Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Związek

Mąż odszedł i chce rozwodu

Rozpoczęte przez ~Efka, 12 lut 2023
  • avatar ~Xxxx ~Xxxx
    ~Xxxx
    Napisane 20 października 2023 - 13:25
    Mąż wciąż nie chce się przyznać,że kogoś ma,że u kogoś mieszka,wciąż kłamie że jest sam,mimo że ja chcę wziąć rozwód bez orzekania o winie. Robi wielką tajemnicę ze swojego miejsca zamieszkania, mimo że wie,że nikt tam nie będzie jeździł i przychodził po tym co zrobił swojej rodzinie. Dlaczego on kłamie, dlaczego nie ma odwagi powiedzieć wprost, przecież mężczyzni mówią to wprost,kiedy zdecyduja się odejść?

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

    • avatar ~Docent ~Docent
      ~Docent
      Napisane 20 października 2023 - 14:50
      Do: ~Xxxx

      Ale co Cię to w ogóle interesuje. Rozwodzisz się ponoć z tym człowiekiem - to już nie wchodź w jego głowę. Lepiej byś się poczuła, jakby "powiedział wprost"? Czy jak? Zabezpiecz siebie i swoje dzieci - a jego zostaw już.

      Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

    • avatar ~4 ~4
      ~4
      Napisane 20 października 2023 - 16:49
      Do: ~Xxxx
      Tak tylko się pytam bo może to nie o Ciebie chodzi (te zmiany nicków mnie dobijają) on chyba Was porzucił, no to jak bez winy? Rozumiem, że bez winy to jest wtedy jak dwoje siada razem i ustala, co i jak dalej, przecież jakiś podział majątku trzeba zrobić, opiekę ustalić nad dziećmi. A może on jest chory psychiczne i dlatego ukrywa się, np. jest w psychozie? Osoby chore czasami robią tak bo są przekonane, że są prześladowane, śledzone, ktoś im grozi śmiercią itp. Policja ustali adres jak powiesz, że mąż jest chory i uciekł z domu. Trzeba mu pomóc. A przede wszystkim ostrzec innych, że jest w psychozie bo zrobi sobie albo komuś krzywdę.

      Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~4 ~4
    ~4
    Napisane 20 października 2023 - 16:55
    Przestępcy szukają naiwniaków na słupy. Może mężowi odbiło (jakiś kryzys) i cwani ludzie go podle wykorzystają?

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Xxxx ~Xxxx
    ~Xxxx
    Napisane 21 października 2023 - 13:47
    Może mieć coś z głową bo wielokrotnie w przeszłości wyprowadzał się z domu do mamy, potem wracał,raz mówił że kocha,raz że nie kocha, stosuje ciche dni, wrzeszczy, manipuluje faktami, zawsze jest bez winy,nie ma wstydu, nie wolno go obrazić, podejmował się prac,których nie kończył,a kasował za całość, groził klientom sądem, w żadnej pracy nie przepracował dłużej niż dwa lata, zawsze odchodził pozostawiając siwy dym, jest nerwowy,impulsywny, łatwo ulega wpływom innych ludzi, jest zakompleksiony i zazdrosny, ma silną potrzebę kontroli i dominacji, jest chamski,jest maminsynkiem,mimo że matki też dobrze nie traktuje,brzydko się do niej odnosi,odzywa,jest w swoim mniemaniu nieomylny.

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Xxxx ~Xxxx
    ~Xxxx
    Napisane 21 października 2023 - 15:48
    Zawsze taki był. Odnośnie jego zniknięcia , nawet nie korzysta z pieniędzy na naszym koncie,nie wiem z czego żyje.nic innego nie przychodzi mi do głowy niż to,że żyje z jakąś baba i ona go utrzymuje

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

    • avatar ~4 ~4
      ~4
      Napisane 21 października 2023 - 17:13
      Do: ~Xxxx
      Aha, no to pewnie w ciężkim szoku nie jesteś skoro zawsze taki był. Fajnie, że sobie radzi i nie korzysta z pieniędzy na utrzymanie rodziny ale bym nie ufała w szlachetność kogoś kto porzuca w ten sposób rodzinę a wcześniej też za rozsądnie to on się nie zachowywał.
      I co teraz zrobisz? Masz jego adres?
      Bo zgodnie z Kodeksem Rodzinnym i Opiekuńczym, sąd może orzec rozwód, jeżeli między małżonkami wystąpił trwały i zupełny rozkład pożycia małżeńskiego. Porzucenie rodziny przez jednego z małżonków może być uznane za dowód takiego rozkładu. Tylko trzeba jakiś świadków od kiedy, ile to trwa już czasu. Jeśli chodzi o wręczenie mu pozwu a nie wiesz gdzie mieszka to procedura jest podobno dość skomplikowana. Sąd może wezwać pozwanego do stawienia się, używając ostatniego znanego adresu pozwanego. Jeżeli wezwanie nie przyniesie efektu, sąd może podjąć kolejne kroki np. może zarządzić doręczenie pozwu poprzez ogłoszenie, na przykład w odpowiednim dzienniku urzędowym lub innym środku masowego przekazu ale nie mam pojęcia czy to robi. Jeżeli pozew nie może zostać doręczony, sąd też może wyznaczyć pełnomocnika dla osoby, której miejsce pobytu jest nieznane. Pełnomocnik taki działa w imieniu i na rzecz osoby, której nie można odnaleźć. Jeśli mimo podjętych działań pozew nie zostanie doręczony, sąd może kontynuować postępowanie rozwodowe. Jednakże sąd musi być przekonany, że wszystkie możliwe środki zostały podjęte w celu powiadomienia pozwanego o postępowaniu.
      Idź do prawnika i zacznij podejmować konkretne kroki w kierunku zapewnienia sobie i dzieciom bezpieczeństwa bo jak narobi długów a nie macie rozdzielności majątkowej to możesz do końca życia je spłacać. Np. chwilówki. Wzięcie kredytu konsumpcyjnego jest dziś proste. Potem się chłopina rozchoruje i nie będzie mógł pracować, gdzieś zniknie jego kolejna kobieta go utrzyma ale co z Tobą będzie? Coś teraz robisz żeby tego nie doświadczyć?
      Ja tam bym na policję zaginięcie zgłosiła. Bo teraz to wygląda tak, że Ty nie interesujesz się losem małżonka.
      A jego nie ma w domu, nie ma u mamy, wyszedł, dziwnie się zachowywał, może sobie coś zrobił to bym na policji powiedziała. Niech będzie ślad w papierach od kiedy go nie ma.

      Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Vog ~Vog
    ~Vog
    Napisane 21 października 2023 - 21:45
    ~4 lecz się

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

    • avatar ~goV ~goV
      ~goV
      Napisane 22 października 2023 - 00:14
      Do: ~Vog
      Ale jesteś przykry/a.
      Może udziel takiej rady idiotom w innych wątkach, którzy wypisują jak to zajebiśie patrzeć gdy ktoś rucha ich żony?

      Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

    • avatar ~4 ~4
      ~4
      Napisane 22 października 2023 - 11:15
      Do: ~Vog
      Dla Ciebie.
      https://youtu.be/ivMZy-TBaWk?si=ya7Ge06BTkyTZXEy

      Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Xxxx ~Xxxx
    ~Xxxx
    Napisane 22 października 2023 - 10:47
    Byłam u prawnika,radzi się wstrzymać z rozwodem. Nie będzie łatwo z tym rozwodem, ponieważ nieznane jest jego miejsce pobytu,co wydłuży sprawę. Zreszta u nas jest dziwna sytuacja, bo nawet nie było rozkładu pożycia, nie jest on jeszcze trwały. Dzwonił do mnie w piątek dwa razy z pretensjami,że nastawiam dziecko przeciwko niemu (spotkał się wtedy z synem)wypytywał gdzie jestem i kiedy wrócę, robił pauzy,milczal.

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

    • avatar ~4 ~4
      ~4
      Napisane 22 października 2023 - 11:20
      Do: ~Xxxx
      On Ciebie wypytywał gdzie jesteś? Czekał w domu na Ciebie? Zmień prawnika bo nie działa w Twoim interesie. Jak mąż kocha to się pogodzicie na pierwszej sprawie w sądzie i nie będzie temat. Pisz kobieto pozew i składaj. Dziwnie się zachowujesz. Jakby Ciebie bezpieczeństwo Wasze nie obchodziło.

      Ja już nic do dodania nie mam. Pozdrawiam.

      Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

    • avatar ~Docent ~Docent
      ~Docent
      Napisane 22 października 2023 - 14:37
      Do: ~Xxxx

      Może ktoś inny ma tu jednak problemy psychiczne.
      Pyta się kiedy wrócisz??? Pytanie skąd masz wracać i dokąd...

      Nie brzmi to wszystko spójnie.
      Prócz prawnika radziłbym również psychiatrę.

      Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Efka ~Efka
    ~Efka
    Napisane 22 października 2023 - 18:02
    Czesc Wam , to ja - autorka watku .
    Chcialabym sie z Wami podzielic tym jak teraz wyglada moje zycie bo napisac ze sie poukladalo to by byla duza przesada.
    Zatem …
    Minelo 9 miesiecy odkad moj maz wyszedl z domu i nie wrocil. Po niecalych 3 mcach okazalo sie ze odszedl jednak do kogos i mieszkaja razem. Od tamtej pory nie zostal zlozony pozew o rozwod zarowno z mojej strony jak i jego . On na poczatku chcial rozwodu na juz , na teraz , na wczoraj a tutaj jeszcze cisza. Nie wiem co u niego sie dzieje , zerwalam totalnie z nim kontakt i zabronilam wszystkim dokola mi o nim cokolwiek mowic. Raz tylko przez przypadek kolezanka wyslala mi screeny z fb jak oboje zakochani i objeci urlopuja sie gdzies w europie. Poza tym - cisza. Corka spotyka sie z nim raz na jakis czas , tez z nia o nim nie rozmawiam -
    Doslownie jakby umarl i To chyba najlepsze dla mnie .
    Co u mnie sie dzieje teraz? Chodze do psychologa , probuje wyjsc na prosta po tym co sie stalo i nie jest mi latwo. Zmuszam sie do wychodzenia z domu, wszystkie rzeczy ktore robilam kiedys z nim - robie sama - nie zrezygnowalam z nich ale zauwazylam ze nie sprawiaja mi one takiej przyjemnosci jak kiedys . Jesli chodzi o sprawy sercowe - probuje chodzic na spotkania z mezczyznami ale nikt mi sie Nie podoba . Nie wiem moze zle trafiam, a moze dla mnie za wczesnie .
    Nikt mi jeszcze nie zawrocil w glowie abym przestala myslec o tym co mnie spotkalo. Po spotkaniach zawsze dostaje informacje zwrotna ze jestem fajna kobieta i ze chcieliby sie spotykac - ale ja nie chce . Uwazam ze nic na sile sie nie podzieje.
    No i tyle u mnie . Moje zycie wyglada nieciekawie , nie mam zadnych planow na przyszlosc , zyje z dnia na Dzien i mysle ze wszystko co dobre jest juz za mna :(

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Xxxx ~Xxxx
    ~Xxxx
    Napisane 22 października 2023 - 18:28
    Efka czy zanim maz odszedł przez jakiś czas było między wami źle czy zrobił to nagle? Ja już nie mam złudzeń,że odszedł do innej baby, bo czemu aż tak się ukrywa,nie korzysta z naszych kont, ściemnia matce i mi że nie ma nikogo,że jest sam.a dziecku mówil,że kiedyś się dowiesz,teraz nie mogę ci powiedzieć. Pozrywał kontakty z kolegami,mieszka w innym mieście,tyle wiem. Zastanawiam się,od kiedy to trwa,bo żadnych symptomow nie bylo.zadnej nowej bielizny, ciuchów też nigdy bez wyraźnej potrzeby nie kupował.ostatnie dni to właściwie tylko wtedy pisał dużo w telefonie.zastanawiam się,czy wpłynie jego wypłata i czy się wtedy odezwie.ja konsekwentnie milczę.

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Do xxxx ~Do xxxx
    ~Do xxxx
    Napisane 22 października 2023 - 18:49
    “ objawow” w sumie nie bylo … punktow do “ dojebania “ sie tez nie … raz czy dwa odmowil seksu czego nigdy nie robil, oraz od jakiegos czasu zaczal zasypiac na drugim koncu lozka .Jak do niego przychodzilam to mnie nie odpychal ale jak widac ze 2
    Miesiace przed odejsciem zaczal sie odsuwac ode mnie . To tyle z tego co moglam zauwazyc z perspektywy czasu. Wczesniej nie laczylam tego z tym ze moze kogos miec .
    Po ponad 20 latach Ja sobie bardzo cenilam stabilizacje w tym naszym zwiazku, to ze potrafimy ze soba spedzac czas , ze sie dogadujemy , mamy wspolne hobby …
    Jak widac … dla niego nie mialo to znaczenia bo poszedl w dluga i wydaje sie ze jest szczesliwy …
    Moze u Ciebie nie jest tak zle jak podejrzewasz …

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Xxxx ~Xxxx
    ~Xxxx
    Napisane 22 października 2023 - 21:34
    Mój ma coś z garem.nawet jego bliski kolega powiedział mi,że on by jego gadek nie analizował, bo może być tak,że sam nie wie co synowi wymyślić. Ja konsekwentnie milczę. Chcę wytrącić manipulatorowi pałeczkę

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

    • avatar ~Robert1971 ~Robert1971
      ~Robert1971
      Napisane 23 października 2023 - 07:12
      Do: ~Xxxx
      Może uznał się za geja - zdarza się w obecnych czasach - i nie chce teraz tego omawiać...

      Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

    • avatar ~kobietka ~kobietka
      ~kobietka
      Napisane 24 października 2023 - 17:46
      Do: ~Xxxx
      Zawsze mnie ciekawiło, że nikt złośliwie nie powie: "mój ma coś z trzustką" (w sumie nawet się nie da :) ), no ale gdyby to sprowadzić do podstaw, to tu choroba i tu choroba... Tutaj coś, co stało się człowiekowi wbrew jego woli i tutaj też. Ba... Ktoś dostaje raka mózgu i nagle ma tego typu problemy? Wtedy to jakby bardziej usprawiedliwione - jakby ten fizyczny, zewnętrzny czynnik po prostu musiał zaistnieć, żeby to było "w porządku" - tak, żeby człowiek zasługiwał na jakąkolwiek empatię. Dlaczego problemy psychiczne są aż tak stygmatyzowane?

      Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Xxxx ~Xxxx
    ~Xxxx
    Napisane 24 października 2023 - 08:58
    Wynajęłam detektywa,żeby mieć dowód w sądzie.jestem pewna na 100% że ma inną i u niej mieszka, dziecku wciąż mówi,że nie może mu teraz powiedzieć i że kiedyś się dowie.

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Robert1971 ~Robert1971
    ~Robert1971
    Napisane 24 października 2023 - 11:27
    Dziwne to jak dla mnie - po co Ci ten 'dowód w sądzie'?

    Skoro chcesz się rozwieść, to się rozwiedź. A skoro teraz chcesz mu dowalić - to może tłumaczy czemu od Ciebie zwiał... (?)

    Dałbym mu już spokój - nie chce Cię, to okey... Niech idzie na 'cztery wiatry'. Po co to wszystko?

    Facet skoro ma dość kobiety, to już nie chce z nią mieć czegokolwiek wspólnego - kobieta ma inaczej? Po doświadczeniach z moją ex mogę przypuszczać, że poniekąd tak, ale zawsze sądziłem, że to był ewenement.

    Dla mnie ex jest historią i niczym więcej - o ile nie przyczepia się jak rzep psiego ogona.

    Daj mu już spokój i wszyscy będą szczęśliwsi.

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Xxxx ~Xxxx
    ~Xxxx
    Napisane 25 października 2023 - 07:07
    Mąż zdradził mnie kiedyś,10 lat temu,miał romans,wtedy nasze małżeństwo prawie się rozpadło,nie odeszłam tylko dlatego,że wciąż go kochałam i chciałam żeby nasze dziecko miało tatę w domu. Powiedziałam mu wtedy,że to jest pierwsza i ostatnia szansa jaką mu daje. I wydawało mi się,że już będzie dobrze. Przez kilka lat było, później doszły jego kłopoty z pracą, choroby w rodzinie,aż wreszcie w tym roku dostał nową pracę,bardzo niedawno,i dostał na łeb. Spał ze mną do ostatniej chwili, do wyprowadzki, kłamał, oszukiwał, zdradzał. Gdy ja groziłam rozwodem,jeszcze w tym roku, prosił ,przekonywał, klękal i całował,żebym tego nie robiła.Az wreszcie dwa tygodnie temu zebrał się na odwagę,rzucił wszystko i wyprowadził do kochanki,mimo że wciąż kłamie matce że jest sam. Taki człowiek się nigdy nie zmieni. Z tym orzekaniem o winie,nie chciałam. Prawnik jednak przekonuje,że mając orzeczenie o jego winie,on nie będzie mógł zażądać ode mnie alimentów w razie pogorszenia sytuacji życiowej do 5 lat po rozwodzie,a znając jego tempo zmieniania pracy, boje się że będę go utrzymywać.

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Robert1971 ~Robert1971
    ~Robert1971
    Napisane 25 października 2023 - 08:50
    ale ale...

    Orzekanie o winie jest Tobie potrzebna tylko gdy zamierzasz od NIEGO zażądać alimentów - jego wina - Twoje pogorszenie sytuacji materialnej - on Tobie płaci.

    Gdy w drugą stronę - Twoja wina - jego pogorszona sytuacja - Ty płacisz.

    I nic tu nie dzieje się z automatu, bo trzeba sobie to wywalczyć w sądzie odpowiednim postępowaniem.

    Jednak gdy rozwód jest BEZ ORZEKANIA o winie - żadne alimenty na byłego/byłą nie wchodzą w grę - tylko na dzieci.
    Dalej zatem nie rozumiem po co Ci to orzekanie o winie i dowody.

    Chyba że chcesz od niego takie alimenty uzyskać - to sprawa jasna. Gdy nie zależy Ci na nich, dowodzenie czegokolwiek to strata czasu i 'piniendzy'.

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Ada ~Ada
    ~Ada
    Napisane 25 października 2023 - 12:53
    Robercie jesli po rozwodzie któremuś z ex bedzie finansowo gorzej, będzie w niedostatku to ma prawo wystąpić o alimenty na siebie nawet jesli rozwód był bez orzekania.
    "W razie rozwodu bez orzekania o winie, obowiązek alimentacyjny między byłymi małżonkami wygasa z upływem 5 lat od uprawomocnienia się wyroku rozwodowego"

    Mnie tez prawnik namawia do rozwodu z orzekaniem bo mój jeszcze mąż bardzo od pracy sie miga. Zarabia ale formalnie jest bez robotnym. I nie wiadomo czy z czystej zemsty / złośliwosci o alimenty na siebie nie wniesie.

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Robert1971 ~Robert1971
    ~Robert1971
    Napisane 25 października 2023 - 14:59
    Nie jestem pewien czy faktycznie w razie niedostatku można żądać alimentów nawet bez orzekania o winie - raczej świta mi że jednak orzeczenie o winie jest tu konieczne. No ale niech tam..

    W każdym razie nawet gdyby i tak było jak piszecie, to owo 'orzekanie o winie' jest tylko po to by sprawa się przewlekała, by prawnikowi więcej zapłacić i by dowalić temu ex..., a sprawa wcale nie taka pewna, bo bardzo trudno winę udowodnić i bardzo łatwo się wybronić.

    Dalej stoję przy swoim - rozwód bez orzekania o winie nie generuje kosztów, nerwów i zbędnego zachodu.
    Moja rozprawa rozwodowa trwała może pół godziny, przebiegła spokojnie i nie wygenerowała dodatkowych niepotrzebnych trudności.

    Wygląda na to, że ci Wasi prawnicy dbają nie o Was, tylko o własne kieszenie.

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Xxxx ~Xxxx
    ~Xxxx
    Napisane 25 października 2023 - 16:00
    Tak mi powiedział prawnik. A on ma bardzo bogate CV, co chwilę cos nowego, trwoni pieniądze, ufa zbytnio ludziom, po tym co mi zrobił,jak ja mogę ufać jemu? On jest zdolny do wszystkiego,łącznie z orzekaniem o mojej winie. Ma karty kredytowe, mnóstwo rzeczy na raty, a firma,w której pracuje zwalnia bez sentymentu.

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Efka ~Efka
    ~Efka
    Napisane 26 października 2023 - 12:06
    Do Xxxx … opisalas dokladnie moj przypadek :(
    Doslownie do ostatniej chwili byl ze mna w kazdym aspekcie zycia .
    Mnie najbardziej boli to ze prowadzil zycie na “ dwa domy “ plus sam fakt odrzucenia…
    Spakowal sie i wyszedl:/
    Bardzo Ci wspolczuje - naprawde ☹️

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Xxxx ~Xxxx
    ~Xxxx
    Napisane 02 listopada 2023 - 09:09
    Mąż jest narcyzem. Patologicznie związany z matką, w przeszłości często mnie zdradzał,teraz to wychodzi. Powoli odnawia kontakt z matką.Zaczyna przekonywać matkę,że to ja byłam ta zła, pisze mi meile,w których próbuje mnie oskarżać,obwiniać. Nie przelał mi żadnych pieniędzy ani na dziecko ani na kredyt. W Halloween kiedy wiedział od matki że wychodzę ze znajomymi na imprezę, zapłacił z mojej wyplaty za swoje zakupy,z tej karty, z której przez 3 tygodnie nie korzystał bo ukrywał transakcje i napisał mi meila w bardzo zachowawczym tonie odnośnie spraw domowo-organizacyjnych. Wszyscy znajomi powtarzają mi,żebym była silna bo on wróci. W tej sytuacji pomaga mi kolega, z moim samochodem i z innymi sprawami i wspiera mnie w sprawie z rozwodem. Jego matka wszystko mu powtarza,wiem że wiedział że idę na imprezę. Nie jestem pewna czy wie od niej,że nasz kolega mi pomaga.Raz jej powiedziałam, teraz nie mówie. Raczej na 100% powtórzyła mu,że pomógł mi z samochodem i że byliśmy coś zjeść.Z nim zerwał kontakt,nie odzywa się.

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Ada ~Ada
    ~Ada
    Napisane 02 listopada 2023 - 11:48
    Po co Ci teraz ten kolega? Przecież mąż na to czeka, po co mu dajesz powód do oczerniania Cię?
    Mój mąz chcąc sie mnie pozbyć robił wszystko żebym sobie kogoś znalazła, A potem wmawiał mi zdrady , a jak do zdrady z mojej strony nie doszło to odwrócił kota ogonem wmawiając rodzinie ze to ja go kontrolowałam i podejrzewałam o zdrade
    . Ze znęcałam sie na nim psychicznie mimo ze to on miał Niebieska karte.
    Niestety mężczyźni nie potrafią przyznać sie ze to oni zniszczyli rodzinę, ( oczywiście nie wszyscy).
    Dbaj o siebie o dziecko . Ale nie rób mu nic na złość bo on to wykorzysta przeciwko Tobie. Będziesz ta zła.

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry

Gorące tematy