Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Związek

układ (seks) bez zobowiązań

Rozpoczęte przez ~Angela, 22 sty 2015
  • avatar ~gość 2 ~gość 2
    ~gość 2
    Napisane 15 stycznia 2017 - 15:13
    Adamie,
    Ty nigdy jeszcze z nikim nie byłeś?
    mam na myśli związek z kimś, kogo się szanuje i nie zdradza?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Arthur ~Arthur
    ~Arthur
    Napisane 15 stycznia 2017 - 15:18
    Facet, który przeleciał pół miasta należy do tych 20% mężczyzn, którzy kopulują 80% kobiet. Ale Wy kobiety nie zadajecie sobie fundamentalnego pytania, co się dzieje, że te pół miasta zerwało z siebie wilgotne majtki i chętnie rozchyliło przed nim drżące uda. "Nie wiem sama, co się ze mna działo, nie mogłam mu się po prostu oprzec, on taki niesamowicie męski" itd.
    A odpowiedź jest prosta - biologia, atawizm. Pożądanie, najskrytsze kobiece żądze, myśli, fantazje. A bidny szary misio zasuwa w domu na rodzinkę..

    Facet rżnący wszystko (wg. jego formatu czyli też wybiórczo) na swojej drodze to konkretny gość, jak za tym idzie siła umysłu, intelekt, obycie, klasa, stanowczość no i jakaś męska uroda to jest to absolutny samiec alfa. I będzie zaliczał setki kobiet. Podam przykład może nieco naiwny, z popkultury - archetyp takiego gościa to James Bond - tam jest to kiczowato pokazane ale która z Was, doskonałe feministki powie na tę postać "dziwkarz" czy "dupek", "babiarz"?

    Konkretny facet ma wiele, wiele partnerek (nie żonaty of course ale tacy się żenią bardzo późno jeśli w ogóle bo wiedzą, co to znaczy dla takiego mężczyzny). Kobieta mająca wielu, wielu partnerów to - Adam to określił. Takie kobiety są super na seks, na ONS, na FF. Nie na związek.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Adam ~Adam
    ~Adam
    Napisane 15 stycznia 2017 - 15:18
    ~gość napisał:
    Adamie,
    Ty nigdy jeszcze z nikim nie byłeś?
    mam na myśli związek z kimś, kogo się szanuje i nie zdradza?

    Byłem. Z żoną. Ale znalazła sobie kolegę do niezobowiązującego seksu, gdy ja wyjechałem zarabiać na spłatę naszych kredytów.
    I zaznaczam że oboje to uzgodniliśmy i wspólnie podjęliśmy taka decyzję. Złą jak okazało się po czasie.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Magda Mika ~Magda Mika
    ~Magda Mika
    Napisane 15 stycznia 2017 - 15:19
    @Adam
    Wypowiadasz się na forum dla dojrzałych mężczyzn a piszesz jak nieopierzony smarkacz. Mężczyzna nigdy nie pyta kobiety o przeszłość seksualną. To jest więcej jak nie nia miejscu. Równie dobrze mógłby ją od razu uderzyć w twarz. Na jedno wychodzi. Mam wrażenie, że nigdy nie miałeś kobiety.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Magda Mika ~Magda Mika
    ~Magda Mika
    Napisane 15 stycznia 2017 - 15:27
    Mnie sie wydaje panowie, że wam się coś pomyliło. Rozwiązłość seksulana postrzegana jako duża ilość partnerów z brakiem emocjonalnego zaangażownia kobiety do mężczyzny z którym uprawia seks. Czy jeżeli bede miała w życiu załóżmy 10 partnerów, z którego każdego będę kochać, i któremu się oddam z miłości, ale z żadnym nie uda mi się stworzyć trwałego związku,to będę rozgrzeszona? A jak będę miała tylko jednego, z którym bede uprawiać seks, ale którego nie bede kochać, to już bede dziwką? Jaka jest ta wasza pokręcona filozofia?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Arthur ~Arthur
    ~Arthur
    Napisane 15 stycznia 2017 - 15:32

    "(...) Natomiast prawdziwy facet nigdy nie pyta swojej kobiety o to z iloma facetami spała w swoim życiu. To jest pytanie na poziomie gówniarstwa. To jest moja najintymniejsza sprawa."

    @Magda, nie masz racji. Jeśli chcesz zbudować szczery i prawdziwy zwiazek to ten Twój Prawdziwy facet jak najbardziej bedzie chciał znać Twoją przeszłość seksualną, by wiedzieć, z kim ma do czynienia i ew. nie wyjśc "na mieście" na frajera, który jest z kobietą, którą przeleciało pół miasta. Sorry, taki męski klimat.

    "A jak Ci się trafi w życiu np. dwukrotna rozwódka, to też dziwka?" - Nie, ale takie kobiety są tylko na ONS lub FF; podwójna rozwódka to znak, że coś jest z nią nie tak, nie ma intuicji, źle oceniała, nie umiała wybrać dobrze itd. Nawet gdyby była boginią, to tylko na seks ale nie na stałe. Mam przykład w rodzinie.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~gość 2 ~gość 2
    ~gość 2
    Napisane 15 stycznia 2017 - 15:39
    ~Adam napisał:
    ~gość napisał:
    Adamie,
    Ty nigdy jeszcze z nikim nie byłeś?
    mam na myśli związek z kimś, kogo się szanuje i nie zdradza?

    Byłem. Z żoną. Ale znalazła sobie kolegę do niezobowiązującego seksu, gdy ja wyjechałem zarabiać na spłatę naszych kredytów.
    I zaznaczam że oboje to uzgodniliśmy i wspólnie podjęliśmy taka decyzję. Złą jak okazało się po czasie.

    Rozumiem, że żony nigdy nie zdradziłeś?
    współczuję zatem..
    Twoja selekcja nie okazała się zatem dobrym wyborem,
    nigdy nic nie wiadomo, kto i kiedy wytnie nam numer,
    najczęściej to wyjeżdżający mają kogoś na boku, zaraz i szybko..

    może teraz zmienisz zdanie, kobieta, która miała wielu partnerów a jednak ciebie wybierze na stałe, może już nie będzie dalej szukać, wybierze Ciebie na dobre i złe..

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Magda Mika ~Magda Mika
    ~Magda Mika
    Napisane 15 stycznia 2017 - 15:43
    ~Arthur napisał:

    "(...) Natomiast prawdziwy facet nigdy nie pyta swojej kobiety o to z iloma facetami spała w swoim życiu. To jest pytanie na poziomie gówniarstwa. To jest moja najintymniejsza sprawa."

    @Magda, nie masz racji. Jeśli chcesz zbudować szczery i prawdziwy zwiazek to ten Twój Prawdziwy facet jak najbardziej bedzie chciał znać Twoją przeszłość seksualną, by wiedzieć, z kim ma do czynienia i ew. nie wyjśc "na mieście" na frajera, który jest z kobietą, którą przeleciało pół miasta. Sorry, taki męski klimat.

    "A jak Ci się trafi w życiu np. dwukrotna rozwódka, to też dziwka?" - Nie, ale takie kobiety są tylko na ONS lub FF; podwójna rozwódka to znak, że coś jest z nią nie tak, nie ma intuicji, źle oceniała, nie umiała wybrać dobrze itd. Nawet gdyby była boginią, to tylko na seks ale nie na stałe. Mam przykład w rodzinie.


    I właśne dlatego Ty i Ja nigdy nie stworzymy żadnego związku ani nawet nie pójdziemy do łóżka. Różnimy się w postrzeganiu świata i oceny tego co w zyciu ludzi spotyka oraz jak układa im się życie oraz co tak naprawdę jest ważne. Ty szufladkujesz - podwójna rozwódka = coś z nią nie tak. A może trafiła na tego amanta co to połowe miasta przeleciał i miała dość leczenią się z syfa? A może trafiła na pijaka, który ją bił. A może miała pecha.

    Wbij sobie do głowy jedno - nigdy nie dowiesz sie prawdy od kobiety z iloma spała facetami. Przyjmij to do wiadomości. Będzie Ci lżej. Zadna kobieta z godnością nie da się wziąć na takie spytki. Związek buduje się w oparciu o to co jest teraz z nadzieją na przyszłość a nie w oparciu o to co było. Gdyby mnie jakis facet zaczał maniakalnie wypytywać o moje dotychczasowe doświadczenia wiałabym gdzie pieprz rośnie. Na chorobliwej zazdrości o coś co było nie zbuduje sie niczego zdrowego.


    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Magda Mika ~Magda Mika
    ~Magda Mika
    Napisane 15 stycznia 2017 - 15:53
    ~Adam napisał:
    ~gość napisał:
    Adamie,
    Ty nigdy jeszcze z nikim nie byłeś?
    mam na myśli związek z kimś, kogo się szanuje i nie zdradza?

    Byłem. Z żoną. Ale znalazła sobie kolegę do niezobowiązującego seksu, gdy ja wyjechałem zarabiać na spłatę naszych kredytów.
    I zaznaczam że oboje to uzgodniliśmy i wspólnie podjęliśmy taka decyzję. Złą jak okazało się po czasie.


    Od razu tak trzeba było napisać. Masz fatalne doświadzenia życiowe i nie akceptujesz takiego układu, bo spostrzegasz go przez pryzmat zdrady żony.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~gość 2 ~gość 2
    ~gość 2
    Napisane 15 stycznia 2017 - 15:55
    Arturze,
    kto zatem, wg Ciebie, zdradza swoją wybrankę na związek?
    i czym dla Ciebie jest związek?

    Czy żonaty facet proponujący innej seks bez zobowiązań, nadal uważa, że jet z kimś w związku?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Arthur ~Arthur
    ~Arthur
    Napisane 15 stycznia 2017 - 16:05
    Magda, do łóżka spokojnie byś ze mną poszła. I miałabyś super seks, nastawiony na Twoją przyjemność i na Twoje orgazmy bo to potrafię, miałem ponad setkę kobiet. Ale na związek nie ma szans bo ja bym chciał wiedzieć, z kim dzielę łoże i stół.nikt nie bierze się z kosmosu, kazdy ma przeszłość i teraz takie pytanie - czy gdybys wiedziała, że miałem masę partnerek i zdradzałem ile wlezie to czy nie bałabyś się, że Ciebie to samo spotka? A gdybyś nie wiedziała o tym, nie korciłoby Cię, by się jednak dowiedzieć, kto tak naprawdę jest ten gość? Nie znasz kobiecej dociekliwosci/wścibskości? Napisałem wcześniej, korzystaj, czerp garściami bo to seks a nie żaden związek. W związku ma się na wiele spraw wyłączność. Z seksem jako podstawą. No chyba, że powiesz ok, zdradzi mnie z onną czy nie, bez różnicy. Ale to nie jest w takim przypadku związek tylko FF. Nb. czy facet, z którym aktualnie współżyjesz, robi to tylko z Tobą czy ma jeszcze dwie inne dziewczyny na boku w identycznej konstelacji? Jeśli tak (tacy mężczyźni mają zazwyczaj multiple-choice), to byłabyś zazdrosna?

    To nie jest takie proste, jak Ci się wydaje.

    Całość potraktuj czysto teoretycznie, szczególy o mnie też.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Magda Mika ~Magda Mika
    ~Magda Mika
    Napisane 15 stycznia 2017 - 16:20
    ~Arthur napisał:
    Magda, do łóżka spokojnie byś ze mną poszła. I miałabyś super seks, nastawiony na Twoją przyjemność i na Twoje orgazmy bo to potrafię, miałem ponad setkę kobiet. Ale na związek nie ma szans bo ja bym chciał wiedzieć, z kim dzielę łoże i stół.nikt nie bierze się z kosmosu, kazdy ma przeszłość i teraz takie pytanie - czy gdybys wiedziała, że miałem masę partnerek i zdradzałem ile wlezie to czy nie bałabyś się, że Ciebie to samo spotka? A gdybyś nie wiedziała o tym, nie korciłoby Cię, by się jednak dowiedzieć, kto tak naprawdę jest ten gość? Nie znasz kobiecej dociekliwosci/wścibskości? Napisałem wcześniej, korzystaj, czerp garściami bo to seks a nie żaden związek. W związku ma się na wiele spraw wyłączność. Z seksem jako podstawą. No chyba, że powiesz ok, zdradzi mnie z onną czy nie, bez różnicy. Ale to nie jest w takim przypadku związek tylko FF. Nb. czy facet, z którym aktualnie współżyjesz, robi to tylko z Tobą czy ma jeszcze dwie inne dziewczyny na boku w identycznej konstelacji? Jeśli tak (tacy mężczyźni mają zazwyczaj multiple-choice), to byłabyś zazdrosna?

    To nie jest takie proste, jak Ci się wydaje.

    Całość potraktuj czysto teoretycznie, szczególy o mnie też.


    Nie poszłabym z Tobą do łóżka, bo nie ma w Tobie nic co by mi sie podobało. Technika też na nic nie przydałaby Ci się, bo żebym się mogła o tym przekonać musiałbyś mnie najpierw przekonać do siebie, bo super seks czerpię z okoliczności bycia z konkretnym mężczyzną, a Ty nim nie jesteś...
    Musiałbyś mnie czymś zainteresować... sobą przede wszystkim jako osobą, jako mężczyzną a nie wychodzi Ci to nawet w rozmowie. Na tym to polega. Nie każdy dobry technicznie, ale ten konkretny. I to jest to co nazywa się zauroczeniem za ktorym idzie fascynacja połączona z pożadaniem a niekoniecznie z miłością czy zakochaniem. Jaśniej już nie potrafię.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Magda Mika ~Magda Mika
    ~Magda Mika
    Napisane 15 stycznia 2017 - 16:30
    ~Arthur napisał:
    Magda, do łóżka spokojnie byś ze mną poszła. I miałabyś super seks, nastawiony na Twoją przyjemność i na Twoje orgazmy bo to potrafię, miałem ponad setkę kobiet. Ale na związek nie ma szans bo ja bym chciał wiedzieć, z kim dzielę łoże i stół.nikt nie bierze się z kosmosu, kazdy ma przeszłość i teraz takie pytanie - czy gdybys wiedziała, że miałem masę partnerek i zdradzałem ile wlezie to czy nie bałabyś się, że Ciebie to samo spotka? A gdybyś nie wiedziała o tym, nie korciłoby Cię, by się jednak dowiedzieć, kto tak naprawdę jest ten gość? Nie znasz kobiecej dociekliwosci/wścibskości? Napisałem wcześniej, korzystaj, czerp garściami bo to seks a nie żaden związek. W związku ma się na wiele spraw wyłączność. Z seksem jako podstawą. No chyba, że powiesz ok, zdradzi mnie z onną czy nie, bez różnicy. Ale to nie jest w takim przypadku związek tylko FF. Nb. czy facet, z którym aktualnie współżyjesz, robi to tylko z Tobą czy ma jeszcze dwie inne dziewczyny na boku w identycznej konstelacji? Jeśli tak (tacy mężczyźni mają zazwyczaj multiple-choice), to byłabyś zazdrosna?

    To nie jest takie proste, jak Ci się wydaje.

    Całość potraktuj czysto teoretycznie, szczególy o mnie też.


    Tak jak już napisałam, nie wyobrażam sobie wypytywania partnera o doświadczenia seksualne. O ilości parnterek mogę wiedzieć, wiedząc czy i ile razy był poprzednio w związku, to ok, to jest naturalny, ale cała reszta? Np. to czy chodził do burdelu? Czy miał jednorazowe przygody? W jakiej ilości? Zlituj się. A na co mi ta wiedza?

    Zupełnie poważnie pytasz czy można być zazdrosnym w sytuacji muliple-choice?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Arthur ~Arthur
    ~Arthur
    Napisane 15 stycznia 2017 - 16:37
    Widzisz, ośmieliłem się mieć inne zdanie od Twojego i już reakcja ocierająca się o zawoalowaną agresję.. Przeczytaj jeszcze raz, co napisałaś. Emocje a żadnej odpowiedzi na moje pytania..

    Widzisz, te 20% mężczyzn, przytaczanych tutaj, nie musi jakoś specjalnie się starać o kobiety, to one same interesują się nimi i to ONE muszą ICH czymś zainteresować. Bo kolejka innych chętnych, młodszych pań jest długa i widoczna. Nie Ty, ok, kulturalnie kończy się randkę, z klasą i cześć. Jutro inna damska osobowość. Pamiętaj o jednym - męzczyzna po 40-tce NIC NIE MUSI, kobieta w tym wieku musi WSZYSTKO.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Adam ~Adam
    ~Adam
    Napisane 15 stycznia 2017 - 16:43
    ~Magda napisał:
    ~Adam napisał:
    ~gość napisał:
    Adamie,
    Ty nigdy jeszcze z nikim nie byłeś?
    mam na myśli związek z kimś, kogo się szanuje i nie zdradza?

    Byłem. Z żoną. Ale znalazła sobie kolegę do niezobowiązującego seksu, gdy ja wyjechałem zarabiać na spłatę naszych kredytów.
    I zaznaczam że oboje to uzgodniliśmy i wspólnie podjęliśmy taka decyzję. Złą jak okazało się po czasie.


    Od razu tak trzeba było napisać. Masz fatalne doświadzenia życiowe i nie akceptujesz takiego układu, bo spostrzegasz go przez pryzmat zdrady żony.

    Moja sytuacja życiowa nie gra tu pierwszych skrzypiec.
    Dla mnie - kobieta wielokrotnie używana przez rożnych mężczyzn do niezobowiązującego seksu to po prostu "dziwka" . I nadaje się li tylko do tego. Nie zaprosiłbym jej do wspólnego domu i życia.
    Udajesz wyzwoloną . Udajesz, bo ostro się tłumaczysz !
    A z Arturem poszłabyś jak w dym... to inteligentny gość. To widać po tym, co pisze. A skoro z nim polemizujesz - to zainteresował cię jego punkt widzenia.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Magda Mika ~Magda Mika
    ~Magda Mika
    Napisane 15 stycznia 2017 - 16:51
    ~Arthur napisał:
    Widzisz, ośmieliłem się mieć inne zdanie od Twojego i już reakcja ocierająca się o zawoalowaną agresję.. Przeczytaj jeszcze raz, co napisałaś. Emocje a żadnej odpowiedzi na moje pytania..

    Widzisz, te 20% mężczyzn, przytaczanych tutaj, nie musi jakoś specjalnie się starać o kobiety, to one same interesują się nimi i to ONE muszą ICH czymś zainteresować. Bo kolejka innych chętnych, młodszych pań jest długa i widoczna. Nie Ty, ok, kulturalnie kończy się randkę, z klasą i cześć. Jutro inna damska osobowość. Pamiętaj o jednym - męzczyzna po 40-tce NIC NIE MUSI, kobieta w tym wieku musi WSZYSTKO.



    Nie jestem po 40, ale pamiętaj, że ze stargo koguta rosłu też sie nie ugotuje...

    Masz mój punkt widzenia na mój układ bez zobowiązań. Masz kobiecy punkt widzenia, masz jak widzi to kobieta, ktora jest w takim układzie, co czuje i dlaczego się na niego zdecydowała. Trochę wzajemnego zainteresowania, trochę emocji bez zbędnego romantyzmu-dramatyzmu.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Arthur ~Arthur
    ~Arthur
    Napisane 15 stycznia 2017 - 16:51
    Padło pytanie o definicję związku. Trudno to określić bo każdy ma inne priorytety. Ale najzdrowszy dla mężczyzny jest chyba LAT. Living Apart Together.

    A tak na sucho to pokuszę się o stwierdzenie, że mężczyzna w srednim wieku mając dom, dwa niezłe auta, ciekawą i dochodową pracę i czaso/pieniężnochłonne hobby raczej nie będzie sobie sprowadzał na głowę kobietę, którą musi utrzymywać (nie zarobi tego samego, nie ma szans a jak zarobi to jej nie ma bo takie kobiety mieszkają w pracy i z pracą, no, thanx) i która jeszcze do tego stawia wymagania i masywnie ingeruje w jego życie w wielu aspektach. Paradoksalnie taki mężczyzna na samotność i brak seksu absolutnie nie narzeka. Patrz poprzedni wpis.

    Miłej niedzieli.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Magda Mika ~Magda Mika
    ~Magda Mika
    Napisane 15 stycznia 2017 - 16:57
    ~Adam napisał:
    ~Magda napisał:
    ~Adam napisał:
    ~gość napisał:
    Adamie,
    Ty nigdy jeszcze z nikim nie byłeś?
    mam na myśli związek z kimś, kogo się szanuje i nie zdradza?

    Byłem. Z żoną. Ale znalazła sobie kolegę do niezobowiązującego seksu, gdy ja wyjechałem zarabiać na spłatę naszych kredytów.
    I zaznaczam że oboje to uzgodniliśmy i wspólnie podjęliśmy taka decyzję. Złą jak okazało się po czasie.


    Od razu tak trzeba było napisać. Masz fatalne doświadzenia życiowe i nie akceptujesz takiego układu, bo spostrzegasz go przez pryzmat zdrady żony.

    Moja sytuacja życiowa nie gra tu pierwszych skrzypiec.
    Dla mnie - kobieta wielokrotnie używana przez rożnych mężczyzn do niezobowiązującego seksu to po prostu "dziwka" . I nadaje się li tylko do tego. Nie zaprosiłbym jej do wspólnego domu i życia.
    Udajesz wyzwoloną . Udajesz, bo ostro się tłumaczysz !
    A z Arturem poszłabyś jak w dym... to inteligentny gość. To widać po tym, co pisze. A skoro z nim polemizujesz - to zainteresował cię jego punkt widzenia.



    "Wielokrotnie używana" - jak dobrze się znamy? Może wiesz o mnie więcej niż ja sama? Ciekawe. "Z Arthurem poszłabyś jak w dym..." - wróżysz z kart? "Polemizujesz z nim" - to tak, jestem na forum, na którym chyba chodzi o dyskusję i wymianę poglądów? Tak? Czy może mnie coś ominęło, do czego służą fora internetowe? "Udajesz wyzwoloną, tłumaczysz się" - przed kim? Przed Tobą? Przed światem w internecie? Oświeć mnie - po co Twoim zdaniem?

    Czego nie możesz znieść jako mężczyzna w moich wypowiedziach?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Arthur ~Arthur
    ~Arthur
    Napisane 15 stycznia 2017 - 17:01
    @Adam, dziękuję, pozdrawiam i trzymaj się, mnie omięła Twoja sytuacja ale wierzę, co czujesz. Nigdy się nie poddawaj.

    Co do @Magdy, wiem, że by ze mną poszła, pytanie jest jednak, czy ja bym chciał. Od dziewczyny bije jakaś podskórna agresja, wnioskuję tak po emocjonalnej wymowie jej wpisów. Ale to tylko domysły, człowieka trzeba spotkać live i kilka godzin przegadać, by mieć choć lekkie pojęcie, kto zacz.

    Pozdrowienia!

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Magda Mika ~Magda Mika
    ~Magda Mika
    Napisane 15 stycznia 2017 - 17:07
    ~Arthur napisał:
    @Adam, dziękuję, pozdrawiam i trzymaj się, mnie omięła Twoja sytuacja ale wierzę, co czujesz. Nigdy się nie poddawaj.

    Co do @Magdy, wiem, że by ze mną poszła, pytanie jest jednak, czy ja bym chciał. Od dziewczyny bije jakaś podskórna agresja, wnioskuję tak po emocjonalnej wymowie jej wpisów. Ale to tylko domysły, człowieka trzeba spotkać live i kilka godzin przegadać, by mieć choć lekkie pojęcie, kto zacz.

    Pozdrowienia!


    Zareklamowałeś się, ale nic Ci to nie da. Pomyśl o tym, kto Ci na stare lata poda szklankę wody, kiedy Ty już nie będziesz mógł.

    Słowo klusz "stawia wymagania". Dopisz jeszcze markę samochodów, ale to że są leasingu przemilcz, udawaj że kupiłeś za gotówkę. A potem napisz coś o agresji, jeżeli nie rzuci mnie to na kolana.

    Miego wieczoru


    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry

Gorące tematy