Związek
Portale randkowe ?
Odpowiedź na forum
Moderatorzy nie usuwają postów z forum na prośbę użytkowników. Jeśli podajesz jakiekolwiek dane, telefony czy adresy, robisz to na własną odpowiedzialność.
-
- 1 post(ów)
-
Napisane 12 lutego 2024 - 22:04Walentynki to nie święto dla samotnych.
Szukaj innych linków i innych stron dla samotny.
NaraUdostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 343 post(ów)
-
Napisane 30 listopada 2023 - 20:27Czy tylko media elektroniczne? One tylko ułatwiają i przy okazji to poletko dla wszelkiej maści dziwnych ludków, na których szkoda marnować sekundy swego czasu.( po nawet krótkim okresie spędzonym na takich portalach w 90% oszołomów da się wyczuć na wstępie ). Ludzie nawiązywali znajomości,romanse i wszelkie inne relacje tysiące lat przed powstaniem pierwszego komputera.
Trzeba tylko pomyśleć ,ewentualnie zapytać kogoś z poprzednich pokoleń jak to się dawniej robiło I nie poddawać się po pierwszych niepowodzeniach.A poznać można kogoś wszędzie. Ja poznałem w tym tygodniu dwie panie które przyszły samotnie na wieczorny seans w kinie. Miła rozmowa i wymiana numerów.Co z tego wyniknie? Zapewne niewiele.,ale może pójdziemy razem na jakiś film i na kawę. Warto mieć jak najszersze grono realnych znajomych.I nie oczekiwać gromu z jasnego nieba i motyli w brzuchu w pierwszej minucie po zobaczeniu kogoś. .Nad znajomością trzeba popracować,większość ludzi albo zyskuje,albo traci po dłuższej znajomości. Pokazują swoje prawdziwe oblicze .Tylko trzeba dać im szanse. Kolega (42) poznał swoją partnerkę (37) na wakacjach w Grecji..On był sam,ona z córką.Pojechali osobno,po tygodniu wrócili do Polski razem.Takie przykłady mozna mnożyć.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 40 post(ów)
-
Napisane 26 listopada 2023 - 16:47Wszystko zależy czego się na tych portalach szuka. Kobiet może wiele, ale naprawę z bardzo różnymi preferencjami, często dalekimi od rzeczywistości np. grupy 45+. Jeżeli szukasz czegoś poważnego, a nie zapewniania komuś znudzonemu towarzystwa na kawach i spacerach, to jest bardzo ciężko. Moją "ulubioną" grupą są poszukiwaczki "facetów do spędzania wolnego czasu" (cytat). Omijać szerokim łukiem, bo tylko stracisz z nimi czas i nerwy... Chyba że ktoś to lubi.
Ale to nieprawda, że nie można kogoś sensownego znaleźć, kluczem jest zdolność do kompromisu i podjęcia ryzyka, ale też wyczucie z kim nam nie jest po drodze. Jeśli nie pojawią się emocje i nie macie podobnego celu, to szanse są niewielkie. Zbyt wielu szuka w sieci kandydatów, którzy w realu są po prostu niezbyt dostępni...Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 105 post(ów)
-
Napisane 13 listopada 2023 - 10:57~Schab napisał:No ciężko jest z tym randkowaniem w tym wieku, sam wiem bo miałęm z tym problemy
Czy ja wiem. Może zależy jakie miasto/miasteczko/wieś.
W większym mieście naprawdę nie ma problemów. Zawłaszcza dla mężczyzn. Jest mnóstwo wolnych babek. Wolnych-wolnych... i wolnych z odzysku ;) - brać przebierać.
Poznać można wszędzie - na ulicy, w knajpie, w pracy (ja mam pracę, że odwiedzam regularnie klika firm) ...
Gorzej z pewnością mają kobiety. Poznać wolnego, rozsądnego faceta 40+ ... to faktycznie sztuka.
Ale panowie, to nie powinni narzekać :)Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 1 post(ów)
-
Napisane 13 listopada 2023 - 07:49No ciężko jest z tym randkowaniem w tym wieku, sam wiem bo miałęm z tym problemy. Nienawidzę szufladkowania i kategoryzowania mnie ze względu na wiek, jakbym był trędowaty. CZasami też nie mam ochoty na te gierki wszystkie, zagadywanie ugadywanie. Nawet nie ze względu na wiek, po prostu zawsze mnie to meczyło, nie wystarczy być po prostu miłym gościem i otwartym na relacje?
Z portali randkowych też trzeba znaleźć taki co siądzie odpowiednio, swego czasu siedzialem na Bagli dużo i trochę na tinderze, inne mi nie spasowaly za bardzo.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 96 post(ów)
-
Napisane 13 lutego 2023 - 22:32Wracajac do tematu, portale randkowe i aplikacje zdecydowanie pogarszaja jakosc znajomosci. Kiedys czlowiek sie bardziej ekscytowal, staral i podchodzil z wiekszym optymizmem do poznawania i randek.
W pewnej grupie wiekowej pow 35 robi sie cienko. Mezczyzni mysla, ze sa tacy superatrakcyjni celuja w 20tki, ktore ich nie chca, a babki 35 sa namierzane przez 20-parolatkow.
A jak masz lat 40+ to juz do trumny albo na niezobowiazujacy sex.
Wystarczy przekroczyc granice z Niemcami i tam to wyglada nieco lepiej. Ludzie dobieraja sie podobienstwami, niemal z dokladnoscia do milimetra, wiec, wiek, status, wyksztalcenie, zainteresowania, stan rodzinny etc.
Pracujac sporo z biura w Danii, czasem po pracy sie umawialam z kims z Tindera na najzwyklejsza kawe. Ba, nawet bylam 2 lata w zwiazku na serio.
W Polsce niestety nie wiem, gdzie sie poznaje wolnych ogarnietych ludzi :). I zeby jeszcze bylo wzajemne zainteresowanie. Nie takie jak z aplikacji, co po 3cim dniu czatowania, telefonow i face time - upada. Bo niestety, ale wiezi to czlowiek nie stworzy w ten sposob.
Sympatia.... mrozi krew w zylach. Naprawde sa tam dziwni ludzie. Jacys kosmici. Choc po 35-40+ to kazdy jest juz nieco nadszarpniety i z defektami, co sie dziwic :)
Milej nocy!Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 626 post(ów)
-
Napisane 10 lutego 2023 - 22:11~Facet46 napisał:
(...) ja jestem osobą bardzo uczuciową ,lubiącą czuć że komuś na mnie zależy. Wtedy potrafię też odwzajemnić uczucia. (...)
Facet46 - czyli dodaje Ci skrzydeł informacja, że komuś na Tobie zależy... hmm
Powiem brutalnie. Kobiety w zdecydowanej większości wolą męskiego "nieuczuciowego".... niż takiego wrażliwca bardzo uczuciowego.
Brzuszek zgubiłeś? Kobiety zwykle potrzebują wsparcia, oparcia i bezpieczeństwa (fizycznego i finansowego). Super wrażliwy jegomość, który nie potrafi sam sobą się zająć - rzadko jest w targecie.
Naprawdę, jak jesteś 40+ i nie jesteś kaleką, a prowadzisz swoje własne ciekawe życie i nie żyjesz na pustyni, to wiele kobiet samodzielnie będzie Cię zaczepiać...
Pytanie - czy masz owo swoje ciekawe WŁASNE życie, a nie wciąż próbujesz wejść mocno koniecznie w kolejny związek.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 48 post(ów)
-
Napisane 19 grudnia 2022 - 10:27~Facet46 napisał:W piątek zakończyłem tą znajomość.
Po tym jak widziałem że w tym tygodniu nawet nie miała ochoty się nawet raz spotkać a rozmowy przez komunikator były delikatnie mówiąc baaaaardzo mało ciekawe i rzadkie stwierdziłem że .. zadzwonię i zapytam się ...
Bo było 7 spotkań , mnóstwo rozmów i itd i jak miało coś "zakiełkować" czy cos się pojawić to już dawno powinno bo raczej ten efekt na samym początku jest ..
Napisałem do niej i po pracy mieliśmy prozmawiać telefonicznie. Okazało się że nic do mnie nie poczuła ani nie czuje i nawet z tego co zrozumiałem zbytnio jej nie zależało (nie zależy) na mnie. Totalny chłód. Domyślałem się wcześniej że tak może być , choć oczywiście miałem nadzieje że się mylę.
Ale stwierdziłem że to nie ma żadnego sensu , bo z tego nic nie będzie ...
Jedynie szkoda że nie zakończyła tego szybciej , bo widzę że jakbym nie zadzwonił i nie zapytał to bysmy dalej się spotykali , tyle że sądzę że w najbliższym czasie ja bym to zakończył , bo w takim czymś gdzie czuć obojętność nie chce mi sie brać udziału :(
Coś czuję że powoli odechciewa mi się randek.
Tym bardziej że widzę że i tak kobiety nie odpisują więc nawet nie ma szansy na nowe znajomości ..
Od dawna próbujesz sobie znaleźć kobietę do związku, aby z nią być. Dążysz do związku jak poprzednio z żoną, ale w wersji z inną kobietą.
Myślę, że źle postawiłeś sobie cel i dlatego Ci nie wychodzi. Za szybko odkrywasz swoje zamiary i zapewne chcesz też deklaracji z drugiej strony o jej zamiarach.
Nastaw się na miłe spędzanie czasu razem, zaintryguj ją, a zobaczysz, że reszta sama wyjdzie.
Ja bym odpuszczał sobie znajomości, gdzie na drugiej, max trzeciej randce kobieta nie chce się całować (zazwyczaj chciały nie tylko całusy), ale mnie raczej na związku nie zależało ;)Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 557 post(ów)
-
Napisane 18 grudnia 2022 - 12:08W piątek zakończyłem tą znajomość.
Po tym jak widziałem że w tym tygodniu nawet nie miała ochoty się nawet raz spotkać a rozmowy przez komunikator były delikatnie mówiąc baaaaardzo mało ciekawe i rzadkie stwierdziłem że .. zadzwonię i zapytam się ...
Bo było 7 spotkań , mnóstwo rozmów i itd i jak miało coś "zakiełkować" czy cos się pojawić to już dawno powinno bo raczej ten efekt na samym początku jest ..
Napisałem do niej i po pracy mieliśmy prozmawiać telefonicznie. Okazało się że nic do mnie nie poczuła ani nie czuje i nawet z tego co zrozumiałem zbytnio jej nie zależało (nie zależy) na mnie. Totalny chłód. Domyślałem się wcześniej że tak może być , choć oczywiście miałem nadzieje że się mylę.
Ale stwierdziłem że to nie ma żadnego sensu , bo z tego nic nie będzie ...
Jedynie szkoda że nie zakończyła tego szybciej , bo widzę że jakbym nie zadzwonił i nie zapytał to bysmy dalej się spotykali , tyle że sądzę że w najbliższym czasie ja bym to zakończył , bo w takim czymś gdzie czuć obojętność nie chce mi sie brać udziału :(
Coś czuję że powoli odechciewa mi się randek.
Tym bardziej że widzę że i tak kobiety nie odpisują więc nawet nie ma szansy na nowe znajomości ..Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 557 post(ów)
-
Napisane 16 grudnia 2022 - 11:50~Robert1971 napisał:Nie no spoko :-).
To jedno z pierwszych spotkań, to nie ma czego oczekiwać. Zresztą jakby na drugiej randce już chciała wskakiwać do łóżka, to też byłoby zastanawiające.
Jednak pocałunek w policzek, to bardziej przyjacielski gest, mniej erotyczny.
Może sama jeszcze nie jest gotowa i czeka.
A'propos uników 'tamtej' panny.
Różnie bywa :-).
Może być i tak, że to jakiś koleś sobie jajca robi i dlatego nie chce skonfrontować się przez telefon, bo zaraz by wyszło, że to facet ;-).
Powodzenia
Wiesz Robert , ja jestem osobą bardzo uczuciową ,lubiącą czuć że komuś na mnie zależy. Wtedy potrafię też odwzajemnić uczucia.
W tym związku tak naprawdę nie wiem.
Widzę że czasami do mnie dzwoni , czasami do mnie sama pisze , wiec chce mieć kontakt i jej zależy na kontakcie.
Tyle że no właśnie.
Same nawet wielogodzinne spotkania na żywo to chyba za mało ?
Ja z mojej strony chyba 2 randki temu zacząłem na początku i na koniec spotkania ją przytulać , pocałowałem ją w policzek , obejmowałem ją , patrzę jej w oczy jak do niej mówię i itd.
A z jej strony .... NIC ...
Mówiłem że stęskniłem się za nią , że myślę o niej i itd.
Z jej strony NIC ...
Wiem że chce utrzymyać kontakt , bo czasammi pisze sama , czasami zadzwoni. Ale no właśnie.
Do mojej mamy też co dzień , dwa dzwonię i gadamy nawet po godzinie ,bo mojej mamie bardzo potrzebne są rozmowy jak i mnie ;)
A tutaj nie czuję tego.
Była u mnie w domu już 2 razy , ja u niej w mieszkaniu ani razu.
Myślałem że po pracy mógłbym czasami do niej podjechać i wtedy byśmy sobie porozmawiali u niej , ale takiej propozycji nie było.
Wiem że na portalu jest ponad rok ? Z tego co mówiła i była na kilku rankach przedemną , ale widzę wszystko minęło i że niby spotyka się tylko ze mną i z nikim innym.
Tyle że ja jestem osobą bardzo uczuciową i wiem że wystarczy trochę chemii i odpowiednich iskier aby wywołać wręcz ogień pożądania ..
Wiem bo w tym roku to zaliczyłem ..
A teraz tego nie czuję , choć tak naprawdę poza tym jednym razem nigdy tego nie czułem , więc nie wiem czy tamtą "sytuację" można traktować jako normlaną ..
Po prostu zaczynają się wątpliwości :(
Po prostu nie wiem czy wytrzymam dalej tak trwać w takim "chlodnym" związku :(
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie