Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Romans i zdrada

Zauroczona w nieznajomym

Rozpoczęte przez ~Zauroczona, 25 mar 2020
  • avatar ~zauroczona i zaskoczona ~zauroczona i zaskoczona
    ~zauroczona i zaskoczona
    Napisane 02 kwietnia 2021 - 13:21
    zapomnial o tobie, po prostu taki facet nie przywizauje wagi to twarzy, liczy sie tylko tu i teraz.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~zauroczona ~zauroczona
    ~zauroczona
    Napisane 02 kwietnia 2021 - 13:33
    ~zauroczona napisał:
    zapomnial o tobie, po prostu taki facet nie przywizauje wagi to twarzy, liczy sie tylko tu i teraz.


    dlatego myślę, że chciałam w nim zobaczyć to co chciałam, a rzeczywistość okazała się zupełnie inna.. szkoda, że tyle czasu pielęgnowałam w sobie to gówno... musiałam zobaczyć na własne oczy aby się przekonać i przekonałam, lepiej późno niż wcale.. teraz czas zakończyć tą głupotę, jemu życzę powodzenia z nową adoratorką, pfffff… gdzie ja miałam oczy i rozum

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~zauroczona i zaskoczona ~zauroczona i zaskoczona
    ~zauroczona i zaskoczona
    Napisane 02 kwietnia 2021 - 14:25
    tak dziala zauroczenie. ja mam w pracy pana, ktory od roku z usmiechem na twarzy wita sie ze mna, kiedy jest daleko to obserwuje mnie i usmiecha sie w moim kierunku, nic wiecej nie ma. ale to jest bardzo mile, poprawia mi humor na caly dzien, pewnie jemu tez.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~zauroczona ~zauroczona
    ~zauroczona
    Napisane 02 kwietnia 2021 - 14:36
    ~zauroczona napisał:
    tak dziala zauroczenie. ja mam w pracy pana, ktory od roku z usmiechem na twarzy wita sie ze mna, kiedy jest daleko to obserwuje mnie i usmiecha sie w moim kierunku, nic wiecej nie ma. ale to jest bardzo mile, poprawia mi humor na caly dzien, pewnie jemu tez.


    Rozumiem to jest miłe :) tylko ja pozwoliłam sobie na coś więcej, popuściłam wodzę fantazji i bum wzięło mnie :) granica między flirtem a czymś więcej jest bardzo cienka, trzeba uważać.. teraz cierp ciało jak chciało :) Codziennie widziałam tego Pana od ponad roku, teraz już chyba 2. Boże tyle czasu. Kilka razy zmieniałam nawet godzinę aby go ominąć, to mijały 2-3 tygodnie Pan znów się pojawiał. I abarot wszystko od nowa kiedy już powoli się odzwyczajałam od niego. Nie ukrywam, że swoim zachowaniem ( chyba poziom gimnazjum) bardzo wywindowałam ego tego Pana. Obrósł w piórka. Teraz szpanuje i pokazuje , że ma mnie gdzieś.. a ja biedna cierpię chodź nie daję tego po sobie poznać. A on ma już nowy obiekt zainteresowań.. Masakra

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~zauroczona ~zauroczona
    ~zauroczona
    Napisane 02 kwietnia 2021 - 14:41
    ~zauroczona napisał:
    ~zauroczona napisał:
    tak dziala zauroczenie. ja mam w pracy pana, ktory od roku z usmiechem na twarzy wita sie ze mna, kiedy jest daleko to obserwuje mnie i usmiecha sie w moim kierunku, nic wiecej nie ma. ale to jest bardzo mile, poprawia mi humor na caly dzien, pewnie jemu tez.


    Rozumiem to jest miłe :) tylko ja pozwoliłam sobie na coś więcej, popuściłam wodzę fantazji i bum wzięło mnie :) granica między flirtem a czymś więcej jest bardzo cienka, trzeba uważać.. teraz cierp ciało jak chciało :) Codziennie widziałam tego Pana od ponad roku, teraz już chyba 2. Boże tyle czasu. Kilka razy zmieniałam nawet godzinę aby go ominąć, to mijały 2-3 tygodnie Pan znów się pojawiał. I abarot wszystko od nowa kiedy już powoli się odzwyczajałam od niego. Nie ukrywam, że swoim zachowaniem ( chyba poziom gimnazjum) bardzo wywindowałam ego tego Pana. Obrósł w piórka. Teraz szpanuje i pokazuje , że ma mnie gdzieś.. a ja biedna cierpię chodź nie daję tego po sobie poznać. A on ma już nowy obiekt zainteresowań.. Masakra


    Edit: ale obiecuję, zawzięłam się i czas skończyć z tą głupotą raz na zawsze, po tym co zobaczyłam stracił w moich oczach jako mężczyzna.. dziś był ostatni raz kiedy go widziałam.. po raz kolejny zmienię godzinę aby go omijać a jeśli to nie pomoże zmienię po prostu sklep … ile można to ciągnąć, niestety widywanie go nie działa na mnie najlepiej.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Baranek777 ~Baranek777
    ~Baranek777
    Napisane 02 kwietnia 2021 - 21:37
    Zauroczona zdradziłaś już kiedyś męża? Piszesz, że to dobry człowiek. Jeśli jeszcze nie to weź się w garść i opamiętaj zanim przepadniesz. Zaraz tu pewnie pojadą po mnie jak po debilu i psycholu, ale muszę wypowiedzieć swoje zdanie. Jest na tym forum facet z podobnym problemem co Ty, tylko w gorszym stadium. Próbowałem mu pomóc, ale bezskutecznie. Jemu ksiądz w konfesjonale wprost powiedział prawde, że go diabeł kusi w ten sposób, ale olał to i brnie dalej w swój grzech. Ja jestem zwykłym, szarym grzesznikiem, ale to samo Ci powiem. Diabeł Cię kusi do grzechu tą iskra w oku.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~zauroczona ~zauroczona
    ~zauroczona
    Napisane 06 kwietnia 2021 - 07:47
    ~Baranek777 napisał:
    Zauroczona zdradziłaś już kiedyś męża? Piszesz, że to dobry człowiek. Jeśli jeszcze nie to weź się w garść i opamiętaj zanim przepadniesz. Zaraz tu pewnie pojadą po mnie jak po debilu i psycholu, ale muszę wypowiedzieć swoje zdanie. Jest na tym forum facet z podobnym problemem co Ty, tylko w gorszym stadium. Próbowałem mu pomóc, ale bezskutecznie. Jemu ksiądz w konfesjonale wprost powiedział prawde, że go diabeł kusi w ten sposób, ale olał to i brnie dalej w swój grzech. Ja jestem zwykłym, szarym grzesznikiem, ale to samo Ci powiem. Diabeł Cię kusi do grzechu tą iskra w oku.


    Hehehe dobry komentarz :) , nie wiem czy to akurat diabeł czy cos innego ale masz rację. Nie, nie zdradziłam męża nigdy. Razem od 7 lat w tym 5 małżeństwa. I tak, mój mąż to super facet, w ogóle nawet by nie spojrzał na inne kobiety, zakochany we mnie, tradycjonalista, rodzinny. W przeciwieństwie do tego "typa" nigdy by takich akcji nie odstawiał, chodź ten Pan w małżeństwie to naście lat jak nie dwadzieścia parę, córki w wieku " na studia", żona starsza kobieta ale bardzo zadbana elegancka babka..
    Po tym co zobaczyłam ostro wzięłam się w garść. Omijam szerokim łukiem. Ja myślałam, że to taki fajny starszy facet a to niezły as , który te same sztuczki stosuje wobec niejednej. Naiwna byłam. Niestety. Zmarnowany czas.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kwitnąca Wiśnia ~Kwitnąca Wiśnia
    ~Kwitnąca Wiśnia
    Napisane 06 kwietnia 2021 - 08:47
    ~zauroczona napisał:
    ~Baranek777 napisał:
    Zauroczona zdradziłaś już kiedyś męża? Piszesz, że to dobry człowiek. Jeśli jeszcze nie to weź się w garść i opamiętaj zanim przepadniesz. Zaraz tu pewnie pojadą po mnie jak po debilu i psycholu, ale muszę wypowiedzieć swoje zdanie. Jest na tym forum facet z podobnym problemem co Ty, tylko w gorszym stadium. Próbowałem mu pomóc, ale bezskutecznie. Jemu ksiądz w konfesjonale wprost powiedział prawde, że go diabeł kusi w ten sposób, ale olał to i brnie dalej w swój grzech. Ja jestem zwykłym, szarym grzesznikiem, ale to samo Ci powiem. Diabeł Cię kusi do grzechu tą iskra w oku.


    Hehehe dobry komentarz :) , nie wiem czy to akurat diabeł czy cos innego ale masz rację. Nie, nie zdradziłam męża nigdy. Razem od 7 lat w tym 5 małżeństwa. I tak, mój mąż to super facet, w ogóle nawet by nie spojrzał na inne kobiety, zakochany we mnie, tradycjonalista, rodzinny. W przeciwieństwie do tego "typa" nigdy by takich akcji nie odstawiał, chodź ten Pan w małżeństwie to naście lat jak nie dwadzieścia parę, córki w wieku " na studia", żona starsza kobieta ale bardzo zadbana elegancka babka..
    Po tym co zobaczyłam ostro wzięłam się w garść. Omijam szerokim łukiem. Ja myślałam, że to taki fajny starszy facet a to niezły as , który te same sztuczki stosuje wobec niejednej. Naiwna byłam. Niestety. Zmarnowany czas.


    Naiwna? To na coś jednak liczyłaś...
    Zmarnowany czas? To coś jednak chciałaś osiągnąć...
    Twój mąż jest super? A czegoś jednak Ci w nim brakowało, skoro kręcił Cię ten fajny starszy facet.
    Nie wyszło? To jednak ta trawa domowa okazała się zielona jak na wiosnę...

    A czemu nie powiesz, że liczyłaś na co najmniej mocne wrażenia, Twój partner bywa nudny w tej swojej poprawności i chciałaś choć musnąć gołą stópką ten trawniczek "sąsiada" :-)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~zauroczona ~zauroczona
    ~zauroczona
    Napisane 06 kwietnia 2021 - 08:58
    ~Baranek777 napisał:
    Zauroczona zdradziłaś już kiedyś męża? Piszesz, że to dobry człowiek. Jeśli jeszcze nie to weź się w garść i opamiętaj zanim przepadniesz. Zaraz tu pewnie pojadą po mnie jak po debilu i psycholu, ale muszę wypowiedzieć swoje zdanie. Jest na tym forum facet z podobnym problemem co Ty, tylko w gorszym stadium. Próbowałem mu pomóc, ale bezskutecznie. Jemu ksiądz w konfesjonale wprost powiedział prawde, że go diabeł kusi w ten sposób, ale olał to i brnie dalej w swój grzech. Ja jestem zwykłym, szarym grzesznikiem, ale to samo Ci powiem. Diabeł Cię kusi do grzechu tą iskra w oku.


    Aż boję się spytać jakie jest gorsze stadium ??

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~zauroczona ~zauroczona
    ~zauroczona
    Napisane 06 kwietnia 2021 - 09:01
    ~Kwitnąca napisał:
    ~zauroczona napisał:
    ~Baranek777 napisał:
    Zauroczona zdradziłaś już kiedyś męża? Piszesz, że to dobry człowiek. Jeśli jeszcze nie to weź się w garść i opamiętaj zanim przepadniesz. Zaraz tu pewnie pojadą po mnie jak po debilu i psycholu, ale muszę wypowiedzieć swoje zdanie. Jest na tym forum facet z podobnym problemem co Ty, tylko w gorszym stadium. Próbowałem mu pomóc, ale bezskutecznie. Jemu ksiądz w konfesjonale wprost powiedział prawde, że go diabeł kusi w ten sposób, ale olał to i brnie dalej w swój grzech. Ja jestem zwykłym, szarym grzesznikiem, ale to samo Ci powiem. Diabeł Cię kusi do grzechu tą iskra w oku.


    Hehehe dobry komentarz :) , nie wiem czy to akurat diabeł czy cos innego ale masz rację. Nie, nie zdradziłam męża nigdy. Razem od 7 lat w tym 5 małżeństwa. I tak, mój mąż to super facet, w ogóle nawet by nie spojrzał na inne kobiety, zakochany we mnie, tradycjonalista, rodzinny. W przeciwieństwie do tego "typa" nigdy by takich akcji nie odstawiał, chodź ten Pan w małżeństwie to naście lat jak nie dwadzieścia parę, córki w wieku " na studia", żona starsza kobieta ale bardzo zadbana elegancka babka..
    Po tym co zobaczyłam ostro wzięłam się w garść. Omijam szerokim łukiem. Ja myślałam, że to taki fajny starszy facet a to niezły as , który te same sztuczki stosuje wobec niejednej. Naiwna byłam. Niestety. Zmarnowany czas.


    Naiwna? To na coś jednak liczyłaś...
    Zmarnowany czas? To coś jednak chciałaś osiągnąć...
    Twój mąż jest super? A czegoś jednak Ci w nim brakowało, skoro kręcił Cię ten fajny starszy facet.
    Nie wyszło? To jednak ta trawa domowa okazała się zielona jak na wiosnę...

    A czemu nie powiesz, że liczyłaś na co najmniej mocne wrażenia, Twój partner bywa nudny w tej swojej poprawności i chciałaś choć musnąć gołą stópką ten trawniczek "sąsiada" :-)


    No oczywiście , że tak .. a co ty myślisz ? nie wiem czy na mocne wrażenia czy nie ale na pewno na coś. To nie wiesz, że trawa za płotem jest zawsze bardziej zielona ? :)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kwitnąca Wiśnia ~Kwitnąca Wiśnia
    ~Kwitnąca Wiśnia
    Napisane 06 kwietnia 2021 - 09:21
    ~zauroczona napisał:
    ~Kwitnąca napisał:
    ~zauroczona napisał:
    ~Baranek777 napisał:
    Zauroczona zdradziłaś już kiedyś męża? Piszesz, że to dobry człowiek. Jeśli jeszcze nie to weź się w garść i opamiętaj zanim przepadniesz. Zaraz tu pewnie pojadą po mnie jak po debilu i psycholu, ale muszę wypowiedzieć swoje zdanie. Jest na tym forum facet z podobnym problemem co Ty, tylko w gorszym stadium. Próbowałem mu pomóc, ale bezskutecznie. Jemu ksiądz w konfesjonale wprost powiedział prawde, że go diabeł kusi w ten sposób, ale olał to i brnie dalej w swój grzech. Ja jestem zwykłym, szarym grzesznikiem, ale to samo Ci powiem. Diabeł Cię kusi do grzechu tą iskra w oku.


    Hehehe dobry komentarz :) , nie wiem czy to akurat diabeł czy cos innego ale masz rację. Nie, nie zdradziłam męża nigdy. Razem od 7 lat w tym 5 małżeństwa. I tak, mój mąż to super facet, w ogóle nawet by nie spojrzał na inne kobiety, zakochany we mnie, tradycjonalista, rodzinny. W przeciwieństwie do tego "typa" nigdy by takich akcji nie odstawiał, chodź ten Pan w małżeństwie to naście lat jak nie dwadzieścia parę, córki w wieku " na studia", żona starsza kobieta ale bardzo zadbana elegancka babka..
    Po tym co zobaczyłam ostro wzięłam się w garść. Omijam szerokim łukiem. Ja myślałam, że to taki fajny starszy facet a to niezły as , który te same sztuczki stosuje wobec niejednej. Naiwna byłam. Niestety. Zmarnowany czas.


    Naiwna? To na coś jednak liczyłaś...
    Zmarnowany czas? To coś jednak chciałaś osiągnąć...
    Twój mąż jest super? A czegoś jednak Ci w nim brakowało, skoro kręcił Cię ten fajny starszy facet.
    Nie wyszło? To jednak ta trawa domowa okazała się zielona jak na wiosnę...

    A czemu nie powiesz, że liczyłaś na co najmniej mocne wrażenia, Twój partner bywa nudny w tej swojej poprawności i chciałaś choć musnąć gołą stópką ten trawniczek "sąsiada" :-)


    No oczywiście , że tak .. a co ty myślisz ? nie wiem czy na mocne wrażenia czy nie ale na pewno na coś. To nie wiesz, że trawa za płotem jest zawsze bardziej zielona ? :)


    A czemu omijasz go szerokim łukiem? Co stoi Tobie na przeszkodzie traktować go teraz jak każdego innego człowieka?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~zauroczona ~zauroczona
    ~zauroczona
    Napisane 06 kwietnia 2021 - 09:43
    ~Kwitnąca napisał:
    ~zauroczona napisał:
    ~Kwitnąca napisał:
    ~zauroczona napisał:
    ~Baranek777 napisał:
    Zauroczona zdradziłaś już kiedyś męża? Piszesz, że to dobry człowiek. Jeśli jeszcze nie to weź się w garść i opamiętaj zanim przepadniesz. Zaraz tu pewnie pojadą po mnie jak po debilu i psycholu, ale muszę wypowiedzieć swoje zdanie. Jest na tym forum facet z podobnym problemem co Ty, tylko w gorszym stadium. Próbowałem mu pomóc, ale bezskutecznie. Jemu ksiądz w konfesjonale wprost powiedział prawde, że go diabeł kusi w ten sposób, ale olał to i brnie dalej w swój grzech. Ja jestem zwykłym, szarym grzesznikiem, ale to samo Ci powiem. Diabeł Cię kusi do grzechu tą iskra w oku.


    Hehehe dobry komentarz :) , nie wiem czy to akurat diabeł czy cos innego ale masz rację. Nie, nie zdradziłam męża nigdy. Razem od 7 lat w tym 5 małżeństwa. I tak, mój mąż to super facet, w ogóle nawet by nie spojrzał na inne kobiety, zakochany we mnie, tradycjonalista, rodzinny. W przeciwieństwie do tego "typa" nigdy by takich akcji nie odstawiał, chodź ten Pan w małżeństwie to naście lat jak nie dwadzieścia parę, córki w wieku " na studia", żona starsza kobieta ale bardzo zadbana elegancka babka..
    Po tym co zobaczyłam ostro wzięłam się w garść. Omijam szerokim łukiem. Ja myślałam, że to taki fajny starszy facet a to niezły as , który te same sztuczki stosuje wobec niejednej. Naiwna byłam. Niestety. Zmarnowany czas.


    Naiwna? To na coś jednak liczyłaś...
    Zmarnowany czas? To coś jednak chciałaś osiągnąć...
    Twój mąż jest super? A czegoś jednak Ci w nim brakowało, skoro kręcił Cię ten fajny starszy facet.
    Nie wyszło? To jednak ta trawa domowa okazała się zielona jak na wiosnę...

    A czemu nie powiesz, że liczyłaś na co najmniej mocne wrażenia, Twój partner bywa nudny w tej swojej poprawności i chciałaś choć musnąć gołą stópką ten trawniczek "sąsiada" :-)


    No oczywiście , że tak .. a co ty myślisz ? nie wiem czy na mocne wrażenia czy nie ale na pewno na coś. To nie wiesz, że trawa za płotem jest zawsze bardziej zielona ? :)


    A czemu omijasz go szerokim łukiem? Co stoi Tobie na przeszkodzie traktować go teraz jak każdego innego człowieka?


    Ponieważ między nami powstała idiotyczna, niezręczna sytuacja. Facet przyciągnął mnie wzrokiem, zaczęliśmy przyjeżdżać w tym samym czasie do sklepu, zaczęliśmy się oglądać itd.. W pewnym momencie ja się wystraszyłam i zaczęłam spuszczać wzrok co wprawiło go w osłupienie. Zaczęłam udawać , że go nie widzę. I wtedy się zaczęło. Zaczął robić dokładnie to samo, pokazywać mi, że mnie olewa, ignoruje czy coś. No to zaczęłam zmieniać godzinę przyjazdu do sklepu tak aby go ominąć. Trochę działało po czym po 2-3 tygodniach pojawiał się znowu. On mieszka na przeciwko tego sklepu ( nie wiem czy stał w oknie czy coś..) ale abarot od nowa. Udaje, że mnie nie widzi po czym ogląda z boku.. No to ja nawet nie patrzę, udaje że nie ma go i robię to samo. Jednak ta sytuacja mnie wkurza . Nie mogę już znieść tej całej zabawy. W zeszłym tygodniu dokładnie w ten sam sposób oglądał inną laskę, która też zaczęła tam robić zakupy. To po prostu sklepowy podglądacz. W szoku byłam. Dlatego nie mogę już patrzeć na tego typa. Miałam o nim inne zdanie. Ja rozumiem, że faceci patrzą na różne kobiety, nie tylko na jedną ale widać że facet ma taki sam chyba schemat wobec każdej.
    Omijam, bo już rzygam nim i tą całą sytuacją. Skoro ma już nowy obiekt to ja jestem zbędna. Tyle czasu... ja pierd... nie wiem czy będę umiała żyć bez niego :).

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~zauroczona ~zauroczona
    ~zauroczona
    Napisane 06 kwietnia 2021 - 09:52
    ~Kwitnąca napisał:
    ~zauroczona napisał:
    ~Kwitnąca napisał:
    ~zauroczona napisał:
    ~Baranek777 napisał:
    Zauroczona zdradziłaś już kiedyś męża? Piszesz, że to dobry człowiek. Jeśli jeszcze nie to weź się w garść i opamiętaj zanim przepadniesz. Zaraz tu pewnie pojadą po mnie jak po debilu i psycholu, ale muszę wypowiedzieć swoje zdanie. Jest na tym forum facet z podobnym problemem co Ty, tylko w gorszym stadium. Próbowałem mu pomóc, ale bezskutecznie. Jemu ksiądz w konfesjonale wprost powiedział prawde, że go diabeł kusi w ten sposób, ale olał to i brnie dalej w swój grzech. Ja jestem zwykłym, szarym grzesznikiem, ale to samo Ci powiem. Diabeł Cię kusi do grzechu tą iskra w oku.


    Hehehe dobry komentarz :) , nie wiem czy to akurat diabeł czy cos innego ale masz rację. Nie, nie zdradziłam męża nigdy. Razem od 7 lat w tym 5 małżeństwa. I tak, mój mąż to super facet, w ogóle nawet by nie spojrzał na inne kobiety, zakochany we mnie, tradycjonalista, rodzinny. W przeciwieństwie do tego "typa" nigdy by takich akcji nie odstawiał, chodź ten Pan w małżeństwie to naście lat jak nie dwadzieścia parę, córki w wieku " na studia", żona starsza kobieta ale bardzo zadbana elegancka babka..
    Po tym co zobaczyłam ostro wzięłam się w garść. Omijam szerokim łukiem. Ja myślałam, że to taki fajny starszy facet a to niezły as , który te same sztuczki stosuje wobec niejednej. Naiwna byłam. Niestety. Zmarnowany czas.


    Naiwna? To na coś jednak liczyłaś...
    Zmarnowany czas? To coś jednak chciałaś osiągnąć...
    Twój mąż jest super? A czegoś jednak Ci w nim brakowało, skoro kręcił Cię ten fajny starszy facet.
    Nie wyszło? To jednak ta trawa domowa okazała się zielona jak na wiosnę...

    A czemu nie powiesz, że liczyłaś na co najmniej mocne wrażenia, Twój partner bywa nudny w tej swojej poprawności i chciałaś choć musnąć gołą stópką ten trawniczek "sąsiada" :-)


    No oczywiście , że tak .. a co ty myślisz ? nie wiem czy na mocne wrażenia czy nie ale na pewno na coś. To nie wiesz, że trawa za płotem jest zawsze bardziej zielona ? :)


    A czemu omijasz go szerokim łukiem? Co stoi Tobie na przeszkodzie traktować go teraz jak każdego innego człowieka?


    Kolejna sprawa to facet nie jest mi obojętny więc jak mam go traktować jak każdego innego człowieka ? Raz, że żal mi dupę ścisnął, że inną kobietę oglada w taki sam sposób jak mnie, a dwa mam oglądać teraz jego umizgi do innej ?? Po co mi to ??

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~ttt ~ttt
    ~ttt
    Napisane 06 kwietnia 2021 - 15:24
    przebierasz nogami za innymi, szkoda twojego meza, bo trafil na zolze co koniecznie mu si posprawdzac co w spodniach nosza inni faceci

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~zauroczona ~zauroczona
    ~zauroczona
    Napisane 06 kwietnia 2021 - 15:31
    ~ttt napisał:
    przebierasz nogami za innymi, szkoda twojego meza, bo trafil na zolze co koniecznie mu si posprawdzac co w spodniach nosza inni faceci


    święty się znalazł ...

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Baranek777 ~Baranek777
    ~Baranek777
    Napisane 07 kwietnia 2021 - 11:54
    Zauroczona, weź się w garść. Gorsze stadium przechodzi niejaki Paweł z innego wątku. Zakochał się w koleżance swojej żony. Ona absolutnie nie odwzajemnia ale przez wzgląd na koleżankę, utrzymuje z nim jakieś potajemne relacje bo ma nadzieję, że jakimś cudem przemówi mu do rozsądku i uratuje małżeństwo swojej koleżanki. Ale on przez jej przyzwoitość i niedostępbość, jeszcze bardziej walczy ze zdrowym rozsądkiem. Wynosi jej ego na piedestały i brnie w ten swój grzech, bo zdrada emocjonalna jest jeszcze gorsza niż fizyczna. Ciało, to jest materia, nie wymydli się, ale jak Dusza przepadnie to ciężko ją odzyskać.

    A może ten typ to jakiś seryjny gwałciciel? Zastanawiałaś się nad tym? A może jest nosicielem kiły, która uszkodziła jego neurony i tylko jedno mu w głowie? Jest tyle strasznych rzeczy, które mogą Ci się przytrafić przez głupotę i opatrzne interpretowanie rzeczywistości.

    Każdy człowiek miewa popędy, które wynikają z naszej podświadomości, ale jeżeli Twój umysł pojmie istotę istnienia nie będziesz miała problemu z zapanowaniem nad nimi. Odkąd do mnie dotarł Bóg, nie mam ochoty patrzeć na filmy dla dorosłych. Nawet nagość w telewizji publicznej mnie razi (programy typu "love island").

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~zauroczona ~zauroczona
    ~zauroczona
    Napisane 07 kwietnia 2021 - 12:12
    ~Baranek777 napisał:
    Zauroczona, weź się w garść. Gorsze stadium przechodzi niejaki Paweł z innego wątku. Zakochał się w koleżance swojej żony. Ona absolutnie nie odwzajemnia ale przez wzgląd na koleżankę, utrzymuje z nim jakieś potajemne relacje bo ma nadzieję, że jakimś cudem przemówi mu do rozsądku i uratuje małżeństwo swojej koleżanki. Ale on przez jej przyzwoitość i niedostępbość, jeszcze bardziej walczy ze zdrowym rozsądkiem. Wynosi jej ego na piedestały i brnie w ten swój grzech, bo zdrada emocjonalna jest jeszcze gorsza niż fizyczna. Ciało, to jest materia, nie wymydli się, ale jak Dusza przepadnie to ciężko ją odzyskać.

    A może ten typ to jakiś seryjny gwałciciel? Zastanawiałaś się nad tym? A może jest nosicielem kiły, która uszkodziła jego neurony i tylko jedno mu w głowie? Jest tyle strasznych rzeczy, które mogą Ci się przytrafić przez głupotę i opatrzne interpretowanie rzeczywistości.

    Każdy człowiek miewa popędy, które wynikają z naszej podświadomości, ale jeżeli Twój umysł pojmie istotę istnienia nie będziesz miała problemu z zapanowaniem nad nimi. Odkąd do mnie dotarł Bóg, nie mam ochoty patrzeć na filmy dla dorosłych. Nawet nagość w telewizji publicznej mnie razi (programy typu "love island").


    Hahaha , nie wygląda na gwałciciela :) hahah to po prostu starszy podglądacz młodszych dziewczyn , któremu małżeństwo po dwudziestu latach się opatrzyło i nic więcej. On lubi sobie popatrzeć i tym się jara , że jakaś młoda kobieta zatrzyma na nim wzrok chodź na minutę. Podnosi to jego ego, podbudowuje wewnętrznie, że lata świetności ma już za sobą a jeszcze by mógł :).. Wszystko. Myślę, że niejeden facet w jego wieku ma dokładnie tak samo. To ich natura.
    Biorę się w garść, powoli mi to idzie ale biorę. Powinnam już dawno. Zrobiłam mocne postanowienie w święta i trzymam się z daleka od tego Pana. Walczę sama ze sobą :) haha .
    Zresztą Pan ma już nowy obiekt westchnień, także ja nie jestem już potrzebna :(. To też mi pomaga zapomnieć i iść dalej.


    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Baranek777 ~Baranek777
    ~Baranek777
    Napisane 08 kwietnia 2021 - 22:01
    ~zauroczona napisał:


    Hahaha , nie wygląda na gwałciciela :) hahah to po prostu starszy podglądacz młodszych dziewczyn , któremu małżeństwo po dwudziestu latach się opatrzyło i nic więcej. On lubi sobie popatrzeć i tym się jara , że jakaś młoda kobieta zatrzyma na nim wzrok chodź na minutę. Podnosi to jego ego, podbudowuje wewnętrznie, że lata świetności ma już za sobą a jeszcze by mógł :).. Wszystko. Myślę, że niejeden facet w jego wieku ma dokładnie tak samo. To ich natura.
    Biorę się w garść, powoli mi to idzie ale biorę. Powinnam już dawno. Zrobiłam mocne postanowienie w święta i trzymam się z daleka od tego Pana. Walczę sama ze sobą :) haha .
    Zresztą Pan ma już nowy obiekt westchnień, także ja nie jestem już potrzebna :(. To też mi pomaga zapomnieć i iść dalej.


    To co Cię w nim tak przyciągnęło, że parę miesięcy nie możesz się ogarnąć? Jesteś młoda, atrakcyjna, jak sama piszesz. Masz męża, piszesz, że to dobry człowiek, a mimo to zawrócił Ci w głowie facet, który mógłby być twoim ojcem.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~zauoczona ~zauoczona
    ~zauoczona
    Napisane 09 kwietnia 2021 - 07:56
    ~Baranek777 napisał:
    ~zauroczona napisał:


    Hahaha , nie wygląda na gwałciciela :) hahah to po prostu starszy podglądacz młodszych dziewczyn , któremu małżeństwo po dwudziestu latach się opatrzyło i nic więcej. On lubi sobie popatrzeć i tym się jara , że jakaś młoda kobieta zatrzyma na nim wzrok chodź na minutę. Podnosi to jego ego, podbudowuje wewnętrznie, że lata świetności ma już za sobą a jeszcze by mógł :).. Wszystko. Myślę, że niejeden facet w jego wieku ma dokładnie tak samo. To ich natura.
    Biorę się w garść, powoli mi to idzie ale biorę. Powinnam już dawno. Zrobiłam mocne postanowienie w święta i trzymam się z daleka od tego Pana. Walczę sama ze sobą :) haha .
    Zresztą Pan ma już nowy obiekt westchnień, także ja nie jestem już potrzebna :(. To też mi pomaga zapomnieć i iść dalej.


    To co Cię w nim tak przyciągnęło, że parę miesięcy nie możesz się ogarnąć? Jesteś młoda, atrakcyjna, jak sama piszesz. Masz męża, piszesz, że to dobry człowiek, a mimo to zawrócił Ci w głowie facet, który mógłby być twoim ojcem.


    No mógłby być … przypuszczam, że jest tylko parę lat młodszy od mojego ojca, może to właśnie mnie w nim pociąga, nie wiem.. pewnie ta jego niedostępność, ma to coś czego inni faceci nie mają, a wiadomo że zawsze chcemy tego czego mieć nie możemy.. no cóż pozostaje tylko obejść się smakiem, ślina z podłogi i trzeba zapomnieć :) haha
    A tak zupełnie poważnie to nie wiem co mi odbiło na jego punkcie . Jakiś urok na mnie rzucił czy jak ?? Trzyma mnie długo, a ja jeszcze pielęgnuje to... Pracuję jednak nad tym i w tym tygodniu omijałam szerokim łukiem sklep , w którym go widuje. Jeszcze z 2-3 tygodnie , może miesiąc całkowitej abstynencji i wyleczę się.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Baranek777 ~Baranek777
    ~Baranek777
    Napisane 09 kwietnia 2021 - 20:20
    Ja Ci mówie, że sa rzeczy, o których się filozofm nie śniło. Diabeł istnieje i kusi nas do grzechu na wszelkie sposoby. Ten facet mógł mieć takie samo podejście jak Ty. A gdybyś tak, szczerze ze swoim mężem o tym porozmawiała? Przecież nie zrobiłaś nic złego. Może w Twoim małżeństwie czegoś właśnie brakuje. Może Twój mąż też jest daleko od Boga i nieświadom jest, że Twojej duszy powinien pragnąć przez całe życie. A on spoczął na laurach i wielbi tylko Twoje piękne ciało. Uswiadom go w tym co piszę, może znów poczuje motylki w brzuchu. To uczucie powinno w nas być przez całe życie, a ono po paru latach wygasa.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry

Gorące tematy