Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Romans i zdrada

Cuckold

Rozpoczęte przez ~Franek, 23 sty 2024
  • avatar ~Określony ~Określony
    ~Określony
    Napisane 24 stycznia 2024 - 10:17
    ~Renata napisał:
    Ale ja i kochanek mamy prosty układ tylko seks nie myślę nawet się zakochiwać

    Tutaj mam inne zdanie :). Były to już panie będące w takim układzie po 15 / 20 lat. Nawet szykowały grunt pod kochanka. Jak to skończyło się wszyscy wiemy. Jakoś żadna pani nie miała "jaj" w inny sposób temat ogarnąć. Bo mając starego sprawdzonego zgreda wygodnie jest.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Renata ~Renata
    ~Renata
    Napisane 24 stycznia 2024 - 10:32
    Może i masz rację może popełniłam błąd wdając się w romans czas pokaże

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Określony ~Określony
    ~Określony
    Napisane 24 stycznia 2024 - 11:21
    ~Renata napisał:
    Może i masz rację może popełniłam błąd wdając się w romans czas pokaże

    Mam rację bo mam wiedzę i doświadczenie, tylko że z drugiej strony.
    Prędzej czy później wyjdzie to na jaw. Oczywiście plan masz w razie czego. Tylko wolałbym oszczędzić sobie żenady ma twoim miejscu.
    Niby fajne być kochanką, ale zobacz jak to z boku wygląda. Z emocjami coś jest na rzeczy, bo już teraz wahasz się.
    Były tu takie panie które potrafiły nie zakładać rodzin długimi latami na rzecz kochanka. Potem kochanek jak to kochanek zwinął się i czar prysnął. Emocje kochanki oczywiście takie same jak po utracie stałego partnera. Nas nie musisz okłamywać że nie towarzyszą twojemu związkowi z doskoku emocje. Mi to bez różnicy co robisz ze swoją dupa, bo to twoja prywatna sprawa.
    Najłatwiej jest powiedzieć że seks jest najważniejszy w życiu, zawsze to jakieś wytłumaczenie obecnej sytuacji.
    Współczuję tobie tego w jakim punkcie życia znalazłaś się. Jesteś kochanka, tą drugą lub 3 jego w tym momencie. Na pewno tobie odpowiada taka rola, bo ludźmi w większości proste instunkty kierują jak widać. Najgorsza sytuacja będzie jak po 20 latach wyjdzie romans, wtedy płacz udawany, że nie chciałaś, że seks tylko 2 razy był i takie tam bzdury wymyślane na potrzebę chwili.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Renata ~Renata
    ~Renata
    Napisane 24 stycznia 2024 - 14:18
    To już wiem dlaczego jesteś tak nastawiony anty do takich ludzi jak ja

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kpr Wiaderny ~Kpr Wiaderny
    ~Kpr Wiaderny
    Napisane 24 stycznia 2024 - 14:20
    ~Renata napisał:
    To już wiem dlaczego jesteś tak nastawiony anty do takich ludzi jak ja



    Mnie zona nie zdradIla a też jestem anty. Poprostu nie każdy musi pochwalać kurewstwo.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Określony ~Określony
    ~Określony
    Napisane 24 stycznia 2024 - 15:37
    ~Kpr napisał:
    ~Renata napisał:
    To już wiem dlaczego jesteś tak nastawiony anty do takich ludzi jak ja



    Mnie zona nie zdradIla a też jestem anty. Poprostu nie każdy musi pochwalać kurewstwo.

    Dokładnie szeregowy. Może nie tyle co negatywnie nastawiony tylko realnie patrzący na takie związku oparte na dawaniu po kątach.
    Mało kto ma odwagę normalnie do tematu podejść. Wszyscy od dupy strony. Czyli zamiast wziąć rozwód skoro seks dla niej jest najważniejszy to łażą na lewizne.
    Na pewno Renata bardzo pozytywnie jest odbierana przez swojego kochanka. Zamiast płacić za seks panience obraca mężatkę której to jest na rękę. Czytam ją trochę i wręcz chce rozszerzyć swoje fantazje. Także potwierdza się teoria o tym że ciało raz puszczone w obieg ciągle krąży w nim ;). Nie ma w tym żadnej złośliwości bo wy same o tym piszecie. Temat stary jak świat. Takie mężatki są wśród znajomych kochanka bardzo dobrym tematem do rozmowy przy piwku.
    Wspominałem kiedyś że będąc na wsi byłem w sklepie z kafelkami gdzie pan pochwalił mi się że sąsiadkę obracał ze wsi do której jeżdżę regularnie. Tak potem takie panie jak ty stają się legendami na długie lata. Oczywiście główny zainteresowany w postaci męża dowiaduje się na końcu.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kpr Wiaderny ~Kpr Wiaderny
    ~Kpr Wiaderny
    Napisane 24 stycznia 2024 - 16:11
    ~Określony napisał:
    ~Kpr napisał:
    ~Renata napisał:
    To już wiem dlaczego jesteś tak nastawiony anty do takich ludzi jak ja



    Mnie zona nie zdradIla a też jestem anty. Poprostu nie każdy musi pochwalać kurewstwo.

    Dokładnie szeregowy. Może nie tyle co negatywnie nastawiony tylko realnie patrzący na takie związku oparte na dawaniu po kątach.
    Mało kto ma odwagę normalnie do tematu podejść. Wszyscy od dupy strony. Czyli zamiast wziąć rozwód skoro seks dla niej jest najważniejszy to łażą na lewizne.
    Na pewno Renata bardzo pozytywnie jest odbierana przez swojego kochanka. Zamiast płacić za seks panience obraca mężatkę której to jest na rękę. Czytam ją trochę i wręcz chce rozszerzyć swoje fantazje. Także potwierdza się teoria o tym że ciało raz puszczone w obieg ciągle krąży w nim ;). Nie ma w tym żadnej złośliwości bo wy same o tym piszecie. Temat stary jak świat. Takie mężatki są wśród znajomych kochanka bardzo dobrym tematem do rozmowy przy piwku.
    Wspominałem kiedyś że będąc na wsi byłem w sklepie z kafelkami gdzie pan pochwalił mi się że sąsiadkę obracał ze wsi do której jeżdżę regularnie. Tak potem takie panie jak ty stają się legendami na długie lata. Oczywiście główny zainteresowany w postaci męża dowiaduje się na końcu.



    O ile Renata jest realna;) to jestem stanie częściowo ja zrozumieć, sam uwielbiam dobry sex i nie wyobrażam sobie żeby go nie mieć albo żeby trwał 5min. Całkowita masz rację. Jak nie pasuje to się rozstać i wtedy robic co się chce i z kim się chce. Zdrada to największa podłość jaka można wyrządzić partnerowi.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Ola ~Ola
    ~Ola
    Napisane 24 stycznia 2024 - 16:58
    Ojej jacy Panowie są prawie święci żeby dla seksu od razu rozbijać małżeństwo dajcie na luz ludzie.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Określony ~Określony
    ~Określony
    Napisane 24 stycznia 2024 - 17:14
    ~Ola napisał:
    Ojej jacy Panowie są prawie święci żeby dla seksu od razu rozbijać małżeństwo dajcie na luz ludzie.

    Święty nie jestem, daleko mi do tego. Jak ktoś jest tchórz to co ma pisać. Na pewno będzie siebie wybiela. Obserwuję na przestrzeni wielu lat jak ludzie związki rozbijają. Nic ciekawego z perspektywy czasu. Zmarnowane lata i już. Przecież wiadomo że kiedyś wyda się romans. Wtedy stres także przezywa osoba która chodzi na bok. Jak będzie na nią 100 w sądzie to pozamiatane. Kochanek nie weźmie, mąż też nie chce już jej. Oczywiście w przypadku facetów też tak jest żeby nie było że jestem solidarny.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Określony ~Określony
    ~Określony
    Napisane 24 stycznia 2024 - 17:18
    ~Kpr napisał:
    ~Określony napisał:
    ~Kpr napisał:
    ~Renata napisał:
    To już wiem dlaczego jesteś tak nastawiony anty do takich ludzi jak ja



    Mnie zona nie zdradIla a też jestem anty. Poprostu nie każdy musi pochwalać kurewstwo.

    Dokładnie szeregowy. Może nie tyle co negatywnie nastawiony tylko realnie patrzący na takie związku oparte na dawaniu po kątach.
    Mało kto ma odwagę normalnie do tematu podejść. Wszyscy od dupy strony. Czyli zamiast wziąć rozwód skoro seks dla niej jest najważniejszy to łażą na lewizne.
    Na pewno Renata bardzo pozytywnie jest odbierana przez swojego kochanka. Zamiast płacić za seks panience obraca mężatkę której to jest na rękę. Czytam ją trochę i wręcz chce rozszerzyć swoje fantazje. Także potwierdza się teoria o tym że ciało raz puszczone w obieg ciągle krąży w nim ;). Nie ma w tym żadnej złośliwości bo wy same o tym piszecie. Temat stary jak świat. Takie mężatki są wśród znajomych kochanka bardzo dobrym tematem do rozmowy przy piwku.
    Wspominałem kiedyś że będąc na wsi byłem w sklepie z kafelkami gdzie pan pochwalił mi się że sąsiadkę obracał ze wsi do której jeżdżę regularnie. Tak potem takie panie jak ty stają się legendami na długie lata. Oczywiście główny zainteresowany w postaci męża dowiaduje się na końcu.



    O ile Renata jest realna;) to jestem stanie częściowo ja zrozumieć, sam uwielbiam dobry sex i nie wyobrażam sobie żeby go nie mieć albo żeby trwał 5min. Całkowita masz rację. Jak nie pasuje to się rozstać i wtedy robic co się chce i z kim się chce. Zdrada to największa podłość jaka można wyrządzić partnerowi.

    Rozumiem to starszy szeregowy. Chociaż dobry seks też nie gwarantuje nic w związku. Ja robiłem tak jak. Renata pisala dosłownie pełen serwis, oczywiście bez wchodzenia w szczegóły. Ale czasowo i intensywnie było. Niestety też w niczym to nie pomogło, bo gdzieś pojawiła się zdrada. Na pewno z tych powodów był ogromny płacz żebym nie odchodził, bo ciężko o faceta solidnego. Nie wydziałem nigdy takiego lamentu jak przy moim odejściu. Chociaż jedyny plus był że ślubu nie było więc honorowo wyprowadziłem się. Ja założyłem dorobiłem się, założyłem rodzinę, spełniłem marzenia. Ona niestety nie miała tyle szczęścia. Oczywiście współczuję jej, ale jest wina, jest kara. Do niej szybko karma wróciła. Ja zrealizowałem plan życiowy.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Sw ~Sw
    ~Sw
    Napisane 24 stycznia 2024 - 17:49
    Akurat w przypadku @ Renaty i jej niereformowalnego , zadowolonego z siebie męża seksualnego egoisty i lenia to rozumiem kobietę.Rozwieść się w momencie gdy w rodzinie są dzieci to nie tak prosto, jak tu co poniektórzy piszą. Rozwód to najpoważniejsza rewolucja w życiu.małżeństwa.Obojętnie czy z powodu zdrady ,czy ot tak,bo jedna strona po prostu oznajmia że odchodzi. Zamiast zgodnego z dekalogiem rozwodu prościej,łatwiej zacząć zdradzać.I nie jest prawdą że zdrada zawsze zostaje odkryta.Statystyki socjologiczne mówią o tym ze na światło dzienne wychodzi ok 28% zdrad czyli mniej niż 1/3. (Europa) Zależy czy zdradzamy z głową ,uważnie,zacierając starannie ślady, czy robimy to byle jak. Fakt, że gdy zdradzany poweźmie
    uzasadnione podejrzenie , to wykrycie zdrady i zgromadzenie dowodów to tylko kwestia czasu i wysiłków. Konsekwencje są różne,ale zawsze poważne.Ze względu na powszechność zdrad (60% kobiet i 50% mężczyzn będących w stałych związkach na jakimś etapie wspólnego życia zdradziło partnerkę/partnera raz albo wielokrotnie -takie są realia) wiele par stosuje zasadę otwartego małżeństwa ,albo zezwala na posiadanie kochanka.Bo seks nie jest tak groźny dla związku jak romans i zdrada emocjonalna, często będąca końcem małżeństwa gdy się przekształci w miłość Popularność swingowania,klubów,wymiany partnerów to stale rosnący trend.Partnerka pakująca elegancką bieliznę i zdzirowatą sukienkę ,oraz mówiąca mężowi w piątek że wróci w niedzielę wieczorem czy to zjawisko nie znane? Najwyżej mąż zarezerwuje dla siebie następny weekend. Popularność Zbiorników,Tinderów,itp portali jakoś nie wywołuje pikiet i żądana ich likwidacji. Nie mówcie że ich uczestnicy wymieniają się znaczkami pocztowymi.
    Polska nie jest jeszcze krajem gdzie to jest bardzo dostrzegalne,ale Czechy,Niemcy, Holandia,Belgia,Francja to kraje gdzie to jest powszechne.Na przykład we Francji ponad połowa małżeństw i związków uprawiało seks z innymi małżeństwami i pojedynczymi partnerami. Często są to długoletnie relacje.
    I Polacy też podążają w tym samym kierunku.Bo seks jest przyjemny a zdrada i seks grupowy są podniecające jako coś zakazanego .

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Ola ~Ola
    ~Ola
    Napisane 24 stycznia 2024 - 18:04
    Każdy czyn pociąga za sobą reakcje i konsakwencje po prostu trzeba się z tym pogodzić i podjąć jakąś decyzję.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Renata ~Renata
    ~Renata
    Napisane 24 stycznia 2024 - 18:48
    Do Sw- dziękuję że chociaż Ty mnie rozumiesz

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Określony ~Określony
    ~Określony
    Napisane 24 stycznia 2024 - 19:14
    ~Renata napisał:
    Do Sw- dziękuję że chociaż Ty mnie rozumiesz

    Też cię rozumiem, tylko nie wierzę w dobre zakończenie twojej sytuacji. Sama podkreślasz ze z 2 by było fajnie, więc w planach rozszerzenie fantazji. Mi nie przeszkadza gdzie ktoś ogon zamoczy czy dziurę zaspokoi, co to za różnica??
    Tylko jestem pewien że karma wróci. Często ten nie lubiany facet przez kobiety okazuje się być fajnym człowiekiem. Mechanizm obrzydzania męża działa. Mnie nie musicie kochane panie w konia robić.
    A co stoi na przeszkodzie wziąć rozwód?? Co to wycieczka dookoła świata na rowerze??
    Ja jestem dumny z siebie że podszedłem do tematu relacji, związków w dobry sposób. Najpierw kończę jedno, potem zaczynam drugie.
    Była tu pani którą mąż wykorzystywał z kolegami do seksu. Aż pewnego momentu ktoś oddał na nią mocz. Wtedy ona poszła na terapię i wzięła rozwód. Ta historia dobrze obrazuje że punkt widzenia zależy od punktu siedzenie.

    A co do męża to skoro tak od początku tak było lepiej nie wchodzić w związek. Nie musiałabyś kochankowi na męża narzekać. Może kochanek zdeklaruje się żeby cie wziąć?? Rozwód to nie koniec świata. Mi dał dużo możliwości. Okazało się że dużo kobiet jest fajnych. Oczywiście unikam takich jak Renata uwikłanych w romans. Nigdy nie zbuduje szczęścia na cudzym nieszczęście. Możecie śmiać się ze mnie ale sprawdza się to w życiu :)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Renata ~Renata
    ~Renata
    Napisane 24 stycznia 2024 - 19:35
    Jak na razie nie myślę nad tym co będzie jak się wyda staram to robić z głową ale po tylu latach słuchania że on jest zaspokojony i to najważniejsze przebrało miarkę

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Sw ~Sw
    ~Sw
    Napisane 24 stycznia 2024 - 23:47
    Masz prawdomównego męża."Dla niego to najważniejsze że On jest zaspokojony.". Reszta niech sobie radzi.No i sobie radzisz.
    Ale jednak pomyśl wcześniej co i jak będziesz mówić i robić w razie wpadki,bo teksty wymyślane na poczekaniu i zwyczajowe jęki połączone z płaczem bywają żenujące i irytujące.Warto na spokojnie wcześniej coś wykombinować.
    I bardzo uważaj ,zwłaszcza na telefon,komputer. Tam się nie kontaktuj.Najlepiej drugi ,dobrze schowany telefon.Żadnych zdjęć. Żadnych całusów w publicznych miejscach.Nigdy za dużo przezorności.Przy częstych spotkaniach warto wynająć kawalerkę.Płatności gotówką bo karta to czas i miejsce zapisane jak w banku...

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Renata ~Renata
    ~Renata
    Napisane 25 stycznia 2024 - 06:31
    Sw- głypia nie jestem nie robię wspólnych zdjęć kontakt tylko przez Messengera lub Whatsappa. Widzisz wczoraj zaś była podobna sytuacja chciał się bzykać zapytałam się go dalej tylko sobie zarobisz przyjemność a Ja to mi dowalił Ty nie musisz

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Określony ~Określony
    ~Określony
    Napisane 25 stycznia 2024 - 07:20
    ~Renata napisał:
    Sw- głypia nie jestem nie robię wspólnych zdjęć kontakt tylko przez Messengera lub Whatsappa. Widzisz wczoraj zaś była podobna sytuacja chciał się bzykać zapytałam się go dalej tylko sobie zarobisz przyjemność a Ja to mi dowalił Ty nie musisz

    Kolega Sw może Ci współczuć i wierzyć. Nie wierzę z reguły kłamcom, dlaczego miałbym wierzyć?? Niezależnie od przyczyn żyjesz w kłamstwie. Dobrze wiesz że okłamujesz siebie, męża, rodzinę i znajomych.
    Akurat pod koniec związku miałem seks i czułem że to było strasznie mechaniczne. Jakbym był u panienki za kasę. Więc dla mnie to nie do przeskoczenia.
    Widzę próbujesz usilnie wybielić siebie - standardowy mechanizm kłamcy. Mi akurat kolega Sw nie musi współczuć, wierzyć czy wspierać chociaż prawie 2 lata sam jestem. Pomimo sporego libido da się żyć bez seksu. Kandydatek nie brakuje, ale skupiłem się na hobby, dzieciach i życiu codziennym.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Sw ~Sw
    ~Sw
    Napisane 25 stycznia 2024 - 17:43
    Byłbym @ Renato ostatnim który by Cię śmiał posądzić o głupotę.Ale gdy udaje się zdradzać z sukcesem przez kilka miesięcy albo lat wkrada się rutyna w zachowaniu,schemat w działaniu , brak przezorności,a pycha kroczy przed wpadką. Błędy popełniamy wszyscy. Większych staramy się unikać,mniejsze?Najczęściej przechodzą niezauważone,ale od czasu do czasu...pociągają za sobą lawinę.
    Wiesz na czym wpadła moja niewierna żona?
    Byliśmy od szkoły średniej kolegami ,potem przyjaciółmi.Pod koniec studiów do paczki dołączyły dziewczyny,moja przyszła żona i też przyszła żona przyjaciela.Dwa śluby w odstępie kilku miesięcy.Wspólne spotkania,wyjazdy wakacyjne,wypady do kina,teatru.Nam się urodził syn,im dwie córki On otworzył firmę ja miałem niezłą pracę. Przez 10 lat tak się toczyło ,nic poza może ciut za długim pocałunkiem na Sylwestra. z okazji życzeń na Nowy Rok. Na jakimś grillu moja żona poflirtowała z przyjacielem,potem tydzień intensywnej wymiany telefonów i sms,Znali się jak przysłowiowe łyse konie więc faza romansu emocjonalnego trwała moment. Spotkali się na kawie,spacer,pocałunki i wylądowali na tylnym siedzeniu jego samochodu.Potem już się regularnie spotykali w hoteliku.Zorientowałem się po +/- dwu miesiącach że coś jest inaczej.Kupiłem i założyłem żonie do samochodu lokalizator GPS. Miała pojechać do koleżanki,a pojechała kilka kilometrów za miasto prosto do wspomnianego hoteliku. Pojechałem za nią.Samochód był na parkingu. Zajrzałem do restauracji czy tam jej nie ma ,ale była w którymś z pokoi. Zerknąłem na parking i już wiedziałem z kim się spotkała. Mój przyjaciel zainteresował się off-roadem i kupił terenową Toyotę i wyposażył ją we wciągarkę i parę innych dodatków.Chwalił się tym autem,więc je znałem.
    Wiem że swej żonie mówił że idzie pojeździć autem w terenie ,a jeździł na mojej żonie w hotelowym łóżku. Poczekałem ok. 2 godzin i wyszli śmiejący się,trzymający za ręce.Na parkingu nagrałem jak się czule całują. Zadzwoniłem do znajomego co ma agencję ochrony, polecił detektywa. Ten w kilka dni miał niezły materiał. Nafaszerował mi mieszkanie kamerami, a ja powiedziałem że na cztery dni jadę w delegację do Niemiec (pojechałem w Sudety,pochodzić po górach i przemyśleć wszystko). Pokusa dla kochanków była zbyt duża i weszli do pułapki. Po powrocie dostałem dysk z prywatnym porno - około 15 godzin, z żoną i przyjacielem ( już byłym) w rolach głównych.Co było dalej opisywałem już kilka miesięcy temu na tym forum.Kto chce ten znajdzie. Jak by moja żona była ostrożniejsza, to nie wykluczone że jej plan przesiadki z niezłej finansowo mojej gałęzi na lepiej rokującą poziomem życia gałąź przyjaciela by miał szanse powodzenia. Ale zamiast pojechać taksówką na ciupcianie wygodniej było samochodem.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Renata ~Renata
    ~Renata
    Napisane 25 stycznia 2024 - 19:06
    Biorę taką opcję pod uwagę że kiedyś to może wyjść na jaw ale jak na razie nie myślę o tym

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry

Gorące tematy