Forum

Związek

kłótnia

• ~Kwitnąca Wiśnia

  ~Kwitnąca Wiśnia

  Napisane 14 lutego 2021 - 14:50

  ~RR napisał:

  przed końcem tak właśnie bylo. Wstałem powiedziałem kilka cierpich zdan jak mnie "wykastrowala" jako mezczrzne w domu, a resztę juz znasz. Pierwszy raz mi nie przerwała może dwuminutowego monologu.

  
  
  
  I zdążyłeś w dwie minuty?... Nie mówię, że wszystko, ale tak z grubsza, wydaje mi się to zdecydowanie za krótko.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Kwitnąca Wiśnia

  ~Kwitnąca Wiśnia

  Napisane 14 lutego 2021 - 14:52

  ~Kwitnąca napisał:

  ~RR napisał:

  przed końcem tak właśnie bylo. Wstałem powiedziałem kilka cierpich zdan jak mnie "wykastrowala" jako mezczrzne w domu, a resztę juz znasz. Pierwszy raz mi nie przerwała może dwuminutowego monologu.

  
  
  
  I zdążyłeś w dwie minuty?... Nie mówię, że wszystko, ale tak z grubsza, wydaje mi się to zdecydowanie za krótko.

  
  
  
  I jeszcze jedno, sam sobie na to pozwoliłeś (tzn. jej pozwoliłeś z Tobą zrobić tak jak to nazwałeś)

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~40+

  ~40+

  Napisane 14 lutego 2021 - 15:36

  
  @Kwitnąca, nie dobijaj go. Jego spolegliwość nie ułatwia sprawy. Dwie, albo i prawie dwie minuty na początek wystarczą. Szkoda, że wyszedł ze spotkania.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~czwórka

  ~czwórka

  Napisane 14 lutego 2021 - 15:58

  ~40+ napisał:

  
  @Kwitnąca, nie dobijaj go. Jego spolegliwość nie ułatwia sprawy. Dwie, albo i prawie dwie minuty na początek wystarczą. Szkoda, że wyszedł ze spotkania.

  
  
  Dziwny ten psycholog co kasę bierze z jedno spotkanie (zwykle płaci się za kilka do 10 z góry) i nie moderuje tak rozmowy, żeby każda ze stron mogła wyrazić swoje zdanie.
  A sprawdziłeś RR dyplom? Czy to psycholog po kursie terapii? I jaka specjalizacja, to znaczy jakiego rodzaju terapię stosuje, czego się uczył? Zrzeszony jest w jakim towarzystwie? Ja polecam Polskie Towarzystwo Psychologiczne. Na ich stronach można poczytać o terapiach, mają też listę certyfikowanych psychoterapeutów.
  
  Moi znajomi trzy razy zmieniali terapeutę bo jak przyszło do pokazania papierów to dziwne wykręty robili. Ten rynek jest niebezpieczny ponieważ mnóstwo na nim szarlatanów i zwykłych oszustów.
  Nie ma ustawy, która by regulowała ten zawód.
  
  Jak już dajecie komuś mieszać sobie w głowie to wypada sprawdzić czy przynajmniej podstawowe kompetencje ma takie jak dyplom, staż, uczestnictwo w superwizji i u kogo ja ma.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~40+

  ~40+

  Napisane 14 lutego 2021 - 16:14

  ~czwórka napisał:

  ~40+ napisał:

  
  @Kwitnąca, nie dobijaj go. Jego spolegliwość nie ułatwia sprawy. Dwie, albo i prawie dwie minuty na początek wystarczą. Szkoda, że wyszedł ze spotkania.

  
  
  Dziwny ten psycholog co kasę bierze z jedno spotkanie (zwykle płaci się za kilka do 10 z góry) i nie moderuje tak rozmowy, żeby każda ze stron mogła wyrazić swoje zdanie.
  A sprawdziłeś RR dyplom? Czy to psycholog po kursie terapii? I jaka specjalizacja, to znaczy jakiego rodzaju terapię stosuje, czego się uczył? Zrzeszony jest w jakim towarzystwie? Ja polecam Polskie Towarzystwo Psychologiczne. Na ich stronach można poczytać o terapiach, mają też listę certyfikowanych psychoterapeutów.
  
  Moi znajomi trzy razy zmieniali terapeutę bo jak przyszło do pokazania papierów to dziwne wykręty robili. Ten rynek jest niebezpieczny ponieważ mnóstwo na nim szarlatanów i zwykłych oszustów.
  Nie ma ustawy, która by regulowała ten zawód.
  
  Jak już dajecie komuś mieszać sobie w głowie to wypada sprawdzić czy przynajmniej podstawowe kompetencje ma takie jak dyplom, staż, uczestnictwo w superwizji i u kogo ja ma.

  
  Moment, moment, jakie kwalifikacje? Przecież, jak sama kiedyś zwróciłaś na to uwagę, do bycia psychoterapeutą nie trzeba mieć żadnych formalnych kwalifikacji. To jak to w końcu jest.
  
  
  Dwie minuty, to sukces na niego jeśli chodzi przełamywanie własnej ustępliwości i pojednawczości za wszelką cenę.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~40+

  ~40+

  Napisane 14 lutego 2021 - 16:16

  Żaden psycholog nie wyegzekwuje za niego samego szacunku od własnej żony.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Jednorożec wiedźmin

  ~Jednorożec wiedźmin

  Napisane 14 lutego 2021 - 21:09

  ~RR napisał:

  na 5 spotkaniu nie wytrzymałem ile ja się nasluchalem, że bylem fatalny. Nic nie robiłem niby w domu. Ona więcej. Ale pracowała do 14 a ja 17-18. To ja byłem na wszystkich spacerach z dziećmi, prawie zawsze u lekarza jak byly małe. Po pracy pomagałem ile mogłem. Prasowanie, gotowanie czasem, zawsze kapiel dzieci i usypianie. A tu nic nie robiłem. A kto się spalal żebyśmy mieli zabezpieczenie finansowe, dom, samochody, wyjazdy.
  Tylko po co Ona chce spowrotem tego fatalnego męża, próżniaka, dziwkarza (urojenia). Po co?
  Jej i mój obraz naszego życia jest diametralnie rozny. Co jeszcze mógłbym robić żeby miala więcej podobno czasu dla siebie na spa i kosmetyczki. Przecież dzieci dorosłe sa teraz, nie wymagają czasu.
  Po co chodziłem na silownie i rower, miałem ten czas poświęcić jej, być w domu.

  
  
  Kolego z harpiami tak już jest. Jak tu dobrze panowie radzą, zabezpiecz tyły, wynieś się z domu i pozew. Bez pierdolenia się, bo ona nie będzie miała skrupułów. W sądzie będzie jeszcze gorzej, ale za rok lub dwa będziesz wolnym człowiekiem.
  
  Powodzenia i nie daj sobą pomiatać.
  

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~RR

  ~RR

  Napisane 15 lutego 2021 - 08:21

  Ale ja juz nie mieszkam w domu 1,5 miesiąca. Terapia to prośbąa, a moze warunek zony. Dwie minuty to może mało ale wystarczyło, by powiedzieć że inaczej widzę nasze małżeństwo. Powtórzyłem w sumie to co mówiłem przez ostatnie lata wielokrotnie. Ze angażowałem się na ile mogłem, nie leżałem przed tv z piwem. Ze zrobiłem jakas tam karierę, ale mam swoja ambicje, ale pracowałem żebyśmy mieli fajne zycie. A doba ma 24h.
  A terapeuta byl wybrany przez nią, podobno sprawdzona osoba. Pytała o emocje, uczucia, poznala troche historie naszego życia. Częściej moderowała rozmowe miedzy nami. Wkraczała gdy zaczynało się bardzo zaogniać. A zaczynało co kilka minut.
  A przestałem być spolegliwy ze 2 lata temu. Zacząłem walczyć o inne spojrzenie, o swoje prawa do własnego życia, o to ze nie jestem sprzętem domowym co dostarcza finansowania na odpowiednim poziomie. Wtedy zaczęło się wszystko sypac.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Jednorożec wiedźmin

  ~Jednorożec wiedźmin

  Napisane 15 lutego 2021 - 08:28

  Nadal jesteś spolegliwy. Po co Ci ta terapia? Znajdź psychologa dla siebie, składaj pozew i spierdalaj od tej harpii zamiast się żalić po forach. To nic nie rozwiąże.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~40+

  ~40+

  Napisane 15 lutego 2021 - 09:46

  ~RR napisał:

  (...)Powtórzyłem w sumie to co mówiłem przez ostatnie lata wielokrotnie. Ze angażowałem się na ile mogłem, nie leżałem przed tv z piwem. Ze zrobiłem jakas tam karierę, ale mam swoja ambicje, ale pracowałem żebyśmy mieli fajne zycie. A doba ma 24h.
  (...)

  
  A powiedziałeś, co masz do zarzucenia żonie, co nie podoba Ci się w jej zachowaniu, czy nazwałeś jej postawę i zachowanie, czy tylko tłumaczyłeś się z tego, jaki dobry byłeś i jaka niewdzięczność spotyka Cie z jej strony?

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~RR

  ~RR

  Napisane 15 lutego 2021 - 11:18

  takich rozmow bylo wiele. Przedstawiałem co mnie boli. Ale Ona nic nie rozumie. Nie przyzna sie do tego co robiła ze mną. Jedyne co słyszę to wracaj, zapomnijmy i zacznijmy od nowa. A do psychologa ja sam chodzę od dłuższego czasu. Te spotkania z psychologiem dały mi sile do zawalczenia o swoje, do wyartykułowania moich potrzeb. Do odbudowania poczucia własnej wartości. Ale jeszcze pewnie to potrwa...
  Gdybym dale byl spolwgliwy to bym nic się nie odezwał. Wyszedłem, spokojnie, stanowczo powiedziałem ze mam zal ze tak mnie traktowała.
  Ze nie będzie więcej tych spotkań.
  Teraz chyba już pora na ostatni ruch. Nie rozumie, sama nie chce się zmienić, jej chyba było w miarę dobrze. Mam takie wrażenie że czuje stratę ale nie mężczyzny tylko statusu społecznego i luzu finansowego. Ale nie siedzę jej w głowie.
  Mam super Dzieci, świetna prace, teraz na tym się skupię. Dziekuje Wam za komentarze, za rady, spojrzenie z boku.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Jednorożec mądraliński

  ~Jednorożec mądraliński

  Napisane 15 lutego 2021 - 11:33

  Musisz jeszcze sobie odpowiedzieć na pytanie czy będziesz potrafił być sam, bez nikogo u boku. Bo może lepsze dla Ciebie jest życie pod butem.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~RR

  ~RR

  Napisane 15 lutego 2021 - 13:17

  właśnie tego buta nie chce. Na razie pewnie sam. Na razie jest dobrze. A potem zobacze. Nigdy więcej nie dam sie rak stłamsić. NIGDY

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~40+

  ~40+

  Napisane 15 lutego 2021 - 15:19

  ~Jednorożec napisał:

  ~Star napisał:

  ~Jednorożec napisał:

  ~Star napisał:

  ~Jednorożec napisał:

  ~Star napisał:

  
  Jak miło, że się w końcu ze mną zgadzasz :-) Miłego popołudnia życzę ;-)

  
  
  Dziękuję. Miłego dnia. ;)

  
  
  Jednorożcu miły, czy mi się wydaje, czy Ty ,,przygaszony" dziś jesteś? Zupełnie jak nie Ty.... Zły dzień?
  

  
  
  Dziękuję za troskę. Czyżbym odpokutował swe winy, że martwisz się o starego wilka?
  
  

  
  
  Nie wiem, co przeskrobałeś i kto ,,zadał" Ci pokutę, ale to na pewno nie byłam ja :-) Zapewne inna jednorożka..... Między nami zgoda, pamiętasz? Miłego dnia ;-)
  

  
  
  Oczywiście, że pamiętam. Jak przy świątecznym stole. ;p
  
  

  
  
  Nie przesadzasz przypadkiem? ;p
  

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Jednorożec świąteczny

  ~Jednorożec świąteczny

  Napisane 15 lutego 2021 - 19:17

  ~40+ napisał:

  ~Jednorożec napisał:

  ~Star napisał:

  ~Jednorożec napisał:

  ~Star napisał:

  ~Jednorożec napisał:

  ~Star napisał:

  
  Jak miło, że się w końcu ze mną zgadzasz :-) Miłego popołudnia życzę ;-)

  
  
  Dziękuję. Miłego dnia. ;)

  
  
  Jednorożcu miły, czy mi się wydaje, czy Ty ,,przygaszony" dziś jesteś? Zupełnie jak nie Ty.... Zły dzień?
  

  
  
  Dziękuję za troskę. Czyżbym odpokutował swe winy, że martwisz się o starego wilka?
  
  

  
  
  Nie wiem, co przeskrobałeś i kto ,,zadał" Ci pokutę, ale to na pewno nie byłam ja :-) Zapewne inna jednorożka..... Między nami zgoda, pamiętasz? Miłego dnia ;-)
  

  
  
  Oczywiście, że pamiętam. Jak przy świątecznym stole. ;p
  
  

  
  
  Nie przesadzasz przypadkiem? ;p
  

  
  
  Ze z czym niby? ;p
  

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~40+

  ~40+

  Napisane 15 lutego 2021 - 20:11

  ~Jednorożec napisał:

  ~40+ napisał:

  ~Jednorożec napisał:

  ~Star napisał:

  ~Jednorożec napisał:

  ~Star napisał:

  ~Jednorożec napisał:

  ~Star napisał:

  
  Jak miło, że się w końcu ze mną zgadzasz :-) Miłego popołudnia życzę ;-)

  
  
  Dziękuję. Miłego dnia. ;)

  
  
  Jednorożcu miły, czy mi się wydaje, czy Ty ,,przygaszony" dziś jesteś? Zupełnie jak nie Ty.... Zły dzień?
  

  
  
  Dziękuję za troskę. Czyżbym odpokutował swe winy, że martwisz się o starego wilka?
  
  

  
  
  Nie wiem, co przeskrobałeś i kto ,,zadał" Ci pokutę, ale to na pewno nie byłam ja :-) Zapewne inna jednorożka..... Między nami zgoda, pamiętasz? Miłego dnia ;-)
  

  
  
  Oczywiście, że pamiętam. Jak przy świątecznym stole. ;p
  
  

  
  
  Nie przesadzasz przypadkiem? ;p
  

  
  
  Ze z czym niby? ;p
  

  
  Że tu szczerze jak przy świątecznym stole ;p
  

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Jednorożec świąteczny

  ~Jednorożec świąteczny

  Napisane 15 lutego 2021 - 20:22

  ~40+ napisał:

  
  Że tu szczerze jak przy świątecznym stole ;p
  

  
  
  To zależy co robisz przy świątecznym stole. W moich stronach od drugiego dnia wszyscy mają siebie dosyć i skaczą sobie do gardeł. ;p

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~40+

  ~40+

  Napisane 15 lutego 2021 - 20:25

  ~Jednorożec napisał:

  ~40+ napisał:

  
  Że tu szczerze jak przy świątecznym stole ;p
  

  
  
  To zależy co robisz przy świątecznym stole

  
  Objadam się ;p

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Jednorożec zbereźnik

  ~Jednorożec zbereźnik

  Napisane 15 lutego 2021 - 20:38

  ~40+ napisał:

  ~Jednorożec napisał:

  ~40+ napisał:

  
  Że tu szczerze jak przy świątecznym stole ;p
  

  
  
  To zależy co robisz przy świątecznym stole

  
  Objadam się ;p

  
  
  A w Twoich stronach w co idzie świąteczne obżarstwo? ;p
  
  

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Star

  ~Star

  Napisane 15 lutego 2021 - 21:51

  ~40+ napisał:

  ~Jednorożec napisał:

  ~40+ napisał:

  
  Że tu szczerze jak przy świątecznym stole ;p
  

  
  
  To zależy co robisz przy świątecznym stole

  
  Objadam się ;p

  
  
  Łasuch z Ciebie :-)))
  

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie