Forum
Związek
zazdość o dzieci
Rozpoczęte przez ~czterdziestka, 06 lis 2023
-
-
Napisane 20 grudnia 2023 - 14:15Podaj jakiś przykład. Nie jestem fanem definicji, slów wytrychów i dyskutowania o abstrakcjach.
-
-
Napisane 20 grudnia 2023 - 16:50Do: ~ABC
Dałeś już znać, że definicje czy znaczenie słów Ciebie nie interesuje (pamiętam o tym) więc i dyskusja jest dla mnie bezsensowna. Żeby była musielibyśmy zgodzić się co do powszechnie ustalonych definicji i znaczeń słów. Nie mam aż tyle cierpliwości by zastanawiać się, co Ty chciałeś przekazać jak napisałeś, że np. szczery z Ciebie człowiek.
Podzieliłeś się swoją opinią i Ok. Ja podzieliłam się swoją i tyle. Nic więcej moim zdaniem nie można zrobić w takiej sytuacji, tylko wymienić się opiniami.
-
-
Napisane 20 grudnia 2023 - 17:09Można dyskutować o definicjach. Tylko że definicje nie zawsze oddają pełnię rzeczywistości. Tak jak że szczerością. Podałaś definicje a ja podałem ci kontrargument iż nie da się tego łatwo przełożyć na życie bo są różne odcienie szczerości. Jak dyskutujemy o relacjach to tak naprawdę dyskutujemy o konkretnych sytuacjach, jak się zachować w danej sytuacji.
Możemy zdefiniować co jest szanowaniem autonomii w związku ale ponownie bardzo szybko znajdziemy się w szarej strefie gdzie nie będzie można określić gdzie jest granica pomiędzy szanowaniem jej a nieszanowaniem tej granicy.
To jak interpretujemy te odcienie szarości definicji jest sprawą subiektywnego odbioru. Dlatego sama dyskusja o definicjach bez przykładów jest trochę zbyt akademicka jak na mój gust.
Co do tego czy szanować autonomię drugiej osoby nie będzie sporów. Bo wszyscy to przyznają. Ale to jak dana osoba interpretuje tę autonomię, tu już nie będzie konsensusu. Bez dyskusji na przykładach nawet nie poznamy tych różnic.
-
-
Napisane 20 grudnia 2023 - 17:35Do: ~ABC
No właśnie! Dlatego osoby będące w związku o tym powinny porozmawiać . O granicach, szacunku, autonomii, standardach, jak ta konkretna para to rozumie, jakie zachowania za tym stoją itd.
Ale tu na forum, my, to po co? My parą nie jesteśmy przecież.
-
-
Napisane 20 grudnia 2023 - 17:38Do: ~4
Ja nawet nie zamierzam Ciebie lepiej poznać to po co mi wiedzieć jak Ty rozumiesz szczerość, szacunek lub autonomię. Rozum se jak chcesz. Ważne żeby Twoja żona się z Tobą zgadzała, czy tam podzielała Twoje poglądy.
-
-
Napisane 21 grudnia 2023 - 14:16Bo naprodukowano psychologów i psychiatrów na pęczki i teraz wmówiono wszystkim że bez ich usług nikt nie może sobie poradzić z żadnym problemem ,nawet drobnym.
Pokolenie "Kolumbów" którym najlepsze lata młodości wypadły w czasach które nawet na filmach są cenzurowane bo takie horrory dla dzisiejszego widza powodowałyby konieczność wizyty najpierw w kinie a potem u psychiatry. Mój dziadek walczył w partyzantce i to co opowiadał ....Jego brat cudem przeżył 2 lata obozu koncentracyjnego , jego wspomnienia były wyłącznie dla pełnoletnich.Myślicie że któryś z nich,albo miliony po Powstaniu, Syberii, obozach, horrorze okupacji chodził do psychiatry? Sami sobie musieli poradzić ze sobą. Odbudować kraj,spłodzić i wychować dzieci. Ja uważam że całkiem nieźle im się udało.Oni mieli miliony prawdziwych a nie wydumanych powodów do leczenia psychiki .Zaś do psychiatry trafiali tylko ci którym odbiło całkowicie i lądowali w szpitalach psychiatrycznych. Bo psychiatrów było.jak na lekarstwo albo mniej.
-
-
Napisane 21 grudnia 2023 - 14:30Do: ~Sw
Mnie nikt nie produkował ja się sama wyprodukowałam.
Też uważam, że wiele problemów psychicznych można rozwiązać kolejną wojną. I chyba nam to możni tego świata właśnie szykują. Po co leczyć ludzi jak można ich powybijać;-)
-
-
Napisane 21 grudnia 2023 - 21:11Do: ~4 @ .~4 cyt. Po co leczyć ludzi jak można ich powybijać;-)
Albo przywrócić sprawom hierarchię .Na Ukrainie ,w Gazie i w wielu innych miejscach ludzie nie mają ani czasu ,ani ochoty zajmować się sprawami które u Nas pochłaniają aktywność użytkowników takich forów internetowych. Pełna miska, ciepły kat do spania, bezpieczne miejsce ,które byle pocisk nie zwali Ci na głowę.To są problemy.
Miałem coś napisać o wsi Michniów , o Mauthausen,ale nie....nie przywołujmy horrorów,one same mogą nadejść.
-
-
Napisane 21 grudnia 2023 - 21:51Do: ~Sw
Nie znajduje słów. Serio.
Zdrowia życzę.
-
-
Napisane 21 grudnia 2023 - 22:07Do: ~Sw
Niestety wielu z nich miało potem dzieci, które dostały w spadku te traumy. Alkoholizm, tumiwisizm, porzucanie dzieci i rodzin to nie jest żadna nowość. Nie chce mi się już nawet tego tłumaczyć, że problemy dzieci biorą się z problemów ich rodziców i otoczenia społecznego, które je wychowuje a część jest odziedziczona jako predyspozycje.
Koniec. Dobranoc pchły na noc:)
-
-
Napisane 22 grudnia 2023 - 01:18Dzięki Hanna:)