Forum
Romans i zdrada
Zabawa czy strach
-
-
Napisane 06 września 2020 - 17:21Ja po rozwodzie i niestety uwikłany w romans z mężatką. Od roku Ona wzdycha, twierdzi że kocha ( jestem pewien tych Jej uczuć). Swoich jeszcze bardziej. Ale Ona bardzo boi się odejść od meża ze względu na 4 letnią córkę, której nie chce jak mówi zafundować zawieruchy. Wciąż narzeka na toksycznego męża, ale dalej w tym tkwi. Zaczynam myśleć, ze zawsze znajdzie wymówkę że to nie ten czas i chyba Naszego nigdy nie będzie... Zna moje deklaracje, pomimo tego, że jest poniżana, wyzwiska, kłotnie w domu, dalej w tym tkwi.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 06 września 2020 - 18:09~Jakiś napisał:Ja po rozwodzie i niestety uwikłany w romans z mężatką. Od roku Ona wzdycha, twierdzi że kocha ( jestem pewien tych Jej uczuć). Swoich jeszcze bardziej. Ale Ona bardzo boi się odejść od meża ze względu na 4 letnią córkę, której nie chce jak mówi zafundować zawieruchy. Wciąż narzeka na toksycznego męża, ale dalej w tym tkwi. Zaczynam myśleć, ze zawsze znajdzie wymówkę że to nie ten czas i chyba Naszego nigdy nie będzie... Zna moje deklaracje, pomimo tego, że jest poniżana, wyzwiska, kłotnie w domu, dalej w tym tkwi.
A znasz jej męża osobiście a nie z opowiadań?
Może warto poznać? Może się okazać, że ta Twoja ukochana to istny tajfun i on z przyjemnością odda, a może nawet dopłaci żebyś ją sobie wziął? Oczywiście może się również okazać, że dostaniesz w zęby ale cóż kto nie ryzykuje ten nie pije szampana;-)
Najlepiej w trójkę się umówcie to na bieżąco obgadacie co i jak i ustalicie jakiś plan.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 06 września 2020 - 18:24Znam Go też z relacji Jego kolegi, a przy okazji mojego znajmoego. Ale udało się kiedyś poprowadzic odpowiednio tę rozmowę. To podobno od zawsze chorobliwy zazdośnik i furiat. Kilka razy dopuścił się rękoczynów, o tym wiem. Ona nie ma żadnych znajomych, koleżanek.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 06 września 2020 - 18:49~Jakiś napisał:Znam Go też z relacji Jego kolegi, a przy okazji mojego znajmoego. Ale udało się kiedyś poprowadzic odpowiednio tę rozmowę. To podobno od zawsze chorobliwy zazdośnik i furiat. Kilka razy dopuścił się rękoczynów, o tym wiem. Ona nie ma żadnych znajomych, koleżanek.
upewnij się, ze będzie miała za co żyć jak się wyprowadzi od niego, wynajmij mieszkanie, daj jej klucze, napisz pozew rozwodowy i daj do ręki
zastanów się czy chcesz być ojczymem
wyobraź sobie stracie z jej mężem jakie masz szanse?
czy stać cię na utrzymanie jej i dziecka w początkowym okresie nim ona się ogarnie w nowej sytuacji, sprawy rozwodowe, wypłata alimentów to wszytko trwa, starczy ci cierpliwości?
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 06 września 2020 - 19:37Brak komunikacji i domysły. Może brakuje wam tak sczczerej , prawdziwej rozmowy. Może wystarczy zapytać, a ty czego chcesz? Proste, konkretne komunikaty.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 06 września 2020 - 21:09Ewa. W moim przypadku pieniądze nie stanowią problemu. Mam kilkukrotną średnia krajową.Ja już mieszkam po rozwodzie rok sam. Mieszkanie wynająłem bardzo duże, nie dla wsłasnej wygody, ale żeby wiedziała, że czekam na nią z dzieckiem. Są dla mnie nierozerwalna całością Ona i Córka. Tylko do mojego największego marzenia brakuje Jej decyzji. Powiedziałem Jej, że może , przepraszam za wyrażenie "przyjść w jednych majtkach" a będę najszczęśliwszych mężczyzną na świecie.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 06 września 2020 - 21:14~Zapytaj napisał:Brak komunikacji i domysły. Może brakuje wam tak sczczerej , prawdziwej rozmowy. Może wystarczy zapytać, a ty czego chcesz? Proste, konkretne komunikaty.
Rozmawiamy prawie codziennie. Ją paraliżuje strach co będzie? Ma dziecko, a ja nie wiem jak Ją zapewnić, że jestem odpowiedzialnym męższczyzną i moje słowo dla mnie jest jak skała.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 06 września 2020 - 21:34~Jakiś napisał:Ewa. W moim przypadku pieniądze nie stanowią problemu. Mam kilkukrotną średnia krajową.Ja już mieszkam po rozwodzie rok sam. Mieszkanie wynająłem bardzo duże, nie dla wsłasnej wygody, ale żeby wiedziała, że czekam na nią z dzieckiem. Są dla mnie nierozerwalna całością Ona i Córka. Tylko do mojego największego marzenia brakuje Jej decyzji. Powiedziałem Jej, że może , przepraszam za wyrażenie "przyjść w jednych majtkach" a będę najszczęśliwszych mężczyzną na świecie.
No to nie wiem o co chodzi. Może ten jej mąż jest niezrównoważony i boi się tak zwyczajnie o zdrowie dziecka i swoje? Może on ją straszył, że odbierze dziecko? Może ona jest bardzo podatna na ocenę, wpływ otoczenia np. boi się reakcji rodziny?
Długo się znacie? Sypiacie ze sobą?Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 06 września 2020 - 21:56Łączy na łóżko od roku, ale tak 2-3, razy w miesiącu. Na ile dla się zorganizowaś spotkanie. Zawsze jest cudownie. Ja wiem, że Ona jest dosyć religija osobą, tłumaczę, zapewniam, Ale tak już od pól roku tracę powoli nadzieję.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 06 września 2020 - 22:06~jakiś napisał:Łączy na łóżko od roku, ale tak 2-3, razy w miesiącu. Na ile dla się zorganizowaś spotkanie. Zawsze jest cudownie. Ja wiem, że Ona jest dosyć religija osobą, tłumaczę, zapewniam, Ale tak już od pól roku tracę powoli nadzieję.
Religijna i zdradza męża?
Powiem Ci człowieku, że się w bagno pakujesz.
Jak tak dobrze idzie jej oszukiwanie małżonka to ciekawa jestem dlaczego jej wierzysz?
Miałam nadzieję, że odpiszesz jednak że nie sypia z Tobą.
Słabe to nie uważasz?Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 06 września 2020 - 22:16~Ewa napisał:~jakiś napisał:Łączy na łóżko od roku, ale tak 2-3, razy w miesiącu. Na ile dla się zorganizowaś spotkanie. Zawsze jest cudownie. Ja wiem, że Ona jest dosyć religija osobą, tłumaczę, zapewniam, Ale tak już od pól roku tracę powoli nadzieję.
Religijna i zdradza męża?
Powiem Ci człowieku, że się w bagno pakujesz.
Jak tak dobrze idzie jej oszukiwanie małżonka to ciekawa jestem dlaczego jej wierzysz?
Miałam nadzieję, że odpiszesz jednak że nie sypia z Tobą.
Słabe to nie uważasz?
Jak ktoś jest nieuczciwy i nie szczery to dlatego, że taki po prostu jest. Dasz sobie z nią radę? Jeżeli teraz udaje jej się zorganizować czas na seks z Tobą za plecami męża to jaką masz gwarancję, że będąc z Tobą nie będzie sobie szukać następnego, lepszego faceta?
Oj, przemyśl sobie czy w aby wartościową kobietę te swoje uczucia lokujesz.
No i wcale mi się nie podoba, że posuwasz żonę innego mężczyzny, a gdzie solidarność plemników?Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 07 września 2020 - 00:20Wchodzisz brudnymi buciorami w czyjeś życie. Wierzysz kobiecie która od roku zdradza swojego męża w bajeczki jaka to ona nieszczęśliwa. Liczysz że ułożysz sobie życie kosztem innych. Cierpisz bo jednak ona jest cały czas z mężem i pewnie ją posuwa.
Wiesz co ? powinieneś cierpieć za to co zrobiłeś ona też powinna.
Idź po rozum do głowy człowieku.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 07 września 2020 - 06:26Wiem, że to co robię nie jest fair wobec Jej męża. Ale teraz trudno mi zmienić moje uczucia. Wpadłem głebiej niż po uszy. No właśnie z Jej opowieści wynika, że są małżeństwem tylko na papierze. Ale Jej wahania powodują, że mam coraz więcej wątpliwości czy rzeczywiście tak jest. To czy Ją straszy tego nie wiem. Nie mamy kontaktu już 2 tygodnie, bo postanowiłem że ma podjąć dezycję co dalej, żeby tego nie ciągnąć w takiej formie jak teraz. I teraz cisza, Nie mam żadnej odpowiedzi. Ale brak tej odpowiedzi jest chyba jednak odpowiedzią?
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 07 września 2020 - 08:12Byłam w podobnej sytuacji. W związku z mężczyzna który już był w trakcie rozwodu a jego dotychczasowe małżeństwo to była istna patologia (widzialam, czytałam, słyszałam). Mieli małego syna. Gdy prawie była żona, rodzina itp się o mnie dowiedzieli zaczął się koszmar. Przy wykorzystywaniu dziecka. Dodam że byli bardzo bogaci co też wykorzystywała pani żona. W końcu wrócił niby na chwilę do toksycznej żony aby być koło syna. znienawidzona żona jest w ciąży a on chodzi wkurzony i wiem że chodzi do psychologa ponieważ nie poradził sobie z tą sytuacją. Niby nie chciał wracać, chciał odejść, nagła kolejna ciąża. Tak się niszczy życie sobie innym i dzieciom.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 07 września 2020 - 08:35~*:* napisał:Byłam w podobnej sytuacji. W związku z mężczyzna który już był w trakcie rozwodu a jego dotychczasowe małżeństwo to była istna patologia (widzialam, czytałam, słyszałam). Mieli małego syna. Gdy prawie była żona, rodzina itp się o mnie dowiedzieli zaczął się koszmar. Przy wykorzystywaniu dziecka. Dodam że byli bardzo bogaci co też wykorzystywała pani żona. W końcu wrócił niby na chwilę do toksycznej żony aby być koło syna. znienawidzona żona jest w ciąży a on chodzi wkurzony i wiem że chodzi do psychologa ponieważ nie poradził sobie z tą sytuacją. Niby nie chciał wracać, chciał odejść, nagła kolejna ciąża. Tak się niszczy życie sobie innym i dzieciom.
A Ty w to wszystko wierzylas ?
I ta kolejna ciąża żony to niepokalane poczęcie ?
Wierzyć zdradzaczom to tak jak wierzyć że ziemia jest płaska - obłęd czy brak rozumu ?
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 07 września 2020 - 08:40Teraz to wiem... Natomiast też inaczej się myśli i widzi jeśli widzisz że są sprawy rozwodowe, oni nie mieszkają ze sobą od dawna itd itp
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 07 września 2020 - 08:51~*:* I pewnie deklarował, że będziecie razem. A potem ciąża i kochający mąż. Chyba wszystko wskazuje, że u mnie będzie tak samo. Jej wahania, brak decyzji, poczekam jakiś czas i zobaczę czy znajdzie siłę żeby odejść od męża.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 07 września 2020 - 08:57Tak. Wszystko było super pięknie. Ludzie loga się śmiac i gadać ale ja wiem najlepiej. Dalej często się widujemy. Mamy wspólnych znajomych. Pożera mnie wzrokiem. W domu ma piekło jak wcześniej. Ale ma co chciał. Walczył ale przegrał i będzie miał kolejne dziecko z żoną pomyłka jak to mówił. A ja nie wiem jak długo będę się z niego leczyć. Życzę aby w twoim przypadku jednak wszystko się udało. Niech wygra miłość, prawdziwa a nie tchórzostwo i kłamstwo
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 07 września 2020 - 10:24A wy tak serio dalej nie rozumiecie ???
Nie da się zbudować szczęśliwego związku ze zdradzaczem i na czyjeś krzywdzie. Wasze próby ułożenia sobie z kimś takim życia to fikcja oparta na kłamstwie. Robicie to co chce zdradzacz, dajecie seks i to w zasadzie tyle możecie otrzymać...
Przestańcie się samych oszukiwać
Jaśniej się tego wyłożyć nie da :)
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 07 września 2020 - 10:29Moim zdaniem mówisz o sytuacji gdzie facet poznał nową kobietę i zdradził żonę. W moim przypadku było inaczej bo oni od dawna nie byli że sobą, nie mieszkali, każdy miał swoje życie. Było kilka spraw rozwodowych. Fakt mieli dziecko. Więc to trochę co innego. Ale skończyło się podobnie
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie