Forum
Związek
czy można kochać dwie kobiety?
-
-
Napisane 05 października 2012 - 15:52można
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 05 października 2012 - 15:55no u mnie tak się stało jestem po rozwodzie tak bywa
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 05 października 2012 - 19:01morderczo racjonalne,ale czy w takim przypadku nie skazujemy się na cierpienie?jeśli jestem nieszczęsliwy to ta przy której zostaje dokonujac racjonalnego wyboru będzie szczęsliwa? a jeżeli nie to unieszczęsliwię kogoś kto mnie kocha?
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 05 października 2012 - 19:03~Marceli napisał:zgadzam się - miłość do dwóch kobiet jednocześnie jest niemożliwa. Jedną kochamy, drugą pożądamy. Zauroczenie często podsuwa nam takie myśli, że oto pewnie większą miętę czujemy do tej drugiej. STOP. Tu naprawdę potrzeba racjonalnego myślenia. Seks, miłe chwile, brak wspólnych kłopotów dnia codziennego mogą stanowić pewną ułudę, że życie z tą "drugą" mogłoby być lepsze. Nie twierdzę, że tak być nie może, ale myślę, że każdy kto jest "na krawędzi" powinien do takiej decyzji podejść racjonalnie.
morderczo racjonalne,ale czy w takim przypadku nie skazujemy się na cierpienie?jeśli jestem nieszczęsliwy to ta przy której zostaje dokonujac racjonalnego wyboru będzie szczęsliwa? a jeżeli nie to unieszczęsliwię kogoś kto mnie kocha?
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 05 października 2012 - 19:28Moim zdaniem naprawdę kocha się jedną ale...Czasami jest tak że ta druga w pewnym momencie uświadamia że przy odrobinie wysiłku jest Tobie jednak cieplej przy żonie... kiedy mimo wszystko walczy o Ciebie znając Twoje złe strony... Czy tą drugą byłoby stać na takie poniżenie ?
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 05 października 2012 - 22:16@mała czarna - ciekawe podejście i logiczne....
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 05 października 2012 - 22:22jakzde sie z toba nie zgodzic.............. porzucilam ja jego, bo mi sie zrobilo żal i siebie, i jego zony, i czasu starconego na czekanie, moze i byl najwieksza miłościa, ale kradzioną komuś, uzalezniał jak narkotyk, ale to on musiał sobie poradzic porzucony, ja znalazłam ukojenie i wreszcie kogos kto kocha tylko mnie...
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 05 października 2012 - 22:33Tak można pod warunkiem,że pierwsza to żona druga to córka .....
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 05 października 2012 - 22:39Lubię Was czytać Panowie...
Po raz pierwszy poczułam potrzebę napisania
Można kochać dwie Kobiety, tak jak można dwóch Mężczyzn. Każda z tych miłości jest inna, tak jak inne są kochane przez nas Istoty.
Miłość, to nie jest... wspólna pralka, kołdra, czy ekspres do kawy. Miłość to po/z/rozumienie, a przecież owe jest inne z każdym.
Gdzieś TU przeczytałam o straconym na czekanie czasie... czekaniem na co?... jeśli się kocha, nie ma oczekiwania, jest pewność :)Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 05 października 2012 - 22:40Można kochać trzy kobiety pierwsza to mama druga to żona trzecia to córka - a priori muszą być własne ...
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 06 października 2012 - 15:33Jest jeszcze jedna bardzo ważna kwestia jeśli już dochodzi do wyboru pomiędzy żoną a osobą którą naprawdę kochamy... Ważne jest to czy warto zaufać sercu czy jednak posłuchać rozumu.. Wielokrotnie o tym czytałem i doświadczenie troszkę mi podpowiada...
Chciałoby się resztę życia spędzić z drugą połówką jakiej całe życie szukamy.. W spokoju i miłości dożyc starości ale zazwyczaj jest tak że znajdujemy ją za późno lub nasz ideał czy książę nie potrafi nam zaufać z różnych powodów i przeszkód lub po prostu nas nie kocha... Wtedy starajmy się pójść na całość i walczymy o nią/niego... okaże się czy tej wymarzonej połówce zależy na nas tak samo jak Tobie na niej, czy kochacie się naprawdę czy to tylko uzależnienie, zauroczenie itp... Bo do tanga trzeba dwojga moja droga (@ ~ ta druga) może warto było czekać, dać szansę, powalczyć o szczęście... Człowiek jest prostym stworzeniem zostaje lub idzie tam gdzie mu Ciepło...Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 06 października 2012 - 16:40nie można! faceci są tchórzami,szukaja wygody....jedna pierze,druga dobrze robi....jesli ktoś kocha,nie ma argumentu: firma,dom,samochód....
