Forum
Romans i zdrada
Jak zdemaskować zdradę?
-
-
Napisane 25 stycznia 2022 - 20:01~czwórka napisał:A najlepszą oznaką tego, że mamy syf w związku to zanik radości z tego, że się jest razem.
Czwórko, uwielbiam te Twoje wnioski i podsumowania :-)
Pozdrawiam serdecznie i szczęśliwie :-)Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 25 stycznia 2022 - 21:01Ja cieplutko tez pozdrawiam i cmokam i ściskam i przytulaski do dupaski ;_)
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 25 stycznia 2022 - 21:21Też Was pozdrawiam :)
Apropo, niech mnie ktoś uświadomi, jakie są fazy wychodzenia z tego gówna psychicznego? Czego mam się teraz spodziewać?
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 25 stycznia 2022 - 23:43Nie obraz sie Mania, ale ciężko sie czyta to co piszesz. Uczepilas sie chlopa ktory Cię odpycha. Bronisz go , a jest niewiele wart.
Ogarnij sie, bo nie dlugo to Ci bedzie na głowę sral.....Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 26 stycznia 2022 - 05:41Mania tutaj czas zrobi swoje. Z czasem powinnaś przestać idealizować swojego Pana. Intuicja nie zawodzi cię, jeśli masz podejrzenia to na 90 %sprawdzą się. W życiu dosłownie wszyscy mogą cię oszukać, nawet żony potrafią z teściem swoim przespać się czy panowie z teściową. Warto zrozumieć że nie jesteśmy własnością partnerów na stałe.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 26 stycznia 2022 - 07:16~Ile napisał:Nie obraz sie Mania, ale ciężko sie czyta to co piszesz. Uczepilas sie chlopa ktory Cię odpycha. Bronisz go , a jest niewiele wart.
Ogarnij sie, bo nie dlugo to Ci bedzie na głowę sral.....
Nie obrażam się:)
Uczepiłam się, bo wierzyłam w to, że chce z nim być naprawdę do końca. Nie wyobrażałam sobie być z kimkolwiek innym. Jak już się angażuje, to na 100%.. może trochę zaczęłam go traktować jako swoją własność, nie myśląc zupełnie o tym, że może być inaczej..
I tak naprawdę chciałabym, żeby o nas zawalczył, a nie odpuścił i mówił o rozwodzie.
Wiem też, że jeśli on tego nie zrobi, to ja odpuszczę mimo ogromnego bólu, bo moja racjonalność mi na to nie pozwoli. Nie będę się po prostu znów przed nim płaszczyć..Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 26 stycznia 2022 - 07:29~Okreslony napisał:Mania tutaj czas zrobi swoje. Z czasem powinnaś przestać idealizować swojego Pana. Intuicja nie zawodzi cię, jeśli masz podejrzenia to na 90 %sprawdzą się. W życiu dosłownie wszyscy mogą cię oszukać, nawet żony potrafią z teściem swoim przespać się czy panowie z teściową. Warto zrozumieć że nie jesteśmy własnością partnerów na stałe.
Tak, wiem, słyszałam o zdradach "rodzinnych" I rodzinach patchworkowych.
Trochę jednak bym chciała, żeby moja intuicja mnie zawiodła. Ten impuls, który poczułam kiedy on był w delegacji, a ja wlaczylam jego stary tel, nie myśląc nawet po co, nie oczekując, że coś zobaczę.. najbardziej nie mogę pogodzić się chyba z tym, że on tak kłamał, wypierał się, a ja byłam taka naiwna. Straciłam do siebie szacunek, bo łagodziłam konflikt, odpuściłam totalnie niewygodne dla niego rozmowy, licząc, że już będzie dobrze. I jak wrócił, to było, starałam się, aby było. Tyle, że w głowie zostało, że coś mi tu dalej nie gra, nie pasuje.. niewyjaśnione rzeczy zostają i wiercą dziurę.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 26 stycznia 2022 - 07:51Pamiętaj że kłamca nigdy się nie przyzna bez twardych dowodów. Będzie nawet przyrzekał na własne zdrowie, ojca czy matkę że nigdy nie zdradził. Strata czasu takie związki, ale nikt na początku nie wiedział jacy są partnerzy. Najgorsza jest myśl że człowiek przebywa z kimś obcym w gruncie rzeczy, gdyż nigdy by nie pomyślał że takie świństwo można zrobić drugiej osobie.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 26 stycznia 2022 - 10:15~Okreslony napisał:Pamiętaj że kłamca nigdy się nie przyzna bez twardych dowodów. Będzie nawet przyrzekał na własne zdrowie, ojca czy matkę że nigdy nie zdradził. Strata czasu takie związki, ale nikt na początku nie wiedział jacy są partnerzy. Najgorsza jest myśl że człowiek przebywa z kimś obcym w gruncie rzeczy, gdyż nigdy by nie pomyślał że takie świństwo można zrobić drugiej osobie.
Właśnie wiem o tym i robię co mogę żeby je zdobyć. I już jak zawzięłam się, to nie odpuszczę.
Nie bez powodu jest powiedzenie, że ludzi poznaje się przy rozstaniu..
Przede mną długa droga, nieważne w sumie w którym kierunku pójdę, bo nie wiem jak to się potoczy. Nie robię już żadnych planów. Wiem tyle, że muszę już liczyć tylko na siebie. Muszę podnieść się psychicznie i emocjonalnie z tego gówna. Narazie zajęta mam głowę zdobywaniem dowodow. I tylko w jeden sposób mogę to zrobić. Kwestia paru dni, tygodnia może. Oby się udało..
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 26 stycznia 2022 - 10:59Mania życzę dużo wytrwałości. Prawda taka że jakby nie było dzieci to łatwiej odejść. W pierwszym związku przeżywałem jak mnie panna oszukała, ale jak wyjeżdżałem Do Holandii to był płacz i lament u niej. Wiedziała jaki jestem, że dobry ale jak coś sobie postanowię to postawie na swoim. Tylko wtedy pociech nie było więc łatwiej. Spakowałem się i nara.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 26 stycznia 2022 - 11:33Zdradzacz nawet jak zostanie złapany za rękę, to powie, że to nie jego ręka "to nie jest tak, jak wygląda". Jeśli spaliłaś dochodzenie już na starcie, to się predko nie dowiesz prawdy. Na zdrowie Twoje i życie Twoje lub waszych dzieci zaprze się, że jest wierny. Przed ołtarzem w kościele 10x powtórzy kłamstwo. Święconą wodę będzie pił i krzyżyk całował a się nie przyzna do grzechu. Tak diabeł działa.
Jeżeli jednak na prawdę kochasz i potrafiłabyś wybaczyć, proś Boga o wsparcie, a przyzna się bez dowodów żadnych. Trzeba tylko wiedzieć, cio potem uczynić.
Najpierw jednak należy zacząć od własnego rachunku sumienia.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 26 stycznia 2022 - 12:29~Baranek777 napisał:Zdradzacz nawet jak zostanie złapany za rękę, to powie, że to nie jego ręka "to nie jest tak, jak wygląda". Jeśli spaliłaś dochodzenie już na starcie, to się predko nie dowiesz prawdy. Na zdrowie Twoje i życie Twoje lub waszych dzieci zaprze się, że jest wierny. Przed ołtarzem w kościele 10x powtórzy kłamstwo. Święconą wodę będzie pił i krzyżyk całował a się nie przyzna do grzechu. Tak diabeł działa.
Jeżeli jednak na prawdę kochasz i potrafiłabyś wybaczyć, proś Boga o wsparcie, a przyzna się bez dowodów żadnych. Trzeba tylko wiedzieć, cio potem uczynić.
Najpierw jednak należy zacząć od własnego rachunku sumienia.
Teoretycznie tylko napiszę:
Jeżeli się przyzna, jeżeli pokaże, że mu zależy na rodzinie i na mnie, to będę probowala wybaczyć. Na chwilę obecną targa mną wkurw. Bo już pisze, czy dom chce sprzedać, majątek mi zostawia cały, będzie pracować na moje kredyty. Próba kontaktu? Czy niepewność z jego strony? Czy może poczuł ulgę, że to tak się kończy, bo dawno sam chciał, a teraz ma do tego dogodna sytuację? Jeżeli to ostatnie, to niestety ale mu nie daruje. Nie dam się zrobić tak w balona, że będzie sobie żył na luzie i opowiadał każdemu, że to ja jestem wariatka. Za dużo spraw i ludzi nas łączy. Jak chce zaczynać od zera, to mu w tym pomogę. Wiem, że to brzmi jak chęć dzikiej zemsty, ale jeśli tak do mnie pisze, żeby uspokoić swoje sumienie i przed wszystkimi się pokazać jaki on dobrotliwy to nie ze mną te numery.
Narazie nie podejmuje żadnych decyzji, bo sytuacja jest rozwojowa. Czekam, choć niecierpliwa jestem na dalszy rozwój wydarzeń. Na wnioski i decyzje jeszcze przyjdzie czas..Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 26 stycznia 2022 - 12:49Zawsze możesz mu zwrócić wolność, to dobra opcja. Nie ma co go na siłę trzymać. Dom to nie wszystko, drogi w utrzymaniu, ciągle coś trzeba naprawić, ogrzewanie również drogie. Żałuję że za pierwszym razem jak papiery rozwodowe były złożone nie oddałem wolności żonie. Ty również masz wrażenie że jak mniej pieniędzy było jakoś lepiej się żyło. Kiedyś mało kto był zamożny, ale ludzie byli życzliwi.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 26 stycznia 2022 - 12:57Wydajesz się silną, zaradna kobietą, dasz sobie radę. A już za kilka dni będziesz wiedziała na czym stoisz to i łatwiej ci będzie podjąć decyzję,co robić. Powodzenia życzę i trzymam kciuki.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 26 stycznia 2022 - 15:14On chce spierdolic, tylko chce zeby wyszlo to z twojej strony. Bo jak on odejdzie to bedzie syf za nim sie ciągnął ze rodzine zostawil.
Czy tak zachowuje sie facet, ktoremu zalezy na rodzinie? Chyba ze z niego jakis poglowek niedorobiony.
Jakby chcial zostać to by chociaz udawal przed Toba, a on ma wyjebane......
Wiesz, juz chuj z ta jego zdrada, jego zachowanie jjest rozwalajace.
Nie wiem co mu odpisałaś, ale ja bym nic nie odpisała na takiego sma. Generalnie to slabo, bo Wy nie rozmawiacie ze soba. Wyjechal dalego i nie zapyta sie co slychac u Ciebie i dzieci?!
Kobiety kogo wy wybieracie na parterow zyciowych o ojcow swoich dzieci.
Nie wieże zy byl kiedys on normalny, Ty go usprawiedliwiasz we wszystkim, na kazda jego glupote masz wymowke i bierzesz to na siebie.
Pozostaje miec nadzieje ze chociaz dobrze rucha, bo innych zalet nie widze.
Jemu jest zajebiscie po za domem.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 26 stycznia 2022 - 17:47~Ona napisał:On chce spierdolic, tylko chce zeby wyszlo to z twojej strony. Bo jak on odejdzie to bedzie syf za nim sie ciągnął ze rodzine zostawil.
Czy tak zachowuje sie facet, ktoremu zalezy na rodzinie? Chyba ze z niego jakis poglowek niedorobiony.
Jakby chcial zostać to by chociaz udawal przed Toba, a on ma wyjebane......
Wiesz, juz chuj z ta jego zdrada, jego zachowanie jjest rozwalajace.
Nie wiem co mu odpisałaś, ale ja bym nic nie odpisała na takiego sma. Generalnie to slabo, bo Wy nie rozmawiacie ze soba. Wyjechal dalego i nie zapyta sie co slychac u Ciebie i dzieci?!
Kobiety kogo wy wybieracie na parterow zyciowych o ojcow swoich dzieci.
Nie wieże zy byl kiedys on normalny, Ty go usprawiedliwiasz we wszystkim, na kazda jego glupote masz wymowke i bierzesz to na siebie.
Pozostaje miec nadzieje ze chociaz dobrze rucha, bo innych zalet nie widze.
Jemu jest zajebiscie po za domem.
Ona- uwielbiam Cie!! :))
Tak, jego zachowanie to typowa jego niedojrzałość emocjonalna. Do tej pory te "straszaki" na mnie działały tak, że za chwilę to ja prosiłam o rozmowy, to ja się płaszczyłam przed nim, bo nie odbierał telefonu, to ja go ugłaskiwałam i było fajnie. Teraz zrobiłam zupełnie odwrotnie. Nie odzywam się, nie odpisuje na wszystkie wiadomości, a jeśli już to zdawkowo albo dyplomatycznie.
Jeżeli on chce spierdolic i zostawić swój syf na mnie, to niestety ale mu na to nie pozwolę.
Tak, zawsze go usprawiedliwiałam i broniłam. Mimo, że w głębi czułam, że nie zgadzam się z tym. Za bardzo kochałam, za dużo chciałam, za bardzo dawałam mu siebie. Był zajebiscie pewien mnie, moich uczuć.
I niestety on wie, że jak pójdzie ze mną na wojnę, to mocno oberwie.. Nie jestem mściwa, ale są 2 rzeczy których szczerze nienawidze- chamstwa i kłamstwa.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 26 stycznia 2022 - 19:18Miałem kiedyś takiego kolegę, który poszedł w bok i rozwiódł się. Właśnie z poczucia winy wziął na siebie spłatę mieszkania w którym żona jego została. Wiedział, że to on nawalił i musiał konsekwencje ponieść. Poszedł w bok, bo nie dawał rady z różnicą libido. Teraz ma drugą rodzinę lecz nie wiem jak mu się układa.
Druga sprawa, to fakt, że Mania nie masz pojęcia czym jest gra w Pokera. Jak widać Twój mąż od dawna z hujowymi kartami dawał Ci łupnia blefując "all in". Niestety statystyki są nieubłagane. Raz na 100 rozdań każdemu może się trafić para asów, wtedy blef nic nie pomoże.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 26 stycznia 2022 - 20:15~Baranek777 napisał:Miałem kiedyś takiego kolegę, który poszedł w bok i rozwiódł się. Właśnie z poczucia winy wziął na siebie spłatę mieszkania w którym żona jego została. Wiedział, że to on nawalił i musiał konsekwencje ponieść. Poszedł w bok, bo nie dawał rady z różnicą libido. Teraz ma drugą rodzinę lecz nie wiem jak mu się układa.
Druga sprawa, to fakt, że Mania nie masz pojęcia czym jest gra w Pokera. Jak widać Twój mąż od dawna z hujowymi kartami dawał Ci łupnia blefując "all in". Niestety statystyki są nieubłagane. Raz na 100 rozdań każdemu może się trafić para asów, wtedy blef nic nie pomoże.
No to kolegą chociaż sumienie miał, ale nie na tyle, żeby naprawiać.
Rozwiń proszę, tego Pokera, bo początkująca rzeczywiście jestem ;)Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 26 stycznia 2022 - 22:35~Mania napisał:~Baranek777 napisał:Miałem kiedyś takiego kolegę, który poszedł w bok i rozwiódł się. Właśnie z poczucia winy wziął na siebie spłatę mieszkania w którym żona jego została. Wiedział, że to on nawalił i musiał konsekwencje ponieść. Poszedł w bok, bo nie dawał rady z różnicą libido. Teraz ma drugą rodzinę lecz nie wiem jak mu się układa.
Druga sprawa, to fakt, że Mania nie masz pojęcia czym jest gra w Pokera. Jak widać Twój mąż od dawna z hujowymi kartami dawał Ci łupnia blefując "all in". Niestety statystyki są nieubłagane. Raz na 100 rozdań każdemu może się trafić para asów, wtedy blef nic nie pomoże.
No to kolegą chociaż sumienie miał, ale nie na tyle, żeby naprawiać.
Rozwiń proszę, tego Pokera, bo początkująca rzeczywiście jestem ;)
Rzucanie "rozwodem" o objaw tego, że on nie ma żadnych porządnych argumentów "marne karty". Strategia w tej grze właśnie na tym polega, że gra się psychiką graczy a nie kartami. Mąż rzuca Ci blef, a Ty ze strachu wymiękasz i przepraszasz czyli mówisz "pass".
Grunt mu się kruszy pod nogami, bo odkryłaś jego kłamstwa a on jest na 100% winien. Nie ma żadnych racjonalnych argumentów na Twoje zarzuty. Co robi? Rzuca blef, stawia wszystko na swoje marne karty w nadzieji, że wymiękniesz i spasujesz kolejny raz.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 26 stycznia 2022 - 23:19W punkt. Brawo ,brawo.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie