Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Związek

40 latek nie gotowy na związek...

Rozpoczęte przez ~Carolina , 28 mar 2022
  • avatar ~Carolina ~Carolina
    ~Carolina
    Napisane 29 marca 2022 - 12:56
    ~czwórka napisał:
    ~Marky napisał:
    ~Carolina napisał:
    ~Facet46 napisał:
    ~Carolina napisał:
    ~Facet46 napisał:
    Spokojnie znajdziesz kogoś wartościowego.

    Sam szukam kobiety i powiem Ci szczerze że znaleźć jakąś uczciwą , szczerą kobietę która faktycznie szuka czegoś trwałego i na stałe jest niesamowicie ciężko.

    Na razie mi osobiście nie udało się takiej znaleźć niestety.
    I to mnie przeraża :(

    Ty jesteś młodsza , nie masz dzieci , więc zapewne problemu nie będziesz miała.
    Z jednej strony może szkoda i pół roku ale z drugiej strony gorzej by było jakby to się okazało i wyszlo po dużo dłuższym czasie.


    Ja mam duży kłopot ze zrozumieniem tej całej sytuacji.... facet po przejściach po rozwodzie trafia na młodsza kobietę, zadbana... zawsze zwracał uwagę na to że dobrze wyglądam, spędzaliśmy razem fajne chwilę i tak łatwo przychodzi mu z tego zrezygnować... znajomi mówili że wreszcie znalazl kogoś normalnego...


    Tu nie ma co rozumieć.
    Spotkałaś oszusta i kłamcę , który chciał cię wykorzystać ile się da i zostać dla nowej "ofiary".

    Gdybyś była z Torunia to sam bym się z Toba umówił . bo widze że jesteś normalną kobietą która wie czego chce ;)
    Szukaj innego i nie myśl o nim , szkoda czasu na takiego ...


    A może to ja bylam niewystarczajaca, szukal czegoś innego i znalazl.. I innej tak nie potraktuje....


    Dawaj fotę buzi i całej sylwetki, bez retuszu, to definitywnie rozwiejemy Twoje wątpliwości. Możemy nawet zrobić głosowanie, kto z łóżka by Cię nie wygonił.
    Bo widzę, że póki co, twierdzenia, że koleś był ułom, nie bardzo są w stanie Ciebie przekonać.

    A może ten gość nie chciał być zwierciadełkiem?
    Zwierciadełko, zwierciadełko powiedz przecie…

    Po rozpadzie związku czasami występuje żałoba. Podobno nawet ma etapy i nie tylko Carolina przez to przechodzi, prawdopodobnie.
    https://zwierciadlo.pl/psychologia/523260,1,zaloba-po-rozstaniu--pozwol-sobie-na-przezywanie-trudnych-uczuc.read


    Słucham? Myslisz ze ja potrzebuje od faceta tylko swojego odbicia i upewnienia jako to jestem cudowna i piękna? Boże... no żenujące po prostu... wyobraz sobie ze sama próbowałam wypędzić z niego kompleksy. Jestem świadoma że każdy człowiek na świecie ma wady i wręcz oczekiwałabym przy rozstaniu zeby ktoś mi powiedział wprost jaki jest powód jeśli jest on po mojej stronie... tak liczyłam że facet będzie moim zwierciadelkiem... nie, liczyłam że będę miała po prostu partnera do życia, kimś z kim będę właśnie mogła spędzić wiele godzin na rozmowach i nawet na ciszy - ale tej wspólnej.
    Tydzień przed rozstaniem powiedział mi że ma gorszy czas i że on sam nie wie w ktora stronę ms popłynąć, tak jakby brakło mu wioseł. Powiedziałam że bycie razem nie polega na byciu z sobą kiedy jest fajnie, są wakacje a na byciu z sobą w tych gorszych chwilach i ja się na to decyduje.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~czwórka ~czwórka
    ~czwórka
    Napisane 29 marca 2022 - 13:17
    ~Carolina napisał:
    ~czwórka napisał:
    ~Marky napisał:
    ~Carolina napisał:
    ~Facet46 napisał:
    ~Carolina napisał:
    ~Facet46 napisał:
    Spokojnie znajdziesz kogoś wartościowego.

    Sam szukam kobiety i powiem Ci szczerze że znaleźć jakąś uczciwą , szczerą kobietę która faktycznie szuka czegoś trwałego i na stałe jest niesamowicie ciężko.

    Na razie mi osobiście nie udało się takiej znaleźć niestety.
    I to mnie przeraża :(

    Ty jesteś młodsza , nie masz dzieci , więc zapewne problemu nie będziesz miała.
    Z jednej strony może szkoda i pół roku ale z drugiej strony gorzej by było jakby to się okazało i wyszlo po dużo dłuższym czasie.


    Ja mam duży kłopot ze zrozumieniem tej całej sytuacji.... facet po przejściach po rozwodzie trafia na młodsza kobietę, zadbana... zawsze zwracał uwagę na to że dobrze wyglądam, spędzaliśmy razem fajne chwilę i tak łatwo przychodzi mu z tego zrezygnować... znajomi mówili że wreszcie znalazl kogoś normalnego...


    Tu nie ma co rozumieć.
    Spotkałaś oszusta i kłamcę , który chciał cię wykorzystać ile się da i zostać dla nowej "ofiary".

    Gdybyś była z Torunia to sam bym się z Toba umówił . bo widze że jesteś normalną kobietą która wie czego chce ;)
    Szukaj innego i nie myśl o nim , szkoda czasu na takiego ...


    A może to ja bylam niewystarczajaca, szukal czegoś innego i znalazl.. I innej tak nie potraktuje....


    Dawaj fotę buzi i całej sylwetki, bez retuszu, to definitywnie rozwiejemy Twoje wątpliwości. Możemy nawet zrobić głosowanie, kto z łóżka by Cię nie wygonił.
    Bo widzę, że póki co, twierdzenia, że koleś był ułom, nie bardzo są w stanie Ciebie przekonać.

    A może ten gość nie chciał być zwierciadełkiem?
    Zwierciadełko, zwierciadełko powiedz przecie…

    Po rozpadzie związku czasami występuje żałoba. Podobno nawet ma etapy i nie tylko Carolina przez to przechodzi, prawdopodobnie.
    https://zwierciadlo.pl/psychologia/523260,1,zaloba-po-rozstaniu--pozwol-sobie-na-przezywanie-trudnych-uczuc.read


    Słucham? Myslisz ze ja potrzebuje od faceta tylko swojego odbicia i upewnienia jako to jestem cudowna i piękna? Boże... no żenujące po prostu... wyobraz sobie ze sama próbowałam wypędzić z niego kompleksy. Jestem świadoma że każdy człowiek na świecie ma wady i wręcz oczekiwałabym przy rozstaniu zeby ktoś mi powiedział wprost jaki jest powód jeśli jest on po mojej stronie... tak liczyłam że facet będzie moim zwierciadelkiem... nie, liczyłam że będę miała po prostu partnera do życia, kimś z kim będę właśnie mogła spędzić wiele godzin na rozmowach i nawet na ciszy - ale tej wspólnej.
    Tydzień przed rozstaniem powiedział mi że ma gorszy czas i że on sam nie wie w ktora stronę ms popłynąć, tak jakby brakło mu wioseł. Powiedziałam że bycie razem nie polega na byciu z sobą kiedy jest fajnie, są wakacje a na byciu z sobą w tych gorszych chwilach i ja się na to decyduje.


    No tak myślę. A nie mogę?
    I jeszcze myślę, że bycie z taką super babką wypędzającą kompleksy coś mu mocno uświadomiło. Wiesz, przy czarnym biel ma tą swoją świecącą wyrazistość.
    A ideały nie istnieją tylko po prostu za krótko się z kimś znamy. Może on to widzi tak jak ja? Coś do ciebie dociera? Wyłącz opór, przemyśl może dłużej?


    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~solasi ~solasi
    ~solasi
    Napisane 29 marca 2022 - 13:24
    ~Carolina
    On Ci wszystko powiedział na temat, dlaczego nie chce z Tobą być:
    „Przez pół roku nie było żadnych deklaracji ani słów. Generalnie facetowi ciężko przychodziły poważne rozmowy, unikal tego albo się czerwienił jakby nie potrafił rozmawiać o podstawowych rzeczach dotyczących związku”.
    „Po drobnej sprzeczce zerwał ze mną przez smsa”
    „(…) usłyszałam że nie jest gotowy na związek (...)”
    „On sam przyznał ze Między nami jest chemia, pasujemy do siebie, mieliśmy świetny czas ale u niego to nie jest czas na związek.”
    „Do tego napisał ze nie będziemy się spotykać bo oboje mamy problem z zachowaniem relacji na normalnym poziomie.”

    Warto by było, by te słowa, które sama piszesz, do Ciebie jakoś dotarły. U niego "motyle w brzuchu" pozostały na etapie larwy, no może poczwarki. U Ciebie zaś poleciały motyle:-)

    Jest wiele osób, które odchodzą i nigdy się nie tłumaczą, nie mówią „dlaczego”. Robią to głównie ze strachu i zwyczajnie nie chcą sobie psuć dobrego samopoczucia albo chcą zostawić otwarta furtkę… Wiele jest powodów. Najlepsze, co można z tym zrobić, to sobie powiedzieć: "na pewne pytania nie poznam nigdy odpowiedzi".
    Zawsze najistotniejsze jest jednak jedno: osoba, która rezygnuje z relacji- nie chce tej relacji z Tobą.
    Dla mnie ta myśl nie jest przygnębiająca, wręcz przeciwnie. Docenisz jej znaczenie, gdy poznasz człowieka, który każdego dnia będzie wybierał Ciebie.

    Jeśli chcesz doczytać, a w zasadzie dosłuchać na ten temat więcej, to polecam filmiki dotyczące braku równowagi uczuć, czy plusy-minusy w relacji; na youtube- Robert Marchel a najlepiej Tatiana Mitkowa.

    Osobiście radzę dla własnego zdrowia psychicznego:
    sport- sport i jeszcze raz sport...
    na obiad – zupa pomidorowa z refleksją pogłębioną nad kształtem marchewki
    wieczorem- prysznic z zastanowieniem się nad kształtem każdej kropli wody
    bezwzględnie wyrzucić tego pana z życia (pamiątki, zdjęcia, kontakt na fejsie (czy czym tam jeszcze), numer telefonu a jak to nie pomaga to i telefon.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~czwórka ~czwórka
    ~czwórka
    Napisane 29 marca 2022 - 13:28
    Inaczej.
    On był sobą, Ty byłaś sobą. Może nie szukał lecznicy? Może jeszcze zmieni zdanie? Może jeszcze sobie z Ciebie skorzysta?
    Jakaś Penelopa jesteś czy co?
    Skąd taka potrzeba?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~czwórka ~czwórka
    ~czwórka
    Napisane 29 marca 2022 - 13:34
    ~solasi napisał:

    (…)

    Osobiście radzę dla własnego zdrowia psychicznego:
    sport- sport i jeszcze raz sport...
    na obiad – zupa pomidorowa z refleksją pogłębioną nad kształtem marchewki
    wieczorem- prysznic z zastanowieniem się nad kształtem każdej kropli ….

    O dzięki. Idę robić zupę bo zwariuję;-)
    Czekam na pewną decyzję i szaleję:-)))

    A potem sport…

    Jeszcze raz dzięki:-)


    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Carolina ~Carolina
    ~Carolina
    Napisane 29 marca 2022 - 13:40
    Osobiście uważam że jeśli kończymy relacje to ją po prostu kończymy. Ale jeśli ktoś po rozstaniu jeszcze przyjeżdża z prezentem, potem jeszcze gdzieś razem wychodzimy to może też dać mylne nadzieję że ktoś sobie przemyślał i chce wrócić. On sam o ten kontakt zabiegał... zarzucał mi ze nie potrafię utrzymać zdrowych relacji koleżeńskich a wynikło z tego że on też ma ten problem. Stąd moje niezrozumienie kompletne całej sytuacji.
    Ludzie się rozstają i każde idzie w swoją stronę przynajmniej ja tak mialam do tej pory. Nie ma żadnych podchodów czy czułości a tak właśnie było.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Carolina ~Carolina
    ~Carolina
    Napisane 29 marca 2022 - 13:42
    A jeśli chodzi o jakieś wypędzanie kompleksow to bardziej chodziło mi o to ze akceptuje, zależy mi na nim takim jakim jest i ja nie zwracam uwagi na rzeczy które przeszkadzają jemu.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~czwórka ~czwórka
    ~czwórka
    Napisane 29 marca 2022 - 14:02
    ~Carolina napisał:
    Osobiście uważam że jeśli kończymy relacje to ją po prostu kończymy. Ale jeśli ktoś po rozstaniu jeszcze przyjeżdża z prezentem, potem jeszcze gdzieś razem wychodzimy to może też dać mylne nadzieję że ktoś sobie przemyślał i chce wrócić. On sam o ten kontakt zabiegał... zarzucał mi ze nie potrafię utrzymać zdrowych relacji koleżeńskich a wynikło z tego że on też ma ten problem. Stąd moje niezrozumienie kompletne całej sytuacji.
    Ludzie się rozstają i każde idzie w swoją stronę przynajmniej ja tak mialam do tej pory. Nie ma żadnych podchodów czy czułości a tak właśnie było.


    To w takim razie nie masz odwagi obronić swojego stanowiska. I udajesz, żeby było jeszcze między Wami dobrze nawet jeśli Ty chcesz czegoś innego. A Ty nie chcesz koleżeństwa przecież, chyba? Chcesz czy nie?
    Jak ktoś coś udaje to jego problem, że nie ma tego co chce.
    Desperacja. Naprawdę.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kasia ~Kasia
    ~Kasia
    Napisane 29 marca 2022 - 14:02
    Odporna jesteś na rady innych.
    W skrócie:
    Wyjście awaryjne
    Jedną z opcji
    Pogotowie seksualne
    Może trafi się ktoś inny itd... to są myśli jego których głośno nie powiedział.

    Jesteś wartościową kobieta, więc jeszcze się trafi ktoś dla kogo będzie najważniejsza.

    To tylko pół roku, a uczepilas się jakby był ostatni na świecie.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kasia ~Kasia
    ~Kasia
    Napisane 29 marca 2022 - 14:08
    Gość jest zawiedzony swoim życiem, zaryzykował dla tej kobiety kontakty z rodzina- mama nie była na ślubie. Małżeństwo nie wypaliło, mama pewnie chętnie by go przytulila ale jemu głupota nie pozwala, bo wstyd że nie wyszło. Może on jeszcze kocha swoją żonę, bo może to ona go pogoniła. Kiedy był rozwód?
    Koledzy mają rodzinę, a on co ma? Po tym małżeństwie?!!! Czy ma chociaż swoje mieszkanie?!

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Carolina ~Carolina
    ~Carolina
    Napisane 29 marca 2022 - 14:35
    ~Kasia napisał:
    Gość jest zawiedzony swoim życiem, zaryzykował dla tej kobiety kontakty z rodzina- mama nie była na ślubie. Małżeństwo nie wypaliło, mama pewnie chętnie by go przytulila ale jemu głupota nie pozwala, bo wstyd że nie wyszło. Może on jeszcze kocha swoją żonę, bo może to ona go pogoniła. Kiedy był rozwód?
    Koledzy mają rodzinę, a on co ma? Po tym małżeństwie?!!! Czy ma chociaż swoje mieszkanie?!


    Rozwód był 4 lata temu. Ma żal do rodziców straszny. Próbowałam mu trochę wytłumaczyć punkt widzenia ich zeby zrozumiał, że to już przecież było i że może warto mieć normalne kontakty. Widziałam ze trochę szuka zainteresowania u nich bo jakby zagadywał że jest ktoś, ojcu pisał że jedzie z kimś na wakacje ale mialam wrażenie że to wygląda tak że frustruje go kiedy oni nie pytają ale jak zapytają to jeszcze gorzej na nich reaguje. Usłyszałam że nienawidzi swojej matki a nawet powiedział że jest idiotka....
    Poprzedni związek jego trwał rok i też nie wyszedł...

    Jeśli chodzi o mieszkanie to chyba nie umie sobie sam znaleźć miejsca. Kupil jedno, po roku sprzedał, kupil drugie... jak mnie poznał to wprowadzał się do niego mieszkania i znów przebąkiwał że chyba je sprzeda. Bardzo zniechęcony do mieszkania, pomagałam mu wybrać kilka rzeczy do niego. Jeśli chodzi o sytuację finansową to ma bardzo dobrą.
    Myslalam ze będzie chciał po prostu zeby mu się w końcu ułożyło i bardzo w to wierzyłam że tak będzie No ale niestety to chyba on musi tego chcieć. Ja postawiłam granice, koleżeństwa między nami nie będzie bo nie potrafię zreszta on też nie bo jak ostatni raz był u mnie, pomimo że nie doszło do seksu to czułości między nami były.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kasia ~Kasia
    ~Kasia
    Napisane 29 marca 2022 - 19:21
    Opisalas jego jako Boga, a czy ten seks w koszulce był taki zajebisty? Ja rozumiem że mogłaś być trochę wyposzczone, ale przytulić się do męskiego ciała to jak wisienka na torcie:-)
    Daj sobie czas, i posłuchaj solasi i czwórki.

    Bo z tego wyposzczenia i rzucenia się na kawałek mięsa będą tylko szkody.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Carolina ~Carolina
    ~Carolina
    Napisane 29 marca 2022 - 19:35
    ~Kasia napisał:
    Opisalas jego jako Boga, a czy ten seks w koszulce był taki zajebisty? Ja rozumiem że mogłaś być trochę wyposzczone, ale przytulić się do męskiego ciała to jak wisienka na torcie:-)
    Daj sobie czas, i posłuchaj solasi i czwórki.

    Bo z tego wyposzczenia i rzucenia się na kawałek mięsa będą tylko szkody.


    Jeśli chodzi o seks to było mi z nim bardzo dobrze i nie mogę tutaj na to narzekać. Nie przyciągnął mnie wyglądem, wręcz na początku nie podobał mi się ale no stało się nawet nie wiem kiedy. Po prostu wydawał mi się zwykłym facetem z którym sie świetnie dogaduje i jest mi dobrze. No z tym nie ściąganiem koszulki to mi nie pasowało ale wiedziałam że chyba się po prostu wstydzi swojego ciała:/
    Po prostu się zakochałam.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Moni ~Moni
    ~Moni
    Napisane 30 marca 2022 - 05:40
    "Nie ma złej drogi do swej niebogi" - jak mawiały nasze babcie. Proste, mądre i aktualne pozostanie chyba do końca świata. Carola- zawsze o tym pamiętaj.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Mati ~Mati
    ~Mati
    Napisane 30 marca 2022 - 07:32
    Karolinko,

    Powodów takiego stanu rzeczy może być całe mnóstwo. Sam jestem kilka lat po rozwodzie. W tym okresie byłem w kilkunastu relacjach (dłuższych i krótszych).

    To zawsze ja je kończyłem. Uczciwie, szczerze ale definitywnie i nieodwołalnie. Po rozwodzie dojrzały mężczyzna którego wartość na "rynku matrymonialnym" zdecydowanie rośnie NICZEGO NIE MUSI a coraz więcej MOŻE JEŚLI CHCE.

    Przykro mi jest, że czujesz się pokrzywdzona, nie jest dobrze, ze nie potrafiliście rozmawiać o uczuciach i emocjach. Być może wtedy wiedziałbyś dużo więcej i wcześniej co się dzieje w jego głowie.

    Inną sprawą jest odchorowanie rozwodu. To wymaga czasu, bezdyskusyjnie. Mnie jeśli jakaś kobieta na Tinderku pisała że jest w trakcie rozwodu lub tuż po - dawałem jej czerwone światło. Pamiętam sam swój chaos emocjonalny w głowie nawet do 2 lat po rozwodzie.

    Tak czy inaczej, idź dalej, nie roztrząsaj. Widocznie to nie był Wasz czas jeszcze ...

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kasia ~Kasia
    ~Kasia
    Napisane 30 marca 2022 - 09:35
    Mati, z tą atrakcyjnością to nie przesadzaj.
    To jest zwykłe rzucanie się na faceta, rozwódek, starych panien ( tzw singiel) :-) karierowiczem których ciśnie cyfra do macierzyństwa, lub sponsora do dzieci byłych.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Mati ~Mati
    ~Mati
    Napisane 30 marca 2022 - 10:18
    ~Kasia napisał:
    Mati, z tą atrakcyjnością to nie przesadzaj.
    To jest zwykłe rzucanie się na faceta, rozwódek, starych panien ( tzw singiel) :-) karierowiczem których ciśnie cyfra do macierzyństwa, lub sponsora do dzieci byłych.


    Atrakcyjność dojrzałego mężczyzny absolutnie nie ocenia się w kategoriach wyglądu zewnętrznego. Mam 44 lata, staram się utrzymać kratkę na brzuchu większość roku, w bicepsie 43+, klatka 120 cm. Ale nie każdy musi lubić trenować.

    Mam już trochę zmarszczek, siwe włosy po bokach ... Ale to wszystko nic.

    Moją (naszą) atrakcyjnością jako dojrzałego mężczyzny jest bagaż życiowy, odrobionych kilka lekcji życiowych, cierpliwość i pokora do życia, nie podejmowanie pochopnych decyzji. Wszystko to składa się na STABILNOŚĆ i BEZPIECZEŃSTWO którego każda kobieta ma prawo oczekiwać od mężczyzny.

    To jest atrakcyjność która z wiekiem mężczyzny tylko procentuje, nie maleje.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Carolina ~Carolina
    ~Carolina
    Napisane 30 marca 2022 - 11:08
    ~Mati napisał:
    ~Kasia napisał:
    Mati, z tą atrakcyjnością to nie przesadzaj.
    To jest zwykłe rzucanie się na faceta, rozwódek, starych panien ( tzw singiel) :-) karierowiczem których ciśnie cyfra do macierzyństwa, lub sponsora do dzieci byłych.


    Atrakcyjność dojrzałego mężczyzny absolutnie nie ocenia się w kategoriach wyglądu zewnętrznego. Mam 44 lata, staram się utrzymać kratkę na brzuchu większość roku, w bicepsie 43+, klatka 120 cm. Ale nie każdy musi lubić trenować.

    Mam już trochę zmarszczek, siwe włosy po bokach ... Ale to wszystko nic.

    Moją (naszą) atrakcyjnością jako dojrzałego mężczyzny jest bagaż życiowy, odrobionych kilka lekcji życiowych, cierpliwość i pokora do życia, nie podejmowanie pochopnych decyzji. Wszystko to składa się na STABILNOŚĆ i BEZPIECZEŃSTWO którego każda kobieta ma prawo oczekiwać od mężczyzny.

    To jest atrakcyjność która z wiekiem mężczyzny tylko procentuje, nie maleje.


    Tą atrakcyjność o której Ty mówisz to nie każdy facet po rozwodzie albo w wielu 40+ ma. Teraz twierdzisz że każdy facet taki jest ok, wporządku i super... no nie powiedziałabym....

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Mati ~Mati
    ~Mati
    Napisane 30 marca 2022 - 11:12
    Absolutnie nie powiedziałem że KAŻDY !

    Wiem jaki jestem ja. Nie mogę jednak odpowiadać za wszystkich innych mężczyzn po 40-stce.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Mati ~Mati
    ~Mati
    Napisane 30 marca 2022 - 11:14
    Pisałem o walorach DOJRZAŁYCH mężczyzn po 40-stce a NIE WSZYSTKICH którzy ukończyli ten wiek.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry

Gorące tematy