się nim zajmował i traktował jak swoje własne dziecko i tyle.
Ale jak będzie to nie wiem ..
Będę się starał aby nam wyszlo i byśmy tworzyli kochającą się rodzinę , a jak będzie to nie wiem ..
Słuchaj... to że ona jest zainteresowana, to nic dziwnego... w końcu we dwoje łatwiej wykarmić potomstwo.
No to powodzenia :) .... szczęśliwego rozwiązania itd. Dawaj znać co jakiś czas, jak tam sytuacja "w nowej rodzince" :)))Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie