Forum

Związek

Pomoc mile widziana

• ~40+

  ~40+

  Napisane 20 grudnia 2020 - 22:55

  ~Kwitnąca napisał:

  ~40+ napisał:

  ~Kwitnąca napisał:

  ~40+ napisał:

  ~Kwitnąca napisał:

  ~40+ napisał:

  ~Kwitnąca napisał:

  ~40+ napisał:

  ~Kwitnąca napisał:

  ~40+ napisał:

  ~Jednorożec napisał:

  ~40+ napisał:

  ~Jednorożec napisał:

  ~40+ napisał:

  ~Kamcia napisał:

  ~40+
  
  To jest jakaś schiza. Ustalanie po wpisach płci użytkowników.
  
  
  Schiza to jest zakochać się w wyimaginowanym mężczyźnie z internetu, o którym się nic nie wie, oprócz tego, że ma nick @Jednorożec. To jest dopiero schiza. Dobranoc.

  
  
  Ja pierdole. Zakochać?
  A co świadczy o zakochaniu się w Internecie? Kiedy następuje ten moment?
  Bo chyba nie masz na myśli wymianie z kimś maili? I pisaniu komuś miłych słów?
  Bo zaraz spadnę z krzesła jak na nim siedzę.
  

  
  
  Matko z córką, Ty przeklinasz?
  

  
  
  A co innego pozostaje mi w obliczu faktu zakochania się w kobiecie?
  

  
  
  Same dobre rzeczy. Przecież podświadomie sama dobrze o tym wiesz... ;p
  
  

  
  Zdaje mi się, że jeszcze nie wybiła nasza godzina. W związku z tym idę spać. Dobranoc.
  Bawiłam się przednie, Droga Koleżanko ...
  

  
  
  
  Jeszcze? Nie powiedziałaś ostatniego słowa? ;-) do kaloryfera nie zapomnij zajrzeć ;-) :*

  
  Zajrzałam. Nie ma. Uwolnił się i uciekł. Trudno... :(
  

  
  
  Za słabo przywiązałaś... Albo za mocno ;-)
  Dobranoc.
  

  
  Teraz to już nie ważne. Kto by się oglądał wstecz ;)
  

  
  
  
  Oglądać może nie, ale wyciągnąć wnioski tak.

  
  To jest najlepszy wniosek jaki można wyciągnąć. Nie oglądać się za siebie. Nie znam lepszego póki co.
  

  
  
  
  A to aż tak źle i strasznie tam jest?...
  

  
  Tam, czyli gdzie?

  
  
  
  Za Tobą, w Twojej przeszłości bliższej czy dalszej, że najlepiej się nie oglądać...

  
  A co może dać rozpamiętywanie? Wracanie do przeszłości? Wałkowanie w kółko jednego i tego samego. Bumerang to zabójca dla psychiki. Jeśli założymy że wszystko w życiu ma swój moment i nie trwa wiecznie.
  

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Kwitnąca Wiśnia

  ~Kwitnąca Wiśnia

  Napisane 20 grudnia 2020 - 22:59

  E

  ~40+ napisał:

  ~Kwitnąca napisał:

  ~40+ napisał:

  ~Kwitnąca napisał:

  ~40+ napisał:

  ~Kwitnąca napisał:

  ~40+ napisał:

  ~Kwitnąca napisał:

  ~40+ napisał:

  ~Kwitnąca napisał:

  ~40+ napisał:

  ~Jednorożec napisał:

  ~40+ napisał:

  ~Jednorożec napisał:

  ~40+ napisał:

  ~Kamcia napisał:

  ~40+
  
  To jest jakaś schiza. Ustalanie po wpisach płci użytkowników.
  
  
  Schiza to jest zakochać się w wyimaginowanym mężczyźnie z internetu, o którym się nic nie wie, oprócz tego, że ma nick @Jednorożec. To jest dopiero schiza. Dobranoc.

  
  
  Ja pierdole. Zakochać?
  A co świadczy o zakochaniu się w Internecie? Kiedy następuje ten moment?
  Bo chyba nie masz na myśli wymianie z kimś maili? I pisaniu komuś miłych słów?
  Bo zaraz spadnę z krzesła jak na nim siedzę.
  

  
  
  Matko z córką, Ty przeklinasz?
  

  
  
  A co innego pozostaje mi w obliczu faktu zakochania się w kobiecie?
  

  
  
  Same dobre rzeczy. Przecież podświadomie sama dobrze o tym wiesz... ;p
  
  

  
  Zdaje mi się, że jeszcze nie wybiła nasza godzina. W związku z tym idę spać. Dobranoc.
  Bawiłam się przednie, Droga Koleżanko ...
  

  
  
  
  Jeszcze? Nie powiedziałaś ostatniego słowa? ;-) do kaloryfera nie zapomnij zajrzeć ;-) :*

  
  Zajrzałam. Nie ma. Uwolnił się i uciekł. Trudno... :(
  

  
  
  Za słabo przywiązałaś... Albo za mocno ;-)
  Dobranoc.
  

  
  Teraz to już nie ważne. Kto by się oglądał wstecz ;)
  

  
  
  
  Oglądać może nie, ale wyciągnąć wnioski tak.

  
  To jest najlepszy wniosek jaki można wyciągnąć. Nie oglądać się za siebie. Nie znam lepszego póki co.
  

  
  
  
  A to aż tak źle i strasznie tam jest?...
  

  
  Tam, czyli gdzie?

  
  
  
  Za Tobą, w Twojej przeszłości bliższej czy dalszej, że najlepiej się nie oglądać...

  
  A co może dać rozpamiętywanie? Wracanie do przeszłości? Wałkowanie w kółko jednego i tego samego. Bumerang to zabójca dla psychiki. Jeśli założymy że wszystko w życiu ma swój moment i nie trwa wiecznie.
  

  
  
  Pewnie, że tak, ale czasem można się obejrzeć nawet i "za siebie", i nawet uśmiechnąć :-)
  Zmykam już, do jutra ;-)
  

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie