Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Romans i zdrada

Koleżanka męża

Rozpoczęte przez ~jednawielkatajemnica, 17 lis 2021
  • avatar ~jednawielkatajemnica ~jednawielkatajemnica
    ~jednawielkatajemnica
    Napisane 17 listopada 2021 - 18:31
    Większość relacji z mężem zdrada wydawała mi się bardzo abstrakcyjna. Prędzej bałam się końca świata niż tego że mąż mnie zdradzi. Jak się domyślacie.. Sytuacja się diametralnie zmieniła
    Maz ma w prscy koleżankę. Zwykła prosta dziewczyna śmiejąca się ze wszystkiego co popadnie, wpadająca w płacz gdy ktos spojrzy na nią źle generalnie chodząca emocja. Ta dziewucha ma dwójkę dzieci. Ojcowie dzieci zakończyli z nią jakiekolwiek relacje że względu na jej zachowanie. Od pewnego czasu zauważyłam że mąż zmienił hasło na telefon. Żeby tego było mało nosi go cały czas przy dupsku. Wiem że z nią pisze :-) Usuwa wiadomości ze niby nie rozmawiali. Żartują sobie w dość dziwny sposób. A on slini się pod jej zdjęciami jak 15 latek. Wyprowadza mnie z równowagi jak ona co drugi dzień wylewa mu swoje zale a on jej tak bardzo współczuję pomaga. W czasie gdy ja staralam się o awans w pracy on nie raczył zapytać jak mi poszło. No ale pal licho. Przeczytałam kilka wiadomości.. Niby nic konkretnego ale moim zdaniem granicą została dawno przerwana. Nie wiem co zrobic. Z mężem nie porozmawiam bo będzie szał, wyprowadzanie się z domu, a ja już nie mam na to siły. Uwierzcie mi byłam skłonna poprosic koleżankę żeby wysłała siostrę do jego firmy żeby zobaczyła ich relacje. Ale wiecie co? Boję się. Sposób w który ta dziewczyna zwraca się do mojego męża mnie przeraził. Potrzebuję wsparcia..

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Lilia ~Lilia
    ~Lilia
    Napisane 17 listopada 2021 - 20:12
    Powiem Ci z własnego doświadczenia, jeśli twój maż namiętnie pisze z jakąś kobietą w dodatku zmienił kod do telefonu, to nie wróży to nic dobrego. Wiem, ze to może zabrzmi dość niewiarygodnie ale ja kiedyś byłam po tej ,,drugiej stronie" i żonaty mężczyzna próbował mnie uwieść. Codziennie byłam opsypywana dziesiątkami wiadomości od niego. Z mojej strony na początku byla to relacja koleżeńska. Byłam karmiona tym, że jego malżeństwo to porażka, na początku uwiezyłam w to, bo pisał non stop od rana do nocy. Na szczęście szybko zorientowałam się że to nieprawda i zerwałam z nim po 6 miesiącach jego podchodów. Nigdy nie doszło między nami do zbliżenia. Dlaczego o tym pisze, bo uważam, że żonaty facet nie powinien pisac do ,,koleżanki". Jeśli zmienia kod ma coś do ukrycia. Czym on cię szantarzuje? Wyprowadzką? Przeciez to czysta manipulacja i zwalanie calej jego winy na Ciebie. Oglądanie ich w pracy nic nie wniesie do Twojej sprawy. W pracy zapewne zachowuja pozory przyzwoitości. Ja bym go śledziła, tylko pamiętaj że takiemu typowi wystarczy nawet 40 min żeby zabawić sie z kochanką. Jeśli złapiesz go na zdradzie, sama spakuj jego szmaty i wystaw za drzwi.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kwitnąca Wiśnia ~Kwitnąca Wiśnia
    ~Kwitnąca Wiśnia
    Napisane 17 listopada 2021 - 20:14
    ~jednawielkatajemnica napisał:
    Większość relacji z mężem zdrada wydawała mi się bardzo abstrakcyjna. Prędzej bałam się końca świata niż tego że mąż mnie zdradzi. Jak się domyślacie.. Sytuacja się diametralnie zmieniła
    Maz ma w prscy koleżankę. Zwykła prosta dziewczyna śmiejąca się ze wszystkiego co popadnie, wpadająca w płacz gdy ktos spojrzy na nią źle generalnie chodząca emocja. Ta dziewucha ma dwójkę dzieci. Ojcowie dzieci zakończyli z nią jakiekolwiek relacje że względu na jej zachowanie. Od pewnego czasu zauważyłam że mąż zmienił hasło na telefon. Żeby tego było mało nosi go cały czas przy dupsku. Wiem że z nią pisze :-) Usuwa wiadomości ze niby nie rozmawiali. Żartują sobie w dość dziwny sposób. A on slini się pod jej zdjęciami jak 15 latek. Wyprowadza mnie z równowagi jak ona co drugi dzień wylewa mu swoje zale a on jej tak bardzo współczuję pomaga. W czasie gdy ja staralam się o awans w pracy on nie raczył zapytać jak mi poszło. No ale pal licho. Przeczytałam kilka wiadomości.. Niby nic konkretnego ale moim zdaniem granicą została dawno przerwana. Nie wiem co zrobic. Z mężem nie porozmawiam bo będzie szał, wyprowadzanie się z domu, a ja już nie mam na to siły. Uwierzcie mi byłam skłonna poprosic koleżankę żeby wysłała siostrę do jego firmy żeby zobaczyła ich relacje. Ale wiecie co? Boję się. Sposób w który ta dziewczyna zwraca się do mojego męża mnie przeraził. Potrzebuję wsparcia..


    A pomyślałaś, aby porozmawiać z tą dziewczyną?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Olo ~Olo
    ~Olo
    Napisane 17 listopada 2021 - 21:36
    To już jest rodzaj zdrady emocjonalnej. Bo ukrywa ten kontakt przed Tobą. Gdyby miał czyste intencje nie musiałby tego robić. Jest nielojalny wobec żony, czyli kobiety, przed którą nie powinien nic ukrywać i która powinna być dla niego najwazniejsza . Spędzają dużo czasu w pracy i to im nie wystarcza. Jego myśli i wolny czas zajmuje ona. fascynuje go, a moze się juz zadurzyl.Nie wiadomo, czy już nie doszło do zdrady fizycznej. Jej zachowanie niestety temu sprzyja.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Paweł 74 ~Paweł 74
    ~Paweł 74
    Napisane 17 listopada 2021 - 23:20
    A macie dzieci? Materialnie raczej nie jesteś zależna od męża. Kwestia czyje jest mieszkanie. Co masz na myśli mówiąc szal? Przecież to on powinien się tłumaczyć. Sam święty nie jestem. Mam żonę a Pisałem ponad rok do koleżanki. Tyle,że nic z tego nie wynikło. Nie było nic między nami, do zbliżenia nie doszło. Tylko ja wszystko inicjowalem. Ona zachowała rozsądek i zimna krew. Poza tym startowałem do dziewczyny z wyższej półki.Dziś leczę się z tego. Żona nie wie nic. A w Twojej historii oboje są zaangażowani. Nie wiadomo, kto to zainicjował. Jeśli ona pierwsza zaczęła,to mąż powinien Ci o tym mówić, pokazać smsy od niej. Jeśli ukrywa,to mu smakuje i być moze on sam to zainicjował. Jak Wasze pożycie w łóżku się układa? Czy jest namiętność? Czułość? Może szuka tylko seksu na boku? A może w tej kobiecie znalazł coś innego, coś czego mu brakuje w Tobie? Mężczyzna często lubi być potrzebny, przydatny, lubi imponować, służyć radą , pomocą kobiecie. Często taka kobieta z problemami, samotna właśnie tak działa na facetów. Nawet żonatych. Tylko kiedyś za tę pomoc będzie chciała się mu odwdzięczyć, domyślając się,że on oczekuję wdzięczności.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Po co? ~Po co?
    ~Po co?
    Napisane 18 listopada 2021 - 10:16
    ~Kwitnąca napisał:
    ~jednawielkatajemnica napisał:
    Większość relacji z mężem zdrada wydawała mi się bardzo abstrakcyjna. Prędzej bałam się końca świata niż tego że mąż mnie zdradzi. Jak się domyślacie.. Sytuacja się diametralnie zmieniła
    Maz ma w prscy koleżankę. Zwykła prosta dziewczyna śmiejąca się ze wszystkiego co popadnie, wpadająca w płacz gdy ktos spojrzy na nią źle generalnie chodząca emocja. Ta dziewucha ma dwójkę dzieci. Ojcowie dzieci zakończyli z nią jakiekolwiek relacje że względu na jej zachowanie. Od pewnego czasu zauważyłam że mąż zmienił hasło na telefon. Żeby tego było mało nosi go cały czas przy dupsku. Wiem że z nią pisze :-) Usuwa wiadomości ze niby nie rozmawiali. Żartują sobie w dość dziwny sposób. A on slini się pod jej zdjęciami jak 15 latek. Wyprowadza mnie z równowagi jak ona co drugi dzień wylewa mu swoje zale a on jej tak bardzo współczuję pomaga. W czasie gdy ja staralam się o awans w pracy on nie raczył zapytać jak mi poszło. No ale pal licho. Przeczytałam kilka wiadomości.. Niby nic konkretnego ale moim zdaniem granicą została dawno przerwana. Nie wiem co zrobic. Z mężem nie porozmawiam bo będzie szał, wyprowadzanie się z domu, a ja już nie mam na to siły. Uwierzcie mi byłam skłonna poprosic koleżankę żeby wysłała siostrę do jego firmy żeby zobaczyła ich relacje. Ale wiecie co? Boję się. Sposób w który ta dziewczyna zwraca się do mojego męża mnie przeraził. Potrzebuję wsparcia..


    A pomyślałaś, aby porozmawiać z tą dziewczyną?


    Po co?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Zerbi ~Zerbi
    ~Zerbi
    Napisane 18 listopada 2021 - 11:29
    Zmiana hasła w telefonie, nie rozstawanie się z nim to nic dobrego, ewidentnie coś nim rusza. Kobieta z dwójką dzieci, od różnych ojców, sama od dłuższego czasu będąca chodzącym ideałem dla Twojego męża to kobieta cudo. Taki facet (przerabiałem to) nie zdaje sobie sprawy, że nie bez powodu obaj faceci, będący ojcami jej dzieci wykopali ją ze swojego życia. Według jej relacji naturalnie to oni są winni, trafia na złych facetów albo ma zły gust. Oczywiście śmieje się ze wszystkiego, potrafi słuchać, nie to co żona. Kobieto, wstrząśnij nim nim będzie za późno, ja się opamiętałem sam, do niczego nie doszło ale zdążyłem otworzyć oczy i zauważyłem, że co rusz ma jakieś problemy. Moi kumple też chowali telefony, zmieniali hasła i wpadli bardziej niż ja. U nich skończyło się seksem, zdradą i dramatami rodzinnymi. Uderz pięścią w stół i nie zasłaniaj się tym, że może być awantura bo awantura dopiero będzie. Z własnego przykładu powiem Ci, że najlepszym rozwiązaniem byłoby aby Twój mąż zerwał z nią jakiekolwiek relacje, ja to zrobiłem sam ale na szczęście nie pracowałem z nią. Mimo wszystko działaj i nie słuchaj zapewnień bo gdyby było zgodnie z jego zapewnieniem to nie świrowałby z telefonem a od tego zawsze się zaczyna.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Ona ~Ona
    ~Ona
    Napisane 18 listopada 2021 - 18:04
    ~Po napisał:
    ~Kwitnąca napisał:
    ~jednawielkatajemnica napisał:
    Większość relacji z mężem zdrada wydawała mi się bardzo abstrakcyjna. Prędzej bałam się końca świata niż tego że mąż mnie zdradzi. Jak się domyślacie.. Sytuacja się diametralnie zmieniła
    Maz ma w prscy koleżankę. Zwykła prosta dziewczyna śmiejąca się ze wszystkiego co popadnie, wpadająca w płacz gdy ktos spojrzy na nią źle generalnie chodząca emocja. Ta dziewucha ma dwójkę dzieci. Ojcowie dzieci zakończyli z nią jakiekolwiek relacje że względu na jej zachowanie. Od pewnego czasu zauważyłam że mąż zmienił hasło na telefon. Żeby tego było mało nosi go cały czas przy dupsku. Wiem że z nią pisze :-) Usuwa wiadomości ze niby nie rozmawiali. Żartują sobie w dość dziwny sposób. A on slini się pod jej zdjęciami jak 15 latek. Wyprowadza mnie z równowagi jak ona co drugi dzień wylewa mu swoje zale a on jej tak bardzo współczuję pomaga. W czasie gdy ja staralam się o awans w pracy on nie raczył zapytać jak mi poszło. No ale pal licho. Przeczytałam kilka wiadomości.. Niby nic konkretnego ale moim zdaniem granicą została dawno przerwana. Nie wiem co zrobic. Z mężem nie porozmawiam bo będzie szał, wyprowadzanie się z domu, a ja już nie mam na to siły. Uwierzcie mi byłam skłonna poprosic koleżankę żeby wysłała siostrę do jego firmy żeby zobaczyła ich relacje. Ale wiecie co? Boję się. Sposób w który ta dziewczyna zwraca się do mojego męża mnie przeraził. Potrzebuję wsparcia..


    A pomyślałaś, aby porozmawiać z tą dziewczyną?


    Po co?


    No właśnie po co?
    Rozmawiaj z mężem.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kwitnąca Wiśnia ~Kwitnąca Wiśnia
    ~Kwitnąca Wiśnia
    Napisane 18 listopada 2021 - 18:36
    ~Ona napisał:
    ~Po napisał:
    ~Kwitnąca napisał:
    ~jednawielkatajemnica napisał:
    Większość relacji z mężem zdrada wydawała mi się bardzo abstrakcyjna. Prędzej bałam się końca świata niż tego że mąż mnie zdradzi. Jak się domyślacie.. Sytuacja się diametralnie zmieniła
    Maz ma w prscy koleżankę. Zwykła prosta dziewczyna śmiejąca się ze wszystkiego co popadnie, wpadająca w płacz gdy ktos spojrzy na nią źle generalnie chodząca emocja. Ta dziewucha ma dwójkę dzieci. Ojcowie dzieci zakończyli z nią jakiekolwiek relacje że względu na jej zachowanie. Od pewnego czasu zauważyłam że mąż zmienił hasło na telefon. Żeby tego było mało nosi go cały czas przy dupsku. Wiem że z nią pisze :-) Usuwa wiadomości ze niby nie rozmawiali. Żartują sobie w dość dziwny sposób. A on slini się pod jej zdjęciami jak 15 latek. Wyprowadza mnie z równowagi jak ona co drugi dzień wylewa mu swoje zale a on jej tak bardzo współczuję pomaga. W czasie gdy ja staralam się o awans w pracy on nie raczył zapytać jak mi poszło. No ale pal licho. Przeczytałam kilka wiadomości.. Niby nic konkretnego ale moim zdaniem granicą została dawno przerwana. Nie wiem co zrobic. Z mężem nie porozmawiam bo będzie szał, wyprowadzanie się z domu, a ja już nie mam na to siły. Uwierzcie mi byłam skłonna poprosic koleżankę żeby wysłała siostrę do jego firmy żeby zobaczyła ich relacje. Ale wiecie co? Boję się. Sposób w który ta dziewczyna zwraca się do mojego męża mnie przeraził. Potrzebuję wsparcia..


    A pomyślałaś, aby porozmawiać z tą dziewczyną?


    Po co?


    No właśnie po co?
    Rozmawiaj z mężem.


    A tak. Właśnie nie z mężem tylko z tamtą dziewczyną. Mąż jak zauroczony to popłynął już dawno. Przecież nie napisałam, aby jej włosy z głowy powyrywała... ;-)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Aniołek ~Aniołek
    ~Aniołek
    Napisane 18 listopada 2021 - 22:15
    Dobry wieczór,
    Wybaczcie, ale nie widzę sensu rozmowy z koleżanką męża. Jaki miałby być cel takiej rozmowy? Zadałam sobie pytanie skąd autorka tego wątku czerpie wiedzę na temat treści rozmów pomiędzy mężem i koleżanką skoro mąż kasuje natychmiast wszystkie wypowiedzi, mało tego ma przecież hasło.
    Równocześnie nie chce rozmawiać z mężem... Bo będzie awantura :)
    Tak sobie myślę, że chyba strach przed bezpośrednią konfrontacją powoduje, że autorka dręczy siebie i emocjonalnie udręczona zaczyna się bać jeszcze bardziej i snuć katastroficzne scenariusze.
    Czy nie lepiej jasno zakomunikować mężowi , jak się czujesz Droga autorko, gdy starając się o awans nie widzisz jego zainteresowania?
    Powiedzieć mu, jak się czujesz gdy widzisz jak ciągle coś pisze i jak traktuje Cię w takich sytuacjach jakbyś była nieobecna?
    Zobaczysz jego reakcję pytając kim jest ta osoba, której ostatnio poświęca tyle czasu?
    Jeśli tego nie akceptujesz to powiedz mu i postaw granice, tyle w temacie.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Aniołek ~Aniołek
    ~Aniołek
    Napisane 18 listopada 2021 - 22:25
    Jeszcze jedno, autorka pisze o koleżance męża cyt. "zwykła prosta dziewczyna"...
    Cóż to oznacza dla autorki wątku ?
    Być może ta "prostota", spontaniczność... wreszcie zwyczajność jest tym czego brakuje mężowi ?????

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Beti ~Beti
    ~Beti
    Napisane 18 listopada 2021 - 22:43
    Zacznij działać, bo moze byc za późno. Na chwile obecną, to jest zdrada emocjanalna a moze pojsc dalej.
    Dziewuche pogoń, 3 tatusia szuka.
    Uswiadom mezowi, ze rozwala rodzine i czy warto krzywdzic swoje dzieci. Chce byc tatusiem dla cudzych dzieci. Takie kobiety sa bezwzględne, one nic nie traca i nie przejmuja sie Toba.
    Pisalas ze bedzie awantura to dobrze ze bedzie, lepsza awantura niz przygladanie sie z boku co wyprawia Twoj mąż.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~O czym ~O czym
    ~O czym
    Napisane 18 listopada 2021 - 23:40
    ~Kwitnąca napisał:
    ~Ona napisał:
    ~Po napisał:
    ~Kwitnąca napisał:
    ~jednawielkatajemnica napisał:
    Większość relacji z mężem zdrada wydawała mi się bardzo abstrakcyjna. Prędzej bałam się końca świata niż tego że mąż mnie zdradzi. Jak się domyślacie.. Sytuacja się diametralnie zmieniła
    Maz ma w prscy koleżankę. Zwykła prosta dziewczyna śmiejąca się ze wszystkiego co popadnie, wpadająca w płacz gdy ktos spojrzy na nią źle generalnie chodząca emocja. Ta dziewucha ma dwójkę dzieci. Ojcowie dzieci zakończyli z nią jakiekolwiek relacje że względu na jej zachowanie. Od pewnego czasu zauważyłam że mąż zmienił hasło na telefon. Żeby tego było mało nosi go cały czas przy dupsku. Wiem że z nią pisze :-) Usuwa wiadomości ze niby nie rozmawiali. Żartują sobie w dość dziwny sposób. A on slini się pod jej zdjęciami jak 15 latek. Wyprowadza mnie z równowagi jak ona co drugi dzień wylewa mu swoje zale a on jej tak bardzo współczuję pomaga. W czasie gdy ja staralam się o awans w pracy on nie raczył zapytać jak mi poszło. No ale pal licho. Przeczytałam kilka wiadomości.. Niby nic konkretnego ale moim zdaniem granicą została dawno przerwana. Nie wiem co zrobic. Z mężem nie porozmawiam bo będzie szał, wyprowadzanie się z domu, a ja już nie mam na to siły. Uwierzcie mi byłam skłonna poprosic koleżankę żeby wysłała siostrę do jego firmy żeby zobaczyła ich relacje. Ale wiecie co? Boję się. Sposób w który ta dziewczyna zwraca się do mojego męża mnie przeraził. Potrzebuję wsparcia..


    A pomyślałaś, aby porozmawiać z tą dziewczyną?


    Po co?


    No właśnie po co?
    Rozmawiaj z mężem.


    A tak. Właśnie nie z mężem tylko z tamtą dziewczyną. Mąż jak zauroczony to popłynął już dawno. Przecież nie napisałam, aby jej włosy z głowy powyrywała... ;-)


    I o czym miałaby rozmawiać? Miałaby ją grzecznie poprosić żeby się oddaliła w podskokach od jej męża?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kwitnąca Wiśnia ~Kwitnąca Wiśnia
    ~Kwitnąca Wiśnia
    Napisane 19 listopada 2021 - 06:59
    ~O napisał:
    ~Kwitnąca napisał:
    ~Ona napisał:
    ~Po napisał:
    ~Kwitnąca napisał:
    ~jednawielkatajemnica napisał:
    Większość relacji z mężem zdrada wydawała mi się bardzo abstrakcyjna. Prędzej bałam się końca świata niż tego że mąż mnie zdradzi. Jak się domyślacie.. Sytuacja się diametralnie zmieniła
    Maz ma w prscy koleżankę. Zwykła prosta dziewczyna śmiejąca się ze wszystkiego co popadnie, wpadająca w płacz gdy ktos spojrzy na nią źle generalnie chodząca emocja. Ta dziewucha ma dwójkę dzieci. Ojcowie dzieci zakończyli z nią jakiekolwiek relacje że względu na jej zachowanie. Od pewnego czasu zauważyłam że mąż zmienił hasło na telefon. Żeby tego było mało nosi go cały czas przy dupsku. Wiem że z nią pisze :-) Usuwa wiadomości ze niby nie rozmawiali. Żartują sobie w dość dziwny sposób. A on slini się pod jej zdjęciami jak 15 latek. Wyprowadza mnie z równowagi jak ona co drugi dzień wylewa mu swoje zale a on jej tak bardzo współczuję pomaga. W czasie gdy ja staralam się o awans w pracy on nie raczył zapytać jak mi poszło. No ale pal licho. Przeczytałam kilka wiadomości.. Niby nic konkretnego ale moim zdaniem granicą została dawno przerwana. Nie wiem co zrobic. Z mężem nie porozmawiam bo będzie szał, wyprowadzanie się z domu, a ja już nie mam na to siły. Uwierzcie mi byłam skłonna poprosic koleżankę żeby wysłała siostrę do jego firmy żeby zobaczyła ich relacje. Ale wiecie co? Boję się. Sposób w który ta dziewczyna zwraca się do mojego męża mnie przeraził. Potrzebuję wsparcia..


    A pomyślałaś, aby porozmawiać z tą dziewczyną?


    Po co?


    No właśnie po co?
    Rozmawiaj z mężem.


    A tak. Właśnie nie z mężem tylko z tamtą dziewczyną. Mąż jak zauroczony to popłynął już dawno. Przecież nie napisałam, aby jej włosy z głowy powyrywała... ;-)


    I o czym miałaby rozmawiać? Miałaby ją grzecznie poprosić żeby się oddaliła w podskokach od jej męża?


    Nie. Jak człowiek z człowiekiem... Mogłoby coś z takiej rozmowy nowego i dobrego wyniknąć. Tylko to trzeba umieć odłożyć te pierwsze scenariusze - które właśnie Tobie przyszły do głowy - i spróbować wyobrazić sobie inne.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~jednawielkatajemnica ~jednawielkatajemnica
    ~jednawielkatajemnica
    Napisane 19 listopada 2021 - 20:50
    Cześć
    Czytałam wasze wpisy ale wyobraźcie sobie ze bylam tak dobita że nie miałam siły jako wiek odpisywać
    Nie mogę powiedzieć mężowi że wiem. Prędzej mnie zostawi niż powie prawdę. Taki typ.
    A z tą dziewczyną rozmawiać nie będę, widzę jak do niego pisze żeby usunął dana wiadomość bo nie daj Boże przeczytam, albo usuń go będzie jazda w domu
    Każdego dnia się boję. Bywało między nami różnie ale strach o zdradę zaczął mnie przerastać. Boję się że z nią pisze. Boję się że z nią rozmawia. Przecież gdybym ja jej cos powiedziała to by mnie prosto w twarz wyśmiała. Myślałam o detektywie.. Później o tym żeby szpiegować jego telefon. A później puknęłam się w głowę czy w ogóle warto?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kwitnąca Wiśnia ~Kwitnąca Wiśnia
    ~Kwitnąca Wiśnia
    Napisane 20 listopada 2021 - 09:31
    ~Zerbi napisał:
    Zmiana hasła w telefonie, nie rozstawanie się z nim to nic dobrego, ewidentnie coś nim rusza. Kobieta z dwójką dzieci, od różnych ojców, sama od dłuższego czasu będąca chodzącym ideałem dla Twojego męża to kobieta cudo. Taki facet (przerabiałem to) nie zdaje sobie sprawy, że nie bez powodu obaj faceci, będący ojcami jej dzieci wykopali ją ze swojego życia. Według jej relacji naturalnie to oni są winni, trafia na złych facetów albo ma zły gust. Oczywiście śmieje się ze wszystkiego, potrafi słuchać, nie to co żona. Kobieto, wstrząśnij nim nim będzie za późno, ja się opamiętałem sam, do niczego nie doszło ale zdążyłem otworzyć oczy i zauważyłem, że co rusz ma jakieś problemy. Moi kumple też chowali telefony, zmieniali hasła i wpadli bardziej niż ja. U nich skończyło się seksem, zdradą i dramatami rodzinnymi. Uderz pięścią w stół i nie zasłaniaj się tym, że może być awantura bo awantura dopiero będzie. Z własnego przykładu powiem Ci, że najlepszym rozwiązaniem byłoby aby Twój mąż zerwał z nią jakiekolwiek relacje, ja to zrobiłem sam ale na szczęście nie pracowałem z nią. Mimo wszystko działaj i nie słuchaj zapewnień bo gdyby było zgodnie z jego zapewnieniem to nie świrowałby z telefonem a od tego zawsze się zaczyna.


    Nareszcie racjonalna i konkretna wypowiedź, nazywająca rzeczy po imieniu... :-)

    A czy możesz określić moment albo coś, co pozwoliło Tobie uświadomić sobie sytuację i podjąć decyzję o zerwaniu kontaktu z tą kobietą? Co takiego się podziało?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kwitnąca Wiśnia ~Kwitnąca Wiśnia
    ~Kwitnąca Wiśnia
    Napisane 20 listopada 2021 - 09:37
    ~jednawielkatajemnica napisał:
    Cześć
    Czytałam wasze wpisy ale wyobraźcie sobie ze bylam tak dobita że nie miałam siły jako wiek odpisywać
    Nie mogę powiedzieć mężowi że wiem. Prędzej mnie zostawi niż powie prawdę. Taki typ.
    A z tą dziewczyną rozmawiać nie będę, widzę jak do niego pisze żeby usunął dana wiadomość bo nie daj Boże przeczytam, albo usuń go będzie jazda w domu
    Każdego dnia się boję. Bywało między nami różnie ale strach o zdradę zaczął mnie przerastać. Boję się że z nią pisze. Boję się że z nią rozmawia. Przecież gdybym ja jej cos powiedziała to by mnie prosto w twarz wyśmiała. Myślałam o detektywie.. Później o tym żeby szpiegować jego telefon. A później puknęłam się w głowę czy w ogóle warto?


    Skoro już na tym etapie (przed szczerą rozmową z mężem) masz przeczucia, że "Cię zostawi"... to co zrobi detektyw? Zaprogramuje jego mózg? :-) Może dobrze by było zadać parę pytań samej sobie i spróbować na nie szczerze odpowiedzieć...

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Hope for all ~Hope for all
    ~Hope for all
    Napisane 20 listopada 2021 - 10:07
    A ja odnoszę wrażenie że teoria zdarady to tylko kropla w morzu waszych problemów. Ja osobiście nie wyobrażam sobie trzymać takie coś w sobie, ale jednocześnie wyobrażam sobie jakim typem może być Twój mąż że boisz się z nim porozmawiać. I to własne bardzo się łączy z typem człowieka który lubi grozić odejściem. A Ty się go boisz.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Zerbi ~Zerbi
    ~Zerbi
    Napisane 20 listopada 2021 - 13:12
    ~Kwitnąca napisał:
    A czy możesz określić moment albo coś, co pozwoliło Tobie uświadomić sobie sytuację i podjąć decyzję o zerwaniu kontaktu z tą kobietą? Co takiego się podziało?

    Wnikła analiza faktów z nią związanych. Telefony w mojej obecności do niej przychodzące ja irytowały, naturalnie to telefony od jej byłych, ojców dziećmi, którzy chcieli z nimi porozmawiać choćby przez internet. Takie sytuacje wytrącały ja nieco z równowagi, łapałem chwilami jej drugie (albo i pierwsze) oblicze jakiego nie znałem ze spotkań tylko między nami. Oczyma wyobraźni widziałem jej dzieci (bardzo tęskniące za ojcami), zapłakane rozmawiające przy po mocy komunikatora oraz ich ojców z drugiej strony i następnie postawiłem w ich miejsce siebie. Nie, nie idę na to, moja córka jest dla mnie całym światem i te analizy wystarczyły mi aby przerwał ten chory układ. Nie jestem do końca szczęśliwy w swoim małżeństwie, brakuje już dawno wszystkiego poza wzajemnym szacunkiem ale jestem w stanie to przetrawić dla swojego dziecka. Ja, moja żona pewnie nie jesteśmy szczęśliwi do końca w tym związku ale ja nie dopuszczę aby moja kochana córka była nieszczęśliwa.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Ula ~Ula
    ~Ula
    Napisane 20 listopada 2021 - 14:13
    Zerbi, nie gniewaj sie za szczerosc, ale zla kobietę wybrales na zone i matke dziecka. Piszesz ze dzwonia do niej ojcowie i teraz Ciebie zdradza emocjonalnie, nie jest stala w uczuciach a raczej bardzo rozwiazla bym powiedziala. Nie wiem czym sie kierowales przy wyborze jej na zone ale przebieg ma duzy i nawet nie probuje go cofnąć, tylko napedza kilometrów. Dziecko wszystko widzi i w przyszlosci bedzie bralo przyklad z was rodzicow.

    Co do autorki postu, to zyje w jakism toksycznym zwiazku. Boi sie odezwac bo sie wyprowadzi, to niech idzie w cholere. Jest uzeleznona od niego bo napewno nie kochajaca jego. No bo za co mozna kochac taka osobę. Dojdziesz do pewnych decyzji jak juz bedzie na dnie emocjonalnym. Zycie ma sie jedno. Propnuje jekies grupy na fb o toksycznych zwiazkach i oczywiescie psychologa, moze otworzy oczy z kim tworzysz rodzine i przy kim zasypiasz.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry
1 2
Strona 1 z 2
następna
Strona 1 z 2 następna

Gorące tematy