Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Związek

Moja żona nie chce seksu

Rozpoczęte przez ~Marek, 14 mar 2016
  • avatar ~Robert1971 ~Robert1971
    ~Robert1971
    Napisane 30 grudnia 2020 - 21:27
    Odebrałem Was z lekką nutką, ale skoro nie, to ok.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~DS ~DS
    ~DS
    Napisane 30 grudnia 2020 - 23:32
    Robert - to piękne imie dla chłopca.
    https://www.youtube.com/watch?v=5Fv19KVVya8

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~czwórka ~czwórka
    ~czwórka
    Napisane 23 stycznia 2021 - 23:40
    Nie chce seksu? Widocznie nie ma ochoty "chodzić jak w zegarku". Należy to doceniać i przestać naciskać na jakiś tam prymitywny seks;-)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Najgłupsze ~Najgłupsze
    ~Najgłupsze
    Napisane 24 stycznia 2021 - 00:27
    ~czwórka napisał:
    Nie chce seksu? Widocznie nie ma ochoty "chodzić jak w zegarku". Należy to doceniać i przestać naciskać na jakiś tam prymitywny seks;-)


    U... ale widać musiałp zaboleć... skoro nawet stary wątek czwóreczka odkopała. Sama pisałaś ze lubisz być zerżnięta, więc nie wiem do czego pijesz ;)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~czwórka ~czwórka
    ~czwórka
    Napisane 24 stycznia 2021 - 10:50
    ~Najgłupsze napisał:
    ~czwórka napisał:
    Nie chce seksu? Widocznie nie ma ochoty "chodzić jak w zegarku". Należy to doceniać i przestać naciskać na jakiś tam prymitywny seks;-)


    U... ale widać musiałp zaboleć... skoro nawet stary wątek czwóreczka odkopała. Sama pisałaś ze lubisz być zerżnięta, więc nie wiem do czego pijesz ;)

    Nie taki stary, zajęło mi to 3 sekundy;-)
    Nie piję do niczego. Co miało mnie zaboleć to nie bardzo rozumiem, jak napiszesz jaśniej to się do tego odniosę.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~czwórka ~czwórka
    ~czwórka
    Napisane 24 stycznia 2021 - 12:26
    ~Najgłupsze napisał:
    ~czwórka napisał:
    Nie chce seksu? Widocznie nie ma ochoty "chodzić jak w zegarku". Należy to doceniać i przestać naciskać na jakiś tam prymitywny seks;-)


    U... ale widać musiałp zaboleć... skoro nawet stary wątek czwóreczka odkopała. Sama pisałaś ze lubisz być zerżnięta, więc nie wiem do czego pijesz ;)

    Wydaje mi się, że to nie porozumienie wynika z tego że Ty pisząc o seksie masz na myśli rżnięcie a ja erotykę. To rżnięcie o którym piszesz mnie akurat nie bardzo pociąga czy przyciąga. Między innymi dlatego nie mam kochanka. Kochankowi raczej bym nie zaufała tak jak ufam mężowi. Moim zdaniem zaufanie to podstawa dobrego seksu bez tego jest tylko rżnięcie, rozładowanie a to już nawet brzmi słabo, bo jest to słabe prawda?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Najgłupsze ~Najgłupsze
    ~Najgłupsze
    Napisane 24 stycznia 2021 - 21:02
    ~czwórka napisał:


    Wydaje mi się, że to nie porozumienie wynika z tego że Ty pisząc o seksie masz na myśli rżnięcie a ja erotykę. To rżnięcie o którym piszesz mnie akurat nie bardzo pociąga czy przyciąga. Między innymi dlatego nie mam kochanka. Kochankowi raczej bym nie zaufała tak jak ufam mężowi. Moim zdaniem zaufanie to podstawa dobrego seksu bez tego jest tylko rżnięcie, rozładowanie a to już nawet brzmi słabo, bo jest to słabe prawda?


    Nieporozumienie? eee... nie ma żadnego nieporozumienia z mojej strony. Naprawdę nie interesuje mnie, czy seks dla Ciebie to mizianie i buziaczki przez 3h... czy jakakolwiek inna forma kontaktu waginalno-penisowego - to Twoja sprawa. Mi tylko chodziło, że dla mnie gloryfikowanie seksu jako "nad-miłości" jest pomyłką - i tyle.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~czwórka ~czwórka
    ~czwórka
    Napisane 25 stycznia 2021 - 16:32
    ~Najgłupsze napisał:
    ~czwórka napisał:


    Wydaje mi się, że to nie porozumienie wynika z tego że Ty pisząc o seksie masz na myśli rżnięcie a ja erotykę. To rżnięcie o którym piszesz mnie akurat nie bardzo pociąga czy przyciąga. Między innymi dlatego nie mam kochanka. Kochankowi raczej bym nie zaufała tak jak ufam mężowi. Moim zdaniem zaufanie to podstawa dobrego seksu bez tego jest tylko rżnięcie, rozładowanie a to już nawet brzmi słabo, bo jest to słabe prawda?


    Nieporozumienie? eee... nie ma żadnego nieporozumienia z mojej strony. Naprawdę nie interesuje mnie, czy seks dla Ciebie to mizianie i buziaczki przez 3h... czy jakakolwiek inna forma kontaktu waginalno-penisowego - to Twoja sprawa. Mi tylko chodziło, że dla mnie gloryfikowanie seksu jako "nad-miłości" jest pomyłką - i tyle.

    Ok. Tylko gdzie ja napisałam, że dla mnie seks jest nad-miłością? Seks jest przynajmniej dla mnie częścią tej miłości w związku (jednym z jej składników) przynajmniej do czasu kiedy zdrowie i chęci są.
    Generalnie ja nie robię jakiejś hierarchii co jest 1,2,3 pod względem ważności w miłości. Nawet się nad takimi sprawami nie zastanawiam, po prostu korzystam z życia i tego co mam póki mam.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Panterka ~Panterka
    ~Panterka
    Napisane 05 lutego 2021 - 05:38
    Witam, czytając Wasze posty uświadomiłam sobie że te wszystkie 34 metody partner stosuje na mnie..
    Ostatnio go przyłapałam na kłamstwie, oczywiscie wpadł w szał i od tamtej chwili milczymy. Mija 3 tygodnie już..

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Panterka ~Panterka
    ~Panterka
    Napisane 05 lutego 2021 - 05:39
    I seksu oczywiście też nie uprawiamy..
    On myśli że ja go będę przepraszać za to że odkryłam jego kłamstwo. Kpina.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kwitnąca Wiśnia ~Kwitnąca Wiśnia
    ~Kwitnąca Wiśnia
    Napisane 05 lutego 2021 - 08:04
    ~Panterka napisał:
    I seksu oczywiście też nie uprawiamy..
    On myśli że ja go będę przepraszać za to że odkryłam jego kłamstwo. Kpina.



    A co zamierzasz zrobić w takiej sytuacji?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Panterka ~Panterka
    ~Panterka
    Napisane 05 lutego 2021 - 08:35
    ~Kwitnąca napisał:
    ~Panterka napisał:
    I seksu oczywiście też nie uprawiamy..
    On myśli że ja go będę przepraszać za to że odkryłam jego kłamstwo. Kpina.



    A co zamierzasz zrobić w takiej sytuacji? [/quote

    Milczeć dalej.. nie ja narozrabialam tylko on więc on powinien przyjść przeprosić i wyjaśnić sytuację a jak narazie się zachowuje jak dziecko,nawet śpimy w osobnych pokojach

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Tygrysek ~Tygrysek
    ~Tygrysek
    Napisane 05 lutego 2021 - 09:20
    Zgoda, możemy się rozstać!
    Nie będę cię trzymała kurczowo za rękaw!
    Nie, nie, nie bój się
    Możesz sobie iść kiedy chcesz, dokąd chcesz i z kim chcesz!
    I nie rób takiej żałosnej miny
    O mnie się nie martw. Ja sobie radę dam

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Panterka ~Panterka
    ~Panterka
    Napisane 05 lutego 2021 - 18:13
    Co byście zrobiły na moim miejscu?.. on mnie oszukał a ja nie mam zamiaru znowu wyciągać ręki. Żyjemy jak lokatorzy.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Robert1971 ~Robert1971
    ~Robert1971
    Napisane 05 lutego 2021 - 19:09
    ~Panterka napisał:
    Żyjemy jak lokatorzy.

    Na współlokatora też da się żyć - od choćby dla dzieci.
    Było tu o tym szeroko - poczytaj.
    Jak nie...
    Zawsze możesz sobie pójść - dokąd chcesz.
    Przecież to Wy razem tworzycie coś - związek - o ile go tworzycie.
    On Cię oszukał?
    Ok.
    Musisz teraz coś z tym zrobić - nikt Cię tu nie zastąpi.
    Gdy będziesz czekać na jego ruch - możesz czekać bardzo długo.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Panterka ~Panterka
    ~Panterka
    Napisane 05 lutego 2021 - 19:14
    ~Robert1971 napisał:
    ~Panterka napisał:
    Żyjemy jak lokatorzy.

    Na współlokatora też da się żyć - od choćby dla dzieci.
    Było tu o tym szeroko - poczytaj.
    Jak nie...
    Zawsze możesz sobie pójść - dokąd chcesz.
    Przecież to Wy razem tworzycie coś - związek - o ile go tworzycie.
    On Cię oszukał?
    Ok.
    Musisz teraz coś z tym zrobić - nikt Cię tu nie zastąpi.
    Gdy będziesz czekać na jego ruch - możesz czekać bardzo długo.



    Nie mamy dzieci. Jesteśmy zaręczeni, za pół roku miał być ślub. Jesteśmy razem 7 lat od 3 mieszkamy razem.
    Tak, oszukał mnie..więc czemu to ja mam się starać teraz o kontakt a nie on?
    Czemu ja mam coś robić a nie on?
    Myślę że osoba która zawiniła powinna wyciągnąć rękę a nie ta druga

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Robert1971 ~Robert1971
    ~Robert1971
    Napisane 05 lutego 2021 - 19:33
    ~Panterka napisał:
    więc czemu to ja mam się starać teraz o kontakt a nie on?
    Czemu ja mam coś robić a nie on?
    Myślę że osoba która zawiniła powinna wyciągnąć rękę a nie ta druga

    Wiesz Panterka...
    Dorosłość polega na odpowiedzialności - zawsze.
    Jeżeli zależy Tobie na budowaniu z tym człowiekiem czegokolwiek, stawiasz sprawę jak osoba dorosła.
    Czujesz się WSPÓŁODPOWIEDZIALNA.

    Gdy Cię 'oszukał', jak to nazywasz, to powinnaś z nim to wyjaśnić.
    Być może tylko Ty widzisz to jako oszukanie, on... może mieć odmienne zdanie.
    I gdy nie zechcesz z nim tego wyjaśnieć, może okazać się, że Wasze wspólne pożycie bierze w łeb już na początku.

    Brak komunikacji to problem bardzo wielu par, który doprowadza do rozpadu związków, rozwodów i bardzo wielu dramatów.

    Sam fakt, że tu usiłujesz znaleźć pomoc zamiast sobie to między sobą wyjaśnieć - przynajmniej do tego dążyć, już świadczy, że nie ma co Wam wróżyć świetlanej przyszłości.

    Naprawdę z nim pogadaj - gdy tego nie zrobisz...
    Możesz iść ;-), niczego nie zbudujesz.
    Powodzenia.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Panterka ~Panterka
    ~Panterka
    Napisane 05 lutego 2021 - 19:49
    Robercie.. piszesz że jeśli mi zależy to powinnam się odezwać i porozmawiać.
    Ale to idzie w dwie strony, również on może to zrobić a tego nie robi.
    A co do mojego partnera- kiedyś poznał koleżankę w pracy zdradził mnie z nią emocjonalnie.
    Wybaczyłam i nie wracałam do tematu i właśnie trzy tygodnie temu. Miły wieczór siedzimy, pijemy wino. On wstawił nasze wspólne zdjęcie na Facebooka ale moi znajomi nie widzieli i mówię mu daj swój telefon ustawie dobrze i co się okazało że miał ustawione zdjęcia za wyjątkiem tej kobiety.
    Żeby ona nie widziała. Zapytałam dlaczego on wpadł w szał i powiedział że ma od dawna tak ustawione. I tu mnie okłamał bo nie ma od dawna tylko od około miesiąca bo wcześniej lajkowala nam zdjęcia.. więc jakiś powód musi być że nagle ukrywa zdjęcia przed nią. Może kontakt odnowili..
    Dalej uważasz że ja powinnam być tą która ma chcieć to wyjaśnić?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~czwórka ~czwórka
    ~czwórka
    Napisane 05 lutego 2021 - 19:49
    ~Panterka napisał:
    I seksu oczywiście też nie uprawiamy..
    On myśli że ja go będę przepraszać za to że odkryłam jego kłamstwo. Kpina.

    A o co konkretnie chodzi?
    Mój też kłamie jak z nut, nawet się nie zająknie. Zwłaszcza rano jaka to piękna jestem, taaa... z worami pod oczami i rozczochranym łbem;-)
    A jak ćwiczyłam dziś, to mi powiedział, że mam ciało piękniejsze niż Chodakowska, no to już tak przegiął z tymi kłamstwem, że słuchać się nie da:-))))
    Albo jak się pytam, która laska mu się bardziej podoba x czy y on mówi, że y a potem widzę w historii na kompie, że ogląda od dobrego tygodnia x, to dopiero szczyt wszystkiego! Jak on tak może kłamczuch jeden;-)
    Także czegoż to jego kłamstwo dotyczy?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~czwórka ~czwórka
    ~czwórka
    Napisane 05 lutego 2021 - 19:51
    ~Panterka napisał:
    Robercie.. piszesz że jeśli mi zależy to powinnam się odezwać i porozmawiać.
    Ale to idzie w dwie strony, również on może to zrobić a tego nie robi.
    A co do mojego partnera- kiedyś poznał koleżankę w pracy zdradził mnie z nią emocjonalnie.
    Wybaczyłam i nie wracałam do tematu i właśnie trzy tygodnie temu. Miły wieczór siedzimy, pijemy wino. On wstawił nasze wspólne zdjęcie na Facebooka ale moi znajomi nie widzieli i mówię mu daj swój telefon ustawie dobrze i co się okazało że miał ustawione zdjęcia za wyjątkiem tej kobiety.
    Żeby ona nie widziała. Zapytałam dlaczego on wpadł w szał i powiedział że ma od dawna tak ustawione. I tu mnie okłamał bo nie ma od dawna tylko od około miesiąca bo wcześniej lajkowala nam zdjęcia.. więc jakiś powód musi być że nagle ukrywa zdjęcia przed nią. Może kontakt odnowili..
    Dalej uważasz że ja powinnam być tą która ma chcieć to wyjaśnić?

    No to się wszystko wyjaśniło, zerwij z nim natychmiast, zrób chłopakowi przysługę, serio piszę.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry

Gorące tematy