Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Związek

Żona mnie nie kocha

Rozpoczęte przez ~Gibbon , 25 gru 2023
  • avatar ~Gibbon ~Gibbon
    ~Gibbon
    Napisane 25 grudnia 2023 - 09:36
    Cześć Wszystkim, mam 45 lat żona 37 w związku jesteśmy od 19 lat a w małżeństwie od lat 15. Mamy dwójkę synów 14 i 11 lat. Chciałbym opowiedzieć Wam moją historię.
    Na początku naszej znajomości kilka razy byłem nieszczery i ja skrzywdziłem. Zrobiłem to pomimo tego że bardzo mi zależało na tym związku. Rozstaliśmy się, żona wyjechała za granicę do pracy, poznała tam faceta i była z nim około 2 miesięcy. Cały czas dzwoniliśmy do siebie, postanowiliśmy do siebie wrócić, oświadczyłem się jej i wyjechałem do niej. Pobraliśmy się i żona urodziła dwójkę dzieci. Wróciliśmy do kraju, zacząłem pracę jako kierowca tzw Tirów, bywałem w domu co tydzień, czasami dwa. Żona miała na głowie dwójkę małych dzieci. Od tego czasu minęło 10 lat. W nasz związek związek wkradła się monotonia i rutyna. Rozmawialismy przez tel może 10 min dziennie. W weekend kiedy bywałem w domu starałem się pomagać ile mogłem. Ustaliliśmy że gdy jestem w domu to wszystkie obowiązki prowadzenia domu przejmuję ja. Bywały dni fajne i ciekawe, ale były też takie że każdy z nas interesował się tylko swoim tel. Mówiliśmy sobie ze się kochamy. I tak trwało. Nie rozmawialiśmy tylko wymienialiśmy informacje. 3 lata temu moja żona przeszła załamanie nerwowe którego nawet nie zauważyłem. Do tej pory bierze tabletki na uspokojenie. Dodam do tego że często pod wpływem alkoholu robiłem jej awanturę o to że jest zbyt leniwa, że tel jest ważniejszy ode mnie itd. Czułem jakiś wewnętrzny żal do niej a przez brak prawdziwych rozmów wyrzucałem jej to po pijanemu. Raniłem ją, teraz dopiero to wiem. Myślałem że jeśli na drugi dzień mi wybaczy to "nie było tematu" A ona wybaczala ale rana się powiększała. Dwa tygodnie temu odkryłem że od kilku miesięcy utrzymuje stały kontakt ze swoim kolegą z pracy. Przeszliśmy kilka poważnych rozmów, takich kilkugodzinnych,byly emocje, były łzy. Nigdy tak nie rozmawialiśmy, tego nam właśnie brakowało. Obiecałem że się zmienię, odstawię całkowicie alkohol i zajmę się naprawą tego wszystkiego co zepsułem. Zrozumiałem że ONA jest dla mnie prócz dzieci najważniejsza. Zrozumiałem że bardzo ją kocham. Żona obiecała że zerwie kontakt z tym gościem. Twierdzi że to tylko przyjaciel z którym dobrze się rozmawia. Podjęliśmy decyzję że zaczniemy od nowa, że będziemy pracowali nad ułożeniem naszego związku wspólnie, że pójdziemy do specjalistów. Minął kolejny tydzień, staram się pracować nad sobą. Jednak.. Wczoraj po wigilii żona z płaczem przytuliła się do mnie i oświadczyła że mnie nie kocha, że nie chce mnie ranić bo widzi że się staram ale ona nie potrafi wskrzesać w sobie chęci odwzajemnienia, że to już chyba za późno, że nie wie czy to się uda. Po kolejnej długiej rozmowie daliśmy sobie jeszcze czas na podjęcie decyzji o rozstaniu. Wyczuwam jednak że Ona chce żebym to ja podjął tą decyzję. Ja chcę walczyć..
    Jak to wygląda z Waszego punktu widzenia? Starałem się zarysować w skrócie przebieg naszego związku tak byście mieli pełny obraz sytuacji. Dodam na koniec iż jestem niemal pewien iż kontakt mojej żony z jej przyjacielem nie ustał.
    Pozdrawiam cały rozdygotany..

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kolekcjoner czapek ~Kolekcjoner czapek
    ~Kolekcjoner czapek
    Napisane 25 grudnia 2023 - 11:33
    Myślę, że założyłeś temat w złym dziale.
    Żona na pewno uwikłała się w romans z tym człowiekiem i już na pewno skonsumowali swoją relację, a że kobiety często nie potrafią udawać uczuć i ich ukrywać, to postanowiła iść za sercem.
    Ciekawe tylko jaki będzie rozwój wydarzeń, bo przyjaciel świetnie sprawdzał się w roli kochanka, ale w roli partnera już może się nie sprawdzić.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Krzysztof ~Krzysztof
    ~Krzysztof
    Napisane 25 grudnia 2023 - 21:57
    Chyba najpierw eypadałoby zapytać jej czy nadal utrzymuje ten kontakt z przyjacielem, a nie wydawać opinie na podstawie domysłów. Tylko na szczerości i zaufaniu można coś zbudować.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Docent ~Docent
    ~Docent
    Napisane 26 grudnia 2023 - 01:50
    Na początek odpowiedz sobie na pytanie czy ją kochasz. I to nie teraz pod wpływem emocji i poczucia utraty i utopionych kosztów.

    Cofnij się o pół roku, rok czy dwa lata wstecz. Bo teraz masz zaburzone postrzeganie.

    Żona bardzo możliwe że faktycznie Coś zdradzała... A w święta "pękła" nie mogąc tego dłużej ukrywać przy dzieleniu sie opłatkiem.... Więc - pogadajcie, dzieci na szczęście w miarę duże.... Pogadaj na spokojnie, bez emocji.... Na ile się uda. Wyczujesz... Ale jak babka mówi,że nie kocha, to znaczy (w 99% przypadków) że podjęła już decyzję i ma zapasową gałąź.

    Tyko jeśli to faktycznie takie scenariusz, to .asz się nie mazać i nie lamentować... Tylko zachować godność i honor i skoro taka jej wola niech pisze pozew o rozwód i tyle.

    Nosek do góry, nie Ty pierwszy nie ostatni... Zaraz nowy rok... A potem wiosna lato...i wakacje :) będzie dobrze :)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Hanna ~Hanna
    ~Hanna
    Napisane 26 grudnia 2023 - 22:08
    Przyjaciel żony nie jest problemem, to zapewne tylko przyjaciel. Ale to bez znaczenia. Skoro kobieta mówi, że już nie kocha, że za późno - to faktycznie już nie kocha i nie ma co zbierać. Tylko tyle i aż tyle. Zresztą sam napisałeś że "ona prócz dzieci jest dla mnie najważniejsza". Skoro
    przedkładasz dzieci nad żonę to lepiej daj sobie spokój. Tu już nie ma co zbierać. Po co zawracasz i sobie i jej głowę, skoro nie jest dla Ciebie priorytetem?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~ABC ~ABC
    ~ABC
    Napisane 26 grudnia 2023 - 23:23
    Kobieta przebacza ale zawsze pamięta. Mężczyzna również przebacza ale zawsze zapomni. Kwestia jak dostępny jest ten przyjaciel. Emocjonalnie ona nie jest już z tobą. Bo nie może być. Kobiety mają dużo lepszą pamięć emocjonalną i pamiętają wszystko co bolało w związku. Nowe oferuje odskocznię od tego bólu. Teraz jest w rozkroku i trzyma się dwóch gałęzi. Pytanie jak solidna jest ta druga gałąź? Jeśli poczuje się że gałąź jest pewna to dokona skoku.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Xyz ~Xyz
    ~Xyz
    Napisane 27 grudnia 2023 - 22:46
    "Skoro kobieta mówi, że już nie kocha, że za późno - to faktycznie już nie kocha i nie ma co zbierać"

    A jak facet tak mówi?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Sw ~Sw
    ~Sw
    Napisane 29 grudnia 2023 - 00:18
    Zależy jaki to facet (podobnie jak kobieta), zależy od wielu okoliczności takiego związku,uwarunkowań,historii i ewentualnej przyszłości mówiącego - czytaj -planu B.Jak jest solidny nowy partner/partnerka to pozamiatane.(przynajmniej na jakiś czas,bo jest niewielka szansa że nowe okaże się pomyłką i ktoś będzie chciał wracać- tylko czy będzie jeszcze do czego?),

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Sw ~Sw
    ~Sw
    Napisane 29 grudnia 2023 - 11:41
    Sam piszesz że żona miała załamanie nerwowe którego nawet nie zauważyłeś. Tego się nie leczy jak kataru,to proces na lata.
    Plus Twoje problemy z alko.Nie zauważałeś sygnałów dawanych przez żonę ,a na pewno były.Było jej źle i chciała się komuś wygadać,poradzić ,znaleźć wsparcie ,zrozumienie.No i w pracy znalazła kogoś odpowiadającego na jej potrzeby.
    Przez kilka miesięcy to był rzeczywiście tylko kolega,potem przyjaciel.Leczył jej kompleksy.Tematy intymne w takich układach pojawiają się na końcu.A zdrada i seks to już wisienka na torcie
    gdy kobieta jest zdecydowana na odejście od dotychczasowego partnera i potrzebuje ostatecznego potwierdzenia że nowy partner będzie w stanie ją zaspokoić w sferze intymnej.Oraz dać mu potwierdzenie ich relacji ,ofiarować samą siebie.Inne rzeczy i tematy które Was do niedawna łączyły zostały przez żonę,po jednym, przeniesione do przyjaciela,dziś nowego jej partnera.U Ciebie zostały jej do załatwienia tylko sprawy opieki nad dziećmi i podziału majątku wspólnego. Nie zauważyłeś potrzeb żony,nie zareagowałeś we właściwym momencie , to jej stresem zajął się ktoś inny.Ty zapewne byłeś zadowolony że masz w domu spokój..
    No to teraz niestety będziesz miał pustkę .Pozamiatane.Teraz Ty masz swoje nowe problemy. Zadecydował brak troski o partnerkę.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Docent ~Docent
    ~Docent
    Napisane 29 grudnia 2023 - 16:11
    ~Sw napisał:

    No to teraz niestety będziesz miał pustkę .Pozamiatane.Teraz Ty masz swoje nowe problemy.


    Oj już bez takiego czarnowidztwa.
    Pustkę? Może wręcz przeciwnie. Odsapnie, przegrupuje siły i jak będzie mieć ochotę, to wejdzie w nową, dużo bardziej satysfakcjonującą relację. Jak mówili w kabarecie: "Po co dojadać stary chleb, jak można świeżą bułkę" ;)

    A jak nie będzie mieć ochoty, to może skupi się na rozwoju własnym, pasjach i podróżach... wiele możliwości :)

    A problemy jakieś są zawsze :) pytanie, jak do nich podejdziemy.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Sw ~Sw
    ~Sw
    Napisane 29 grudnia 2023 - 23:59
    @ Docent - dwójka dzieci 14 i 11 ,więc opieka nad nimi,podział mieszkania (sprzedaż,wynajęcie nowego) podział majątku.Rozwód.
    Jak to nie są dla Niego i dla żony (prawie już byłej) nowe problemy których rozwiązanie zajmie rok albo więcej to niech będzie że ja nie mam o niczym pojęcia i niech po Nowym Roku jedzie sobie na wycieczkę ...

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Hanna ~Hanna
    ~Hanna
    Napisane 06 stycznia 2024 - 08:53
    ~Xyz napisał:
    "Skoro kobieta mówi, że już nie kocha, że za późno - to faktycznie już nie kocha i nie ma co zbierać"

    A jak facet tak mówi?


    Założyłam, że żona jest kobietą. W Polsce to wysoce prawdopodobne, ale może wreszcie się zmieni ;-)


    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kpr Wiaderny ~Kpr Wiaderny
    ~Kpr Wiaderny
    Napisane 06 stycznia 2024 - 09:11
    ~Hanna napisał:
    ~Xyz napisał:
    "Skoro kobieta mówi, że już nie kocha, że za późno - to faktycznie już nie kocha i nie ma co zbierać"

    A jak facet tak mówi?


    Założyłam, że żona jest kobietą. W Polsce to wysoce prawdopodobne, ale może wreszcie się zmieni ;-)




    Też się nie mogę doczekać kiedy biologiczny mężczyzna z macicą będzie mógł urodzić dziecko ;)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Hanna ~Hanna
    ~Hanna
    Napisane 06 stycznia 2024 - 10:46
    Ja akurat na to nie czekam, nie wiem skąd takie wnioski. Za to na legalizację małżeństw nieheteronormatywnych w PL jak najbardzej



    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Hektor ~Hektor
    ~Hektor
    Napisane 06 stycznia 2024 - 11:26
    Nie wiem co ludzi kręci, żeby chwalić się, promować lgbt. Jesteś pedałem- lesbijką to sobie bądź. Po co te manifesty, pochody?!
    Uważacie sią za lepszych?! Bo to teraz takie trendi i tak trzeba?!
    Macie tylko chory mózg i to jest ta wasza lepszość?
    Jak dla mnie to bez znaczenie kim jesteś, abyś się tylko tym nie chwalił.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~4 ~4
    ~4
    Napisane 06 stycznia 2024 - 11:34
    ~Hektor napisał:
    Nie wiem co ludzi kręci, żeby chwalić się, promować lgbt. Jesteś pedałem- lesbijką to sobie bądź. Po co te manifesty, pochody?!
    Uważacie sią za lepszych?! Bo to teraz takie trendi i tak trzeba?!
    Macie tylko chory mózg i to jest ta wasza lepszość?
    Jak dla mnie to bez znaczenie kim jesteś, abyś się tylko tym nie chwalił.

    Chyba doszło do nieporozumienia. Chodzi o to, żeby można było zawrzeć małżeństwo w sensie prawnym ze wszystkimi tego obowiązkami i przywilejami.
    To, że ludzie lubią manifestować swoje poglądy czy intymne sprawy to widać na procesjach, pielgrzymkach, paradach równości, marszach niepodległości i tym podobnych. Skoro wolno zatrzymać ruch bo idą modlący się ludzie, manifestujący swoją wiarę (intymna relacja z Bogiem) to również można zatrzymać ruch kiedy idą ludzie manifestujący inne swoje intymne sprawy. Ten sam ekshibicjonizm. Tylko gadżety inne.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Hektor ~Hektor
    ~Hektor
    Napisane 06 stycznia 2024 - 11:43
    Jasne. Talib z pasem szahida też ma swoje miejsce w tym barwnym korowodzie.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Facet48 ~Facet48
    ~Facet48
    Napisane 06 stycznia 2024 - 11:51
    Z własnego doświadczenia ...

    Szykuj się na rozwód. Wasz związek jest trupem.
    Jej serce należy już do innego a jak nawet nie to zrozumiała że nie ma to sensu.

    Z tego co piszesz Wasz związek był martwy od wielu lat. Ona dzieci wychowywała sama a ty wpadałeś do domu na chwilę co 1-2 tygodnie.

    Załamanie nie wzięło się z niczego. A ty nawet o tym nie wiedziałeś. Tak naprawdę rozwiązaniem jej problemów jest ... rozwód. Jej będzie lepiej samej niż z tobą ...

    Nie jesteś winny. Byliście bardzo młodzi i głupi. Później okazało sie że jesteście inni i nie pasujecie do siebie.
    Zapewne gdyby dzieci nie było ona by odeszła sporo szybciej.

    Tego nie da się uratować. Jak kobieta mówi że nie kocha to dokładnie oznacz to. Oznacza to że za chwilę rozwód.
    Więc raczej przygotowuj sie do tego bo szansy na "naprawę" nie ma żadnej. To już koniec

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~4 ~4
    ~4
    Napisane 06 stycznia 2024 - 11:51
    ~Hektor napisał:
    Jasne. Talib z pasem szahida też ma swoje miejsce w tym barwnym korowodzie.

    Chrześcijanie też się nie cackali z np. z rdzenną ludnością Ameryk.

    Czym innym jest bronić się przed kimś a czym innym napadać na kogoś.

    My chrześcijanie mamy na sumieniu wiele, wiele niewinnych istot.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Hektor ~Hektor
    ~Hektor
    Napisane 06 stycznia 2024 - 11:58
    Chyba ty.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry
1 2
Strona 1 z 2
następna
Strona 1 z 2 następna

Gorące tematy