Forum

Romans i zdrada

Czy wszystkie Żony takie są ?

• ~Gregor

  ~Gregor

  Napisane 31 marca 2022 - 09:52

  Mam 45 lat a moja żona 41 jesteśmy od 20 lat małżeństwem i zawsze układało się nam w związku , a przynajmniej tak mi się wydawało do chwili gdy przez przypadek przeczytałem wiadomości w tel. żony. Okazało się że moja żonka spotyka się z kimś . Byłem zaskoczony i zdruzgotany bo nic na to nie wskazywało że ma kogoś , w domu był spokój żadnych kłótni w łóżku też sex kiedy tylko chciałem więc zaskoczenie ogromne dla mnie. Okazało się ze od 6 miesięcy spotykają się , moja żonka zawsze w niedzielę po obiadku szła do swojej matki w odwiedziny a ja po 2 lub 3 godz przyjezdżałem po nią i zabierałem z powrotem do domu, niestety jak potem wyszło na jaw u matki bywała tylko chwilkę a resztę czasu spędzała ze swoim kochankiem. Jak przyjeżdżałem po nią zawsze po wejściu do auta dostawałem buziaka od niej od zawsze tak było , teraz jak sobie pomyślę że kilka minut wcześniej trzymała obcego penisa w ustach i jego spermę a chwilkę potem całowała mnie to obrzydzenie mnie bierze . Jak można być tak opanowanym i wyrachowanym . Czy wasze Żonki też są takie ? Czy tylko mnie coś takiego się przytrafiło ?

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Kropki

  ~Kropki

  Napisane 31 marca 2022 - 15:03

  No życie to kurwa, a teraz wystawiło Ci rachunek. Pytanie co zamierzasz teraz? Rozmawiałeś z żoną co wiesz? Jak się zachowuje, dowody w razie rozwodu przygotowane masz?

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Mati

  ~Mati

  Napisane 31 marca 2022 - 15:33

  Wiele lat temu byłem w podobnej sytuacji. Gdy sprawa się rypła po jakiś 2 tygodniach a nie 6 miesiącach jak u Ciebie postawiłem sprawę jednoznacznie i definitywnie.
  
  Jestem po rozwodzie ponad 5 lat.
  
  Jeśli chcesz ratować małżeństwo najpierw odpowiedz sobie na pytanie czy jesteś w stanie odejść. Jeśli będziesz w stanie odejść, paradoksalnie będziesz miał szerszy horyzont w ratowaniu tego małżeństwa.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Okreslony

  ~Okreslony

  Napisane 31 marca 2022 - 16:10

  Tak, są takie, nawet gorsze historie są - o ile to tak można ująć. Tak to bywa w życiu... Zdrada jest nawet w idealnych związkach, nawet jak ludzie są dobrze dobrani w łóżku, nie daje to gwarancji że nie będzie zdrady. Niestety takie czasy.
  
  Teraz musisz się zastanowić co chcesz z tym zrobić. Byłeś oszukiwani z premedytacją długi czas. Nie miała skrupułów w żywe oczy okłamywać cię i dawać buziaki po lodzie. Nie jesteś już samcem alfa.
  
  W dłuższej perspektywie ta zdrada zawsze będzie w tobie i ryzyko ponownej duże gdyż spróbowała zakazanego owocu. Większość zdradzonych prędzej czy później odchodzi gdyż to dla nich za dużo. Aa

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~FDR

  ~FDR

  Napisane 31 marca 2022 - 17:11

  Ja obstawiam, 20 lat i jej uczucie do Ciebie jest jak do bankomatu, zapewniasz opieke, stabilizacje, ale od escytacji seksualnych jest inny pan. Twoim wyborem jest czy dalej chcesz takiej relacji, czy pora na poszukanie siebie, a przede wszystkim szacunku do samego Siebie

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~On

  ~On

  Napisane 31 marca 2022 - 20:50

  Pozostaje mieć nadzieję że loda nie robiła i buziak nie był fuj:-)

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Okreslony

  ~Okreslony

  Napisane 31 marca 2022 - 21:08

  On Pół żartem, pół serio. Tu mamy dobry przykład jakie świnie potrafią sobie robić w związku ludzie.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Gregor

  ~Gregor

  Napisane 01 kwietnia 2022 - 10:24

  Szczerze mówiąc sam nie wiem co zrobić. Ciężko jest odejść , ale i ciężko jest żyć wspólnie. Wszystko się zmieniło , życie nie jest już takie samo jak było wcześniej. Wiem że nie jestem już samcem alfa jak to określił jeden z Was . Zawsze byłem radosnym uśmiechniętym człowiekiem , ale to już historia . Rozmawialiśmy z żoną o tym wszystkim , ona twierdzi ze zakończyła znajomość z tym facetem i że za mało uwagi jej poświęcałem a tamten to wykorzystał . Trudno jest mi już jej wierzyć .

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Gregor

  ~Gregor

  Napisane 01 kwietnia 2022 - 10:31

  Tak dowody mam na jej nie wierność , oprócz smsów znalazłem też kilka fotek i filmików .

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Okreslony

  ~Okreslony

  Napisane 01 kwietnia 2022 - 10:34

  A co ma mówić. Zawsze jest ta sama wymówka : mało uwagi, brak czasu, czyli jednym słowem przerzucanie winy na ciebie. Nie wierz to bo może za jakość związku odpowiadacie razem, ale za seks ona tylko odpowiada. Niestety długa droga cię czeka żeby ogarnąć wszystko.
  Wiem po sobie że żona dużo traci w oczach po zdradzie. Jak czuła się źle w związku to jest rozmowa zamiast szukania pocieszyciela.
  
  Co do przerzucania winy to są faceci którzy łykają ze zdrada to ich wina. Według mnie pantofle.
  Ważne jest też wasze życie, czy żona pracuje, czy ma dużo czasu wolnego?

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Mati

  ~Mati

  Napisane 01 kwietnia 2022 - 10:36

  Był kiedyś taki kawał.
  
  Rozmawiają dwie przyjaciółki.
  
  - Nie wiesz co u Nowaków ?
  - A daj spokój. Zdrada. Płacz. Kłótnie. Rozwód będzie.
  - Wiesz co Aniu, ja od początku wiedziałam że tak będzie. On wogóle nie poświęcał Jej czasu, w pracy, Ona całymi dniami albo w domu, albo w galeriach na zakupach, albo z przyjaciółkami. Wiesz, ile możesz wytrzymać takiego bagna w życiu. Wcale się Jej nie dziwię że nie wytrzymała w końcu !
  - Paulinko, ale to ON ją zdradził !
  - ON ? No wiesz ? CO ZA ŚWINIA Z NIEGO !!!
  
  KURTYNA.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Gregor

  ~Gregor

  Napisane 01 kwietnia 2022 - 14:29

  Żona pracuje więc zbyt wiele wolnego czasu nie ma , ale nasze zmiany czasem się nie pokrywają , czyli jak ja wracam do domu to ona idzie do pracy.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Okreslony

  ~Okreslony

  Napisane 01 kwietnia 2022 - 15:31

  Nie dopisuj historii. Żona chciała więc spróbowała. Często w związku układa się dobrze, ale ludzie tacy są że lubią sobie życie komplikować. Jeśli masz nagrania to działała z premedytacją licząc że nigdy to nie wyjdzie.
  
  Teraz piłka po twojej stronie, bo masz tzw. 100 kwestia taka co chcesz zrobić, czy chcesz ratować albo rozejść się.
  
  Musisz pamiętać że odbudowa związku to ciężka i długa sprawa która latami ciągnie się. Gwarancji że cię nie zdradzi drugi raz nie masz. Często tacy ludzie nawet po 5 latach ponownie oszukują.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Gregor

  ~Gregor

  Napisane 01 kwietnia 2022 - 15:52

  Masz rację odbudowa związku będzie trudna i wcale nie mam gwarancji że sytuacja się nie powtórzy

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Mati

  ~Mati

  Napisane 01 kwietnia 2022 - 15:58

  Jeszcze raz zacytuję siebie
  
  "Jeśli chcesz ratować małżeństwo najpierw odpowiedz sobie na pytanie czy jesteś w stanie odejść. Jeśli będziesz w stanie odejść, paradoksalnie będziesz miał szerszy horyzont w ratowaniu tego małżeństwa."
  
  Hm ?

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Okreslony

  ~Okreslony

  Napisane 01 kwietnia 2022 - 16:00

  Czytam wiele relacji zdrad i po sobie wiem że tak jest. U mnie pani niby nie utrzymywała kontaktu ze wsiowym kochankiem a tu zaskoczenie rozmawiała niedawno z siostrą jaki to on fajny. Nawet siostra chciała go poznać, w domyśle też chciała skorzystać :).
  Teraz związek bliżej końca.
  Szon to charakter, to masz albo nie. Na zachowanie żony nie miałeś wpływu, ale zadbaj o siebie.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~normalnyjestem

  ~normalnyjestem

  Napisane 01 kwietnia 2022 - 19:08

  Po pierwsze to nie był jeden skok w bok lecz regularny romans. Po drugie to co wiesz to tylko część co sam zaobserwowałeś i się dowiedziałeś resztę nigdy Ci nie opowie ani tego co ma w głowie (jaki ma stosunek do ciebie i do kochanka). Po trzecie już nigdy dla niej nie będziesz tym jedynym i kochanym możesz zostać kolegą, przyjacielem, może pod koniec życia coś tam poczuje do ciebie jako ukochanej osoby. Po czwarte zasmakowała czegoś ,,fajnego" co pozostanie w jej głowie do konca życia w postaci wspomnien i ewentualnego powtórzenia przy lepszym kryciu się. Tak jak powyżej napisano zastanów się czego ty chcesz aby nie cierpieć i nie miej wyrzótów sumienia że odejdziesz od żony bo to ona dużo wcześniej odeszła od ciebie. Będziesz śnił jak to ona ... będzie ci się przypominało w każdej dziwnej sytuacji ( wyjście do teściowej, na zakupy do fryzjera samotne małżonki gdyż wystarczyło godzinka dwie by się zabawiła). To nie jest złośliwe ale mogła zaciążyć, nabawić chorób. Twoja żona teraz to tylko ciało reszta się zmieniła (inna psychika, emocje, reakcje, tok myślenia, zachowanie też w łóżku). Teraz ty w stosunku do niej : w jaki sposób chce Ci zadośćuczynić o ile w ogóle to zrobi, jaki ma stosunek do kochanka ( on ma zostać jej kolegą, zerwała wszelki kontakt) powiedziała tobie (oprócz twojej wiedzy) kim on jest gdzie mieszka i jego rodzina, znosi cierpliwie twoje humory a z czasem awantury i wypominanie czy odpyskuje, powiedziała jak widzi to dalej i jakie ma plany? Pełno jest takich zapytań, wątpliwości, obaw co i jak a emocje nie pomagają. Na innym portalu : forum kobiet jest taki wątek : Zadośćuczynienie gdzie zdradzeni i nie tylko wypowiadają się. Jedno mi utkwiło w pamięci : A co Ty XXX opowiadasz, ja akurat jestem bardzo szczęśliwa i mam nadzieję, że mój były mąż też. Rozumiesz ????

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Gregor

  ~Gregor

  Napisane 02 kwietnia 2022 - 09:29

  Bardzo Wam dziękuję za te wszystkie rady , opinie . Dobrze jest poczytać jak Wy to widzicie i oceniacie tym bardziej że niektórzy z Was przeszli już tą drogę

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Okreslony

  ~Okreslony

  Napisane 02 kwietnia 2022 - 10:28

  Niektórzy tak jak ty dalej w bagnie są. Niestety trzeba wszystkie etapy zdrady przerobić. Niektórzy rozwodzą się, inni wyprowadzają. Według mnie obecnie karty ty rozdajesz. Jeśli gościu taki dobry to nich idzie na stałe. Pamiętaj że związek to nie jest przymus. Szczególnie jeśli jesteś zaradny:gotujesz, sprzątasz i lubisz porządek. Tylko nie daj sobie wmówić że to wszystko twoja wina, bo są również tacy "artyści" którzy dają się wmanewrować w grę o winie.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Nerd

  ~Nerd

  Napisane 03 kwietnia 2022 - 15:24

  ~Gregor napisał:

  Szczerze mówiąc sam nie wiem co zrobić. Ciężko jest odejść , ale i ciężko jest żyć wspólnie. Wszystko się zmieniło , życie nie jest już takie samo jak było wcześniej. Wiem że nie jestem już samcem alfa jak to określił jeden z Was . Zawsze byłem radosnym uśmiechniętym człowiekiem , ale to już historia . Rozmawialiśmy z żoną o tym wszystkim , ona twierdzi ze zakończyła znajomość z tym facetem i że za mało uwagi jej poświęcałem a tamten to wykorzystał . Trudno jest mi już jej wierzyć .

  
  
  Sprawa najważniejsza to czy macie dzieci, jakoś tego nie doczytałem...(?) Jesli jesteście rodzicami to moim zdaniem ich dobro jest szczególnie ważne, tak powinieneś dogadać się z żoną, aby one nie uczestniczyły w tym i nie przeżywały emocjonalnej traumy.
  Więc jeśli macie dzieci i zależy Ci na ich dobru, to najlepiej jakoś dogadać się z żoną i dać jej nowy kredyt zaufania. Wiem....twój mózg krzyczy NIE!....ale to naprawdę najlepsze wyjście. Nie wiem czy wyciągnąłem dobre wnioski, mam wrażenie że mieszkacie w mniejszym mieście więc łatwej ci będzie mieć żonę na oku i pilnować każdy jej krok.
  
  Opcja dwa. Nie macie dzieci, zatem nic nie zmusza cię do dawania drugiej szansy. Bardziej wymagająca, bardzo niewygodna, trudna emocjonalnie. Odejście. Jeśli uznasz że żona na nią nie zasługuje to zwyczajnie robisz reset softu i zaczynasz wszytko od początku. 45 lat to bardzo dobry wiek, absolutne nie uważaj się za dziadka jak tu piszą niektórzy zakompleksieni, którym taki "dziadek" wyruchał dziewczynę:), po prostu składasz pozew, robisz podział i tyle.
  
  I na koniec ten samiec alfa...
  Dziś już wiem, że posiadanie żony nie trwa wiecznie. One lubią facetów, którzy nie tylko potrafią pracować jak woły, umieć robić remonty, ale pamiętają też o tych cholernych kwiatach, dobrym winie przy wyremontowanym kominku, potrafią zauważyć że dziś założyła specjalnie dla ciebie komplet cały z czerwonej koronki. A ty jak dobry ginekolog...masz ją dobrze zbadać aby wiedzieć czy dziś ona chce głęboko czy płytko, czy delikatnie...a może chce abyś ja zerżnął jak sukę....
  Jak to będziesz miał na uwadze to będziesz o dwa kroki przed sępami, które polują na niedopieszczone żony i twoja historia nie zatoczy koła...
  

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie