Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Klinika ciała i ducha

Jednostronne rozstanie?

Rozpoczęte przez ~SamotnaWtlumie, 28 lut 2021
  • avatar ~SamotnaWtlumie ~SamotnaWtlumie
    ~SamotnaWtlumie
    Napisane 28 lutego 2021 - 20:45
    Cześć
    Nakreślę sytuacje. Staż małżeński 7 lat, razem ponad 9. Na stanie dwóch lobuziakow. Mam prawie idealny, dba o mnie jak i dzieci. Ojciec na medal, chociaż bardzo zapracowany.
    W 2019r przyłapałam męża na pisaniu z koleżanką, samo to nie byłoby problemem gdyby nie fakt że usuwał wiadomości i pisał z nią od rana do wieczora. Była awantura itd. Podniosłam się, wzięłam w garść i zaczęłam więcej dawać od siebie. Po kilku miesiącach okazało się że mąż założył konto na portalu erotycznym i umówił na seks z bardzo młoda dziewczyna. Była terapia, rozmowy, wiele ciężkich miesięcy. Czułam w sobie coraz większy brak szacunku do mojego męża jako mężczyzny. Ale dalej był cudownym ojcem i starającym się jak może mężem. Trwaliśmy. Generalnie mamy że sobą bardzo dobre relacje, jak kumple i kochankowie. Wkradał się jednak brak zaufania. Dzisiaj znowu znalazłam wiadonosci mojego męża do innej kobiety w której jawnie zachęcał do flirtu. Pękłam. Od długiego czasu myślałam o rozstaniu ale dzieci, w sumie dobry mąż, zależy mi na nim ale coś się spaliło.. Chcę na spokojnie odejść, żeby dzieci jak najmniej to odczuly, w dobrych relacjach.. Ale mąż chodzi, prosi, płaczę, błaga.. Cały się trzęsie i jest blady. Bardzo się o niego martwię i czuję na sobie presję żeby zostać.. Bo przecież źle nie jest..

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~czwórka ~czwórka
    ~czwórka
    Napisane 01 marca 2021 - 19:03
    ~SamotnaWtlumie napisał:
    Cześć
    Nakreślę sytuacje. Staż małżeński 7 lat, razem ponad 9. Na stanie dwóch lobuziakow. Mam prawie idealny, dba o mnie jak i dzieci. Ojciec na medal, chociaż bardzo zapracowany.
    W 2019r przyłapałam męża na pisaniu z koleżanką, samo to nie byłoby problemem gdyby nie fakt że usuwał wiadomości i pisał z nią od rana do wieczora. Była awantura itd. Podniosłam się, wzięłam w garść i zaczęłam więcej dawać od siebie. Po kilku miesiącach okazało się że mąż założył konto na portalu erotycznym i umówił na seks z bardzo młoda dziewczyna. Była terapia, rozmowy, wiele ciężkich miesięcy. Czułam w sobie coraz większy brak szacunku do mojego męża jako mężczyzny. Ale dalej był cudownym ojcem i starającym się jak może mężem. Trwaliśmy. Generalnie mamy że sobą bardzo dobre relacje, jak kumple i kochankowie. Wkradał się jednak brak zaufania. Dzisiaj znowu znalazłam wiadonosci mojego męża do innej kobiety w której jawnie zachęcał do flirtu. Pękłam. Od długiego czasu myślałam o rozstaniu ale dzieci, w sumie dobry mąż, zależy mi na nim ale coś się spaliło.. Chcę na spokojnie odejść, żeby dzieci jak najmniej to odczuly, w dobrych relacjach.. Ale mąż chodzi, prosi, płaczę, błaga.. Cały się trzęsie i jest blady. Bardzo się o niego martwię i czuję na sobie presję żeby zostać.. Bo przecież źle nie jest..

    Twój mąż jest uzależniony od dopaminy, noradrenalina. Jeżeli nie pójdzie na terapię nadal będzie podrywał kobiety bo to mu daje kopa do życia. Traktuj go jak alkoholika a siebie jako osobę współuzależnioną. Poczytaj o tym jak pomóc osobie wyjść z nałogu. To twój mąż, przysięgałaś być na dobre i złe. Zawsze zdążysz się rozwieść a może uda Ci się go wyrwać z tego nałogu.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry
1
Strona 1 z 1
Strona 1 z 1

Gorące tematy