Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Romans i zdrada

Czy wszystkie Żony takie są ?

Rozpoczęte przez ~Gregor, 31 mar 2022
  • avatar ~Zakręcona ~Zakręcona
    ~Zakręcona
    Napisane 12 kwietnia 2022 - 00:59
    Zainteresowany, nie wierzę w to co przeczytałam. Kto miał pierwszy romans?
    Czy dla swojego dobra i żony nie lepiej się rozejść?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~czwórka ~czwórka
    ~czwórka
    Napisane 12 kwietnia 2022 - 11:29
    ~Kwitnąca napisał:
    ~Gregor napisał:
    Do Nerd: Nie jestem ideałem wiem o tym , nie jestem ciachem jak to czasem nazywają kobiety facetów, jestem zwykłym facetem który stara się jak może dbać o rodzinę o dom , aby dwóm najbliższym osobom czyli Żonie i Córce nie brakowało niczego . Wiem duzo pracuje wszystkie soboty też robię , Pewnie jakaś część winy leży po mojej stronie ale skąd brać kasę na fryzjera , kosmetyczkę , ciuchy dla obu Kobiet jak nie z pracy ? Ja mogę przechodzić w jednych portkach ale one mają swoje potrzeby i staram się je zaspokoić tak jak tylko umiem . Bardzo doceniam pracę Zony w domu zawsze jej to powtarzałem ze ja bym sam tego nie ogarnął, tak naprawdę to ona poswięciła najwięcej czasu w wychowanie naszej Córki i zawsze to jej przyznawałem . Zawsze mogłem na niej polegać przez całe nasze wspólne życie i bardzo za to jestem jej wdzięczny . Robię co mogę bardzo się staram aby to wszystko posklejać od nowa , kazdy zasługuje na drugą szansę . Poszliśmy na terapię - próbujemy przetrwać



    Jakbyś tyle nie zapieprzał na te kosmetyczki tych swoich Pań, to byś ogarniał z powodzeniem to i jeszcze wiele innych rzeczy. A na cholerę tak ci mężczyźni tyrają na te kosmetyczki, fryzjerów i inne waciki?... Żeby później się dowiedzieć, że to dla kochasia?...

    Wisienko, myślę, że rozjaśniłoby Ci się wszystkie te „dlaczego” po przeczytaniu kilku dobrych książek obejmujących tematykę psychomanipulacji. Świetna jest moim zdaniem ta: „Psychopata w pracy, w rodzinie i wśród znajomych. Instrukcja obsługi”. J. Gibas, autor opisuje sztuszczki, którym nawet w miarę świadomy człowiek ulegnie. A taki co się zakochał i kocha to w ogóle ma małe szanse żeby się zorientować co jest grane nim narośnie wspólnych zobowiązań. Po prostu do głowy ludziom nie przychodzi to co może z Tobą zrobić inny człowiek. Przecież tylko ludźmi jesteśmy i nie każdy jest od dziecka super agentem przygotowanym do demaskowania ciemnej strony człowieka. Poza tym czy jak wchodzisz z kimś w związek to spodziewasz się, że to drapieżny krwiopijca a ten rok czy nawet dwa bardzo przyjemne to była gra żeby osiągnąć swoje pasożytnicze cele?
    Ta książka jest dobra bo daje konkret jak się wymiksować z takiej relacji albo jak się bronić jak nie można się szybko ulotnić (to by było najwłaściwsze ale nie zawsze jest możliwe).
    Psychopaci/psychopatki też mają słabe strony. Popełniają błędy i są takie rzeczy, na którym im zależy i to można wykorzystać żeby siebie ocalić.
    Nie bądź taka surowa dla tych panów;-)
    Buziak i miłego dnia.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Sylwia ~Sylwia
    ~Sylwia
    Napisane 12 kwietnia 2022 - 12:02
    Ja jestem 10 lat po ślubie. Mamy dwójkę chłopców. Nasze życie nigdy nie było doskonałe, zawsze wspierałam męża, kiedy miał ogromny problem z hazardem, kiedy tracił prace, wybaczałam późne powroty, częste wyjścia z kumplami, alkohol. Od początku naszej znajomości miał jasność- ZDRADA to coś, czego nie jestem w stanie wybaczyć. I stało się. Właśnie dzisiaj dowiedziałam się o zdradzie. Nie wrócił na noc, wynajął pokój w hotelu i zdradził mnie z prostytutką. Dowiedziałam się przypadkiem. I nagle zawalił mi się świat. Świat, który nie był idealny, ale był. Tylko dla dzieci miałam siłę wyjść z łóżka. Ale nie wiem co będzie dalej. Mieszkamy za granicą. Mamy kredyt na dom. Nawet nie mam w tej chwili nikogo z kim mogłabym porozmawiać, albo usiąść, przytulić się i po prostu pomilczeć. Ból straszny, nie mogłam przestać płakać, trzęsły mi się ręce, było mi zimno i niedobrze. Jakby ktoś wyrywał mi serce. Jakbym była w nie swoim ciele.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~czwórka ~czwórka
    ~czwórka
    Napisane 12 kwietnia 2022 - 12:49
    ~Sylwia napisał:
    Ja jestem 10 lat po ślubie. Mamy dwójkę chłopców. Nasze życie nigdy nie było doskonałe, zawsze wspierałam męża, kiedy miał ogromny problem z hazardem, kiedy tracił prace, wybaczałam późne powroty, częste wyjścia z kumplami, alkohol. Od początku naszej znajomości miał jasność- ZDRADA to coś, czego nie jestem w stanie wybaczyć. I stało się. Właśnie dzisiaj dowiedziałam się o zdradzie. Nie wrócił na noc, wynajął pokój w hotelu i zdradził mnie z prostytutką. Dowiedziałam się przypadkiem. I nagle zawalił mi się świat. Świat, który nie był idealny, ale był. Tylko dla dzieci miałam siłę wyjść z łóżka. Ale nie wiem co będzie dalej. Mieszkamy za granicą. Mamy kredyt na dom. Nawet nie mam w tej chwili nikogo z kim mogłabym porozmawiać, albo usiąść, przytulić się i po prostu pomilczeć. Ból straszny, nie mogłam przestać płakać, trzęsły mi się ręce, było mi zimno i niedobrze. Jakby ktoś wyrywał mi serce. Jakbym była w nie swoim ciele.

    Zajrzyj tu:
    Ocalsiebie.pl
    Mają w ofercie dostęp do psychologa on-line.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Gregor ~Gregor
    ~Gregor
    Napisane 12 kwietnia 2022 - 13:07
    Do Zakręcona : Zona po pierwszym spotkaniu na terapii wydaje się żałować tego co robiła , twierdzi ze chce ratować nasz związek dla Dziecka i dla mnie , mówi że mnie kocha , ale sama chyba rozumiesz że ciężko jest mi uwierzyć w te słowa , ale staram się dużo rozmawiamy , zobaczymy co z tego wyjdzie

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Nanc ~Nanc
    ~Nanc
    Napisane 12 kwietnia 2022 - 16:28
    Ciekawa dyskusja

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Nanc ~Nanc
    ~Nanc
    Napisane 12 kwietnia 2022 - 16:53
    Nie wyobrażam sobie Gregor przez co przechodzisz … W tej kilku stronicowej dyskusji padło wiele trafnych spostrzeżeń i mądrości życiowych . Ale fakty są przygniatające … Rozumiem lub inaczej wydaje mi się , że mógłbym zrozumieć jednorazowy wybryk po alkoholu lub zdradę z powodu długiej nieobecności partnera , awantury i brak poszanowania drugiej osoby , przemoc domowa ale nie zdradę która przedstawiłeś na tym forum . To mi się nie mieści w głowie . Dobrze , ze próbujesz walczyć o rodzinę . Piszesz o tym , że dużo pracujesz i starasz się zaspokajać potrzeby konsumpcyjne swoich „ dziewczyn” . Może najwyższy czas pomyśleć o sobie . Zmienić sposób egzystencji . Zacznij od zmiany ubrań lub fryzury . Czegokolwiek … Piszesz , ze czytałeś wiadomości , widziałeś filmy …. Według mnie tych obrazów nigdy nie wymażesz … Piszesz , ze córka ma już 17 lat … Gregor za chwilkę będzie pełnoletnia … będzie dorosłą kobietą … Miejsce pierwszego spotkania o której pisałeś tez pokazuje pewną determinację i silne pragnienie zdrady … Jeszcze pocałunek jak odbierałes żonę z pod domu jej mamy to mi się głowie nie mieści … Może powinienem pisać bardziej dyplomatycznie i bezstronniczo ale nie potrafię .. Wszystko zależy od Ciebie …. Życzę Ci wszystkiego co najlepsze .. Powodzonka

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kwitnąca Wiśnia ~Kwitnąca Wiśnia
    ~Kwitnąca Wiśnia
    Napisane 12 kwietnia 2022 - 18:19
    Do Czwórki :-)
    Dziękuję, bardzo lubię czytać i zobaczę polecaną lekturę :-) Jakoś tak mi się wydaje, że to intuicyjnie można wyczuć (manipulację i nieszczerość)... Może nie od razu, ale na pewno o wiele szybciej niż po 20 latach... Ale może się mylę...
    Buziaki i miłego pięknego popołudnia :-)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~czwórka ~czwórka
    ~czwórka
    Napisane 12 kwietnia 2022 - 20:07
    ~Kwitnąca napisał:
    Do Czwórki :-)
    Dziękuję, bardzo lubię czytać i zobaczę polecaną lekturę :-) Jakoś tak mi się wydaje, że to intuicyjnie można wyczuć (manipulację i nieszczerość)... Może nie od razu, ale na pewno o wiele szybciej niż po 20 latach... Ale może się mylę...
    Buziaki i miłego pięknego popołudnia :-)


    Dzięki:-)
    Też mi się wydaje, że można wyczuć a jednak niektórzy ludzie dają się nad sobą znęcać innym i to przez lata aż do zupełnego wyczerpania i śmierci czy to samobójstwa czy też z powodu wielu chorób wywołanych życiem w ciągłym napięciu. Ta bierność jest czasami naprawdę zaskakująca choć wiem z czego wynika (niska samoocena, brak dobrych wzorów w rodzinie, nadużycia wobec dziecka czynione przez dorosłych).
    Pomijając takich typowych psychopatów, bo ja uważam, że akurat wcale ich za wielu to nie ma i właśnie oni są na tyle widoczni, że nie da się nie zauważyć niczego przez 20 lat, to niektórzy ludzie mają tendencje do zachowań psychopatycznych, które się uruchomią tylko w określonych warunkach (przy odpowiednim natężeniu). Coś na zasadzie przerwania tamy z powodu osłabienia konstrukcji.
    Nie pojedynczy kryzys powoduje patologię czy zachowania psychopatyczne ale ten jeden kryzys narusza konstrukcję. Wszystko dalej zależy od natężenia, skali. Pewnych zbiegów okoliczności no i tej tendencji. Bo jednak nie wszyscy dopuszczają się zachowań psychopatycznych pomimo przeżywania różnych życiowych kryzysów.
    I tak z boku „nagle” idealna żona albo porządny mąż po 20 latach robią coś czego nikt by się po nich nie spodziewał. Mąż wpieprzy żonie albo zrobi coś odjechanego na przykład całe oszczędności przegra w karty a ta idealna żona puści się z sąsiadem. W ocenie społecznej byli to przyzwoici ludzie. Ani ona ani ten mąż nie są psychopatami ale uruchomiła się w nich pewna tendencja (nie każdy ją posiada, to bym chciała podkreślić). To może też tłumaczyć zajadłość w ukaraniu współmałżonka przy rozwodzie. Wykorzystywanie dzieci w sprawach rozwodowych jako narzędzia do zadawania bólu małżonkowi, pozbawienie go środków do życia, nękanie itp.
    Przychodzi mi na myśl pytanie czy ta tendencja do zachowań psychopatycznych się utrwali i przejdzie do stałych cech osobowości czyli czy narodził się nam rasowy psychopata? I co zrobić żeby do tego niedopuścić. Szkody dla społeczenstwa duże.

    Tak mnie jakoś naszło. Dawno z nikim nie roznawiałam o tym co mnie kręci;-)








    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kwitnąca Wiśnia ~Kwitnąca Wiśnia
    ~Kwitnąca Wiśnia
    Napisane 12 kwietnia 2022 - 21:44
    Ja bardzo lubię Ciebie "słuchać" :-)
    Wróciłam ze spaceru i idę spać. Ja z kolei lubię obserwować, a później myśleć i analizować takie psychologiczne przypadki.
    Pozdrawiam i dobrej nocy :-)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Gregor ~Gregor
    ~Gregor
    Napisane 13 kwietnia 2022 - 15:16
    Do Nanc ; Bardzo Ci Dziękuję za te słowa i za rady , wiem ze to co przeczytałem i co zobaczyłem pozostanie już w mojej głowie na zawsze , ja też nie mogę tego pojąć że można tak robić .

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~normalnyjestem ~normalnyjestem
    ~normalnyjestem
    Napisane 13 kwietnia 2022 - 21:11
    Musisz zdecydować co dalej , przeanalizować za i przeciw pozostaniu w związku ( specjalnie nie piszę małżeństwie). Piszesz że po wizycie u psychologa żona mówi że żałuje a co ma powiedzieć ? przecież kochanek nie ożeni się z nią, nie będzie tyrał na jej waciki a łatka takiej a takiej będzie jej towarzyszyć do konca życia. Ona w tej chwili ma wszystko do stracenia a rozwód będzie całkowitą jej porażką. Zastanów się ile lat będziesz się męczyć aby zminimalizować w głowie jej poczynania i za każdym razem budzącym podejrzenie odtwarzać zdrady wybuchając. Czy kiedykolwiek będziesz wstanie powiedzieć o niej że widzisz jej miłość do ciebie taką prawdziwą szczerą. Czy kiedykolwiek będziesz pewny że zapomniała o tamtym tamtym i tamtych przeżyciach. Kiedyś zdradzony po latach napisał że musiał odejść gdyż ciągle wydawało się mu że w łóżku są trzy osoby że kocha się z tamtym że myśli o tamtym chociaż zaprzeczała , błagała robiła wszystko by naprawić swoją zdradę. Łatwo powiedzieć, łatwo obiecać czy przysiąc lecz zrobić to czy wykonać czasem staje się niemożliwe. Poczytaj na forach różnych jak to po dalej się toczy i jak konczy.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~normalnyjestem ~normalnyjestem
    ~normalnyjestem
    Napisane 13 kwietnia 2022 - 21:25
    ~Zainteresowany napisał:
    Koleżanki i Koledzy przeczytałem bardzo pobieżnie temat bo mnie interesuję. Nie będę się wypowiadał bo ta indywidualna sprawa czy się rozwodzi czy nie.
    Ja nie bèdè opowiadał o sobie czy małżeństwie swoim . Mamy 45 lat i wiele kryzysów. Sprawy dawno upadły w łóżku .
    Ja miałem romans ona wiem że też.
    Udawałem że nie widze ona chyba też.
    Od pewnego czasu wydaje mi sie że zaczeła coś znów u niej jest. Więc w ten weekend przemogłem sie i powiedziałem że daje jej wolność i może siè spotykać, tylko ma mi powiedzieć kiedy nie wróci lub wyjedzie na weekend, żebym nie wydzwaniał. Jak chodzi o mnie to możemy być nadal.
    I wiecie co podziękowała. Trochè sie popłakała i zapewniła ze bèdzie dyskretna.
    Tak od dawna nic nas nie łączy poza gospodarstwem domowym kredytami ,pracą.....
    Po co ma się dusić jest b atrakcyjną kobietą.
    Wiem że będzie krytyka i z góry dziękujè za nią.

    I o tym pisałem , jeżeli jest tylko układ związkowy a nie małżeństwo to porozmawiać i o ile żadnej ze stron nie przeszkadza chodzenie własnymi ścieżkami czemu nie wejść w taki układ lub po prostu się rozejść = życie. Natomiast potępiam zdrady bo one niszczą wewnętrznie człowieka który tego nigdy nie zapomni przeżywając wewnętrznie. Nie ma żadnego usprawiedliwienia bez względu na przyczynę bo jest wyjście = rozwód. Jeżeli ktoś uparcie nie chce dać rozwodu to z czasem i tak druga osoba go uzyska tylko zajmie więcej czasu i bardziej okaleczy obojga.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Nerd ~Nerd
    ~Nerd
    Napisane 14 kwietnia 2022 - 00:09
    ~Gregor napisał:
    (...)Nie jestem ideałem wiem o tym , nie jestem ciachem jak to czasem nazywają kobiety facetów, jestem zwykłym facetem który stara się jak może dbać o rodzinę o dom , aby dwóm najbliższym osobom czyli Żonie i Córce nie brakowało niczego .


    I ta normalność, pracowitość i przyzwoitość to cechy, którymi przebijesz każde "ciacho" :) Jesteś bardzo przyzwoitym facetem

    ~Gregor napisał:
    Wiem duzo pracuje wszystkie soboty też robię , Pewnie jakaś część winy leży po mojej stronie ale skąd brać kasę na fryzjera , kosmetyczkę , ciuchy dla obu Kobiet jak nie z pracy ? Ja mogę przechodzić w jednych portkach ale one mają swoje potrzeby i staram się je zaspokoić tak jak tylko umiem . .


    Może zwyczajnie odpuść te soboty ? Poświęć całe weekendy swoim dziewczynom, a szczególnie jednej: żonie. Po prostu bądź więcej z nią...
    Wyżej ktoś dal ci kilka wskazówek... Świat na pewno się nie zawali jak będziesz pracował mniej. Powinieneś zrobić coś także dla siebie. Wyrzuć do kosza te "jedyne portki", kup nową garderobę, zapach jakiś fajny, odżywiaj się jakoś normalnie.
    Pamiętaj, że im bardziej zatracasz się w pracy, tym szybciej rozluźniają się więzi z twoją żoną.

    ~Gregor napisał:
    (...)Robię co mogę bardzo się staram aby to wszystko posklejać od nowa , kazdy zasługuje na drugą szansę . Poszliśmy na terapię - próbujemy przetrwać


    I trzymaj się tego. Postaraj się jej zaufać, nie wypominaj tego co było.... to trudne, ale postaraj się to zrobić. Interesuj się żoną, dużo rozmawiaj, spędzajcie wspólnie czas ... a na niedzielne obiadki do jej matki od teraz chodzicie razem :)))))

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~czwórka ~czwórka
    ~czwórka
    Napisane 14 kwietnia 2022 - 12:06
    ~Kwitnąca napisał:
    Ja bardzo lubię Ciebie "słuchać" :-)
    Wróciłam ze spaceru i idę spać. Ja z kolei lubię obserwować, a później myśleć i analizować takie psychologiczne przypadki.
    Pozdrawiam i dobrej nocy :-)

    Dzięki.
    Ciężko pracujesz pisałaś kiedyś że lubisz swoją pracę to się pewnie psychicznie nie męczysz. Ja teraz też lubię.
    Piękny dzień mamy. Odpocznij trochę kobieto;-):)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~czwórka ~czwórka
    ~czwórka
    Napisane 14 kwietnia 2022 - 13:43
    ~czwórka napisał:
    ~Kwitnąca napisał:
    Ja bardzo lubię Ciebie "słuchać" :-)
    Wróciłam ze spaceru i idę spać. Ja z kolei lubię obserwować, a później myśleć i analizować takie psychologiczne przypadki.
    Pozdrawiam i dobrej nocy :-)

    Dzięki.
    Ciężko pracujesz pisałaś kiedyś że lubisz swoją pracę to się pewnie psychicznie nie męczysz. Ja teraz też lubię.
    Piękny dzień mamy. Odpocznij trochę kobieto;-):)

    Jak byś chciała to chętnie Ci prześlę zdjęcia z moich spacerów. Pamiętam, że rysujesz, pokazałabyś mi swoje prace?
    Może byśmy od czasu do czasu coś razem porozkminiały?
    4zforum@op.pl


    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kwitnąca Wiśnia ~Kwitnąca Wiśnia
    ~Kwitnąca Wiśnia
    Napisane 14 kwietnia 2022 - 18:06
    ~czwórka napisał:
    ~czwórka napisał:
    ~Kwitnąca napisał:
    Ja bardzo lubię Ciebie "słuchać" :-)
    Wróciłam ze spaceru i idę spać. Ja z kolei lubię obserwować, a później myśleć i analizować takie psychologiczne przypadki.
    Pozdrawiam i dobrej nocy :-)

    Dzięki.
    Ciężko pracujesz pisałaś kiedyś że lubisz swoją pracę to się pewnie psychicznie nie męczysz. Ja teraz też lubię.
    Piękny dzień mamy. Odpocznij trochę kobieto;-):)

    Jak byś chciała to chętnie Ci prześlę zdjęcia z moich spacerów. Pamiętam, że rysujesz, pokazałabyś mi swoje prace?
    Może byśmy od czasu do czasu coś razem porozkminiały?
    4zforum@op.pl




    Kochana Czwórko :-)
    Idę znów na spacer z uśmiechem na buzi :-)
    A Ty mi w myślach czytasz ;-) nawet miałam kiedyś pomysł, właściwie to tak pomyślałam w przypływie chwili, że bym podarowała Ci jeden mój obraz, tylko nie wiedziałam, czy byś chciała.
    A to jest miłe uczucie lubić swoją pracę... Cieszę się, że też tak masz.
    Pozdrawiam :-)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~czwórka ~czwórka
    ~czwórka
    Napisane 14 kwietnia 2022 - 20:56
    ~Kwitnąca napisał:
    ~czwórka napisał:
    ~czwórka napisał:
    ~Kwitnąca napisał:
    Ja bardzo lubię Ciebie "słuchać" :-)
    Wróciłam ze spaceru i idę spać. Ja z kolei lubię obserwować, a później myśleć i analizować takie psychologiczne przypadki.
    Pozdrawiam i dobrej nocy :-)

    Dzięki.
    Ciężko pracujesz pisałaś kiedyś że lubisz swoją pracę to się pewnie psychicznie nie męczysz. Ja teraz też lubię.
    Piękny dzień mamy. Odpocznij trochę kobieto;-):)

    Jak byś chciała to chętnie Ci prześlę zdjęcia z moich spacerów. Pamiętam, że rysujesz, pokazałabyś mi swoje prace?
    Może byśmy od czasu do czasu coś razem porozkminiały?
    4zforum@op.pl




    Kochana Czwórko :-)
    Idę znów na spacer z uśmiechem na buzi :-)
    A Ty mi w myślach czytasz ;-) nawet miałam kiedyś pomysł, właściwie to tak pomyślałam w przypływie chwili, że bym podarowała Ci jeden mój obraz, tylko nie wiedziałam, czy byś chciała.
    A to jest miłe uczucie lubić swoją pracę... Cieszę się, że też tak masz.
    Pozdrawiam :-)

    I super, że Ci radochę sprawiłam.
    Dobrej nocy.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Tomek ~Tomek
    ~Tomek
    Napisane 18 kwietnia 2022 - 11:44
    Witajcie,
    Mam pytanie do Matiego, trochę z innej beczki.
    jesteś tu jeszcze kolego?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Mati ~Mati
    ~Mati
    Napisane 18 kwietnia 2022 - 16:45
    Cały czas.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry

Gorące tematy