Forum
Klinika ciała i ducha
Wodniak jądra - czy można się pozbyć bez operacji?
-
-
Napisane 06 listopada 2022 - 20:05Dziś jest 6 listopad. Sam w garażu zrobiłem sobie zabieg. Nie nawidze szpitali itd. Prawe jądro było już naprawdę wielkie jak dwie pięści, przez spodnie widać było że jest nie ok.
Zobaczyłem na yt operację usunięcia płynu surowiczego, rozcięcie moszny, później woreczka z płynem który otulał jądro. Szybka decyzja, oczywiście samotna... 4 listopada podkreślam w garażu, wyparzyłem parę igieł , były cieniutkie i takie chyba z 1mm. Worek mosznowy wysterylizowałem jedyną. Zacząłem od cieniutkiej, ale szybko przeszedłem na największą. Jądro cały czas trzymałem w ręce daleko od igły. Po 20 minutach spuściłem ok 0,5 litra płynu. Czy się bałem, jak diabli. Po wszystkim, przez dwa dni brałem atybiotyk i obuprom Po dwie tabletki. Dziś nic nie boli, woreczek jest jak za dawnych lat. Jak dawno nie czułem obecności prawego jądra... jestem prze szczęśliwy... nie namawiam nikogo, sam szukałem sposobu i udało sie. Wiem, że może na nowo zbierać się płyn. Ale ten zbierał się lat, więc za 5,6 lat ponowie zabieg garażowy... pozdrawiam i życzę zdrowia. PaUdostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 06 listopada 2022 - 20:27Też sobie ściągalem, ale za 2 tygodnie napłynie ci od nowa. Konieczna byłaby sklerotyzacja zaraz po zabiegu ściągnięcia.
Nie trzeba nic wyparzać, tylko bierzesz igłę sterylną z opakowania 0,7 - 1 mm i strzykawkę 20 cm3. Spryskać jajka płynem antyseptycznym i jazda.
Ja mialem 60 ml, to szybko poszło, ale pół litra to trudno uwierzyć. Gdzie ty to trzymałeś? Specjalne spodnie i majtki? Z czystej ciekawości zobaczyłbym zdjęcie.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie