Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Romans i zdrada

Zdrada żony

Rozpoczęte przez ~Zdradzony, 20 gru 2022
  • avatar ~Wniosek ~Wniosek
    ~Wniosek
    Napisane 08 stycznia 2023 - 11:04
    Ja tam powiem jedno jeśli ktos nie ma NIC do ukrycia nie tylko zdrady ale jakiś innych kombinacji przed partnerem to tel. nie bedzie chowac i nie zbulwersuje go gdy ten partner bedzie chcial zajrzec nawet po to tylko zeby sie uspokoić w swojej paranoi :) jak bardzo chronisz swojej prywatnosci przed najbliższą badz co badz osoba to jest coś na rzeczy moze nie zdrada ale jednak coś jest

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kpr Wiaderny ~Kpr Wiaderny
    ~Kpr Wiaderny
    Napisane 08 stycznia 2023 - 11:04
    ~Ala napisał:
    ~Kpr napisał:
    ~Aaa napisał:
    Np. Do mnie pisz brat, przyjaciółka ze swoimi problemami. Często bardzo intymnymi i tylko do mojej wiadomości
    (Na bierząco nie kasuje ). Wiec nie wyobrażam sobie żeby mi mąż trzepał tel i owe wiadomości czytał. .
    Tak samo on ma prawo do prywatności.
    Jesli ktoś podejrzewa o zdradę niech wynajmie detektywa,



    Najlepiej kwadratogłowego Rutkowskiego. Tak samo jak ty masz prawo do prywatności twój mąż ma prawo do twojej wierności. Jak zdradzasz nie masz zadnego prawa do prywatności.

    Mąż ma prawo, żona nie ma.
    Pan Wiaderny - specjalista od ustalania prawa, na szczęście nie tacy jak ty ustalają kto do czego ma prawo.



    Gdzie napisałem że żona nie ma prawa? Ma takie samo prawo do wierności jak mąż. Pisząc żona odniosłem się do problemu autora tego posta.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Określony ~Określony
    ~Określony
    Napisane 08 stycznia 2023 - 11:53
    ~Kpr napisał:
    ~Ala napisał:
    ~Kpr napisał:
    ~Aaa napisał:
    Np. Do mnie pisz brat, przyjaciółka ze swoimi problemami. Często bardzo intymnymi i tylko do mojej wiadomości
    (Na bierząco nie kasuje ). Wiec nie wyobrażam sobie żeby mi mąż trzepał tel i owe wiadomości czytał. .
    Tak samo on ma prawo do prywatności.
    Jesli ktoś podejrzewa o zdradę niech wynajmie detektywa,



    Najlepiej kwadratogłowego Rutkowskiego. Tak samo jak ty masz prawo do prywatności twój mąż ma prawo do twojej wierności. Jak zdradzasz nie masz zadnego prawa do prywatności.

    Mąż ma prawo, żona nie ma.
    Pan Wiaderny - specjalista od ustalania prawa, na szczęście nie tacy jak ty ustalają kto do czego ma prawo.



    Gdzie napisałem że żona nie ma prawa? Ma takie samo prawo do wierności jak mąż. Pisząc żona odniosłem się do problemu autora tego posta.

    Mocno tutaj od tematu odbiegamy.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~... ~...
    ~...
    Napisane 08 stycznia 2023 - 12:51
    ~Wniosek napisał:
    Ja tam powiem jedno jeśli ktos nie ma NIC do ukrycia nie tylko zdrady ale jakiś innych kombinacji przed partnerem to tel. nie bedzie chowac i nie zbulwersuje go gdy ten partner bedzie chcial zajrzec nawet po to tylko zeby sie uspokoić w swojej paranoi :) jak bardzo chronisz swojej prywatnosci przed najbliższą badz co badz osoba to jest coś na rzeczy moze nie zdrada ale jednak coś jest


    Inne osoby tez nam ufają piszą cos do nas, nie do naszych mężów / żon.
    Jak by Twój serdeczny przyjaciel napisał Ci coś bo Ci ufa, chciał by zebyś zostawił to Tylko dla siebie. Bez problemu pokazał byś żonie?
    Naprawdę uczucia innych osób ( niz Ty i twoja żona/ partnerka)nie są dla ciebie ważne?
    Oczywisci partner może użyć mojego tel w potrzeby, może przeglądnąć galerie. Ale nie ma prawa czyta moich korespondencji . Bo narusza tym nie tylko moją prywatność.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Wniosek ~Wniosek
    ~Wniosek
    Napisane 08 stycznia 2023 - 13:07
    Pokazalbym jeśli by sie uparla moze nie cała wiadomość ale nadawce i nie chowalbym telefonu nie haslowal itp a koledze bym powiedzial zeby nie pisał tajemnic na telefon i tyle najbardziej lojalny pozostaje do partnerki nie kolegow i to moj piorytet a ze zajrzy co pisze i co z tego? Nie mam tu problemu ze prywatność naruszyla bo nie mam tajemnic przed nia

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~normalnyjestem ~normalnyjestem
    ~normalnyjestem
    Napisane 08 stycznia 2023 - 20:31
    o kant takie małżeństwo w którym są tajemnice kasowane-ukrywane. Zwrucie uwagę że ktoś kto sprawdza ma sygnały typu : chodzenie wszędzie z telefonem, złożone nagle hasło, częste wyjścia do tzw ,,przyjaciółek", długie wyjścia do sklepu, póżne przychodzenie z pracy, nagła zmiana ubioru na odważniejszy itp. Nikt nawet nie będzie myślał o kontroli gdy brak czerwonych flag. Na detektywa nie stać wszystkich a aby był skuteczny-dobry trochę to kosztuje. I jeszcze ile to razy gdy współmałżonek się kompał i zadzwonił telefon słyszymy: sprawdz kto to, odbierz i powiedz że odzwonie itp. Na złodzieju czapka gore więc i telefon staje się twierdzą. Osobiście uważam że problem cudowania z dowodami skończyłoby się gdyby skończyłoby się orzekanie czyja to wina i skończyły się alimenty dla współmałżonka.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Misiak ~Misiak
    ~Misiak
    Napisane 09 stycznia 2023 - 09:03
    ~normalnyjestem -dobrze napisane.
    Szczerze ,ja nie kontrolowałem ż telefonu nawet jak widziałem te czerwone flagi .
    Przez myśl mi nie przeszło ,że ona może.....-chyba po prostu swoją miarą mierzyłem .
    Ale jak to bywa istnieją przypadki a kłamstwo które się ciągnie w końcu jakiś ślad zostawi-to jak z tym dzbanem i uchem.
    Aż pewnego wieczoru nieostrożna ż zostawiła tel z włączonym chatem wprost na oczach a tam wyznania ja w łóżku sam i zimne te łóżko -ona- no nie może być itd...
    W takiej sytuacji już leci prawdziwa lawina podejrzeń a telefon do sprawdzenia to tylko drobnostka -człowiek myślący sięga po bardziej radykalne sprzęty bo detektyw jest drogi a powiedzmy sobie szczerze taki szon może przez tydz, lub dwa być "grzeczna" a pieniądze pójdą w błoto

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Określony ~Określony
    ~Określony
    Napisane 09 stycznia 2023 - 15:40
    ~Misiak napisał:
    ~normalnyjestem -dobrze napisane.
    Szczerze ,ja nie kontrolowałem ż telefonu nawet jak widziałem te czerwone flagi .
    Przez myśl mi nie przeszło ,że ona może.....-chyba po prostu swoją miarą mierzyłem .
    Ale jak to bywa istnieją przypadki a kłamstwo które się ciągnie w końcu jakiś ślad zostawi-to jak z tym dzbanem i uchem.
    Aż pewnego wieczoru nieostrożna ż zostawiła tel z włączonym chatem wprost na oczach a tam wyznania ja w łóżku sam i zimne te łóżko -ona- no nie może być itd...
    W takiej sytuacji już leci prawdziwa lawina podejrzeń a telefon do sprawdzenia to tylko drobnostka -człowiek myślący sięga po bardziej radykalne sprzęty bo detektyw jest drogi a powiedzmy sobie szczerze taki szon może przez tydz, lub dwa być "grzeczna" a pieniądze pójdą w błoto

    Kolego wszyscy kiedyś byliśmy naiwni i swoją miarą ocenialiśmy sytuację. Bo może nie wypada, bo niezręcznie, bo jak to tak telefon sprawdzać i tak ciągle. Tak naprawdę to wojna jest, jeńców nie bierzemy - oczywiście z przymrużeniem oka. Ale skoro nas oszukują bronimy się. W większości przypadków potwierdzają się nasze podejrzenia.
    Swoją drogą co u ciebie? Sprawy do przodu posunięte tak jak u mnie czy dalej w tym samym miejscu?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Misiak ~Misiak
    ~Misiak
    Napisane 10 stycznia 2023 - 16:32
    Na razie w tym samym miejscu ale z księgowym biorę się za wyliczenia i lekturę prawną bo ten kraj zmienia prawo m,in, podatkowe częściej niż napięcie w gniazdku a i po uchwaleniu ustawa potrafi działać wstecz, dochodzi jeszcze mieszkanie niestety z tego co wiem nie mogę jej tak po prostu kopnąć w tyłek bo nie dostanę rozwodu gdy mamy wspólne gospodarstwo domowe dlatego bedę kombinował w mzbm otwarcie lub tylną furtką lokum ,ponieważ nie zamierzam płacić zdrajczyni na nic i nic -niech sobie radzi skoro nie chciała poukładanego życia z kochającym i dbającym o nią i rodzinę mężem .
    Wiesz Tomasz ,chcę to zrobić na tyle ile się da porządnie -choć wiem ,że będzie robiła pod górkę .Nie wie że się przygotowuję ale spuściła bardzo z tonu i widzę już w jej oczach może nie strach to na pewno obawę .
    Mi też już nie chce się grać w kotka i myszkę choć prawdą jest ,że jest grzeczna od czerwca(z nagran i gps wynika) ,ale czy na tym życie polega aby tak kontrolować nie wierzyć w żadne słowo?



    Nie mogę niestety dokładnie wtajemniczać na forum o wszystkim ,ale Tobie kiedyś przy tej"flaszce" opowiem.

    powiem Ci mętlik w głowie co zrobić aby było dobrze ,bo na pewno jest milej niż przed jej romansami grzeczna , nie kłóci sie itd ,
    Męczy mnie tylko świadomość ,że nawet przy opiece naprzemiennej tydzień np. dzieciaka nie będę widział a ja wystarczy ,że dzień nie widzę to już tęsknię , a co dopiero dzieci?
    Teraz tak czy tak mam je przy sobie ,no nic decyzję już podjąłem ,tylko chyba cud to może zmienić ...pozdrawiam Cię Tomaszu

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Określony ~Określony
    ~Określony
    Napisane 10 stycznia 2023 - 17:23
    Fajnie że ogarniasz już. Rozumiem cię z tymi pociechami, bo też bardzo związany jestem emocjonalnie z nimi. Nawet dziś byłem u ex bo chciała papiery jakieś z pracy. Młody pokazywał mi jak auto rozkręca, miłe to strasznie m starszy przywitał się. Oczywiście zawsze coś mam dla nich ze sobą. Zawsze tak jest że zastanawiamy się nad swoimi wyborami. U mnie akurat na plus.
    Twoja za pewne zauważyła że dawaniem na boku nic nie ugra i profitów z tego nie ma. Często po rozstaniu takie kobiety są same, ale nie dziwię się , bo kochanek tylko obiecuje dużo, natomiast my robimy swoje jak zawsze, czyli praca, zajmujemy się rodziną. Może to jest nudne ale uwielbiam rutynę.
    Moja akurat bardzo żałuję, bo straciła wygodne życie. Dom na wsi, ogródek, sad, kwiaty liczne, róże, itd. Wiadomo u kochanka tylko na gadaniu skończyło się. Nawet kiedyś wspominała że ten żonaty ze wsi coś wspominał żeby zamieszkać z nią, ale powiedziałem że nie ma opcji żeby dzieci z alkoholikiem mieszkały, bo by był dym z mojej strony straszny.
    Mam o tyle lepiej z podziałem bo u nas większość przed ślubem, jedynie pieniądze, ale tu dogadaliśmy się. Z resztą my należymy do zaradbych, niech leniwi martwią się o rzeczy materialne :).
    Również pozdrawiam i wszystkiego dobrego życzę.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kama ~Kama
    ~Kama
    Napisane 13 stycznia 2023 - 00:12
    Witam wszystkich, osobiscie uważam, że zanim zdrada wyjdzie na jaw albo zaczniemy zuważać sygnały czasami nawet już bardzo rażące to mija srednio ok 1-1.5 roku jak juz się wszystko kręci. Sprawcy przestają być czujni i popadają w coraz wiekszą rutynę i w tym monencie pojawiają sie czerwone lampki u ich połówek. Jeśli ktoś wpada po 3 msc niby nie zdradzania to kompletna bzdura, gdyż tak naprawdę zdrada najpierw rodzi się w głowie potem przechodzi w czyny, nie dzieje się to pod wpływem impulsu, tylko rozwija pewien czas. Zdradzający jeśli nie są chorzy psychicznie, to w pełni świadomie podejmują decyzję o zdradzaniu. Nie wierzę w okres naprawczy zdradzającego po! Gdyby tak było nie dopuścił/a by się świadomie tego czynu. To tak jakby specjalnie rozbić auto po to by móć naprawić u lakiernika i mechanik. Zdradzacze często doznają ekscytacji poprzez proces zdrady, bo tak należy to nazwać, podobnej do upojenia umyslu...... życzę wszystkim, którzy doznali tego cierpienia, by odnaleźli siłę w sobie potrzebną do usuniecia i zapobiegania powstawania dalszych wyniszczajacych skutków tej ogromej tragedii. Miłość do samego siebie na samym poczatku choc jest bardzo trudno rozwinie skrzydła możliwości i pozwoli latać

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Po 40 ~Po 40
    ~Po 40
    Napisane 16 stycznia 2023 - 11:21
    Należy sie dogadać.
    My jesteśmy po burzliwych ,,sprawach,,
    Jesteśmy razem ale do pewnych spraw sie dogadaliśmy żeby ratować dom.
    Nic tak nie spaja jak kredyty!
    Po szczerej rozmowie ona ma te sprawy załatwiać dyskretnie. Ja też.
    Postawiła warunek nie zdradzamy sie w domu i w pracy.
    Żeby były pozory razem jedziemy na walentynki do hotelu żona mi funduje ,,room serwis,, a ona ma ,,wychodne,, walentynkowe.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Inna ~Inna
    ~Inna
    Napisane 23 stycznia 2023 - 11:42
    Witaj zawsze przy zdradzie każdy kij ma dwa końce. Spytaj się swojej żony co jej nie pasuje w waszym małżeństwie. Sama męża swojego zdradziłam tylko dlatego, że mnie nie szanował. Czułam się samotna nie mogłam z nim porozmawiać tylko, poszłam najgorsza strona. Może jak spokojnie usiądziecie i porozmawiacie to sobie wyjaśnicie pewne kwestie. Małżeństwo to jest krzyż który trzeba nosić do końca życia. Na dobre i złe a jak nie ma pytań to i nie ma odpowiedzi.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Inna ~Inna
    ~Inna
    Napisane 23 stycznia 2023 - 12:34
    Kama nie zgodzę się z tobą do końca. Ludzie są w różnych sytuacjach życiowych. W narzeczeństwie pary są ze sobą szczęśliwe,każde stara się jak najlepiej. W małżeństwie kilka lat jest ok jak w przypadku moim. Tak na prawdę później wychodzi drugie dno człowieka. Zwłaszcza jeśli przychodzą dzieci, a żona jest w domu i zajmuje się nim. Mąż często tego nie docenia jest wygadywanie typu, że siedzi i nic nie robi. Albo, że zarabia i on za wszystko musi płacić. A to też jest ptologia. Dlatego trzeba rozmawiać co nas trapi. Róże są sytuację życiowe i nie można ludzi ocenić tylko z jego wpisów. Tak naprawdę łudź poznajemy przez całe życie i nie wiemy z kim mieszkamy.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kama ~Kama
    ~Kama
    Napisane 23 stycznia 2023 - 21:08
    Inna
    Nie oceniam nikogo, ja tylko tak czysto chłodno analitycznie podeszlam do tematu. A jeśli chodzio o zmianę czlowieka to co 10 lat średnio zmieniaja sie nasze charaktery, upodobania,gusta, preferencję co często wplywa na nasze postepowanie,zachowanie i otoczenie jakie tworzymy. Początki niemalże każdej relacji są jak Świat przez ròżowe okulary, niestet z biegiem czasu pojawiają się dziesiatki odcieni szarości. Dlatego partnerstwo,związki wymagaja ciąglej pielęgnacji z obu stron, by nie wkradła się rutyna, będąca smiercionośną bronią dla relacji pomiedzy dwojgiem kochajacych się osób.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Inna ~Inna
    ~Inna
    Napisane 24 stycznia 2023 - 07:22
    Jest wiele powodów, dla których ludzie zdradzają nie możecie mówić, że ta druga strona za parę lat znowu to zrobi. Tak jak piszesz Kama żeby się nie wkradła rutyna, związek z obu stron musi coś od siebie dawać. Romans to nic dobrego to i tak się kiedyś wyda.Mam wielu znajomych co ich małżeństwa się nie udały, z różnych powodów i w całe nie przez romanse. Są w drugich związkach i są szczęśliwi doceniani szanowani. W dobie internetu gdzie ludzie często prosząc o rozmowę z drugim człowiekiem są często hejtiwani. Nie znając ich powodów tylko cząstkowe. Czytając często wypowiedzi ludzi nawet o zdradzie zaraz jest stos komentarzy bezsensownych typu, że zdrada zaraz się powtórzy. Zamiast coś sensownego doradzić to najlepiej zmieszać z błotem. Mam koleżankę bliska mi, która powiedziała mi w sekrecie, że mąż ja nie szanuje ogranicza jej wydatki. Wygaduje jej że to on zarabia pieniądze i za wszystko płaci, a ona nic nie robi w domu a prawda jest całkiem inna. I taki pan jak komuś to opiszę na forum wszyscy zaraz doradzają, że żona to len.Dlatego chociaż trochę chce ludzi uświadomić, jak jest naprawdę. To jest długi temat na uświadamianie społeczeństwa jak ważna jest empatia do drugiego człowieka.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Wniosek ~Wniosek
    ~Wniosek
    Napisane 24 stycznia 2023 - 13:14
    Dorabiasz sztuczne teorie do zdrady co tu ma wspolnego empatia? Jestes empatyczna i dlatego dałaś innemu du..y bo mezulek cos przewinil i to ta empatia do niego pchnela cie do zdrady? Bzdury i usprawiedliwianie po prostu chciałaś zdradzic i to zrobilas po co sie tlumaczysz i wybielasz zdrade? Nawet jak cos nie gra w związku to co lekarstwem ma byc kur...two? No to super krzyż jak to nazywasz powinnas go dzwigac a nie dawac du..y innemu to jest to niby dzwiganie krzyza? Nie rób jaj

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Inna ~Inna
    ~Inna
    Napisane 24 stycznia 2023 - 15:28
    Większość małżeństw które, się zozpadaja,zawsze coś w nich nie gra. Pomyślałeś o tym, będąc na miejscu kobiety, która siedzi w domu zajmuje się nim. Dba o dzieci, czeka na męża jak przyjdzie z pracy z ciepłym obiadkiem. A on tego nie docenia ciągle cie krytykuje wylicza kasę. Nie pomyślałeś o tym, że może taka osobę dopasc depresja. Wtedy szuka szczęścia gdzie indziej, każdy chce być trochę podbudowany psychicznie. Zdrady na pewno nic nie usprawiedliwia,jeśli ta druga strona jest naprawdę ok. Każdy może wyrazić swoje zdanie ty też masz do tego prawo. Ja swoje zdanie też mam tyle w tym temacie.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~4 ~4
    ~4
    Napisane 24 stycznia 2023 - 16:05
    ~Inna napisał:
    Większość małżeństw które, się zozpadaja,zawsze coś w nich nie gra. Pomyślałeś o tym, będąc na miejscu kobiety, która siedzi w domu zajmuje się nim. Dba o dzieci, czeka na męża jak przyjdzie z pracy z ciepłym obiadkiem. A on tego nie docenia ciągle cie krytykuje wylicza kasę. Nie pomyślałeś o tym, że może taka osobę dopasc depresja. Wtedy szuka szczęścia gdzie indziej, każdy chce być trochę podbudowany psychicznie. Zdrady na pewno nic nie usprawiedliwia,jeśli ta druga strona jest naprawdę ok. Każdy może wyrazić swoje zdanie ty też masz do tego prawo. Ja swoje zdanie też mam tyle w tym temacie.

    Przeginasz.
    Wykaż się empatią i napisz pozew o rozwód, koniecznie napisz w nim, że zdradziłaś męża bo.... potem pokaż mężowi. Jeżeli mąż faktycznie się przyczynił do Twojej zdrady to faktom zaprzeczać pewnie nie będzie (nie ładne to by było z jego strony) a do tego bardzo Cię kocha to Ci nie pozwoli złożyć tego pozwu i na Twoich oczach go podrze co oznacza, że będziecie żyli dalej długo i szczęśliwie bez potrzeby konsultowania się z innymi ludźmi kto jest winien itd.
    Jak tego nie zrobisz to będziesz się tak błąkać po forach i błąkać jak ta dusza w zaświatach, co do której się sam Bóg nie może zdecydować czy do piekła ją czy z powrotem na ziemię (w sumie to jedno i to samo).
    Pozdrawiam i życzę odwagi. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, podobno Pan bóg nie rychliwy ale sprawiedliwy.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Wniosek ~Wniosek
    ~Wniosek
    Napisane 24 stycznia 2023 - 16:08
    Żadne nie granie w związku nie usprawiedliwia oszustwa, życia na dwa fronty zdrady szukania szczescia gdzie indziej gdy partner jest utrzymywany w nieświadomości. To świństwo i tyle jesli jest nie tak to sie komunikuje to drugiemu i albo naprawiamy albo kazdy sobie ale wtedy to jest uczciwe. Inaczej to smród i tyle a nie empatia czy takie tam brednie. Zdrada to hamstwo i świństwo tez wobec samego siebie i jeszcze nazywanie tego niesieniem krzyża no weź nie pier...ol



    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry

Gorące tematy