Związek
Jak odejść od niby kochającej żony
Odpowiedź na forum
Moderatorzy nie usuwają postów z forum na prośbę użytkowników. Jeśli podajesz jakiekolwiek dane, telefony czy adresy, robisz to na własną odpowiedzialność.
-
- 343 post(ów)
-
Napisane 18 stycznia 2024 - 16:31Czyli problemem będą stosunki między odchodzącym z rodziny rodzicem ,bo dzieci jako już dorosłe i rozumiejące wszystko zapewne będą trzymać stronę jednego z rodziców, a zerwą kontakty z drugim.I to na resztę życia. Jeżeli dzieci się nadal uczą to alimenty do 25 roku życia,ale to tylko problem finansowy. Prawnego z opieką nad dziećmi sąd nie będzie miał żadnego.Jeżeli sie zdecydujesz na rozwód to go dostaniesz ,kwestia czasu i umowy co do podziału majątku i ewentualnych alimentów.Żona zapewne już zbiera (dowody Twojej niewierności-detektyw),może dlatego jest taka miła.Formalnie nadal jesteście małżeństwem i masz być wierny.
Dopytuję -czy maż kochanki wyraża zgodę na rozwód ,czy ma zamiar walczyć,wybaczyć?
Nikt z nas nie zna realiów Twojego małżeństwa,ale po jakimś czasie wszystko prawdopodobnie wróci do stanu sprzed kilku miesięcy. Ale kochanka Cię rzuci bo ja zawiedziesz. Jej rozwód to następstwo Twojej decyzji (tak myślę) i jak sie teraz wycofasz to ona ma prawo czuć się zdradzona i oszukana bo zostaje sama ,rozwiedziona ,na lodzie.. Twoja żona już zawsze będzie pamiętać zdradę i za chwilę ona zacznie wpływać na dalsze jej życie. Może żona też sobie w rewanżu znajdzie pocieszenie u kolegi z pracy?Teraz jest łatwym celem,podatnym na pocieszanie.Aż żal nie zbliżyć się do strapionej i boleśnie ugodzonej przez męża kobiety. Sam bym ją przytulił.-:))) Paru innych zapewne też.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 82 post(ów)
-
Napisane 17 stycznia 2024 - 22:00Dzieci pełnoletnie po obu stronach. Poinformowała męża o zamiarze rozwodu.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 343 post(ów)
-
Napisane 16 stycznia 2024 - 13:49A co na to wszystko kochanka.Bo chyba to do niej coś czujesz i tam masz zamiar odejść.Czy ona też poinformowała swojego męża o chęci rozwodu i jaki z tego efekt? Z Waszego wieku wynika następne pytanie - jakieś dzieci u jednej albo drugiej nieszczęśliwej pary?
Z doświadczenia wiem że po informacji o chęci rozwodu i posiadaniu drugiej partnerki ,to dużo za późno na sklejanie i zmiany w Waszym starym małżeństwie. Wcześniej lub później to się skończy ,choć znam związek gdzie ona ma dwóch facetów , starego nadal ślubnego męża i nowego (nieformalnie ale faktycznie) i tak od paru lat żyją i mieszkają pod jednym dachem.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 1 post(ów)
-
Napisane 16 stycznia 2024 - 08:55Teraz będziesz miał miesiąc poślubny. Będzie idealnie, będzie pięknie. Za miesiąc obudzisz się w tym samym miejscu.
Trochę wszystko robisz na opak.
Czego ty chcesz? Piszesz o żonie, że niby kocha? A ty kochasz, a jeśli kochasz - to czemu zdradziłeś?
Powinieneś sobie najpierw na to odpowiedzieć. Jak było Ci źle w związku, to trzeba było rozmawiać, a nie szukać odskoczni w postaci kochanki.
Ciekawe ile Wasza miłość z kochanką będzie trwała? Łatwo jest z doskoku, trudniej żyć razem, bo tak kolorowo już nie jest...
Odpowiedz sobie na pytanie, czego ty chcesz i jak będziesz to wiedział to nie będziesz wtedy zadawał pytań "jak odejść...
Bierz facet odpowiedzialność za swoje życie. Teraz jesteś w rozkroku.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 82 post(ów)
-
Napisane 15 stycznia 2024 - 20:41Wczoraj powiedziałem żonie o kochance a ona nadal chcę ze mną zostać i naprawiać związek. Tyle lat zaniedbań a od kilku dni stara się jak byśmy się dopiero poznali. Nie wiem na ile to gra interesów a na ile prawdziwe uczucie. Żona mówi że mnie kocha i nie wyobraża sobie życia bez ze mnie. Uważam że to nonsens . Wiem że żona mnie nie pociąga w żaden sposób ,zaznaczę że jak dziwnie to zabrzmi to szanuję ją bardzo ale bardziej jako kogoś bliskiego niż żonę. Czy jest możliwe odbudować wszystko czy to raczej niemożliwe?
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 82 post(ów)
-
Napisane 07 stycznia 2024 - 19:17Dziękuję za opinie i spojrzenie na mój problem.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 9 post(ów)
-
Napisane 06 stycznia 2024 - 09:54Napisałem do Ciebie wczoraj, moje imię jest na J :)
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 82 post(ów)
-
Napisane 05 stycznia 2024 - 15:26Do Pedro Damkow1111@wp.pl
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 26 post(ów)
-
Napisane 05 stycznia 2024 - 11:13Pan ma kochankę i utrzymuje w tajemnicy przed żoną ten fakt. Gdyby Pan go ujawnił żona zaczęła by się podejmowac decyzje w oprciu o fakty, prawdzową sytuację w jakiej się znalazła. Pan jest oszustem i swoją nieuczciwość Pan teraz widzi w żonie.
Odwagi, miłość wszystko zwycięży. A konsekwencje oszustwa trzeba ponieść. Tak uratuje Pan ten drugi związek. Jeżeli Pan tego nie zrobi ta druga relacja nie wytrzyma kiedy namiętność (związana z nowością, hormonami) przestanie odgrywać w niej kluczową rolę.
W głowie Pana kochanki zacznie się wtedy pojawiać myśl, że skoro Pan żonę w ten sposób potraktował, czyli oszukał to dlaczego miałby Pan jej tego nie zrobić. Może to nie będzie świadome ale i tak do tej świadomości będzie się dobijać.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 1 post(ów)
-
Napisane 05 stycznia 2024 - 10:39O ratowaniu małżeństwa mogłeś pomyśleć zanim doszło do zdrady, wtedy był czas na rozmowy, na jakąś terapię. Odpłynęliście od siebie. Tak jak napisała ~Ida - zostać z litości to skrzywdzić nie tylko siebie, ale i tę drugą osobę. Ile wytrzymasz? Miesiąc, dwa, a ona ile wytrzyma kiedy się dowie o romansie?
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie