Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Romans i zdrada

Jak zdemaskować zdradę?

Rozpoczęte przez ~Mania, 21 sty 2022
  • avatar ~Mania ~Mania
    ~Mania
    Napisane 21 stycznia 2022 - 07:51
    Mój mąż czesto jest na wyjazdach. Miałam do niego pelne zaufanie. Pewnego razu coś niechcący usłyszałam, kiedy on rozmawiał przez tel z kolegą i tamten palnął coś w żartach o innej kobiecie 'że będzie tesknic'. Ta kobieta to była koleżanka. Przetrzepałam mu telefon przy nim robiąc awanturę. Niby nic takiego nie znalazłam, ale ten kto naprawdę chce się ukryć, będzie kasował na bieżąco. Niby nic potem nie było, sprawa została wyjaśniona i przeze mnie zapomniana. Machnęłam ręką bo nie miałam dowodow. Wtedy też przestał wyjeżdżać bo okres pandemii.
    Temat wrócił jakiś czas temu. Wyjechał znowu w tamte rejony na miesiąc. A mnie tknęło żeby włączyć jego stary telefon ( bez karty). Miałam monitoring na bieżąco jego wiadomości na messengera. Zobaczyłam, że do niej pisał, ona podała mu nr tel i dalej nic bo kasował na bieżąco. Zapisał ją w telefonie pod nazwą faceta.
    Nie wytrzymałam, puściły mi nerwy, czego ogromnie żałuję i znów mu wygarnęłam to. Niby usunął jej nr i już nie widziałam, żeby pisali. Mogli na innym komunikatorze, do którego nie mam dostępu, mogli na innym numerze, bo mąż ma 2 tel. Zrobiłam z siebie kretynke, oczywiście wszystkiego się wyparł ( nie pisał z nią). Gdy wrócił do domu było między nami już ok, normalnie.
    Nie chodził z telefonem do kibla, nie ukrywał go przede mną, nie złapałam, żeby pisał czy dzwonił w mojej obecności, obserwowałam go cały czas. No i znów jestem w kropce.
    Myślę, że jeśli coś było, albo nadal jest on wie jak to ukryć. On wie, że go będę teraz sprawdzać. Teraz jest na wyjeździe w innym zupełnie miejscu, ale co stoi na przeszkodzie, żeby mieć nadal kontakt? ...
    Ona mnie zna, ja ją też poznałam, jest od niego sporo starsza, po rozwodzie, nie ma partnera.
    Dodam, że w jego tel znalazłam różne docinki kolegów niby w żartach o nim i o innej np. "Złaź z niej" itp.

    Powiedzcie mi, czy ja już wpadłam w paranoje?
    Chciałabym wiedzieć tylko na czym stoję. Jesteśmy razem 15 lat, mamy dzieci.
    Ta niepewność mnie zabija.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Mania ~Mania
    ~Mania
    Napisane 21 stycznia 2022 - 08:14
    Po tej akcji z wiadomościami na messengera dzwoniłam też do niej. Była zaskoczona, ale wyparła się, że mają ze sobą kontakt. On mi wcześniej zagroził "A jeżeli dowiem się ze do niej dzwoniłaś a dowiem się to zrobię tak jak wczoraj mówiłem", czyli że nie wroci do domu. Twierdzi, że mnie nie zdradził, a ja nie mam dowodow, wszystkiego się wypiera, że widział się z nią na imprezie ( dowiedziałam się od kogoś innego). Nie mogę mu powiedzieć wszystkiego co wiem, bo domyśli się od kogo wiem.
    Nie wiem czy się dowiedział, że dzwoniłam. Nie mówił nic o tym do mnie. Nawet jeśli się dowiedział, to mi tego nie powie zresztą, żeby ukryć kontakt z nią. Ona mi "obiecala", że mu nie powie.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Facet ~Facet
    ~Facet
    Napisane 21 stycznia 2022 - 11:06
    Święta zasada mówi - nie podsłu... babo.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~doświadczona ~doświadczona
    ~doświadczona
    Napisane 21 stycznia 2022 - 11:37
    Ja też miałam podejrzenia, że mąż nie skończył kontaktu z kochanką, więc zrobiłam kilka rzeczy, by zebrać dowody i może Ty z nich skorzystasz.
    - jeśli korzysta z Google, jak jeździ samochodem - to jeśli uda Ci się dostać na jego konto Google - tam można znaleźć historię ostatnich lokalizacji z godzinami, ile tam był itp
    - jeśli korzysta z booking - może tam ze swojego konta rezerwował jakiś apartament na schadzki
    - jeśli masz możliwość podłożenia mu gdzieś dyktafonu/pendrive (są nawet takie breloczki, co nagrywają), żeby go nagrać, to warto to zrobić - nawet jak ma akurat siedzieć sam w domu i niby z domu pracować - może akurat zdzwoni się z kochanką
    - jeśli jest na wyjeździe to zadzwoń do niego o niestandardowej porze i np poproś pilnie o kontakt na kamerze, przez messenger czy whatsapp
    - jeśli masz dostęp do jego konta bankowego, to prześledź wszystkie transakcje - może coś wyda Ci się podejrzane

    Na razie trzymaj emocje na wodzy i dowiedz się jak najwięcej - nie zdradź się mu, że coś już wiesz.
    Trzymaj się!
    Dla mnie te odkrycia zdrady na wszystkich frontach były i są wielką traumą.... Ten kto zdradza, zawsze się będzie wypierał,- jeśli Ty masz tylko poszlaki - i jeszcze odwróci kota ogonem, że jesteś nienormalna i go szpiegujesz, robiąc Ci awanturę...

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Mania ~Mania
    ~Mania
    Napisane 21 stycznia 2022 - 12:19
    ~Facet napisał:
    Święta zasada mówi - nie podsłu... babo.


    Czyli? Rozwiń swoją myśl. Nie podsłuchiwałam tej rozmowy z kolegą. Rozmawial na głośniku i chyba nie spodziewał się, że jego kolega tak powie. Szybko zmienił temat, ale skoro już coś poszło w eter to pociągnęłam temat. Są też rzeczy o których nie napisze na forum, by nie zostać rozpoznana.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Mania ~Mania
    ~Mania
    Napisane 21 stycznia 2022 - 12:32
    ~doświadczona napisał:
    Ja też miałam podejrzenia, że mąż nie skończył kontaktu z kochanką, więc zrobiłam kilka rzeczy, by zebrać dowody i może Ty z nich skorzystasz.
    - jeśli korzysta z Google, jak jeździ samochodem - to jeśli uda Ci się dostać na jego konto Google - tam można znaleźć historię ostatnich lokalizacji z godzinami, ile tam był itp
    - jeśli korzysta z booking - może tam ze swojego konta rezerwował jakiś apartament na schadzki
    - jeśli masz możliwość podłożenia mu gdzieś dyktafonu/pendrive (są nawet takie breloczki, co nagrywają), żeby go nagrać, to warto to zrobić - nawet jak ma akurat siedzieć sam w domu i niby z domu pracować - może akurat zdzwoni się z kochanką
    - jeśli jest na wyjeździe to zadzwoń do niego o niestandardowej porze i np poproś pilnie o kontakt na kamerze, przez messenger czy whatsapp
    - jeśli masz dostęp do jego konta bankowego, to prześledź wszystkie transakcje - może coś wyda Ci się podejrzane

    Na razie trzymaj emocje na wodzy i dowiedz się jak najwięcej - nie zdradź się mu, że coś już wiesz.
    Trzymaj się!
    Dla mnie te odkrycia zdrady na wszystkich frontach były i są wielką traumą.... Ten kto zdradza, zawsze się będzie wypierał,- jeśli Ty masz tylko poszlaki - i jeszcze odwróci kota ogonem, że jesteś nienormalna i go szpiegujesz, robiąc Ci awanturę...


    No właśnie na Google nie mogłam znaleźć lokalizacji, korzysta z iphona i ją wyłączył po prostu. Nie mam dostępu do konta, do iClouda, do tel. Oprócz tych poszlakow nie mam nic, bo na wszystko można znaleźć wytłumaczenie albo usprawiedliwienie. Jednak tak łatwo nie odpuszczam, Szukam rozwiązań, bo zawsze jest jakiś sposób na coś i wyjście z sytuacji.
    Nie daje mi to wciąż spokoju, bo nie chce żyć w zawieszeniu. Poza tym nie cierpię jak się durnia ze mnie robi.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~doświadczona ~doświadczona
    ~doświadczona
    Napisane 21 stycznia 2022 - 13:05
    Zawsze też możesz zagrać va bank. Powiedz, że chcesz z nim porozmawiać, ale nie jak dzieci będą w domu. Powiedz, że wiesz, że Cie zdradza/zdradzał i masz dowody - a jakie to dowie się w sądzie. Powiedz, że nie chcesz robić awantur przy dzieciach i jesteś strasznie zraniona tą sytuacją i prosisz, aby jak najszybciej pakował swoje rzeczy i opuścił na jakiś czas mieszkanie, bo nie możesz na niego patrzeć, po tym wszystkim, co wiesz.... Może wtedy coś w nim pęknie, zacznie coś mówić o zdradzie, o tej koleżance. A jak będzie pytał - jakie dowody, o co Ci chodzi? To jak zdarta płyta powtarzaj, że dowie się w sądzie i niech teraz jak najszybciej się pakuje, po tym co zrobił waszemu małżeństwu.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Mania ~Mania
    ~Mania
    Napisane 21 stycznia 2022 - 13:23
    ~doświadczona napisał:
    Zawsze też możesz zagrać va bank. Powiedz, że chcesz z nim porozmawiać, ale nie jak dzieci będą w domu. Powiedz, że wiesz, że Cie zdradza/zdradzał i masz dowody - a jakie to dowie się w sądzie. Powiedz, że nie chcesz robić awantur przy dzieciach i jesteś strasznie zraniona tą sytuacją i prosisz, aby jak najszybciej pakował swoje rzeczy i opuścił na jakiś czas mieszkanie, bo nie możesz na niego patrzeć, po tym wszystkim, co wiesz.... Może wtedy coś w nim pęknie, zacznie coś mówić o zdradzie, o tej koleżance. A jak będzie pytał - jakie dowody, o co Ci chodzi? To jak zdarta płyta powtarzaj, że dowie się w sądzie i niech teraz jak najszybciej się pakuje, po tym co zrobił waszemu małżeństwu.


    To niestety nie przejdzie, jeszcze nie jestem w takim akcie desperacji ;) pomysł niezły, ale wolę mieć czarno na białym. Jeżeli oni się zmówili, a on wszystko na bieżąco kasuje, jest zachowawczy to wg niego mało prawdopodobne, że ja się dowiem, będzie wiedział, że blefuje. Póki mu nie pokaże twardego dowodu, nie pęknie, na tyle go znam.

    Emocje u mnie już były, bez pożytku dla mnie to wyszło, bo sama się wysypałam. Teraz chce to zrobić na zimno, bo tylko wtedy racjonalnie myślę i postępuje.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Dlaczego mnie to nie dziwi ~Dlaczego mnie to nie dziwi
    ~Dlaczego mnie to nie dziwi
    Napisane 21 stycznia 2022 - 14:34
    Doświadczona jak sie sprawa zakonczyla?


    Mania co chcesz zrobic z prawda? Ktorej sie dowiesz?....
    Podejrzenia nie biora sie znikąd. Cos jest na rzeczy np. Ukrywanie tel.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Mania ~Mania
    ~Mania
    Napisane 21 stycznia 2022 - 15:08
    ~Dlaczego napisał:
    Doświadczona jak sie sprawa zakonczyla?


    Mania co chcesz zrobic z prawda? Ktorej sie dowiesz?....
    Podejrzenia nie biora sie znikąd. Cos jest na rzeczy np. Ukrywanie tel.

    Tel niby nie ukrywa, bo po co jak wszystko przed przyjazdem do domu pokasuje.

    Co chce zrobić?.. Ta wiedza jest mi potrzebna do dalszej przyszłości. Czy z nim ją planować czy bez niego. Czy robić pewne inwestycje traktując to jako wspólny cel Czy odpuścić i zabezpieczyć siebie i dzieci. Wtedy na zimno (mam nadzieję) rozegrać. Z oszustem zyc nie zamierzam. Bynajmniej nie na dłuższą metę. Na chwilę obecną dużo spraw nas łączy, które trzeba będzie uporządkować.


    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Dlaczego mnie to nie dziwi ~Dlaczego mnie to nie dziwi
    ~Dlaczego mnie to nie dziwi
    Napisane 21 stycznia 2022 - 17:14
    To zacznij juz zabezpieczac siebie i dzieci. Uwierz ze Ci sie przyda.
    Gosc sie dobrze bawi i nawet sie z tym nie kryje przed kolegami i nie zastanawia sie ze ktorys sie rozpruje.
    A ta dziewuche to raczej porządnie pogonic a nie lagodnie rozmawiac, jesli maz nie powiedzial prawdy to obca baba Ci powie?.....

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Mania ~Mania
    ~Mania
    Napisane 21 stycznia 2022 - 21:18
    Masz zupełna rację.
    Byłam w stanie zrobić prawie wszystko dla niego. Dużo razem przeszliśmy.. teraz kiedy tracę grunt pod nogami i nie mam poczucia stabilizacji( niewiem co będzie z nami dalej) przestaje cieszyć się, wierzyć, normalnie funkcjonować. To mnie doprowadza do szału, jak niewiem co dalej, w którą stronę to zmierza..

    Dziewuchy nie pogonię bo to kobieta ode mnie starsza o 20 lat.. więc dobrze wie, co robi. A czy to ma jakieś znaczenie?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Sprawiedliwa ~Sprawiedliwa
    ~Sprawiedliwa
    Napisane 21 stycznia 2022 - 21:39
    Jesteście razem 15 lat czyli masz około 30 paru, ona starsza od ciebie o 20 to ma coś po 50 ce, wątpię żeby to poważne zagrożenie dla ciebie było, przeczekaj on nie będzie długo z taką starą babą. A dowody zbieraj, miej oczy i uszy otwarte prawda kiedyś się wyda wtedy pomyślisz co z tym zrobić. Odkladaj kase na swoje konto a najlepiej do skarpety żeby potem do podziału nie było, bierz wszystko na zimno, myśl co możesz zrobić aby w razie czego mieć alternatywe dla dzieci i siebie. Może jakiegoś kolege jego podpytaj sprytnie

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Mania ~Mania
    ~Mania
    Napisane 21 stycznia 2022 - 22:07
    ~Sprawiedliwa napisał:
    Jesteście razem 15 lat czyli masz około 30 paru, ona starsza od ciebie o 20 to ma coś po 50 ce, wątpię żeby to poważne zagrożenie dla ciebie było, przeczekaj on nie będzie długo z taką starą babą. A dowody zbieraj, miej oczy i uszy otwarte prawda kiedyś się wyda wtedy pomyślisz co z tym zrobić. Odkladaj kase na swoje konto a najlepiej do skarpety żeby potem do podziału nie było, bierz wszystko na zimno, myśl co możesz zrobić aby w razie czego mieć alternatywe dla dzieci i siebie. Może jakiegoś kolege jego podpytaj sprytnie


    Sytuacja jest złożona. Z pewnych przyczyn podziału nie będzie, bo wszystko jest moje. Z tym, że oprócz dóbr materialnych, kredyty też ;)
    Trochę martwiłam się, że zostanę z "problemami" bo dzieci, kredyty, dom, firma, praca. Pracuje zawodowo, oprócz tego mam własną działalność.. ale głębiej się zastanowić, to na to też jest alternatywa.. Nie martwię się już tym, że zostanę z TYM WSZYSTKIM sama, ale raczej tym, że ZOSTANĘ SAMA. Choć świetnie sobie radzę, przez tyle lat nauczyłam się wiele rzeczy, nie boję się wyzwań i pracy.

    Nie podpytam nikogo bo to klika, nikt nic nie sprzeda, nawet jeśli coś było/ jest. Napewno nie świadomie. Miałam pewien pomysł, trochę kosztowny ( a kij z pieniędzmi w takiej sytuacji) ale spala mi się na panewce, bo ostatnio nasze relacje są niezbyt zadowalające. Nie chce ze mną rozmawiać na trudne tematy dotyczące nas i naszych relacji. Moje poczucie wartosci spadło co najmniej do zera, choć wiem, że mogę być uważana, za atrakcyjna kobietę, to tak się nie czuje.
    Pani po 50-tce jest dojrzałą i dość atrakcyjna kobietą na swój wiek. Może przyciągnąć uwagę, może zaimponować swoim doświadczeniem życiowym.. Dziś zostałam porównana do 15-latki, kiedy mu powiedziałam, że potrzebuję czasem usłyszeć też, że tęskni i mnie kocha , że chce czuć się kochana przez niego.. zachowałam się jak gowniara, bo mówię otwarcie czego potrzebuje od niego. Kiedyś to nie stanowiło dla niego problemu, teraz czuję, że jest zamknięty na takie okazywanie uczuć wobec mnie. Nie przebije głową muru..

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Baranek777 ~Baranek777
    ~Baranek777
    Napisane 21 stycznia 2022 - 23:00
    Sprawa ma się tak! Podejrzenia nie biorą się z powietrza, bo mąż Twój już pewnie w kajdanach. Szanse, że się przyzna są nikłe. Gdyby jednak to uczynił, to byłby cień szansy, że chce się wyrwać z więzienia. Tylko, czy Ty byłabyś w stanie przełknąć tyle goryczy? Niestety, jeżeli zdobędziesz niezbite dowody, i mu je przedstawisz, to będą Ci już tylko potrzebne w sądzie, bo to będzie gwóźdź do trumny waszego małżeństwa.
    Pokażesz dowód - czarne na białym - już Go nie odzyskasz. Może się ukorzyć i udawać skruchę, ale jak sprawa przycichnie, znów wróci do grzechu. Nawet na 10 lat może uśpić Twoją czujność.

    Jeśli czujesz się na tyle silna by wybaczyć, musisz dążyć, by sam do prawdy wrócił.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Baranek777 ~Baranek777
    ~Baranek777
    Napisane 21 stycznia 2022 - 23:02
    Skoro tak dobrze stoisz finansowo, to jaki problem opłacić detektywa? To podobno jedyna opcja, która jest w sądzie brana pod uwagę jako dowód.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Mania ~Mania
    ~Mania
    Napisane 22 stycznia 2022 - 00:40
    ~Baranek777 napisał:
    Skoro tak dobrze stoisz finansowo, to jaki problem opłacić detektywa? To podobno jedyna opcja, która jest w sądzie brana pod uwagę jako dowód.


    Niewiem co by to miało zmienić w sądzie.. Rozwód z jego winy nic mi nie da. Chciałam bardziej wiedzieć dla siebie, na czym stoję, w tym związku byłam bardziej stabilna i zachowawcza po prostu. Nie lubię niejasnych sytuacji, nie cierpię trwać w zawieszeniu, bo cenię komfort psychiczny.
    Tu istotne bardziej są sprawy rodzinne, które nas łącza. Fajnie jest robić coś za plecami i pokazywać innym, że zachowuje się w porządku.
    On pracuje u kogoś z mojej rodziny. Jest świadomy tego, że w razie jak coś wyjdzie, to ma pozamiatane. Zresztą zna mnie też na tyle, że mu nie daruję. Nie to, że będę chciała go zniszczyć, ale komfort fajnego nowego startu to chętnie mu odbiorę.
    Dużo poza tym innych spraw nas łączy.. ma trochę do stracenia.. może jutro więcej odpowiem bo już jestem wyczerpana o tej porze ;)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Okreslony ~Okreslony
    ~Okreslony
    Napisane 22 stycznia 2022 - 08:56
    Tyle o nas wiemy ile nas sprawdzono. Sprawdza się u twojego Piotrusia Pana. Na pewno z perspektywy czasu nie będzie za kim płakać. Nie dziwię się że chcesz wiedzieć wszystko. Niestety za dobroć tak ludzie odpłacają się. Dla jednych rutyna jest fajna bo przewidywalna, dla innych nie. W życiu tak jest ze młodszym podobają się starsi i odwrotnie. Im więcej w łóżku partnerów tym gorzej dla związku, zazwyczaj sprawdza się. Może wiele partnerek miał twój miś kolorowy?? Niestety pieniądze nie są dobre dla wszystkich, niektórym odbija. Słusznie tu ktoś zauważył że ludzie dzielą się na tych co zdradzają i są wierni. Przy statystycznych zdradach w 50 % związkach chociaż jeden raz mamy duże prawdopodobieństwo na zdrajcę. Kłamca nigdy się sam nie przyzna i jego środowisko również, towarzystwo wzajemnych adoracji.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Mania ~Mania
    ~Mania
    Napisane 22 stycznia 2022 - 10:39
    ~Okreslony napisał:
    Tyle o nas wiemy ile nas sprawdzono. Sprawdza się u twojego Piotrusia Pana. Na pewno z perspektywy czasu nie będzie za kim płakać. Nie dziwię się że chcesz wiedzieć wszystko. Niestety za dobroć tak ludzie odpłacają się. Dla jednych rutyna jest fajna bo przewidywalna, dla innych nie. W życiu tak jest ze młodszym podobają się starsi i odwrotnie. Im więcej w łóżku partnerów tym gorzej dla związku, zazwyczaj sprawdza się. Może wiele partnerek miał twój miś kolorowy?? Niestety pieniądze nie są dobre dla wszystkich, niektórym odbija. Słusznie tu ktoś zauważył że ludzie dzielą się na tych co zdradzają i są wierni. Przy statystycznych zdradach w 50 % związkach chociaż jeden raz mamy duże prawdopodobieństwo na zdrajcę. Kłamca nigdy się sam nie przyzna i jego środowisko również, towarzystwo wzajemnych adoracji.


    Raczej Babiarzem nie jest. Na tyle go znam, że w stosunku do kobiet jest wybredny, musi mu zaimponować, zafascynować go czymś..
    Na razie to tylko dwuznaczne poszlaki, tylko tyle mam.
    Określenie syndromu Piotrusia Pana by nawet pasowało, jego życie w rutynie nie interesuje, ma milion pomysłów na siebie, ale zapal słomiany. Zawsze studziłam jego zapędy, musialam przesiać jego pomysły, przeczekać aż mu samo przejdzie. Jestem zmęczona po tylu latach ciągania jego wózka z zabawkami. Musialam być odpowiedzialna za nas dwoje..
    Usłyszałam tylko tyle, że uzalam się nad sobą i robię z siebie ofiarę, gdy mu powiedziałam, że mam tu masę obowiązków (dom w tym ciągle jego remonty, firma, praca, dzieci) I nie chce by on był ciągle na wyjazdach. Przede wszystkim dzieci go też potrzebują..
    A on się czuje jakby był przeze mnie więziony, bo chce by znalazł pracę na miejscu i był z nami w domu.. I jak tu żyć?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~nela ~nela
    ~nela
    Napisane 22 stycznia 2022 - 11:14
    Pytam z ciekawości. Jaki znak zodiaku ma Twój mąż, a jaki masz Ty? To też może dużo mówić o podejściu do zdrady, życia w małżeństwie. Jak z niego jest Bliźniak, Lew lub Baran, to może skakać na boki z ciekawości i poszukując nowości i nie widzi w tym nic specjalnie złego.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry
1 2 3 4 5 6 7
Strona 1 z 7
następna
Strona 1 z 7 następna

Gorące tematy