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 06 października 2012 - 17:15@Kate ja dla odmiany spotkałem wiele "wygodnych" kobiet nawet mam taką w domu...ale sami jesteśmy sobie winni... Niektóre potrafią być potwornie i obrzydliwie "wyrachowane" naprawdę trudno jest spotkać taką która kocha po prostu.. Ale masz rację wielu "facetów" tak właśnie traktuje swoje kobiety...
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 07 października 2012 - 06:40@Piotrek S: to stawiam pytanie: I jesteś w tym układzie szczęsliwy? Gdzie odwaga
,aby walczyć o swoje?Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 07 października 2012 - 07:18może jest teś tak,że w różnych momentach potrzebujemy różnych ludzi,nie zawsze do się to dopasować do każdego ,,zawsze i wszędzie"
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 07 października 2012 - 09:54@Kate z tym szczęściem jest różnie.. ale reasumując wszystkie za i przeciw sytuacji w jakiej jestem (bo to też jest ważne) czasami lepiej jest zadbać o Ciepło w istniejącym już związku ( który ma swoje upadki i wzloty... co tak naprawdę zależy tylko od nas samych bo to my kierujemy swoimi emocjami które mają wpływ na samopoczucie bliskiej nam osoby która to docenia lub nie, wtedy wiesz czy było warto zaufać i co dalej...) niż w nieskończoność ( jak Ty to ujęłaś czekać na szansę od " wymarzonej drugiej połówki " ) Nigdy nie rezygnujemy z osoby którą kochamy zawsze mamy ją na sercu lecz niekiedy, niestety w postaci blizny... bo nie potrafiła nam zaufać, bo nie dała nam szansy poznać się z tej "Cieplejszej strony", bo woli faceta bardziej "ustawionego", bo nas po prostu nie kocha... Kate nie masz pojęcia jak bardzo walczę/walczyłem o "swoje", o szczęście... Masz szczęście mając obok siebie faceta który kocha tylko Ciebie i nie zmarnuj tego !!! pamiętaj że facet czasami a nawet często potrzebuje po prostu Ciepła tak jak Ty :) Miłego dnia...
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 07 października 2012 - 17:15do zony zujesz raczej przywiazanie,przyjazn,fakt,ze jest blisko...no i znasz ja juz tak,ze nie zaskoczy cie niczym,a milosc to raczej opiera sie na fascynacji czyms niepoznanym do konca.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 07 października 2012 - 19:45@Walkiriia oj mylisz się :) przy odrobinie fantazji i spontanu można żonę odkryć na nowo :)
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 07 października 2012 - 21:03@Piotrek S.....nie mam,tego kogoś.Jest to konsekwencją moich działań.....Dopóki nie odeszłam,nie zdawałam sobie sprawy jak bardzo sie dusze,jak bardzo zaprzedałam swoje Ja na rzecz drugiej osoby.Teraz,owszem o "ciepło" jest mi trudno,ale....wiem już co to znaczy ,gdy meżczyzna naprawde kocha i pragnie.....Spokojnej nocy.
Ps: i nadal uważam,ze warto walczyć o Swoje szczęście.Z racji pracy rozmawiałam z wieloma ludźmi,większość była nieszczęśliwa,że pozostała w związku który był tylko wspólnym majątkiem,niczym więcej...Drugiego zycia nie będzie....a jakie jest to,zalezy od Nas..Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 07 października 2012 - 21:53No własnie, niby jak sie kocha to nie odwleka się wspólnego związku w czasie....Ale jak ma się sporo zobowiazań wobec rodziny, kredyt, firmę na żonę, niepracującą żonę do tego i dzieci....a facet kocha tę drugą? znam kilka przypadków, kiedy mężczyzna dopiero po kilku latach decyduje się odejśc od zony dla innej....czyli jednak odwekanie nie zawsze oznacza że facet nie kocha, ze jest wygodny....
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie