Forum
Związek
Dlaczego facet unika seksu
Rozpoczęte przez ~Aniołek, 06 lut 2018
-
-
Napisane 15 lipca 2021 - 19:34Dla Ciebie @Robert1971
https://www.youtube.com/watch?v=UeoZvlV9Vzg
-
-
Napisane 15 lipca 2021 - 19:43Do: ~Wielbicielka napisów końcowych
Dobierasz ładne piosenki, Wielbicielko.
-
-
Napisane 15 lipca 2021 - 20:04Robert jestes strasznie uprzedzony do kobiet. Te co kupuja drogie torebki itd to nie jest nasz zwyczajny swiat bardziej celebrytów. Bo kogo stac na torebke za 20 tys. W naszym swiecie sa ładne, madre i zadbane kobiety. Ale sa tez takie ktore mocno przesadza z poprawa urody. Jako kobieta nie rozumiem. Jak mozna wyrwac swoje brwi i zrobic czarne krechy, sztuczne rzesy jak u krowy, dlugie paznokcie ze nie wiadomo jak sobie radzic w wc, a zapomnialabym o rybich ustach!!!!! Zastanawiam sie jakiemu normalnemu mezczyznie to sie podoba.
No i w tym przypadku moze facetowi nie stanąć.
-
-
Napisane 15 lipca 2021 - 23:10Robercie, zostałeś niczym Don Kichot, ostatni na placu boju, walcząc z wiatrakami.... ;)
-
-
Napisane 15 lipca 2021 - 23:17Do: ~JD
W męskim wydaniu hipokryzja jest do kwadratu.
-
-
Napisane 15 lipca 2021 - 23:20Do: ~Wielbicielka napisów końcowych
Powiedz mi @JD taką rzecz - zapraszając kobietę do restauracji na kolację, ubrałbyś się w t-short czy raczej wystąpiłbyś pod eleganckim krawatem? ;)
-
-
Napisane 15 lipca 2021 - 23:25Do: ~Wielbicielka napisów końcowych
Na kolację z Tobą założyłbym smoking z pasem i świecącymi butami.
-
-
Napisane 15 lipca 2021 - 23:31Do: ~JD
Doceniam. Z pewnością byłaby to jakaś wytworna restauracja.
-
-
Napisane 15 lipca 2021 - 23:39Do: ~Wielbicielka napisów końcowych
Tylko do takich chadzam. Tym bardziej, że obowiązuje zasada go Dutch.
-
-
Napisane 15 lipca 2021 - 23:56Do: ~JD
Nie wiem jaki Ty masz zasady.
-
-
Napisane 15 lipca 2021 - 23:57Do: ~Wielbicielka napisów końcowych
Ale kity typu "wygląd się nie liczy" ubiorę się jak dziad i sprawdzę czy ona dostrzeże moje piękno wewnętrzne, to wciskajcie Panowie komuś innemu ;)
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 00:07Do: ~Wielbicielka napisów końcowych
Tak bardzo się starałyście jako kobiety, że na stare lata przekonałyście mnie do równouprawnienia.
Odnośnie drugiego postu:
https://tiny.pl/9xtvr
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 00:14Do: ~JD
Pilnuj kasy. Pilnuj. Żebyś przypadkiem w tych lakierkach nie zubożał na rachunku.
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 00:19Do: ~Wielbicielka napisów końcowych
Czyli jak kobieta nie chce zapłacić za siebie to jest ok. A jak facet nie chce zapłacić za wszystkich to jest dusigrosz. Jaki jest stosunek kolacji, za które w całości zapłaciłaś Ty do tych, za które zapłacił facet? 1:100?
A nawiązując do wyglądu. Wiesz, że facet pokocha kobietę, za to jaka jest. A kobieta nigdy nie wyjdzie za biedaka bez kasy lub ulokowanego niżej w hierarchii. Chyba, że nie ma wyboru.
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 00:29Do: ~JD
Nie zdarzyło mi się jeszcze nigdy, aby mężczyzna ZAPRASZAJĄCY mnie na kolację, kazał mi za siebie zapłacić bądź oczekiwał, że to zrobię i nie chodzi o to czego ja chcę lub nie chcę, ale o to jak ten mężczyzna uważał zachować się za stosowne. To tak jakby zaprosić gości na obiad, po czym kazać im przynieść własny w menażkach. Czy zapraszając kobietę do domu na kolację też kazałbyś jej pokryć koszty rachunku za zakupione i przygotowane potrawy?
Inna sprawa kiedy ktoś mi PROPONUJE wspólne wyjście.
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 00:32Do: ~Wielbicielka napisów końcowych
A ile razy zdarzyło Ci się zaprosić do restauracji na kolację mężczyznę? I czy zachowałaś się stosownie?
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 00:35Do: ~JD
Zaprosić na kolację zdarzyło mi się wielokrotnie. Umiem bardzo dobrze gotować. Zachować stosownie do okazji - również :)) Konsumpcje do tej pory uważam za udane.
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 00:32PS. Nie mam żadnego problemu z zapłaceniem za siebie. Zachowanie mężczyzny w tym temacie dużo mi mówi o jego stosunku do mnie. Skoku na czyjąś kasę jednak po restauracjach nie robię, spokojnie.
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 00:37Z Tobą nie umówiłabym się. Obawiałabym się, że jakby zginął Ci portfel w mojej obecności, byłabym pierwszą podejrzaną.
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 00:38Czyli wcale. Takie to Wasze równouprawnienie i bzdety o tym, że wygląd jest ważny. Kasa i status dla Was jest ważny. Żeby zapraszał, płacił, obdarowywał prezentami, zawoził na koniec świata i koniecznie zarabiał więcej niż stary Jolki z naprzeciwka. Wszak to dużo mówi o jego stosunku, nieprawdaż.
Dobrej nocy.
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 00:41Do: ~JD
Ja juz Ci napisałam, że jak się rozwiedziesz i Ci przejdzie rozgoryczenia, to wrócisz do zywych, bo na razie to masz omamy że każda kobieta robi skok na kasę.
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 00:44Generalnie podobno w kontaktach damsko męskich w szczególności tych rozgrywających się w restauracjach obowiązuje coś w rodzaju "bon ton". Ale oczywiście niewykluczone że w ramach randek chodzą tam panie które w ten sposób się stołują na czyjś koszt ;)
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 07:14Tak sobie czytam te komentarze... i skrzywione wyobrażenie to ma tu każdy Forumowicz. Różnica tylko polega na tym, jak daleko odjechał od środka i w którym kierunku. A kierunków jest nieskończenie wiele. Wyobraźmy sobie punkt i od tego nieskończenie wiele osi w każdą możliwą stronę.
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 07:57Do: ~Kwitnąca Wiśnia
I jak bardzo nadinterpretuje czyjeś wypowiedzi :-)))
A że jesteśmy odjechani, to prawda...
Cóż tu dopowiadać :-) każdy w końcu ma na karku swój bagaż doświadczeń i przez ten pryzmat tak on sam, jak inni go postrzegają.
Nie ma tu prawd obiektywnych - tyle, że z czyjegoś 'innego spojrzenia' na te same sprawy, można niejednokrotnie wyciągnąć bardzo ciekawe wnioski i...
Sobie pomóc :-).
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 07:56A zakładasz Robercie istnienie sympatycznej w ładnych butach i sukience? :-)
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 07:59Do: ~Kwitnąca Wiśnia
Tak :-)
Oczywiście.
Tyle, że gdyby były dwie - jedna mało sympatyczna, ale zrobiona na bóstwo i druga mniej 'zrobiona' ale bardziej sympatyczna - wybieram tę drugą...
Po prostu :-)
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 08:07Do: ~Robert1971
Problem w tym, że nic w zyciu nie jest ani czarne ani biały a Ty zdaje się nie zauważasz wszelkich odcieni szarości. Albo jedna skrajność albo druga a pomiędzy nic. Tak nie jest.
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 08:19Do: ~Wielbicielka napisów końcowych
Dokładnie - tak nie jest.
Tylko Tobie się zdaje co ja zauważam/nie zauważam, ale nie wynika to ani z mojego myślenia (tutaj wewnątrz :-)), ani z wypowiedzi na forum.
Wynika to z Twojego tendencyjnego czytania i wybiórczego przyjmowania zapodawanych treści. ;-)
No schemat powtarzał się już kilka razy w dyskusjach z różnymi użytkownikami - aż chce się powiedzieć, że była to jedna i ta sama osoba, tylko za każdym razem inaczej się podpisywała :-).
Styl komunikacji zawsze taki sam - rozmowa ze ścianą :-)))
Problem jest tylko w Twojej głowie - postrzeganiu/nieuważnym czytaniu co się pisze.
Ale w tym już nie pomogę :-)
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 08:23Do: ~Robert1971
To jeszcze raz cytat:
To nie są górnolotne wymagania. To jest kobiecość. Kosmetyki i strój. To jest w każdej głowie kobiecej. Wyjdź z jaskini.
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 08:33Do: ~Wielbicielka napisów końcowych
Chyba Cię nie posłucham...
Jakoś tak dobrze mi w tej 'jaskini' - jak to nazywasz :-)))
Wolę otaczać się ludźmi bardziej sympatycznymi, niż bardziej 'ładnymi'.
Gdy będzie dwa w jednym, to jeszcze lepiej, ale przedkładam 'sympatyczność' nad 'ładność' :-)
Czyli...
Ładna ale niesympatyczna - nie przejdzie.
Mniej ładna, ale bardziej sympatyczna - przejdzie.
Mniej ładna i niesympatyczna - nie przejdzie.
Bardziej ładna i bardziej sympatyczna - przejdzie.
Warunkiem podstawowym mojej sympatii dla dziewczyny/kobiety nie jest 'ładność' tylko 'sympatyczność'.
Ładność to tylko dodatek - wcale nie decydujący.
;-)
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 08:37Do: ~Robert1971
Doprecyzujmy:
Bardziej ładna i sympatyczna przejdzie przed mniej ładną i sympatyczną. :-)
I tym - myślę, że niepodważalnym - podsumowaniem dziękuję za miłą poranną dyskusję, czas iść do pracy... :-)
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 08:43Do: ~Kwitnąca Wiśnia
Zapomniałaś uwzględnić jeszcze stopień tej sympatyczności ;-)
Mamy dwie panie.
Pierwsza ładna na 9/10
Druga ładna na 7/10
Ale...
Pierwsza jest sympatyczna na 5/10
A drugiej sympatyczność to 8/10
Druga wygrywa w cuglach :-)
Stopień sympatyczności ma dużo wyższy priorytet od stopnia 'ładności'...
Niestety ;-)
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 08:56Do: ~Robert1971
Wiem, Robercie... I myślę, że się rozumiemy daleko więcej niż próbuje zasugerować pierwsze wrażenie tych rozmów, czy też przekorny JD.
A ja też uważam podobnie o mężczyznach, na pierwszym miejscu jest dla mnie umysł. I tu liczy się coś co dla Ciebie tworzy tę "sympatyczną" 8/10, to dla mnie tworzy to "piękno i ciekawy umysł" niech już będzie 8/10, bo ideałów nie ma. ;-)
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 09:26Do: ~Robert1971
Według czyjej skali? Gimnazjalistów? Jolka z 2b to 2/10 bo ma krzywy nos? Serio, w skali oceniają dojrzali mężczyźni, którzy podobno cenią przede wszystkim piękno wewnętrzne?
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 09:31Do: ~Wielbicielka Napisów Końcowych
Oj tam, pewnie chodzi o taką umowną skalę, bardziej symbolicznie, o ogólne odczucie i wrażenia, a wiadomo, że i tak nie da się tego ani wytłumaczyć, ani tym bardziej porównać z niczym, czy też też skalą i odczuciami drugiej osoby.
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 10:10Do: ~Kwitnąca Wiśnia
Bezwzględnie :-)
Najważniejsze, by nie nadrabiać swoich defektów osobowościowych wyglądem, bo to się nie uda.
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 10:10Do: ~Wielbicielka Napisów Końcowych
Wielbicielko... przytulam Cię mocno... I długo... Już dobrze...
Miłego dnia.
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 10:13Do: ~JD
Fakturę wyślij pocztą. Bo jak rozumiem na ten gest też Cię nie stać.
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 10:14Do: ~JD
1/10
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 10:56Do: ~Wielbicielka Napisów Końcowych
To jest ocena jak bardzo jestem przystojny, sympatyczny czy jak rozwinięty mam bon ton?
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 20:07Do: ~JD
To jest ocena za całokształt. Plus za węża w kieszeni. Może być?
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 20:40Do: ~Wielbicielka napisów końcowych
https://tenor.com/view/pedro-pascal-crying-meme-gif-21719496
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 20:43Do: ~JD
Paskudna ta Twoja grafika. Skąd Ty bierzesz to dziadostwo? ;p
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 21:17Do: ~Wielbicielka napisów końcowych
Z Internetu.
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 09:22Do: ~Robert1971
Tylko tyle że to jest Twoje indywidualne podejście, każdy ma własne, natomiast juz kwestia tego co to znaczy ładna jest poza ogólnie przyjętymi normami, każdemu podoba się coś innego.
W dalszym ciągu nie wiem jak Twoje osobiste preferencje mają się przekładać na fakt iż kobiety dbają o swoją kobiecość, i te ładne i te nieładne , w Twoich oczach rzecz jasna.
I jaka to niby jest kobieta zwyczajna.
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 10:21Do: ~Wielbicielka Napisów Końcowych
O... bardzo dobre pytanie :-)))
Na pewno taka, z którą da się żyć, współdziałać, razem się śmiać, cieszyć z sukcesów - tak jej jak swoich.
Razem pokonywać napotykane trudności, razem brać 'byka za rogi' w życiu.
Taka co wesprze gdy trzeba, przyjmie wsparcie gdy go potrzebuje.
Taka która się KOMUNIKUJE ;-) i rozmowa z nią nie przypomina gadania do słupa.
Taka która się nie kłóci o byle co i nie doszukuje wszędzie 'drugiego dna', albo tego, co ktoś nie powiedział.
Taka wreszcie, co jest partnerem i przyjacielem, a nie kapo w obozie koncentracyjnym zwamym szumnie 'domem' co to stoi nad tobą i ma wieczne - coraz wyższe wymagania, sama już nawet nie wie o co jej chodzi.
Taka wreszcie, która NIE NADRABIA wyglądem, tylko potrafi być samokrytyczna gdy trzeba i gotowa do współpracy, kompromisu.
Taka co nie tylko bierze, ale i daje z siebie...
Taka z którą seks jest radością, bo ona też go chce i też i tu daje z siebie :-)
Oj...
Wymieniać można jeszcze długo.
Ot i odpowiedź dlaczego facet może unikać seksu - bo ma u boku nieodpowiednią osobę :-)
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 17:45Do: ~Robert1971
A teraz pytanie do takiego faceta po ch.j siedzi z taką babą i się tak męczy... Już nie wnikając czemu to właśnie ją wybrał, bo to jeszcze można przerzucić na tzw. zakochanie... :-)
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 20:05Do: ~Robert1971
No ok, ale opisałeś kobietę NORMALNĄ patrząc pewnie przez pryzmat docenianych przez Ciebie wartości.
Rzecz w tym że z taką normalnością normalnie idzie w parze wszystko to co składa się na kobiecość w sensie zewnętrznym. Jedno drugiego wcale nie wyklucza.
Nie rozumiem po prostu skąd to przeciwstawianie aspektów zewnętrznych kobiety aspektom wewnętrznym. Dlaczego kobiecy wizerunek miałby wykluczać kobiecą (w pozytywnym pożądanym sensie) osobowość.
Zamiłowanie do torebek czy kilkunastu par eleganckich szpilek nie wyklucza powyższego zestawu.
-
-
Napisane 17 lipca 2021 - 05:47Do: ~Wielbicielka napisów końcowych
Oczywiście, że nie wyklucza i nigdzie tego nie powiedziałem :-).
Ty jesteś przekonana o swojej racji i zajebistości na tyle, że czytasz tylko to, co sama chcesz wyczytać a nie, co ktoś faktycznie napisał.
Powtarzam po raz kolejny - może wreszcie zrozumiesz co chcę przekazać... ;-)
Sympatyczność przede wszystkim, a potem cała reszta.
Kobieta która nadrabia wyglądem, blichtrem, pozoranctwem, czy bogactwem, jest dla mnie 'niedostępna'.
Niedostępna mentalnie - nie zaiskrzy między mną a takim indywiduum nigdy :-)
To moje święte prawo, które zdajesz się podważać.
No ok.
Dla mnie taka co to stawia na powierzchowność przede wszystkim, a nie na dogadanie się, współdziałanie, poszanowanie drugiej strony i parę jeszcze innych spraw, jest osobą poza kręgiem zainteresowań.
Tak...
Co musi się umalować i zrobić na bóstwo w momencie kryzysu z partnerem, a potem pójść na zakupy i wypierdolić dla poprawienia humoru ciężko zarobioną kasę (może wspólną) na jakieś nikomu nie potrzebne szmaty, zamiast siąść do stołu i pogadać, może coś zrozumieć, może się do czegoś przyznać i pokajać...
Taki 'ktoś' jest dla mnie PUSTAKIEM o którym wcześniej wspomniałaś :-)
Nie smarowanie ryjka drogim smarowidłem, czy założenie na siebie drogiej szmatki tudzież torebki stanowi o jej pustocie.
O pustocie stanowi fakt, że robi ona to zamiennie, zamiast podejmować w związku rzeczywiste działania naprawcze :-) - pogadanie, porozumienie się, dojście do kompromisu, dotrzymanie wcześniej zawartych uzgodnień, naprawa tego co sama spierdoliła i czym współ(...)przyczyniła się do kryzysu.
Podkreślam umiar i sygnalizuję co dla mnie ważne u kobiety - a czy Ty się ze mną zgadzasz...
No nie zgadzaj się, mamy przynajmniej o czym dyskutować :-)
Raz mam więcej czasu, innym razem mniej...
To jak mi się będzie chciało, podyskutujemy.
Innym razem oleję co piszesz i nie będę odpowiadał.
Na więcej nie liczę i więcej w sensie kontaktu z Tobą, nie biorę pod uwagę, bo nie jawisz się jako osoba z kręgu wymienionych powyżej.
Nie wszyscy na świecie muszą się nawzajem lubić i akceptować :-).
Dla mnie jeżeli ktoś 'kobiecość' rozpatruje tylko i wyłącznie w kategoriach wyglądu, a już co tam w środku to sprawa drugorzędna (bo zawsze można nadrobić pozorami), stanowi mało interesujący obiekt. :-)
A gdy do tego jest zarozumiałym, mało sympatycznym kłótliwcem i pieniaczem doszukującym się drugich den i niesłuchającym co się do niego mówi indywiduum, to sygnał, że trzeba trzymać się z daleka.
Wolno mi?
Wolno ;-)))
-
-
Napisane 17 lipca 2021 - 09:57Do: ~Robert1971
Wskazałam Ci parokrotnie cytat Twojej wypowiedzi, z którego literalnie wynikało że dzielisz tak kobiety. Jak widać wyraźnie wystarczy się z Tobą nie zgodzić aby podlegać ocenom, ocenom i jeszcze raz ocenom... Przekonana o zajebistości, inna dla Ciebie pustakiem itd. A więc dalej szufladkujesz własnymi kategoriami.
[quote=~Robert1971Co musi się umalować i zrobić na bóstwo w momencie kryzysu z partnerem, a potem pójść na zakupy i wypierdolić dla poprawienia humoru ciężko zarobioną kasę (może wspólną) na jakieś nikomu nie potrzebne szmaty, zamiast siąść do stołu i pogadać, może coś zrozumieć, może się do czegoś przyznać i pokajać...
Taki 'ktoś' jest dla mnie PUSTAKIEM o którym wcześniej wspomniałaś :-)
Wysrywasz się na kobiety bo jedna dała Ci w dupę i wrzucasz wszystkie do jednego wora, tym razem w eksperckich odpowiedziach o tym czym jest aspekt kobiecości związany z dbaniem o wygląd zewnętrzny.
Nie ma z Tobą o czym rozmawiać, bo masz totalnie zaburzone myślenie. Chore na umyśle. Tak, kryzys z partnerem nie wyłącza prawa zrobienia sobie makijażu!
Poza tym wszyscy zdajemy sobie sprawę, że nie z ciuchami kobiety się żyje ale z kobietą, To jest oczywiste. I tego nie trzeba nikomu tłumaczyć.
-
-
Napisane 17 lipca 2021 - 09:58Do: ~Wielbicielka napisów końcowych
-
-
Napisane 17 lipca 2021 - 10:12Do: ~Wielbicielka napisów końcowych
Tak tak...
Zrobienie makijażu zamiast dogadania się :-)))
No rozbawiłaś mnie do łez.
I wiesz co...?
Teraz jesteś sobą !!!
Nareszcie !!!
To jest właśnie to spod kilku nicków z którymi już tu dyskutowałem hahaha...
Przesłanie jest zupełnie inne, ale Ty wiesz lepiej - no jasne !!!
Ty przekręcasz wypowiedzi i niedoczytujesz co się pisze, ale to ja jestem chory na umyśle.
Ty masz jedynie słuszną wizję 'kobiecości', ale to ja wysrywam się na kobiety gdy wyrażam swoje - nikogo nie wiążące zdanie.
Wreszcie Ty uważasz, że ja jestem chory na umyśle, bo mam swoje zdanie, ale ja wg Ciebie, kogoś tu oceniam :-)
No radośnie się zrobiło - jak dawniej 8-)
Wiesz...
I już mnie to tylko bawi - kiedyś wzruszało.
Możesz jeszcze coś dopisać?
To się razem pośmiejemy 8-P
-
-
Napisane 17 lipca 2021 - 12:15Do: ~Robert1971
Czytam, co napisałeś. Proszę, śmiej się!
Przesłanie powiadasz? A jakie przesłanie wynika z tego co wyplułeś z siebie powyżej?
To może jeszcze dopisz, że momencie kryzysu z partnerem nie powinna brać prysznicu i myć zębów.
Nie dziwię się że w większości jesteście rozwiedzeni, skoro traktujecie kobiety jak przedmioty, instrumentalnie, a to co kobieta może względem samej siebie uzależnione jest od tego czy mieliście dobry czy zły dzień.
Ty piszesz o makijażu kontra konflikt.
Jeśli masz jakieś przesłanie, to może naucz się wyrażać je w jasny sposób, tak aby z literalnego brzmienia tego co masz do powiedzenia, to przesłanie wynikało a nie wynikało pierdolenie.
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 08:07Do: ~Robert1971
A teraz rozejrzyj się lepiej, otwórz szerzej oczy...
I zobacz, że jest jeszcze trzecia - sympatyczna i ładna, niekoniecznie - jak to opisujesz - "zrobiona", co też nie przeszkadza jej w niczym, aby od czasu do czasu, podkreślić to... i jeszcze specjalnie dla Ciebie, boś dla niej wyjątkowy i jedyny. :-)
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 08:23Do: ~Kwitnąca Wiśnia
No jest...
Ale czy ja to wykluczyłem? :-)
Tu już sobie dopowiadasz...
Dziewczyny...
W tym swoim zacietrzewieniu i bronieniu za wszelką cenę znaczenia wyglądu i powierzchowności, gubicie cały sens :-)
Wygląd jest TYLKO dodatkiem do atrakcyjności drugiego człowieka.
I tylko to chcę przekazać !!!
Czy to jest już jasne? :-)
No prościej już, się nie da chyba...
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 08:30Do: ~Robert1971
No właśnie nie wiem, czemu jesteś tak zacietrzewiony na nas obie, nie utożsamiam się ze stylem rozmów Wielbicielki i to, że można Ją po nim poznać, też przyznaję. Co wcale nie wyklucza mądrego przekazu tych wypowiedzi, ale to też trzeba umieć zrozumieć. :-)
A co do wyboru, myślę, że to oczywiste, że wybrałbyś tę (tu z rozmów wynikło akurat trzecie miejsce) trzecią... :-)
Pozdrawiam! :-)
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 08:11Dostrzeżcież w końcu jak jałowa jest dyskusja gdy się nie słuchacie wzajemnie tylko przekonujecie do swojego zdania. Dorosłych ludzi podobnoż cechuje inteligencja, aby postawić się w butach interlokutora i wyobraźnia, aby spróbować zrozumieć jego tok myślenia. Przecież nie macie 5 lat, że musi być po Waszemu i kropka.
Miłego dnia uparciuchy.
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 08:14Do: ~JD
Nie wiem jak inni, ale ja nikogo nie przekonuję, z czysto egoistycznych powodów czerpię radość i przyjemność z rozmowy i co więcej, zakładam, że podobnie doświadcza interlokutor, którego przecież nikt nie zmusza do udziału w dyskusji. :-)
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 08:14Patrząc z boku piszecie w dwóch różnych językach. Oczekujecie od Roberta, że będzie dyskutował i bronił niewypowiedzianych argumentów, których same użyłyście. Spróbujcie dla odmiany go zrozumieć, a nie mieć zawsze rację. To Wam powinno odjałowić ten wątek.
Pa.
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 08:21Do: ~JD
Wypraszam sobie... :-) niczego takiego od Roberta nie oczekuję. Poza tym parę postów wcześniej napisałam, że Go rozumiem (przenajmniej tak ja uważam). :-)
P.S. Tak, patrząc z boku i tylko się "przysłuchując" rozmowom, rzeczywiście można wiele więcej zobaczyć, również i w Twoich wypowiedziach dostrzec można sprzeczności i zaprzeczanie samemu sobie.
Miłego dnia :-)
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 08:24Do: ~Kwitnąca Wiśnia
Oczywiście. Każdy z nas jest pełen sprzeczności. Musisz jakoś sobie z tym poradzić.
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 08:31Do: ~JD
Hm... A czemu?...
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 08:14
Ależ oczywiście. Jałowa dyskusja jest o tym, że kobiety, które używają kremu nie są niczym nadzwyczajnym, a te które chcą ładnie wyglądać nie są nic nie wartymi pustakami. Dlatego każda dyskusja z mężczyzną o tym co kobiece jest jałowa.
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 08:22Do: ~Wielbicielka napisów końcowych
Przecież to Twoje słowa, a nie Roberta. On nic takiego nie napisał. Dlaczego zatem on ma z tym dyskutować?
-
-
Napisane 16 lipca 2021 - 08:24Niezależnie od inteligencji, zaradności i ogólnie "przydatności" życiowej. Nie cechy nie są rozłączne u kobiet.
-
-
Napisane 17 lipca 2021 - 10:26Dopisz, Wielbicielko, jesteś w tym naprawdę dobra, choć czasem bardzo uszczypliwa, ale teraz jest rzeczowo i konkretnie... :-)
-
-
Napisane 17 lipca 2021 - 12:20Bo przesłanie, jakie ja odczytuję z Twoich wypowiedzi w temacie dbania kobiet o wygląd zewnętrzny jest takie, że jakaś kobieta miała Cię totalnie w dupie, olewając i dbając o siebie - dosłownie i w przenośni - co powoduje Twój głęboki uraz oraz skrzywiony obraz i wręcz karykaturalny osąd sytuacji.
-
-
Napisane 17 lipca 2021 - 12:27Do: ~Wielbicielka napisów końcowych
Mylisz się po raz kolejny :-)
Owszem miała mnie w dupie - to prawda - ale nie dbała ani o siebie ani o rodzinę, zatem możesz między bajki włożyć te swoje kocopały.
A co do pouczania...
No cóż.
Skoro nie umiesz czytać - to się naucz, a potem zabieraj się za dyskusje wyrażane na piśmie co?
Bo jak na razie wykazujesz się niesłychanym chamstwem - to jest w Twojej ocenie kobiecość? 8-)
Jak tak, to ok !
Sprawdza się po raz kolejny moja teza - właśnie przesłanie, które do Ciebie nie może jakoś dotrzeć - SYMPATYCZNOŚĆ PONAD POZORANCTWO !!!
Więcej już nie pomogę :-)
Trzy stówki się należą 8-P
-
-
Napisane 17 lipca 2021 - 14:52Do: ~Robert1971
To będziemy cytować do skutku
Pierdolisz "mizogińskie" farmazony.
-
-
Napisane 17 lipca 2021 - 15:41Do: ~Wielbicielka napisów końcowych
Ooo...
Doskonale !!! :-)
A może jeszcze coś (?)
Może coś w stylu niejakiej Marty L. z Wrocławia?
To jest dopiero kwintesencja 'kobiecości' ;-)))
No dalej...
Udowadniaj kim jesteś tak naprawdę :-)
Proszę bardzo :-)))
-
-
Napisane 17 lipca 2021 - 16:19Do: ~Robert1971
Tego Ty akurat nie dowiesz się nigdy. Nie widzę żadnego powodu dla którego miałabym, to nastąpić.
-
-
Napisane 17 lipca 2021 - 16:32Do: ~Wielbicielka napisów końcowych
Już się dowiedziałem i mnie wystarczy by w realu omijać takie indywidua :-)))
Bliższego poznania bym sobie nie życzył, bo skoro niezaatakowana w żaden sposób potrafisz rzygać aż takim jadem, to co może być w realu...
No...
Ale Twoje definicja kobiecości jest zupełnie inna niż moja - Twoje prawo :-)
Dla Ciebie kobieta to osobnik rzucający bluzgami na prawo i lewo, odczytujący nieistniejące treści, wyżywający się na osobie której kompletnie nie znasz, a w dodatku manipulujący czyimiś wypowiedziami i zachowujący się w sposób uwłaczający wszelkim standardom gdy ktoś wygłosi zdanie niezgodne z Twoim 'widzimisię'.
Ktoś mądry powiedział, że zrób komuś coś, co jest nie po jego myśli, a dowiesz się kim on naprawdę jest :-)
Mnie wystarczy co tu nawyprawiałaś teraz i... poprzednimi razy, by wiedzieć, że 'tego typu konstrukty' należy omijać szerokim łukiem :-)))
Jak chcesz, to sobie jeszcze 'porzygaj' - może Ci ulży - mnie to wisi jak kilo kitu u sufitu :-)))
Rozbawiłaś mnie po prostu swoją skrajną niedojrzałością - i nie chodzi o sam pogląd, z którym można się zgadzać albo nie.
Ty rozwalasz tą gówniarską reakcją gdy ktoś pisze w sumie nie o Tobie.
A może trafiam w jakieś Twoje kompleksy...???
8-DDD
-
-
Napisane 17 lipca 2021 - 16:35Do: ~Robert1971
A co mnie to obchodzi? Po co mi to piszesz? Ja nie zabiegam aby podobać Ci sie w ogóle, czy też w realu. Powinnam, czy jak?
-
-
Napisane 17 lipca 2021 - 12:48Wielbicielko moja, skąd w Tobie tyle agresji? Mam wrażenie, że odczytujesz posty Roberta bardzo osobiście i odbierasz jako krytykę. Domyślam się, że jesteś zadbaną kobietą, która czasem lubi wydać kasę na torebkę Louis Vuitton i ładnie się ubrać. To naprawdę nic złego i wydaje się, że tu nie o krytykę Ciebie chodzi. A raczej o wartości, które są ważniejsze od pieniędzy i wyglądu. Co nie znaczy, że pieniądze i wygląd są bez znaczenia. Ale priorytety dojrzałego mężczyzny są zgoła inne.
Pomimo, że jesteś zapewne ładna, zgrabna i powabna to nie wszystkie wpisy dotyczą konkretnie Ciebie i niekoniecznie stanowią krytykę Twojej wyjątkowej osoby. Słonecznego dnia Ci życzę.
-
-
Napisane 17 lipca 2021 - 14:54Do: ~JD
To nie jest Twoje pierwsze mylne wyobrażenie na mój temat, powodowane błędną oceną i interpretacją moich zachowań, co do zasady tutaj, jak i personalnie wobec Ciebie.
A jaka jestem z wyglądu, to przecież wiesz doskonale ;)
-
-
Napisane 17 lipca 2021 - 16:00Do: ~Wielbicielka napisów końcowych
Być może. Tak to już jest ze znajomościami internetowymi i wysyłanymi fotkami miss polonia czy mister olympia. Niby się znamy, a jednak z sąsiadka, co jej siaty noszę miałem więcej kontaktu. ;)
PD. Na owej kolacji z amantem także używasz tegoż kwiecistego, prawniczego języka? :)
-
-
Napisane 17 lipca 2021 - 16:17Do: ~JD
Nie być może, tylko tak. Natomiast gdybyś nie był taki niecierpliwy, to przekonałbyś się jakiego języka używam na kolacjach niesłużbowych, jak również miałbyś możliwość przekonania się czy mam problem z zapłaceniem za siebie rachunku ;)
-
-
Napisane 17 lipca 2021 - 16:21Do: ~Wielbicielka napisów końcowych
Jak słusznie jednak założyłam, widzę że Twoja niewiedza w tym temacie wynika z ciągnięcia kilku srok za ogon ;)
-
-
Napisane 17 lipca 2021 - 15:16Napisze tylko, że Was uwielbiam, takiego Performance, przez duże „P” po prostu nie udało mnie się nigdzie doświadczyć.
Biję brawa i tym samym żegnam się bo jadę na wakacje.
Z pewnością tu wrócę;-)
-
-
Napisane 17 lipca 2021 - 15:55Do: ~czwórka
Poproszę pocztówkę z wakacji.
Miłego odpoczynku!
-
-
Napisane 17 lipca 2021 - 16:01Do: ~JD
Dzięki.
Wyślę Ci zdjęcie.
-
-
Napisane 17 lipca 2021 - 16:09Do: ~czwórka
https://tenor.com/GA7c.gif
-
-
Napisane 17 lipca 2021 - 19:37Do: ~czwórka
@czwóreczko, wypocznij i wracaj do nas ;) :))
-
-
Napisane 17 lipca 2021 - 15:26Tak wiemy wszyscy ;))
Celulit po kolana, żylaki jak gałęzie na stuletnim dębie, oczy przekrwione jak czerwone grejfruty, wory pod oczami jak arbuzy, i cera szara jak stary asfolt. Ot miss ;))
-
-
Napisane 17 lipca 2021 - 16:38Poza tym spokojnie, mizoginów, wszelkich mężczyzn rozgoryczonych związkami z kobietami, czającymi skok na ich kasę, i mówiącymi kobietom kiedy mogą robić make up i ile mieć "szmat" omijam szerokim łukiem, także luzik.
-
-
Napisane 17 lipca 2021 - 16:47Do: ~Wielbicielka napisów końcowych
Powodzenia - ja robię takoż wobec zarozumiałych, 'wyzwolonych' i 'nowoczesnych' lampucer, co to chcą podreperować swoje nadwątlone ego ;-) głupawymi bataliami na anonimowych forach w internecie.
Zdrówka życzę :-DDD
-
-
Napisane 17 lipca 2021 - 17:06Do: ~Robert1971
Powiedział interlokutor do innego interlokutora tej głupawej batali.
Życzę wyboru oraz udziału w wyłącznie mądrych bataliach, może jakieś forum ekspercie? Wizaż - tam jest dużo o kobiecym make upie ;)
-
-
Napisane 17 lipca 2021 - 16:51To już koniec?...
Ale przynajmniej wartka akcja była... i zwroty :-)
-
-
Napisane 17 lipca 2021 - 17:07Do: ~Kwitnąca Wiśnia
Zdecydowanie koniec. Umalowana jestem a więc nie ma ze mną o czym rozmawiać. W makijażu jak widać nie mówię nic mądrego.
-
-
Napisane 17 lipca 2021 - 17:15Do: ~Wielbicielka napisów końcowych
Tak czy inaczej życie jest piękne. W makijażu lub bez.
-
-
Napisane 17 lipca 2021 - 17:17Do: ~Kwitnąca Wiśnia
Bez dwóch zdań!