Forum
Romans i zdrada
Co ze mną nie tak
-
-
Napisane 19 lutego 2023 - 22:29Jestem żonaty 20 lat, mamy córeczkę. Nasze życie świetnie się układa, dobrze stoimy finansowo, praktycznie się nie kłócimy, jedyny problem to że żona nie zaspokaja moich potrzeb seksualnych. Rozmawialiśmy o tym ale to nic nie zmieniło, ona 2 pozycje i po zabawie. Mam przyjaciela, znamy się ponad 20 lat, jego żona bardzo pociąga mnie fizycznie i nie tylko. Odrazu dodam że niczego od niej nie oczekuje,. Zdecydowałem się jej o tym powiedzieć i nasza relacja strasznie się zepsuła, a liczyłem tylko na lepsze zaistnienie w jej oczach. I tu chyba jest mój problem. Zawsze taki byłem, lubiłem mówić kobietom komplementy, adorować je, chyba z myślą żeby dostrzegały mnie jakoś inaczej. Być może rozkochiwalem je i delektowałem się chwilą nie licząc na jakieś romanse. Nie wiem jak to wszystko poukładać, z jednej strony myślę o żonie przyjaciela jednocześnie nie oczekując nic w zamian bo przyjaciel to przyjaciel ale z drugiej strony ona jest totalna odwrotnością żony
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 20 lutego 2023 - 07:03~Ludwik napisał:Jestem żonaty 20 lat, mamy córeczkę. Nasze życie świetnie się układa, dobrze stoimy finansowo, praktycznie się nie kłócimy, jedyny problem to że żona nie zaspokaja moich potrzeb seksualnych. Rozmawialiśmy o tym ale to nic nie zmieniło, ona 2 pozycje i po zabawie. Mam przyjaciela, znamy się ponad 20 lat, jego żona bardzo pociąga mnie fizycznie i nie tylko. Odrazu dodam że niczego od niej nie oczekuje,. Zdecydowałem się jej o tym powiedzieć i nasza relacja strasznie się zepsuła, a liczyłem tylko na lepsze zaistnienie w jej oczach. I tu chyba jest mój problem. Zawsze taki byłem, lubiłem mówić kobietom komplementy, adorować je, chyba z myślą żeby dostrzegały mnie jakoś inaczej. Być może rozkochiwalem je i delektowałem się chwilą nie licząc na jakieś romanse. Nie wiem jak to wszystko poukładać, z jednej strony myślę o żonie przyjaciela jednocześnie nie oczekując nic w zamian bo przyjaciel to przyjaciel ale z drugiej strony ona jest totalna odwrotnością żony
Żona przyjaciela powinna powiedzieć mężowi a on powinien cię wysłać na oiom. Boże chron od takich przyjaciół jak ty.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 20 lutego 2023 - 10:41~Kpr napisał:~Ludwik napisał:Jestem żonaty 20 lat, mamy córeczkę. Nasze życie świetnie się układa, dobrze stoimy finansowo, praktycznie się nie kłócimy, jedyny problem to że żona nie zaspokaja moich potrzeb seksualnych. Rozmawialiśmy o tym ale to nic nie zmieniło, ona 2 pozycje i po zabawie. Mam przyjaciela, znamy się ponad 20 lat, jego żona bardzo pociąga mnie fizycznie i nie tylko. Odrazu dodam że niczego od niej nie oczekuje,. Zdecydowałem się jej o tym powiedzieć i nasza relacja strasznie się zepsuła, a liczyłem tylko na lepsze zaistnienie w jej oczach. I tu chyba jest mój problem. Zawsze taki byłem, lubiłem mówić kobietom komplementy, adorować je, chyba z myślą żeby dostrzegały mnie jakoś inaczej. Być może rozkochiwalem je i delektowałem się chwilą nie licząc na jakieś romanse. Nie wiem jak to wszystko poukładać, z jednej strony myślę o żonie przyjaciela jednocześnie nie oczekując nic w zamian bo przyjaciel to przyjaciel ale z drugiej strony ona jest totalna odwrotnością żony
Żona przyjaciela powinna powiedzieć mężowi a on powinien cię wysłać na oiom. Boże chron od takich przyjaciół jak ty.
Nie zawsze się z tobą zgadzam, ale masz rację. Facetowi przydałoby się w mordę dać. Co za gość żonę przyjaciela podrywa. Wiem, że są czasy jakie są, ale chyba jakieś zasady powinny być?? Też mam wrażenie że mężczyzn w kraju ubywa, przybywa za to facetów w rurkach bez zasad.
Słyszałem już o tym jak teściu synową posuwal więc chyba mało co mnie już zdziwi. Niestety kolega wojskowy świata nie zbawimy. Potem są nawet zabójstwa na tle zdrady. Nie jestem aż taki skrajny, ale nawet czasami się nie dziwię skoro przyjaciel żonę chce przeleciec.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 20 lutego 2023 - 14:14Stawajac w obronie autora doczytałem że pisze ze na nic nie liczy z jej strony. Idąc waszym tokiem rozumowania powiedzenie innej kobiecie ze jest atrakcyjna, nawet jeżeli to żona kumpla musi się równać strzałem w pysk. Uważam że póki nie przekracza się pewnej niepisanej granicy nawet wyrażanie sexualnych podkreśleń jest akceptowalne
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 20 lutego 2023 - 15:40~Zyga napisał:Stawajac w obronie autora doczytałem że pisze ze na nic nie liczy z jej strony. Idąc waszym tokiem rozumowania powiedzenie innej kobiecie ze jest atrakcyjna, nawet jeżeli to żona kumpla musi się równać strzałem w pysk. Uważam że póki nie przekracza się pewnej niepisanej granicy nawet wyrażanie sexualnych podkreśleń jest akceptowalne
Nikt normalny nie wyznaje swoich uczuć żonie przyjaciela na nic nie licząc.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 20 lutego 2023 - 16:01~Kpr napisał:~Zyga napisał:Stawajac w obronie autora doczytałem że pisze ze na nic nie liczy z jej strony. Idąc waszym tokiem rozumowania powiedzenie innej kobiecie ze jest atrakcyjna, nawet jeżeli to żona kumpla musi się równać strzałem w pysk. Uważam że póki nie przekracza się pewnej niepisanej granicy nawet wyrażanie sexualnych podkreśleń jest akceptowalne
Nikt normalny nie wyznaje swoich uczuć żonie przyjaciela na nic nie licząc.
Żona przyjaciela chyba myśli podobnie skoro autor pisze ze ich relacje znacznie się pogorszyły. Tzn ze jest mądrą kobieta i dokładnie zrozumiała zamiary pseudo-przyjaciela swojego męża;)Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 20 lutego 2023 - 16:33Dla mnie taki komplement od przyjaciela meza to wielkie faux pas. Jeszcze w luznej rozmowie po grupowej wodce ujdzue ;). Nigdy na osobnosci.
Zadnych meskich wizyt podczas nieobecnosci meza.
Gdybym cos takiego uslyszala, unikalabym takiego przyjaciela.
Nie lubie smiecenia w zyciu i bezsensownych ukladow. A kazdy kto wklada klin konfliktu miedzy malzonkow, nie jest godny znajomosci.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 20 lutego 2023 - 16:52~Magdalena napisał:Dla mnie taki komplement od przyjaciela meza to wielkie faux pas. Jeszcze w luznej rozmowie po grupowej wodce ujdzue ;). Nigdy na osobnosci.
Zadnych meskich wizyt podczas nieobecnosci meza.
Gdybym cos takiego uslyszala, unikalabym takiego przyjaciela.
Nie lubie smiecenia w zyciu i bezsensownych ukladow. A kazdy kto wklada klin konfliktu miedzy malzonkow, nie jest godny znajomosci.
No i na taki wpis czekaliśmy :). Chociaż uważam że po wódce też nie powinno się takich wyznań komuś mówić. Zawsze trzeba trzymać fason.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 20 lutego 2023 - 18:39~Określony napisał:~Magdalena napisał:Dla mnie taki komplement od przyjaciela meza to wielkie faux pas. Jeszcze w luznej rozmowie po grupowej wodce ujdzue ;). Nigdy na osobnosci.
Zadnych meskich wizyt podczas nieobecnosci meza.
Gdybym cos takiego uslyszala, unikalabym takiego przyjaciela.
Nie lubie smiecenia w zyciu i bezsensownych ukladow. A kazdy kto wklada klin konfliktu miedzy malzonkow, nie jest godny znajomosci.
No i na taki wpis czekaliśmy :). Chociaż uważam że po wódce też nie powinno się takich wyznań komuś mówić. Zawsze trzeba trzymać fason.
Oczywiście że się nie powinno, a już na pewno nie żonie przyjaciela. Poza tym nie mylił bym pojęć. Co innego komplement a co innego wyznanie.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie