Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Romans i zdrada

Zdradzilam meza- romans

Rozpoczęte przez ~Kajka34, 18 maj 2022
  • avatar ~Określony ~Określony
    ~Określony
    Napisane 02 lipca 2022 - 16:56
    Normalny zauważ że kochankowie nie piszą o uczuciach innych tylko :ja to, ja tamto, tylko ja. Ale są też inni ludzie mąż czy dzieci, ale liczy się to ja. To cecha narcyzów i ludzi którzy złe wzorce mieli w dzieciństwie. Bo został żal po kochanku który tylko swojego bolca zapodawał i stek bzdur na kolację nawijając makaron na uszy, ale to takie fajne, szalone. No ale kochanek nic nie musi : opłat nie robi, dzieciom na konto nie odkłada, o auto nie dba. Bo facet który jest głową rodziny to nudny jest, bez szaleństw. A kochanek co?! Przyjdzie raz na jakiś czas i poopowiada jaki to on wspaniały, wysportowany, ponarzeka na żonę swoją jaka ona to zła. Na sam koniec ucieka do żony jak kochanka chciałaby coś więcej. Dlatego Kajka nie odpisuje teraz, bo ktoś sprowadził ją na ziemię. Tu mamy tylko pokrętne odpowiedzi i żal za śmieciem ludzkim, bo okazał się tchórzem, a przecież reklamował sam siebie jako ideał.
    Generalnie chodzi tu o to że każdy żyje po swojemu. Szon to charakter jak widać i z tym nie ma co dyskutować. Ja tam z narcyzami mam minimalny kontakt albo nie dyskutuję z nimi no bo oni są naj : najlepsi, najszybsi. Oczywiście w swoim mniemaniu.

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kpr Wiaderny ~Kpr Wiaderny
    ~Kpr Wiaderny
    Napisane 03 lipca 2022 - 11:10
    Laska jest strasznie irytująca, płacze ze kochaś potraktował ją źle nie widząc że ona sama potraktowała swojego męża wielokrotnie gorzej, mam nadzieję że stary się dowie i wystawi ją za dzwi z wielkim hukiem.

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kajka34 ~Kajka34
    ~Kajka34
    Napisane 03 lipca 2022 - 13:31
    Łatwo oceniac kogos jak sie nie zna calej czyjejs histori.Oczywiscie ze wiem ze kogos skrzywdzilam i napewno nie jestem z tego dumna.Ale co twoim zdaniem powinnam zrobic?Zabic sie?Ty nie wiesz jak sie czuje...mnie tez boli to ze oszukuje kogos na kims mi bardzo zalezalo,ale to co miedzy nami jest, jest jak przyjazn(z mojej stronY)nie ma tego co miedzy kobieta a mezczyzna powinno byc.I to nie ma nic wspolnego z moim kochankiem, bo nie mamy od 3 miesiecy zadnego kontaktu.To tak jak napisalam, moje malzenstwo zaczelo sie psuc duzo wczesniej....czesto sie zastanawialam ze juz nic nie czuje, nie masz ochoty na seks , odsuwasz sie od kogos a ten romans przyszedl dopiero pozniej.Oczywiscie ze to nie powinno sie wydarzyc ale czy kazdy nie powinien miec prawa chociaz troche do szczescia?

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Wniosek ~Wniosek
    ~Wniosek
    Napisane 03 lipca 2022 - 13:45
    Dziewczyno ogarnij się. Jeśli nie chcesz byc z mężem to się rozstancie i szukajcie szczęścia kazdy sobie. Jesli z jakis powodow chcesz pozostac w zwiazku to nie marudz tylko wez na klate to co zrobilas i zyj jakoś. Zapomnisz o kochanku trzeba na trochę czasu to normalne ze nie stanie sie to od razu ale minie uwierz mi. Nie jesteś zbyt stala w uczuciach co juz wiesz bo milosc do meza ci minęła wiec i do bolca minie. Gdyby nie romans nie mialabys wielu problemow ktore masz ale to sie nazywa poniesc konsekwencje dzialan. I to nieprawda ze romans nie pogorszyl twoich relacji do męża pogorszyl a szczescie no coz kazdy ma prawo ale nie po trupach, nie na czyjejs krzywdzie. Nie bardzo wiem co chcesz tu wyczytać? Masz 2 wyjścia albo rozwod albo udawane małżeństwo. Sama musisz wybrać i co tu wiecej roztrzasac?

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kpr Wiaderny ~Kpr Wiaderny
    ~Kpr Wiaderny
    Napisane 03 lipca 2022 - 15:06
    Skoro nie kochałaś meza to trzeba było odejść, zamiast tego wybrałaś romans i zostałaś potaktowana przez kochasia tak jak na to zasłużyłaś. Skoro nie jesteś szczęśliwa to dlaczego nie odejdziesz od męża? Czekasz na kolejnego kochasia? Odejdź i bądź szczęśliwa. Daj nr do męża chętnie ułatwię ci drogę do szczęścia.

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kajka34 ~Kajka34
    ~Kajka34
    Napisane 04 lipca 2022 - 03:07
    Jak sa problemy w malzenstwie, nie myslisz od razu o rozstaniu,przede wszystkim gdy masz dziecko.Codzienne zycie toczy sie dalej a ty masz nadzieje ze kiedys bedzie lepiej...niestety spotkalam w nieodpowiednim czasie czlowieka ktoremu w jakis sposob zaufalam i ktory potrafil to dla siebie wykorzystac....oczywiscie ze jestem sobie winna,ale tak jak ktos juz napisal zycie nie jest tylko czarne albo biale.Teraz chce tylko jak najszybciej zapomniec o tej histori.Musze odczekac i zobaczyc czy cos sie jeszcze da naprawic, a jak nie to nauczka na przyszlosc zeby w taki uklad nigdy wiecej nie wchodzic

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Facet46 ~Facet46
    ~Facet46
    Napisane 04 lipca 2022 - 07:50
    Kajka w jakim małżeństwie ?

    Co ty chrzanisz ..
    Jak jest zdrada to już nie ma małżeństwo a jest fikcja a ty jak piszesz ta fikcja trwa już od dłuższego czasu bo nic do niego nie czujesz ani nie kochasz , więc o jakim ty małżeństwie mówisz ?
    To jest fikcja , iluzja ..

    Małżeństwo to dwie kochające się osoby , sobie wierne i itd ..

    Obecnie to jest pasożytowanie na kimś i nic więcej ..

    Gdybyś miała szacunek do siebie i do niego to byś powiedziała mu że go nie kochasz od dawna , nic do niego nie czujesz i że chcesz rozwodu bo bez sensu się dalej męczyć w związku gdzie nie ma miłości i uczuć.

    On miałby szasnę poznać jakąś wartościową kobietę i zaznać szczęścia i miłosci a Ty tak samo zaczął od nowo życie ..

    Było by to uczciwe dla obu stron ..

    A dziecko ? Nic nie zmienia. Dalej będzie jego ojcem ..
    Rozwód jest z Tobą a nie dzieckiem ...

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kpr Wiaderny ~Kpr Wiaderny
    ~Kpr Wiaderny
    Napisane 04 lipca 2022 - 08:14
    Rozwaliłaś swoje małżeństwo w drobny mak, teraz chcesz naprawiać? Trzeba było naprawiać małżeństwo wtedy kiedy zaczynało się psuć, zamiast tego poleciałaś do kochasia, szkoda tylko twojego faceta.

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Określony ~Określony
    ~Określony
    Napisane 04 lipca 2022 - 15:17
    Panie kapralu ale tu chodzi o to że żal za romantykiem pozostał. A mąż co u niej? Nudny, stały w uczuciach, rodziną się zajmuje. dla większości pań łobuz kocha najbardziej. No bo ona tak niezdecydowana, rozwodu nie chce, bo bankomat solidny jest.
    U mnie podobnie było. Bankomat dobry, domem się zajmowałem z ogródkiem, dziećmi, ale to nuda jest bo jak żyć kiedy facet sporo za żonę robi? Szaleństw brak. No i tu wkradła się nuda i brak obowiązków, bo jakoś trzeba czas wolny wypełnić. A to nowa karta sim do pisania z facetami, a to konto na fb fikcyjne i tak w kółko. No ale na końcu wyszło że żaden zaganiacz nie chciał na stałe. No i nagle okazało się, że ten nudny mąż w mojej osobie nie taki zły do życia. Tylko teraz mi się nie chce wracać, bo jak ktoś zdradził raz to powtórka z historii gwarantowana nawet za 10 lat, bo są też takie rodzynki cierpliwe.
    Najważniejsze że kajka nie wie co zrobić z życiem. Polecam etat wziąć , potem pół dobrać i zacząć żyć po swojemu. Wtedy droga do szczęścia stoi otworem. Na pewno jakiś romantyk albo dwóch wypełnią czas wolny.

    Żeby nie było tak jak u mnie ze mężowie się też odechce takiego życia i już powrotu nie będzie do nudziarza.

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Selenka ~Selenka
    ~Selenka
    Napisane 04 lipca 2022 - 19:39
    Mój problem jest inny i serio może to ja już wariuje albo czegoś nie dostrzegam. Jestem wolna. Mam dobrą pracę, solidne wykształcenie. Od 4 lat mam romans z żonatym facetem (ma dzieci). Nie ma się czym chwalić - wiem. Niby zgodziliśmy się na przyjaźń. Nikt nie chce nic więcej. Problem jednak polega na tym, że ja czuję się w tej przyjaźni całkowicie lekceważona. On dzwoni kiedy chce - ja nie mogę. Nie mogę pisać smsów ani mail. Spotykamy się tylko kiedy on chce. I to ja w sumie walczę o te spotkania, on tylko kiedy ma na to ochotę i akurat jakoś ma wolne albo gdzieś jedzie. Niby to wszystko ogarnęłam ale czerwona lampka zapala mi się po naszych spotkaniach. Najzwyczajniej w świecie on mówi „cześć” i wychodzi albo posiedzi chwilę i zerkając na zegarek nie odzywa się do mnie w ogóle. Nie wspominam już o tym, że po spotkaniu nie odzywa się kilka/kilkanaście dni, a jak zwrócę mu na to uwagę (chciałabym aby zadzwonił i zapytał chociaż jak się czuje na dosłownie 5 minut) to mówi, że dom, praca i nie wie o co mi chodzi. Nadmieniam, że nie ma mowy o jakiś prezentach na urodziny czy święta albo chociażby kolacji, gdy możemy gdzieś wyjechać. W zasadzie jest tylko seks. Jednocześnie każda rozmowa, że przecież się przyjaźnimy, a przyjaźń to nie tylko seks kończy się kłótnią. Serio, ja nic od niego nie oczekuję ale proszę Was o opinię co sądzicie o takim zachowaniu? Przesadzam czy czegoś nie widzę. Głupia sprawa jest też taka, że np. prosiłam żeby podczas spotkania zdejmował obrączkę, to lekceważy mnie nawet w tym względzie i świeci mi po oczach tym pierścionkiem. Raz potrzebowałam jego pomocy - serio olał mnie mówiąc o braku czasu itd. Proszę Was o opinię, jak to wygląda z prospektywny kogoś, kto jest „ponad to”. Przyjmę każdy cios :)

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kpr Wiaderny ~Kpr Wiaderny
    ~Kpr Wiaderny
    Napisane 04 lipca 2022 - 19:47
    Nie zależy mu na Tobie, wpada tylko po jedno i to dostaje więc niewidzi powodu żeby traktować Cię lepiej.

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Selenka ~Selenka
    ~Selenka
    Napisane 04 lipca 2022 - 19:53
    Dzięki za trzeźwe spojrzenie na sprawę. Czasem mam taką potworną ochotę dać znać jego żonie, z kim żyje i jakim on jest człowiekiem. Przecież to nie jest jakiś skok w bok, a cztery lata kłamania. Ale chyba nie starczy mi na to odwagi. Takie zachowanie to chyba przesada…jednak

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

    • avatar ~Kpr Wiaderny ~Kpr Wiaderny
      ~Kpr Wiaderny
      Napisane 04 lipca 2022 - 19:57
      Do: ~Selenka

      Kopnij go w dupe, znajdź sobie normalnego faceta ktoremu będzie zależeć, szkoda czasu i energii na typa.

      Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Selenka ~Selenka
    ~Selenka
    Napisane 04 lipca 2022 - 20:27
    Chyba dawno nie usłyszałam czego równie budującego i stawiającego na nogi :) Dzięki - nawet łzy lecą jakby ze śmiechu (dla odmiany).

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Wniosek ~Wniosek
    ~Wniosek
    Napisane 04 lipca 2022 - 20:38
    Naprawde jestes taka glupia czy tylko udajesz nakrecajac problem? Bo jakoś nie chce mi się wierzyć ze nie wiesz co myśleć o takim zachowaniu? Ile ty masz lat? 12, 15? I jeszcze to ze chcesz powiadomić żonę, cios poniżej pasa, zemsta na biednej nieswiadomej babce? Za co? Za to ze dałaś dupy 4 lata i co teraz chcesz zeby się dowiedziała? Po co? Nagle otworzylas oczy i zobaczylas ze to gnida? Cos mi się wydaje ze bolec cie dopiero od niedawna zaczął lekceważyć i stąd twoje żale. Co za podłość! I nie zaslaniaj się tym ze nagle chcesz kogoś uświadomić z kim żyje po prostu cie skręca i chcesz sie zemścić rozwalajac doszczętnie zwiazek kochanka bo polowicznie to już od 4 lat rozwalasz co za perfidna szm..ta. Oby tobie ktos kiedys tym samym sie odplacil.

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Selenka ~Selenka
    ~Selenka
    Napisane 04 lipca 2022 - 20:49
    No niby co mam myśleć o takim zachowaniu? Miała być przyjaźń i zabawa, a nie olewanie kogoś i oczekiwanie, że będzie mi to odpowiadać. Fakt, z powiadomieniem żony to przesada i pewnie nigdy bym tego nie zrobiła. Zapominasz tylko, że to nie ja mam żonę i rozwalam związek. Wiadomo, facet luz - ja mu rozwalam związek, a on niczym nieświadomy i biedny zmuszony przeze mnie.

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

    • avatar ~123sprawdzam ~123sprawdzam
      ~123sprawdzam
      Napisane 04 lipca 2022 - 22:47
      Do: ~Selenka

      Jesteś zwykłą "zapchajdziurą" tak po prostu i NIE MA SIĘ CO OSZUKIWAĆ. Taką najzwyklejszą "nagrodą pocieszenia". W jego hierarchii wartości jesteś nawet poniżej ich psa, bo NAJPIERW musi go wyprowadzić na spacer, a dopiero potem MOŻE przyjechać do ciebie.

      No cudowne masz życie. I co NAJWAŻNIEJSZE dla niego, doskonale ZNASZ swoje miejsce "w szeregu".

      Dziwię się tylko Twojemu lustru w łazience, że co rano może patrzeć na CIEBIE, bo ja bym tak nie dał rady.


      Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Wniosek ~Wniosek
    ~Wniosek
    Napisane 04 lipca 2022 - 21:05
    Nie rób z siebie ofiary i poszkodowanej. I nie udawaj ze nie wiesz ze wszystko sie konczy taka przyjazn jak wasza-czyli kure...two tez. Facet ma cie w dupie bo mu juz przeszło i tyle. I tak długo to trwalo wiec nie udawaj ze nie wiedzialas ze kiedys sie znudzi. Co do zony to przez 4 lata jak nastawialas sie kochasiowi to było dobrze i nie myślałaś zeby ja uswiadomic? Nagle teraz?
    Co do zmuszania faceta znasz przyslowie suka nie da pies nie weźmie? I nie udawaj glupszej niz jesteś bo nawet dziecko by rozszyfrowalo ze facet ma cie gdzieś a ze cos tam ci kiedys naobiecywal o przyjazni do konca zycia to smiech na sali ze są jeszcze takie naiwniary co na takie teksty sie nabieraja. A tak wogole to niby co to za przyjaźń, ja tu widzę tylko ulzenie z kregoslupa raz na jakiś czas i tyle, prawie jak w agencji tylko ze za darmo

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kropki ~Kropki
    ~Kropki
    Napisane 04 lipca 2022 - 21:45
    W sumie to nie ona krzywdzi żonę typa, tylko ten typ. Jeśli chcesz poinformować o tym babkę to tylko zastanów się czy nie będziesz miała wyrzutów sumienia jeśli nałyka się piguł, powiesi, spowoduje wypadek, czy zwyczajnie randomowo coś jej się przytrafi a Ty będziesz szukała winy u siebie jeśli do Ciebie to dotrze. Wiesz, przyjaźń to można uprawiać na widoku kiedy jest się czystym, a nie pieprzy z żonatym facetem i liczy się jeszcze że oprócz pracy, dziećmi, i od czasu do czasu przedmuchaniu żony jeszcze znajdzie czas na przyjaźń z jakąś singielką i nie wzbudzi podejrzeń żony. Serio kurwa dorośnijcie, to że wykształcenie zdobyłaś bo przebębniłaś na studiach, coś ściągnęłaś, coś pomógł ten cichy chłopak z tylnej ławki nie sprawia że jesteś dorosłą, dojrzałą i mądrą osobą.

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Selenka ~Selenka
    ~Selenka
    Napisane 04 lipca 2022 - 21:54
    Nie będę nikogo informować, napisałam to już wyżej ze dwa razy. Co do reszty - zgadzam się. Dzięki. Mocne komentarze, oby dla mnie skuteczne. Może i jestem naiwna itd. ale serio zwyczajnie to zabrnęło, toczyło się, na a po czasie pojawiły się takie rozterki. Moja wina.

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

    • avatar ~Kajka34 ~Kajka34
      ~Kajka34
      Napisane 04 lipca 2022 - 22:11
      Do: ~Selenka
      Ja tez mimo wszystkiego nie poinformowalabym jego zony.Jak bym chciala sie zemscic na tym facecie z ktorym mialam romans, znalazlabym sposob ale to chyba nie o to w tym wszystkim chodzi....Rozumiem twoja sytuacje i moge ci radzic zeby to jakos jak najszybciej zakonczyc zanim on to zakonczy tak jal bylo u mnie.Ja tez probowalam wiele razy i chociaz rozum mowil co innego to serce nie pozwalalo tego zakonczyc....takie cos nie ma przyszlosci.Oni nas tylko wykorzystuja, nie wazne co mowia...taka jest niestety prawda...tylko seks sie liczy...

      Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Wniosek ~Wniosek
    ~Wniosek
    Napisane 04 lipca 2022 - 21:55
    Nie zgadzam sie ze ona nie krzywdzi zony typa. Krzywdzi bo wie ze typ ma zone i nie przeszkadza jej to. Nie ma papierka ani przysięgi z jej strony ale jest przeciez coś takiego jak zwykla uczciwosc ludzka i nie tylko jest winny typ bo cos tam obiecywal zonie ale i kochanica jest podla i winna tego ze robi komus świństwo pieprzac aie z czyims mezem wiedząc o tym ze ma zone i dzieci

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Selenka ~Selenka
    ~Selenka
    Napisane 04 lipca 2022 - 22:21
    Chcę zakończyć. Wiele razy próbowałam ale mijał czas i tak jakoś wychodziło. O poinformowaniu żony napisałam zwyczajnie w złości. Do realizacji długa droga i nigdy się na to nie zdobędę. Fakt, chodziłoby o zwyczajną zemstę. Może i jestem tak samo winna jak on ale to on przyjeżdżał do mnie, dzwoni, utrzymuje kontakt. Tyle, że ja już jestem zwyczajnie zmęczona tym dostosowywaniem się i tym, że ja zawsze muszę wszystko zrozumieć. Zaraz będzie hejt, że robię z siebie ofiarę i pokrzywdzoną.

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

    • avatar ~Kajka34 ~Kajka34
      ~Kajka34
      Napisane 04 lipca 2022 - 23:00
      Do: ~Selenka

      Rozumiem cie, ze mna nie bylo inaczej.Chyba gdyby on tego tak nie zakonczyl to jeszcze dluzej by mnie robil w balona....probowalam to pare razy zakonczyc ale pare jego wiadomosci i dawalam za wygrana.Czasami czulam sie jakbym byla uzalezniona od narkotyku,wiem ze mi nie sluzy ale biore dalej bo nie moge skonczyc....Tez chcialam sie zemscic albo pojechac do niego i zapytac dlaczego ale pozniej stwierdzilam ze to lepiej dla mnie jak go wiecej nie spotkam....trzymam ci kciuki zebys jakos sie z tego wydostala i poszukala kogosz kims bedziesz szczesliwa....tym bardziej ze masz na to dobra szanse...

      Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry

Gorące tematy