Forum

Wróć na stronę główną forum Wróć na stronę kategorii Związek

Związek

Portale randkowe ?

Rozpoczęte przez ~Facet46, 02 sty 2022

~Facet46

~Facet46

Napisane 02 stycznia 2022 - 00:00

Dawno temu poznałem żonę właśnie przez portal randkowy.
Obecnie ten portal jest już płatny i z tego co czytam większość płatnych serwisów tak naprawdę nie służy do "łączenia ludzi" a po to aby wiecznie szukali (i płacili sporo kasy za to).
Bo to super biznes.

Ale też są portale randkowe bezpłatne.

Nie korzystałem z takich serwisów od bardzo długiego czasu i nie wiem czy obecnie ktoś z nich jeszcze naprawdę korzysta i czy warto gdzieś się zarejestrować i szukać "szczęścia" ?

Czy raczej obecnie to miejsca gdzie raczej można umówić się z kobietą na płatny sex i tyle ...

Czy ktoś z Was korzysta obecnie z takich serwisów i moze jakiś bezpłatny polecić , czy raczej nie ma co tam szukać szczęścia ?

Nie ukrywam że nie chce być samotny i raczej chciałbym mieć swoją drugą połówkę ale też desperatem nie jestem.

Jakie Wasze opinie na ten temat ?

Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
~Greta

~Greta

Napisane 02 stycznia 2022 - 01:08

No ale napisałeś, że na portalu poznałeś żonę, to gdzie ona jest, że chcesz szukać? Była i się zbyła?
Nie polecam tego typu portali. Poznałam tam różnych typów, jeden był uzależniony od alkoholu, drugi od pornografii, a trzeci dziwoląg ze swoimi stereotypami z dupy. Każdy jeden różne zaburzenia osobowości i przeróżne problemy z sobą. A żeby było śmieszniej każdy poznany na portalu katolickim. Skoro nie da się poznać normalnego faceta, to być może kobiety też nie ...

Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
~ona73

~ona73

Napisane 02 stycznia 2022 - 09:46

Kilkanaście lat temu również poznałam męża przez taki portal i już wtedy te niby bezpłatne były częściowo płatne, w zależności z jakich opcji chciało się korzystać. Poza tym nie wiem, w jaki sposób można uniemożliwić poznanie tej osoby, którą chce się poznać.
Myślę, że tak jak w życiu rzeczywistym, tak i w świecie wirtualnym są różne kobiety i mężczyźni. I nie można się nastawiać, że w internecie to tylko zaburzeni, z nałogami, oszuści itp. Każdy też szuka innego człowieka.
Poza tym chyba wielu, którym udało się poznać w ten sposób swoich przyszłych partnerów życiowych, nie chwali się tym zbytnio. Bo mimo, iż jest to teraz niezwykle popularny sposób na szukanie „tej jedynej/jedynego”, to jednak nadal ludzie wstydzą się przyznać, że w ten sposób szukają szczęścia. Najczęściej mówią o tym ci, którym się nie udało.
Pamiętam, że kiedy szukałam, poznałam kilku naprawdę interesujących ludzi. Trzeba tez mieć świadomość, że sami nie jesteśmy idealni. Też może mamy jakieś dziwactwa, fobie itp. I inni też. Teraz pytanie, co zaakceptujemy a na co zupełnie nie dajemy zgody.
A jak sam wiesz z własnego doświadczenia, takie związki mogą kiedyś się rozpaść. Ale tak samo dzieje się w związkach, gdzie ludzie poznają się tradycyjnie, bez internetu. Nie ma reguły.

Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
~Facet46

~Facet46

Napisane 02 stycznia 2022 - 10:01

~Greta napisał:
No ale napisałeś, że na portalu poznałeś żonę, to gdzie ona jest, że chcesz szukać? Była i się zbyła?
Nie polecam tego typu portali. Poznałam tam różnych typów, jeden był uzależniony od alkoholu, drugi od pornografii, a trzeci dziwoląg ze swoimi stereotypami z dupy. Każdy jeden różne zaburzenia osobowości i przeróżne problemy z sobą. A żeby było śmieszniej każdy poznany na portalu katolickim. Skoro nie da się poznać normalnego faceta, to być może kobiety też nie ...

Od kilku dni jestem rozwodnikiem. Byliśmy kilkanaście lat małżeństwem i po kilkunastu latach dowiedziałem się że żony nie znam. Powiedziała mi nagle że mnie nie kocha , nic do mnie nie czuje i że chce rozwodu i tyle.
W szczegóły nie chce wnikać , bo już kilka razy pisałem o tym.

Po prostu samotność mnie dołuje i wykańcza. Obecnie jeszcze przez chwilę miesza ze mną była żona z dziećmi ale za chwilę się wyprowadzą.
Stres mnie wykańcza a nie potrafię i nie chce żyć samotnie.

Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
~ona73

~ona73

Napisane 02 stycznia 2022 - 10:22

Od kilku dni jestem rozwodnikiem. Byliśmy kilkanaście lat małżeństwem i po kilkunastu latach dowiedziałem się że żony nie znam. Powiedziała mi nagle że mnie nie kocha , nic do mnie nie czuje i że chce rozwodu i tyle.
W szczegóły nie chce wnikać , bo już kilka razy pisałem o tym.

Po prostu samotność mnie dołuje i wykańcza. Obecnie jeszcze przez chwilę miesza ze mną była żona z dziećmi ale za chwilę się wyprowadzą.
Stres mnie wykańcza a nie potrafię i nie chce żyć samotnie.

Nie chcę prawić żadnych rad, ale czy nie lepiej byłoby trochę odpocząć, przemyśleć i na spokojnie później zacząć szukanie tejgo szczęścia?
Jak człowiek ma taką gorącą glowę, stres i całą masę raczej negatywnych emocji, to często popełnia błędy...
Sama za szybko weszłam w relację ze swoim obecnym jeszcze mężem i teraz wiem, że to był błąd.
Owszem, człowiekowi wydaje się, że nie wytrzyma samotności itp. (zwłaszcza po kilkunastoletnim związku), ale człowiek dużo wytrzyma. Myślę, że lepiej ochłonąć i bardziej na spokojnie, trochę na chłodno podejść do tego szukania na nowo partnerki życiowej.

Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
~Beti

~Beti

Napisane 02 stycznia 2022 - 11:49

Facet ochlon po rozwodzie i przepracuj dlaczego do niego doszlo. Bo do tej pory we wszystkich postach , czytalam ze przed slubem nic nie miala i chodzi o kase. Mocno podchodzisz rzeczy materialnych. Z Twoich wpisow wnioskuje ze tylko kasa i kasa. Mam wrazenie ze wyliczales kazda zlotowke zonie i wypominales ile to jej nie dales.

Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
~Facet46

~Facet46

Napisane 02 stycznia 2022 - 12:45

~Beti napisał:
Facet ochlon po rozwodzie i przepracuj dlaczego do niego doszlo. Bo do tej pory we wszystkich postach , czytalam ze przed slubem nic nie miala i chodzi o kase. Mocno podchodzisz rzeczy materialnych. Z Twoich wpisow wnioskuje ze tylko kasa i kasa. Mam wrazenie ze wyliczales kazda zlotowke zonie i wypominales ile to jej nie dales.

Pisałem już jakie powody podała żona dlaczego chce rozwodu.
Dla mnie to jakieś bzdury , bo wątpie aby z powodu zbyt małej pomocy w domu i przy dzieciach nagle ktoś kogoś przestał kochać i chciał rozwodu. Dla mnie to powody mocno "naciągane" , tym bardziej że to nie tak że nic nie robiłem w domu i jak zacząłem bardziej pomagać to widziałem wkurzenie ze strony żony.
Chciałem iśc na terapie , chciałem ratować związek.

Co do kasy.
Przykre ale tak na chłodno na to patrzę.

Jeszcze kilka lat temu jakby doszło do podziału majątku żona by dostała może 1/3 tego co obecnie dostanie.
Dostanie takie pieniądze że za nie kupuje wyremontowane mieszkanie 50m2 i zostanie jej jeszcze sporo kasy.
Do tego co miesiąc będzie miała na życie około 8000zł.

Mi zostanie na życie po odliczeniu alimentów około 2100zł.

Wiesz ja żałuję budowy nowego domu , bo być może gdybyśmy nie wybudowali nowego domu , nie mieli takich oszczędnosci to dalej byśmy byli małżeństwem ...

Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
~Robert1971

~Robert1971

Napisane 02 stycznia 2022 - 16:59

~Facet46 napisał:

Mi zostanie na życie po odliczeniu alimentów około 2100zł.

Hey Facet46... ;-)))
Skoro taki gołodupiec jesteś, to może nie szukaj sobie drugiej połówki, tylko zapisz się gdzie na studia i podnieś kwalifikacje... (?)
Bo z taką kasą to słabo się szuka żony 8-)))
A przy okazji trochę ochłoniesz (jak Ci już ktoś napisał)

A tak na poważnie...
Teraz naprawdę nie szukaj.
To nie jest dobry pomysł - ona będzie dla Ciebie 'plastrem na rany'.
A co gdy te rany się zagoją?
Okaże się, że nie o to chodzi, bo masz plaster a on już nie będzie potrzebny i co poczniesz?
Szkoda na to szarpaniny i czasu...

Poszukasz sobie jak już rany sie zabliźnią - zdążysz...

Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
~MIRROR

~MIRROR

Napisane 02 stycznia 2022 - 21:44

Oj, Robert , kto jak kto ale Ty akurat sam napisałeś że szybko wyszedłeś w kolejny związek bo nie chciałeś być sam :)
Może jemu też się uda.
Bo faktem jest że do singielskiego wolnego życia człowiek łatwo się przyzwyczaja i potem trudniej porzucić a wymagania wobec 2 połówki rosną.
Ja nie korzystam z portali ale na Twoim miejscu zalozylabym konto z bardzo dokładnym opisem kogo szukasz i czekała może którejś akurat to trafi do serca.

Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
~Bozenka

~Bozenka

Napisane 02 stycznia 2022 - 23:51

Moze byles taki idealnym mezem jak moj. Przychodzi z pracy i nic go nie interesuje. Bo przecież on zarabia. Ty nie miales jej pomagac, tylko wykonywac swoje obowiązki. Pomagac to mozesz jako wolontariusz w szpitalu. Brudzisz to sprzatnij po sobie i po swioch dzieciach i tez po zonie ona sprząta po Tobie. Masz dzieci wez je na plac zabaw, spacer, rower mowie tu o malych dzieciach. Jak zona ma gorszy dzien to wspieraj ja. Trzeba byc partnerem a nie dodatkowym dzieckiem. Twoja zona dojrzewala do tej decyzji, nie podjela jej pod wplywem emocji. Myslisz ze obudzila sie i pomyslala chyba sie rozwiode?# nie zbieralo jej sie wszystko az sie wylalo. Zawodziles ja latami, w niej zbieralo sie smutek, żal, az przestala Cie kochać. Napewno nieraz z Tobą rozmawiala ale Ty byles pewny ze jak po slubie to juz jest Twoja bez wzgledu na Twoje traktowanie jej. Prosila Cie nieraz ale Ty miales to gdzies i myślałeś ze baba wymysla.

Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
~MIRROR

~MIRROR

Napisane 03 stycznia 2022 - 02:03

"Na pewno" to Ty coś możesz powiedzieć o swoim małżeństwie a nie cudzym Bożenko.
I tak jak ktoś w większość I utrzymuje dom to trzeba to brać pod uwagę w podziale obowiązków domowych. To zwyczajna sprawiedliwość w zamian za wolną od rachunków głowę i męża kartę kredytową w kieszeni.

Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
~Robert1971

~Robert1971

Napisane 03 stycznia 2022 - 02:11

~MIRROR napisał:
Oj, Robert , kto jak kto ale Ty akurat sam napisałeś że szybko wyszedłeś w kolejny związek bo nie chciałeś być sam :)

To prawda...
Ale z perspektywy czasu widzę że szukanie 'plastra' na rany kończy się tak, że gdy ten plaster przestaje spełniać swoją funkcję... może zacząć jednak uwierać.
A nie o to przecież chodzi.

Gdy zatem ktoś bierze pod uwagę kolejną 'przesiadkę' po kilku latach, to ok...
Względnie trzeba liczyć się z tym, że za te trzy czy pięć lat, relacja z nową partnerką ulegnie zmianie i trzeba będzie się znowu dostosować.
Czy wtedy się uda...? ;-)

~MIRROR napisał:

Może jemu też się uda.
Bo faktem jest że do singielskiego wolnego życia człowiek łatwo się przyzwyczaja i potem trudniej porzucić a wymagania wobec 2 połówki rosną.

Może się uda - oby.
Ale nie sądzę, by o wymagania tu chodziło.
Im człowiek bardziej ustabilizowany emocjonalnie, tym większe szanse, że spotka kogoś faktycznie współgrającego z jego potrzebami i oczekiwaniami.
Lepiej też będzie wychodził naprzeciw potrzebom drugiej strony - bo większa szansa, że nie będzie aż tak skupiony na samym sobie.
Zatem każdy kij ma 'dwa końce' 8-)

~Bozenka napisał:
Moze byles taki idealnym mezem jak moj.

Może tak, a może nie...
Takie stawianie sprawy jest krzywdzące i tendencyjne...
Bo może Ty byłaś taką żoną jak (...) i tu cała litania ;-)))
A jego postawa to tylko pokłosie Twojej...

Może mówił Tobie po raz n-ty, że to i owo jest mu w ogóle do szczęścia nie potrzebne, ale Ty go nie słuchałaś i chciałaś go wkręcić w czynności, które on uważał za kompletnie zbędne... (?)
Nabrał zatem przekonania, że skoro chcesz mieć 'życiowe przeszkody', to sobie sama je przekraczaj - tego nie wiemy.

W małżeństwie i życiu w ogóle, wzajemnie na siebie oddziałujemy.
Twój mąż też od Ciebie mógł czegoś chcieć, a Ty nie reagowałaś - to zobojętniał na Twoje oczekiwania.
Czyż nie mogło tak być?

Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
~Facet46

~Facet46

Napisane 03 stycznia 2022 - 10:17

~Robert1971 napisał:
~Facet46 napisał:

To nie jest dobry pomysł - ona będzie dla Ciebie 'plastrem na rany'.
A co gdy te rany się zagoją?
Okaże się, że nie o to chodzi, bo masz plaster a on już nie będzie potrzebny i co poczniesz?
Szkoda na to szarpaniny i czasu...

Poszukasz sobie jak już rany sie zabliźnią - zdążysz...

Szczerze mówiąc po przeprowadzeniu "chłodniej kalkulacji" i po czasie jak "rózowe okulary" przestały działać widzę że moje małżeństwo to był błąd.

Był być może to taki "plasterek" po zerwaniu z poprzednia kobietą ? Być może.
Fakt jest taki że teraz wiem że nie pasowaliśmy nigdy do siebie , ja gadatliwy , ona nie , ja lubiący się przytulać i okazywac czułość , ona nie , ja lubiący sex , ona niezbyt , ja lubiłem się wygłupiać , ona powazna.

Nie wiem czy to było zauroczenie a może to ja myślałem że się "dostosuje" do niej , wiem jedynie ze te różnice jak teraz patrzę mnie zniszczyły i zmieniły na moją niekorzyść .

Boję się że możesz mieć rację i jak za szybko znów "spróbuję:" to znów znajde taki plasterek ...

Choć teraz nie ma co ukrywać facet któremu blisku 50-ki nie jest już tak atrakcyjny i już nie może "przebierać" , ale z drugiej strony nie chce znów tego przechodzić

Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
~Robert1971

~Robert1971

Napisane 03 stycznia 2022 - 18:32

~Facet46 napisał:

Choć teraz nie ma co ukrywać facet któremu blisku 50-ki nie jest już tak atrakcyjny i już nie może "przebierać" , ale z drugiej strony nie chce znów tego przechodzić

Pierdzielicie Hipolicie...
Ktoś nagadał Ci bzdur, a Ty uwierzyłeś...
To oczywista nieprawda - facet nie jest atrakcyjny gdy 'ma', tylko gdy 'jest'...
Byle tylko zdrowie dopisało, jak będziesz jako tako zadbany, kulturalny i taktowny, obyty i chętny...
Nie opędzisz się.
A na drugi raz głupot nie słuchaj.
Dwie stóweczki się należą ;-).
Euro oczywiście...

Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
~ona73

~ona73

Napisane 03 stycznia 2022 - 18:59

~Robert1971 napisał:
~Facet46 napisał:

Choć teraz nie ma co ukrywać facet któremu blisku 50-ki nie jest już tak atrakcyjny i już nie może "przebierać" , ale z drugiej strony nie chce znów tego przechodzić

Pierdzielicie Hipolicie...
Ktoś nagadał Ci bzdur, a Ty uwierzyłeś...
To oczywista nieprawda - facet nie jest atrakcyjny gdy 'ma', tylko gdy 'jest'...
Byle tylko zdrowie dopisało, jak będziesz jako tako zadbany, kulturalny i taktowny, obyty i chętny...
Nie opędzisz się.
A na drugi raz głupot nie słuchaj.
Dwie stóweczki się należą ;-).
Euro oczywiście...

Święta prawda :) Wlaśnie facet między 40-50 jest najbardziej pożądany. Już nie taki głupkowaty a jeszcze daleko mu do starości :)

Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
~maladie

~maladie

Napisane 04 stycznia 2022 - 18:32

Sama poznałam swojego męża właśnie przez portal randkowy
i jesteśmy ze sobą już ponad 10 lat! Moim zdaniem każda metoda jest dobra, aby znaleźć miłość swojego życia, a portale z reguły są bezpłatne, więc założenie konta nic Cię nie kosztuje, a możesze sporo zyskać. [ post edytowany z powodu naruszenia regulaminu serwisu ]

Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
~Nerd

~Nerd

Napisane 09 stycznia 2022 - 15:22

Tu już wszytko co najlepsze zostało powiedziane. Naprawdę same dobre rady.

Ja tylko słowo odnośnie tych portali rajdowych. Traktuj je z wielkim, ale to naprawdę wielkim przymrużeniem oka. Nic nie zastąpi znajomości w realnym świecie.

Większość zdjęć profilowych jest nieprawdziwa....sorki, prawdziwa, ale pokazuje panią 45+ w okresie świetności, gdy miała 30 lat i świetną figurę:)....I dopiero gdzieś pod koniec zbioru fotografii wrzucają aktualną bardzo tendencyjną fotkę, z oddalenia i w słabym świetle...To nie ma sensu i jak ktoś się zdecyduje na spotkanie to się rozczaruje i straci czas...Niektore sesje to żenua....bliskie zbliżenia na koła a, postać z oddali w szerokiej panoramie....I teraz najlepsze....podstarzała mamuśka, która całuje kundla.....:)

Tak więc proponuję poznać kogoś z bliższego otoczenia, umówić się na spacer, kawę, ściankę wspinaczkowa...cokolwiek tylko nie portale z falszywymi zdjęciami i opisami...

Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
~Facet46

~Facet46

Napisane 09 stycznia 2022 - 22:21

~Nerd napisał:
Tu już wszytko co najlepsze zostało powiedziane. Naprawdę same dobre rady.

Ja tylko słowo odnośnie tych portali rajdowych. Traktuj je z wielkim, ale to naprawdę wielkim przymrużeniem oka. Nic nie zastąpi znajomości w realnym świecie.

Większość zdjęć profilowych jest nieprawdziwa....sorki, prawdziwa, ale pokazuje panią 45+ w okresie świetności, gdy miała 30 lat i świetną figurę:)....I dopiero gdzieś pod koniec zbioru fotografii wrzucają aktualną bardzo tendencyjną fotkę, z oddalenia i w słabym świetle...To nie ma sensu i jak ktoś się zdecyduje na spotkanie to się rozczaruje i straci czas...Niektore sesje to żenua....bliskie zbliżenia na koła a, postać z oddali w szerokiej panoramie....I teraz najlepsze....podstarzała mamuśka, która całuje kundla.....:)

Tak więc proponuję poznać kogoś z bliższego otoczenia, umówić się na spacer, kawę, ściankę wspinaczkowa...cokolwiek tylko nie portale z falszywymi zdjęciami i opisami...

Na jednym portalu się zarejestrowałem.
Zdjęcie zrobiłem aktualne , bo naprawdę obecnie każdy telefon ma aparat i każdy może sobie zrobić zdjęcie.

Jak ktoś umieszcza stare zdjęcie (mocno stare) na którym mocno odstaje od obecnego wyglądu to tak naprawdę sobie szkodzi , bo po spotkaniu na żywo to kłamstwo wyjdzie i zapewne spotkanie od razu się skończy.
Ja bym takie osobie nie potrafił zaufać jakby się okazało że zdjęcie nie oddaje rzeczywistości , bo wtedy też bym nie wiedział czy druga strona to co pisała też było prawdą.

Wiesz oczywiście najlepiej spotkać kogoś na żywo i poznać , jakby było to takie łatwe i proste to by takich portali nie było a są i to wiele bardzo drogich a i tak chętni są.

Nie każdy potrafi znaleźć na żywo drugą osobę , ją poznać , zagadać i itd.
Wielu jest nieśmiałych , którzy słabo nawiazują kontakty i boję się ośmieszenia.

Ja nie jestem osobą zbyt towarzyską , nie potrafię "zagadać" , nie jestem "duszą towarzystwa".
Przez lata jak byłem żonaty to inne kobiety mnie nie interesowały i ich "nie widziałem" ..

Więc szansa abym kogoś poznał na "żywo" jest bardzo mała.

Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
~Nerd

~Nerd

Napisane 10 stycznia 2022 - 16:32

~Pestka napisał:
...wspaniali faceci to są we wspaniałych związkach i nie czeka mnie nic dobrego... Wiem, że tutaj są osoby, które ułożyły sobie i to całkiem zgrabnie :) ...

Nie załamuj się. Czeka Cię w życiu jeszcze wiele dobrego. Są wspaniali faceci i to nie koniecznie w związkach. Są teź wspaniałe panie:) Ty też możesz dołączyć do tego grona jak chcesz. To jest bardzo proste, a zacząć trzeba od polubienia siebie. A więc zero rozpaczy po tym co było, na początek dobra książka, zero słodyczy ... i od tego momentu myslisz tylko o sobie. Nie myśl o byłym bo to zatruwa atmosferę, którą powinnaś oczyścić pozytywnym mysleniem. Na pewno masz pracę, która wyznacza glowny rytm...Ale jest i wolne, które powinnaś wypełnić aktywnosciami tylko dla siebie. Bardzo dobry jest sport, poza dobrą figurą zapewnia, że masz dobre samopoczucie i doborze się wysypiasz....I to jest początek nowej drogi, którą polubisz:)

Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
~Nerd

~Nerd

Napisane 10 stycznia 2022 - 16:35

~Nerd napisał:
~Pestka napisał:
...wspaniali faceci to są we wspaniałych związkach i nie czeka mnie nic dobrego... Wiem, że tutaj są osoby, które ułożyły sobie i to całkiem zgrabnie :) ...

Nie załamuj się. Czeka Cię w życiu jeszcze wiele dobrego. Są wspaniali faceci i to nie koniecznie w związkach. Są teź wspaniałe panie:) Ty też możesz dołączyć do tego grona jak chcesz. To jest bardzo proste, a zacząć trzeba od polubienia siebie. A więc zero rozpaczy po tym co było, na początek dobra książka, zero słodyczy ... i od tego momentu myslisz tylko o sobie. Nie myśl o byłym bo to zatruwa atmosferę, którą powinnaś oczyścić pozytywnym mysleniem. Na pewno masz pracę, która wyznacza glowny rytm...Ale jest i wolne, które powinnaś wypełnić aktywnosciami tylko dla siebie. Bardzo dobry jest sport, poza dobrą figurą zapewnia, że masz dobre samopoczucie i doborze się wysypiasz....I to jest początek nowej drogi, którą polubisz:)

Proszę o skasowanie tego posta i innych powielonych wielokrotne. Coś jest nie tak z silnikiem obslugi postingu, wyświetla błąd 500

Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10

Strona 1 z 10

następna ❯

Strona 1 z 21 następna ❯

Forum

Związek

Portale randkowe ?

TRENDY

Gorące tematy