Forum

Romans i zdrada

Ilu a Was się udało?

• ~**'**

  ~**'**

  Napisane 12 października 2020 - 20:39

  Młode małżeństwo. Zdrada. Rozstanie. Prawie rozwód. W międzyczasie związki z innymi, których widujecie do tej pory . Ale powrot do małżeństwa że względu na dziecko. Ze względu na to ile dóbr materialnych jest również do stracenia. Bo rodzina naciska. Czy komuś udało się uratować takie małżeństwo? Czy ryba psuje się od środka i jednak prędzej czy później dojdzie do rozwodu? Macie takie doświadczenia? Albo słyszeliście?

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Blondi

  ~Blondi

  Napisane 12 października 2020 - 22:16

  Tak, jeśli chcecie tego oboje. Jestem w związku małżeńskim 15 lat, była zdrada, prawie rozstanie, spróbowaliśmy i narazie nie żałujemy. Teraz oboje staramy się spędzać czas razem, dużo rozmawiać bo wiemy że bez tego znowu się oddalimy. Pielęgnowanie związku jest bardzo istotne, nie tylko dzieci, obowiązki, ale my jesteśmy też ważni, inaczej w ciągu paru minut można wszystko stracić.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~normalnyjestem

  ~normalnyjestem

  Napisane 13 października 2020 - 21:37

  na forach powrót i dalszy związek to wybryk natury , może rok się udaje ale proza życia , żal , zadany ból dają o sobie znać. Wszystko zależy od rodzaju zdrady, zachowania się zdradzacza po, oraz chęci do nie tylko wynagrodzenia swojej zdrady ale i naprawy związku. Zarówno zdradzacz jak i zdradzony zmieniają sie psychicznie i co ciekawe fizycznie, pozostaje w nich na zawsze trauma która z czasem zanika a czasem wybucha z wielokrotną siłą przy kryzysie. Na forach zdradzający pytają się o ile chcą ratować małżeństwo jak to naprawić, co zrobić, jak długo pokłosie zdrady będzie w oczach zdradzonego w jego zamyśleniu, jego postepowaniu. Tutaj pytająca osoba pisze o obopulnych przygodach co może dać szansę że oboje są pokrzywdzeni i krzywdzący, wiedzą jak to boli , wiedzą jaka to ułuda (zmora).

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Andrzej

  ~Andrzej

  Napisane 15 października 2020 - 10:19

  ~normalnyjestem napisał:

  pozostaje w nich na zawsze trauma która z czasem zanika

  
  
  to zostaje na zawsze czy z czasem zanika?zdecyduj się chłopie

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Kwitnąca Wiśnia

  ~Kwitnąca Wiśnia

  Napisane 15 października 2020 - 17:34

  ~Andrzej napisał:

  ~normalnyjestem napisał:

  pozostaje w nich na zawsze trauma która z czasem zanika

  
  
  to zostaje na zawsze czy z czasem zanika?zdecyduj się chłopie

  
  
  
  Może że z czasem zanika ale nie zniknie tak do końca ;-)

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~normalnyjestem

  ~normalnyjestem

  Napisane 16 października 2020 - 18:12

  Miałem na mysli że intensywność maleje z czasem ale nie napisałem że znika. To jak wspomnienia z dzieciństwa, pierwsza jazda na rowerze , po kilkudziesięciu latach nie pamietamy tak dobrze szczegółów i okoliczności ale pozostaje wiedza że odbyliśmy swoją pierwszą jazdę i było wspaniale.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie