Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Związek

Żona kobietą sukcesu

Rozpoczęte przez ~Bogdan, 16 sie 2021
  • avatar ~Bogdan ~Bogdan
    ~Bogdan
    Napisane 16 sierpnia 2021 - 12:41
    Witam
    Jestem zazdrosny o sukces żony. Jak radzić sobie z tym?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Ida ~Ida
    ~Ida
    Napisane 16 sierpnia 2021 - 13:49
    ~Bogdan napisał:
    Witam
    Jestem zazdrosny o sukces żony. Jak radzić sobie z tym?


    ale, że co czujesz się przez to zaniedbany, czy zwyczajnie cierpi na tym Twoje ego?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Bogdan ~Bogdan
    ~Bogdan
    Napisane 16 sierpnia 2021 - 13:50
    Jedno i drugie

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Ida ~Ida
    ~Ida
    Napisane 16 sierpnia 2021 - 14:10
    ~Bogdan napisał:
    Jedno i drugie

    Trudno się wypowiedzieć jeśli nie zna się całej sytuacji, jakie są wasze relacje, czy się wspieracie?
    Z pewnością warto byłoby pozbyć się tej zazdrości bo to dobrze nie wróży na przyszłość; jak się jej pozbyć? - nie wiem bo jest wiele zależnych jak to w stosunkach międzyludzkich.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Iga ~Iga
    ~Iga
    Napisane 16 sierpnia 2021 - 14:28
    Opisz dokładnie całą sytuację to ci pomożemy.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Paweł ~Paweł
    ~Paweł
    Napisane 17 sierpnia 2021 - 01:16
    Nie musi pisać. Wiadomo że brakuje mu seksu. A jak mu pomóc. Jak najszybciej powiedz że albo będzie miała dla Ciebie pół godzinki wieczorem tylko dla Was, albo jak coś będzie kręcić że to zależy jak jej obowiązki pozwolą. To jak najszybciej się zrywaj. Bo zniszczy i siebie i ciebie

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Robert1971 ~Robert1971
    ~Robert1971
    Napisane 17 sierpnia 2021 - 05:57
    ~Bogdan napisał:
    Witam
    Jestem zazdrosny o sukces żony. Jak radzić sobie z tym?

    Co to znaczy 'sukces żony'?
    Skoro to Twoja żona, sukces jej, jest Waszym wspólnym sukcesem.
    Coś mi tu nie bardzo gra.
    Może się nie znam...

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~czwórka ~czwórka
    ~czwórka
    Napisane 17 sierpnia 2021 - 08:06
    ~Robert1971 napisał:
    ~Bogdan napisał:
    Witam
    Jestem zazdrosny o sukces żony. Jak radzić sobie z tym?

    (…)
    Skoro to Twoja żona, sukces jej, jest Waszym wspólnym sukcesem (…).


    Dokładnie tak jest.

    I się tak zastanawiam, gdzie jest duma z tego, że ma się ogarniętą żonę?

    No chyba, że kolega @Bogdan bardzo się starał żeby żona sukcesów nie miała a tu cholera udało się jej i teraz jest strach, że kobita se pójdzie w cholerę pamiętając co i jak było grane latami;-)




    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~normalnyjestem ~normalnyjestem
    ~normalnyjestem
    Napisane 18 sierpnia 2021 - 21:08
    to chore , raczej powinno to dopingować ciebie do twojej pracy nad sobą. To że osiąga sukcesy jest też minimalnym twoim wkładem (mam nadzieje że nie jesteś pasożytem małżeńskim). Pomyśl co możesz zmienić w sobie aby też odnieść sukces, na początku małymi krokami .

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Wielbicielka napisów końcowych ~Wielbicielka napisów końcowych
    ~Wielbicielka napisów końcowych
    Napisane 06 września 2021 - 15:55
    ~Robert1971 napisał:
    ~Bogdan napisał:
    Witam
    Jestem zazdrosny o sukces żony. Jak radzić sobie z tym?

    Co to znaczy 'sukces żony'?
    Skoro to Twoja żona, sukces jej, jest Waszym wspólnym sukcesem.

    Jasne. Przykleiło się gówno do okrętu i wola: "płyniemy!" . Sukces żony, to sukces żony. Osiągnięty jej zdolnościami, pracą i wysiłkiem
    Masz rację. Nie znasz się.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Karol ~Karol
    ~Karol
    Napisane 06 września 2021 - 16:47
    A ja uważa, że żonay miejsce to kuchni jest i niech pilnuje garów czy nie oby nie przypalają, bo smród później na całą chatę.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kwitnąca Wiśnia ~Kwitnąca Wiśnia
    ~Kwitnąca Wiśnia
    Napisane 06 września 2021 - 18:13
    ~Wielbicielka napisał:
    ~Robert1971 napisał:
    ~Bogdan napisał:
    Witam
    Jestem zazdrosny o sukces żony. Jak radzić sobie z tym?

    Co to znaczy 'sukces żony'?
    Skoro to Twoja żona, sukces jej, jest Waszym wspólnym sukcesem.

    Jasne. Przykleiło się gówno do okrętu i wola: "płyniemy!" . Sukces żony, to sukces żony. Osiągnięty jej zdolnościami, pracą i wysiłkiem
    Masz rację. Nie znasz się.



    :-) :-) :-)
    Jeszcze trochę i będę Twoją wielbicielką ;-)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~czwórka ~czwórka
    ~czwórka
    Napisane 06 września 2021 - 18:35
    ~Kwitnąca napisał:
    ~Wielbicielka napisał:
    ~Robert1971 napisał:
    ~Bogdan napisał:
    Witam
    Jestem zazdrosny o sukces żony. Jak radzić sobie z tym?

    Co to znaczy 'sukces żony'?
    Skoro to Twoja żona, sukces jej, jest Waszym wspólnym sukcesem.

    Jasne. Przykleiło się gówno do okrętu i wola: "płyniemy!" . Sukces żony, to sukces żony. Osiągnięty jej zdolnościami, pracą i wysiłkiem
    Masz rację. Nie znasz się.



    :-) :-) :-)
    Jeszcze trochę i będę Twoją wielbicielką ;-)

    Tak. Mamy dziś uwielbienie tego „Ja”, napierdalają z tym wszędzie. Kurwa wstaniesz rano odpalisz kompa czy tv i wylatuje „Ja”, „Ja” i „Ja”. ”My” dziś to w sumie już tylko „Ja”+”Ja” a jak się niepodoba coś w tej idei, że jednak małżeństwo to w wielu aspektach „My” to się nie znasz, nie nowoczesny/a jesteś;-)
    Itp. Itd.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kwitnąca Wiśnia ~Kwitnąca Wiśnia
    ~Kwitnąca Wiśnia
    Napisane 06 września 2021 - 18:47
    ~czwórka napisał:
    ~Kwitnąca napisał:
    ~Wielbicielka napisał:
    ~Robert1971 napisał:
    ~Bogdan napisał:
    Witam
    Jestem zazdrosny o sukces żony. Jak radzić sobie z tym?

    Co to znaczy 'sukces żony'?
    Skoro to Twoja żona, sukces jej, jest Waszym wspólnym sukcesem.

    Jasne. Przykleiło się gówno do okrętu i wola: "płyniemy!" . Sukces żony, to sukces żony. Osiągnięty jej zdolnościami, pracą i wysiłkiem
    Masz rację. Nie znasz się.



    :-) :-) :-)
    Jeszcze trochę i będę Twoją wielbicielką ;-)

    Tak. Mamy dziś uwielbienie tego „Ja”, napierdalają z tym wszędzie. Kurwa wstaniesz rano odpalisz kompa czy tv i wylatuje „Ja”, „Ja” i „Ja”. ”My” dziś to w sumie już tylko „Ja”+”Ja” a jak się niepodoba coś w tej idei, że jednak małżeństwo to w wielu aspektach „My” to się nie znasz, nie nowoczesny/a jesteś;-)
    Itp. Itd.


    Oj tam.. :-)
    Rozbawiła mnie ta odpowiedź po całym dniu i tyle :-) :-)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Wielbicielka napisów końcowych ~Wielbicielka napisów końcowych
    ~Wielbicielka napisów końcowych
    Napisane 06 września 2021 - 18:56
    ~Karol napisał:
    A ja uważa, że żonay miejsce to kuchni jest i niech pilnuje garów czy nie oby nie przypalają, bo smród później na całą chatę.

    Spokojnie, bez nerwów ;p Ja też uważam że sukces żony, to sukces żony i męża, a sukces męża, to sukces męża ;)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~czwórka ~czwórka
    ~czwórka
    Napisane 06 września 2021 - 18:57
    ~Kwitnąca napisał:
    ~czwórka napisał:
    ~Kwitnąca napisał:
    ~Wielbicielka napisał:
    ~Robert1971 napisał:
    ~Bogdan napisał:
    Witam
    Jestem zazdrosny o sukces żony. Jak radzić sobie z tym?

    Co to znaczy 'sukces żony'?
    Skoro to Twoja żona, sukces jej, jest Waszym wspólnym sukcesem.

    Jasne. Przykleiło się gówno do okrętu i wola: "płyniemy!" . Sukces żony, to sukces żony. Osiągnięty jej zdolnościami, pracą i wysiłkiem
    Masz rację. Nie znasz się.



    :-) :-) :-)
    Jeszcze trochę i będę Twoją wielbicielką ;-)

    Tak. Mamy dziś uwielbienie tego „Ja”, napierdalają z tym wszędzie. Kurwa wstaniesz rano odpalisz kompa czy tv i wylatuje „Ja”, „Ja” i „Ja”. ”My” dziś to w sumie już tylko „Ja”+”Ja” a jak się niepodoba coś w tej idei, że jednak małżeństwo to w wielu aspektach „My” to się nie znasz, nie nowoczesny/a jesteś;-)
    Itp. Itd.


    Oj tam.. :-)
    Rozbawiła mnie ta odpowiedź po całym dniu i tyle :-) :-)


    Spoko. Nie musisz mi się tłumaczyć. Moją sympatię masz już od dawna i nic tego nie zmieni;-)
    Przyjemnego wieczoru.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Karol ~Karol
    ~Karol
    Napisane 06 września 2021 - 18:58
    Dobrze, że mnie uspokajasz, bo jestem jak kłębek nerwów'-)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Wielbicielka napisów końcowych ~Wielbicielka napisów końcowych
    ~Wielbicielka napisów końcowych
    Napisane 06 września 2021 - 18:58
    ~czwórka napisał:
    ~Kwitnąca napisał:
    ~Wielbicielka napisał:
    ~Robert1971 napisał:
    ~Bogdan napisał:
    Witam
    Jestem zazdrosny o sukces żony. Jak radzić sobie z tym?

    Co to znaczy 'sukces żony'?
    Skoro to Twoja żona, sukces jej, jest Waszym wspólnym sukcesem.

    Jasne. Przykleiło się gówno do okrętu i wola: "płyniemy!" . Sukces żony, to sukces żony. Osiągnięty jej zdolnościami, pracą i wysiłkiem
    Masz rację. Nie znasz się.



    :-) :-) :-)
    Jeszcze trochę i będę Twoją wielbicielką ;-)

    Tak. Mamy dziś uwielbienie tego „Ja”, napierdalają z tym wszędzie. Kurwa wstaniesz rano odpalisz kompa czy tv i wylatuje „Ja”, „Ja” i „Ja”. ”My” dziś to w sumie już tylko „Ja”+”Ja” a jak się niepodoba coś w tej idei, że jednak małżeństwo to w wielu aspektach „My” to się nie znasz, nie nowoczesny/a jesteś;-)
    Itp. Itd.

    @czwórka, ale co Ty się tak denerwujesz? ;)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~czwórka ~czwórka
    ~czwórka
    Napisane 06 września 2021 - 19:00
    ~Wielbicielka napisał:
    ~czwórka napisał:
    ~Kwitnąca napisał:
    ~Wielbicielka napisał:
    ~Robert1971 napisał:
    ~Bogdan napisał:
    Witam
    Jestem zazdrosny o sukces żony. Jak radzić sobie z tym?

    Co to znaczy 'sukces żony'?
    Skoro to Twoja żona, sukces jej, jest Waszym wspólnym sukcesem.

    Jasne. Przykleiło się gówno do okrętu i wola: "płyniemy!" . Sukces żony, to sukces żony. Osiągnięty jej zdolnościami, pracą i wysiłkiem
    Masz rację. Nie znasz się.



    :-) :-) :-)
    Jeszcze trochę i będę Twoją wielbicielką ;-)

    Tak. Mamy dziś uwielbienie tego „Ja”, napierdalają z tym wszędzie. Kurwa wstaniesz rano odpalisz kompa czy tv i wylatuje „Ja”, „Ja” i „Ja”. ”My” dziś to w sumie już tylko „Ja”+”Ja” a jak się niepodoba coś w tej idei, że jednak małżeństwo to w wielu aspektach „My” to się nie znasz, nie nowoczesny/a jesteś;-)
    Itp. Itd.

    @czwórka, ale co Ty się tak denerwujesz? ;)

    Ja? Ja i nerwy, niemożliwe!

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Wielbicielka napisów końcowych ~Wielbicielka napisów końcowych
    ~Wielbicielka napisów końcowych
    Napisane 06 września 2021 - 19:02
    ~czwórka napisał:
    ~Wielbicielka napisał:
    ~czwórka napisał:
    ~Kwitnąca napisał:
    ~Wielbicielka napisał:
    ~Robert1971 napisał:
    ~Bogdan napisał:
    Witam
    Jestem zazdrosny o sukces żony. Jak radzić sobie z tym?

    Co to znaczy 'sukces żony'?
    Skoro to Twoja żona, sukces jej, jest Waszym wspólnym sukcesem.

    Jasne. Przykleiło się gówno do okrętu i wola: "płyniemy!" . Sukces żony, to sukces żony. Osiągnięty jej zdolnościami, pracą i wysiłkiem
    Masz rację. Nie znasz się.



    :-) :-) :-)
    Jeszcze trochę i będę Twoją wielbicielką ;-)

    Tak. Mamy dziś uwielbienie tego „Ja”, napierdalają z tym wszędzie. Kurwa wstaniesz rano odpalisz kompa czy tv i wylatuje „Ja”, „Ja” i „Ja”. ”My” dziś to w sumie już tylko „Ja”+”Ja” a jak się niepodoba coś w tej idei, że jednak małżeństwo to w wielu aspektach „My” to się nie znasz, nie nowoczesny/a jesteś;-)
    Itp. Itd.

    @czwórka, ale co Ty się tak denerwujesz? ;)

    Ja? Ja i nerwy, niemożliwe!

    Sukces jest tego, kto na niego pracował a nie tego, kto się pod niego podpiął. Czyż nie tak? ;) No chyba że sie nie znam ;p hahaha

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry
1 2 3
Strona 1 z 3
następna
Strona 1 z 3 następna

Gorące tematy