Związek
Ni tak, ni siak,,,
Odpowiedź na forum
Moderatorzy nie usuwają postów z forum na prośbę użytkowników. Jeśli podajesz jakiekolwiek dane, telefony czy adresy, robisz to na własną odpowiedzialność.
-
- 11 post(ów)
-
Napisane 29 października 2014 - 05:06tak, chyba już nic nie da się uratować, a po co dalsze frustracje , w takim wieku? Nie ma seksu, nie ma związku, jej raczej nie przekonasz, jak nie chciała do tej pory.Zafiksowała się na dziecku i nic więcej może jej do szczęścia nie potrzeba.Niektóre tak mają. Więc może spraw sobie jakiś romans na boku
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 5 post(ów)
-
Napisane 29 października 2014 - 03:29Spierdzielaj. Nie ma sensu ratowanie bo tu nie ma co ratować. Od początku nie było. Po prostu są kobiety (cala masa ich w sumie) dla ktorych mężczyzna ma być dawcą spermy, źródłem pieniędzy oraz workiem bokserskim, dla poprawienia sobie ego i humoru. Trafiłeś na taką. Ok trudno. Ale jeśli zostaniesz, by ratować sytuację to skończysz w tej samej sytuacji tylko ze zrytym zdrowiem i beretem.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 2 post(ów)
-
Napisane 07 października 2014 - 15:28Zbowid,
a jak jest między Tobą a dzieckiem? Jak Mała ma na imię? Kurde, piszesz tak, jakbyś nie był jej ojcem. Jak o jakimś dodatku czy balaście. Jaki rozmiar ubranek nosi? Jak się razem bawicie? Jakie bajki jej na dobranoc opowiadasz? Co jej czytasz? Lubi jak tata po łebku mechra czy na barana nosi? Jakie są Wasze ulubione tatusiowo - córeczkowe rytuały? Może w tą stronę pomyśl? Jak dorośnie będzie szukała takiego faceta jakim był jej ojciec...Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 76 post(ów)
-
Napisane 21 sierpnia 2014 - 10:01~Alex napisał:ja mysle, ze na rozstanie zawsze jest czas, warto sprobowac ratowac to malzenstwo.
Przede wszystkim - Odbudowac bliskosc, kazda kobieta lubi byc przytulana, glaskana i nawet jesli jest "jakas blokada" to takie delikatne mizianie, masazyk stop, komplement lampka wina przed snem jest zawsze mile widziane a stad tylko krok do reszty. Zabierz dziecko do rodziny na weekend, niech kobieta odpocznie i moze zateskni - nie tylko za dzieckiem.... Dobry i zaangazowany ojciec to dla kobiety niezly afrodyzjak. Inicjatywy wiecej !!, kobiety lubia konkretnych facetow. Moze ty przed urodzeniem dziecka tez byles inny. Zadbaj o siebie, zacznij biegac, cwiczyc, wydepilul klate, zmien fryzure - pomysli, ze ktos sie moze pojawil w twoim zyciu i na zasadzie "psa ogrodnika" cos sie zmieni. Zycze powodzenia i proponuje powalczyc, bo tych ksiezniczek czekajacych za kazdym rogiem wcale tak duzo nie ma .
WYDEPILUJ KLATĘ? Które seriale wypaczyły Ci obraz mężczyzny? Mniemam, że TVN. Wydepiluj sobie rozum, gdyż obrasta różowym mchem. Trzymam się z dala od takich egzemplarzy idiotyzmu jak Ty i jedyne co mi pozostaje to drwiący śmiech.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 6 post(ów)
-
Napisane 18 sierpnia 2014 - 18:44z punktu widzenia kobiety podzielam opinię Aleksa :)
nie zawsze chodzi bowiem o seks, a zwyczajne przebywanie ze sobą. spróbuj na wszelkie możliwe sposoby wykrzesać to co się da.:) ale jak poczujesz, że nie będzie ci na tym zależało - daj sobie spokój. (oby tak nie było) niestety może się zdarzyć że dojdziecie do takiego etapu że będzie cię w niej wszytko drażnić. wtedy lepiej rozstać się wcześniej w zgodzie i bez nienawiści niż doprowadzić do sytuacji, gdy nie będziecie w stanie normalnie rozmawiać. głowa do góry :) pzdr.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 268 post(ów)
-
Napisane 15 sierpnia 2014 - 04:51Zwijaj się.
Oczywiście możesz się pomęczyć licząc na odmianę lub w podrastającym dziecku znajdziesz jakieś wsparcie,ale niekoniecznie.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 12 post(ów)
-
Napisane 14 sierpnia 2014 - 18:21Uciekaj! Ani dziecko ani Wy nie będziecie szczęśliwi w takim ukladzie. Jesteś we wspaniałym wieku, walcz o siebie.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 28 post(ów)
-
Napisane 14 sierpnia 2014 - 17:04ja mysle, ze na rozstanie zawsze jest czas, warto sprobowac ratowac to malzenstwo.
Przede wszystkim - Odbudowac bliskosc, kazda kobieta lubi byc przytulana, glaskana i nawet jesli jest "jakas blokada" to takie delikatne mizianie, masazyk stop, komplement lampka wina przed snem jest zawsze mile widziane a stad tylko krok do reszty. Zabierz dziecko do rodziny na weekend, niech kobieta odpocznie i moze zateskni - nie tylko za dzieckiem.... Dobry i zaangazowany ojciec to dla kobiety niezly afrodyzjak. Inicjatywy wiecej !!, kobiety lubia konkretnych facetow. Moze ty przed urodzeniem dziecka tez byles inny. Zadbaj o siebie, zacznij biegac, cwiczyc, wydepilul klate, zmien fryzure - pomysli, ze ktos sie moze pojawil w twoim zyciu i na zasadzie "psa ogrodnika" cos sie zmieni. Zycze powodzenia i proponuje powalczyc, bo tych ksiezniczek czekajacych za kazdym rogiem wcale tak duzo nie ma .Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 3 post(ów)
-
Napisane 14 sierpnia 2014 - 11:28Współczuję.... ja w takim układzie wytrzymałem 12 lat.... wyjechałem na rok aby zarobić kasę I podbudowac się w oczach żony.... efekt dowiedziałem się ze nie mam żony i przyjaciela.... depresja i terapia trzy lata.... teraz jestem sześć lat dalej.... przykro mi to pisać ale chyba szkoda czasu jednak zanim cokolwiek zrobisz powinien es jej powiedzieć co czujesz nawet jeśli nie będzie chciała słuchać.... zrób co możesz żebyś potem nie żałował ze coś zlekcewazyles... odejść możesz zawsze ale zrób to jak mężczyzna i partner a nie jak dudek za którego cie uważa... I jeszcze jedno może problem twój to brak granic których jej nie wyznaczyłes.....a więc nie dziw się ze je przekracza..... zrób co możesz dla siebie i dziecka a po pewnym czasie będziesz wiedział co robić..... powodzenia
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 33 post(ów)
-
Napisane 14 sierpnia 2014 - 09:54Sprawdź czy Cię nie zdradza. Zrobiła się jej blokada - dobre sobie. U mojej też tak było... Jestem w trakcie rozwodu.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie