Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Związek

Gdy mąż mówi,że nie kocha

Rozpoczęte przez ~Natalia , 26 lut 2024
  • avatar ~Natalia ~Natalia
    ~Natalia
    Napisane 26 lutego 2024 - 19:31
    Powiedział, że mnie nie kocha. Było kilka kryzysów. Tak jak teraz. Ale takie słowa nigdy nie padły. Te padły nie złości, w kłótni. Tylko były odpowiedzią na moje pytanie. Zresztą potwierdził. Jestem w szoku. Bo po kilkutygodniowym kryzysie wszystko szło ku dobremu. Ja się nienachalnie starałam i on też. Dla mnie to wyznanie wszystko zmienia..Można albo odejść albo trwać w związku,w którym nie ma miłości. Dla niego to wyznanie nic nie zmienia. Powiedział, że nie wcale nie trzeba się rozstawać. Dla mnie trwanie w związku bez miłości nie ma sensu. Bo oprócz dzieci, przecież jest sfera seksu. A zdrowy facet lat 48 prędzej czy później kogoś sobie znajdzie. Więc jak to?? Jak się nie rozstać? Dodam tylko, że nie było żadnych zdrad itp. Nie rozumiem..Jeszcze wczoraj siedząc przy filmie i dobrym jedzeniu i alko byłam pełna nadziei. Dziś mój świat się rozpadl

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kamil33 ~Kamil33
    ~Kamil33
    Napisane 26 lutego 2024 - 22:56
    Jestem w podobnej sytuacji. Po 10 latach razem, 5 latach małżeństwa, dwie córki 8 i 5 lat żona oznajmiła, że mnie nie kocha ale możemy mieszkac nadal razem. Tylko, że ja się jej nie dziwię bo dla mnie ważniejsi byli koledzy i komputer i zaniedbałem ja i dzieci. Zostałem bo jestem im winien wsparcie i pomoc. Siedzę z nadzieją, że może spojrzy na mnie tak jak kiedyś i da nam szansę ale szczerze w to wątpię. Jak długo wytrzymam? Tego nie wiem, codzienność przytłacza mnie co raz bardziej

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Sw ~Sw
    ~Sw
    Napisane 28 lutego 2024 - 23:56
    To niezbyt często się udaje,ale jeżeli mąż/żona nikogo innego jeszcze sobie nie znalazł i nie ulokował w nim swoich uczuć ,to jeżeli baaardzo się postaracie to może uda się odzyskać uczucie,odbudować związek .Bo najpierw musicie uczciwie sami wobec swojego sumienia dojść do tego co spowodowało że usłyszeliście to ostateczne "nie kocham Cię". Bo są poważne powody z jakich wasi partnerzy to powiedzieli.Tego się nie mówi ot tak sobie.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kamil33 ~Kamil33
    ~Kamil33
    Napisane 29 lutego 2024 - 16:24
    ~Sw napisał:
    To niezbyt często się udaje,ale jeżeli mąż/żona nikogo innego jeszcze sobie nie znalazł i nie ulokował w nim swoich uczuć ,to jeżeli baaardzo się postaracie to może uda się odzyskać uczucie,odbudować związek .Bo najpierw musicie uczciwie sami wobec swojego sumienia dojść do tego co spowodowało że usłyszeliście to ostateczne "nie kocham Cię". Bo są poważne powody z jakich wasi partnerzy to powiedzieli.Tego się nie mówi ot tak sobie.

    No ja znam te powody. Zaniedbanie żony, dzieci, obowiązków domowych, piwko, koledzy, brak wsparcia aż wycofała się emocjonalnie. Od 3 miesięcy obrót o 180 stopni, zaangażowanie, rodzina na pierwszym miejscu. Tak naprawdę to nie wiem co mogę jeszcze zrobić, jedni mówią żeby się nie narzucać, skupić na dzieciach i sobie, inni żeby walczyć, tylko w jaki sposób? Okazuje się, że sam przez te lata żony dobrze nie znałem albo tak się zmieniła przez nasz związek

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~płomyk ~płomyk
    ~płomyk
    Napisane 29 lutego 2024 - 16:38
    Czasem nie jest już możliwe wrócić do tego co było. Jeżeli się odkochała, to raczej nie zakocha się ponownie. Czy w ciągu tych ostatnich trzech miesięcy dała ci jakikolwiek sygnał, że jeszcze może coś z tego będzie?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kamil33 ~Kamil33
    ~Kamil33
    Napisane 29 lutego 2024 - 23:01
    ~płomyk napisał:
    Czasem nie jest już możliwe wrócić do tego co było. Jeżeli się odkochała, to raczej nie zakocha się ponownie. Czy w ciągu tych ostatnich trzech miesięcy dała ci jakikolwiek sygnał, że jeszcze może coś z tego będzie?

    Na początku stycznia odbyliśmy rozmowę gdzie powiedziała, że nie wie co będzie "z nami" że to za wcześnie bo dopiero co na początku grudnia była pierwsza rozmowa, że coś jest nie tak między nami a 2 tyg temu stwierdziła, że to koniec "między nami". Żyjemy sobie teraz jak normalna rodzina, chodzimy do pracy, zajmujemy się dziećmi i mieszkaniem, robimy wspólne zakupy nawet planuje wakacje razem, rozmawiamy normalnie, ja się dystansuje i obserwuje, żadnych sygnałów nie odebrałem. Żyjemy razem ale osobno, zobaczymy co czas pokaże, tak sobie trwam przytłoczony całą sytuacja, z dnia na dzień co raz lepiej znoszę cała sytuację

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Wioletta ~Wioletta
    ~Wioletta
    Napisane 01 marca 2024 - 00:25
    Może wystawia Cię na próbę, żeby zobaczyć ile dobra zmiana będzie trwała, czy Ci naprawdę zależy czy przy słowach , że nic z tego nie będzie nie popedzisz do kolegów na piwo.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Sw ~Sw
    ~Sw
    Napisane 01 marca 2024 - 09:58
    To czy się Ci uda zależy czy Twoje zdecydowanie będzie większe od jej niechęci, od jej życiowej mądrości, od jej otoczenia,koleżanek, od tego czy będziesz miał szczęście i nikt nie zainteresuje się nią jako kobietą przez najbliższych kilka miesięcy .Bo to o co Ty walczysz, ktoś inny może dostać od niej po jednej randce.
    Nie popełniaj błędów,twój kredyt w tym temacie jest wyczerpany.Ale ja bym sobie założył jakąś datę ( jeszcze pół roku?) po której w razie braku efektów, bym zwyczajnie odszedł. Może ona po prostu musi poczuć co traci ,a rozpoczynanie na nowo ,choć podniecające, kosztuje. Wyciągnij wnioski na przyszłość .Życie jest za krótkie .by tkwić w czymś martwym.
    A jakby się pokazał inny facet odpuść od razu.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Mrówka ~Mrówka
    ~Mrówka
    Napisane 05 kwietnia 2024 - 15:55
    No widzisz. A mnie gdy mąż zapytał czy go kocham odpowiedziałam, że nie, że toleruję nic nie zareagował. Jakbym tego nie powiedziała.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Sw ~Sw
    ~Sw
    Napisane 07 kwietnia 2024 - 01:01
    Nie po słowach ,a po czynach oceniaj.Bo żyć obok siebie można z wielu przyczyn,z wygody,potrzeby bezpieczeństwa, czekając na nowa miłość i potem odejść z dnia na dzień ,bo przecież Ci mówiłem że nie kocham.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry
1
Strona 1 z 1
Strona 1 z 1

Gorące tematy