Związek
Już sam nie wiem o co chodzi?
Odpowiedź na forum
Moderatorzy nie usuwają postów z forum na prośbę użytkowników. Jeśli podajesz jakiekolwiek dane, telefony czy adresy, robisz to na własną odpowiedzialność.
-
- 7 post(ów)
-
Napisane 12 stycznia 2022 - 13:46~Yolka napisał:Żona pogrywa z Tobą, bo jesteś za miękki. Biorąc pod uwagę fakt, że kiedyś dopuściła się zdrady, to jednak Ty powinieneś mieć ją w garści, że z nią zostałeś. Ona wie, że Ci zależy, nie szanuje Cię, bo jej na to pozwalasz.
Z tym pozwem rozwodowym zwyczajnie wpuściła Cię w maliny. Żaden prawnik nie udziela takich porad przez telefon, no chyba, że ma się stałego prawnika z usług którego często się korzysta.
~Beny napisał:że mamy krótko opisać nasza sytuację i on napisze pozew rozwodowy za porozumieniem stron.
:D bzdura. Pozew pisze jedna osoba, ew. każda ze stron osobno, ale nie razem. Po za tym, gdyby ona faktycznie skorzystała z porady prawnika, wiedziałaby, że ze złożeniem pozwu należy poczekać, aby móc udowodnić całkowity rozkład pożycia.
~Beny napisał:Ostatnio jej powiedziałem żeby jeszcze dala mi czas bo jednak nie jestem gotowy. Tak też zrobiła pisząc że ona jest pewna decyzji a ja się teraz waham i że jak będzie wszystko jasne to da znać.
Kolejna bzdura w którą uwierzyłeś. Ona nie złożyła żadnego pozwu, bo gdyby tak było, otrzymałbyś ten pozew drogą sądową i miałbyś 2 tygodnie do ustosunkowania się, potem sąd wyznacza termin rozprawy.
Widziałem to na poczcie u niej, bo sama mi pokazywała. Dla pewności zadzwoniłem do tego prawnika, bo powiedziała mi który to jest i wszystko się zgadzało. Więc z tym mnie nie okłamała.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 5 post(ów)
-
Napisane 11 stycznia 2022 - 13:34Yolka jesteś żyleta :)
i ja to szanuję...Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 24 post(ów)
-
Napisane 07 stycznia 2022 - 16:20Żona pogrywa z Tobą, bo jesteś za miękki. Biorąc pod uwagę fakt, że kiedyś dopuściła się zdrady, to jednak Ty powinieneś mieć ją w garści, że z nią zostałeś. Ona wie, że Ci zależy, nie szanuje Cię, bo jej na to pozwalasz.
Z tym pozwem rozwodowym zwyczajnie wpuściła Cię w maliny. Żaden prawnik nie udziela takich porad przez telefon, no chyba, że ma się stałego prawnika z usług którego często się korzysta.
~Beny napisał:że mamy krótko opisać nasza sytuację i on napisze pozew rozwodowy za porozumieniem stron.
:D bzdura. Pozew pisze jedna osoba, ew. każda ze stron osobno, ale nie razem. Po za tym, gdyby ona faktycznie skorzystała z porady prawnika, wiedziałaby, że ze złożeniem pozwu należy poczekać, aby móc udowodnić całkowity rozkład pożycia.
~Beny napisał:Ostatnio jej powiedziałem żeby jeszcze dala mi czas bo jednak nie jestem gotowy. Tak też zrobiła pisząc że ona jest pewna decyzji a ja się teraz waham i że jak będzie wszystko jasne to da znać.
Kolejna bzdura w którą uwierzyłeś. Ona nie złożyła żadnego pozwu, bo gdyby tak było, otrzymałbyś ten pozew drogą sądową i miałbyś 2 tygodnie do ustosunkowania się, potem sąd wyznacza termin rozprawy.
Ja także uważam, że ostatnią deską ratunku mogłaby być dla Was terapia małżeńska, jeśli żona wyrazi chęć. Tymczasem jesteś manipulowany i robiony w balona. Zdystansuj się nieco, przestań trząść portkami o trwałość Waszego związku, bo walisz głową w mur.
Zdystansuj się do żony, zajmij sobą i dzieckiem, w żadnym wypadku nie wyprowadzaj się z domu. Postaraj się dyskretnie znaleźć jakieś haki na żonę, może znowu ma jakiegoś fagasa, skoro ma gdzie nocować i jest taka pewna siebie.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 2257 post(ów)
-
Napisane 30 grudnia 2021 - 05:48Aaa...
O orzekaniu o jej winie raczej zapomnij - to bardzo ciężkie do przeprowadzenia.
Nawet gdy zdradziła.
Nie bawiłbym się w to.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 2257 post(ów)
-
Napisane 30 grudnia 2021 - 05:46Beny...
Czytam co tu wypisujesz i dochodzę do wniosku, że sprawdza się to, co napisała w równoległym wątku któraś z pań o związku z tzw. 'Piotrusiem Panem'
Nie zagłębiając się w detale, nasunęło mi się, że ty jesteś w takim samym związku, tylko z...
'Piotrusią Panią'. Taką królewną, która chce, żeby jej nadskakiwać, za nią wszystko robić, załatwiać,
Pewne kręgi ukuły sobie termin 'Piotruś Pan' z zamiarem nazywania tak nieodpowiedzialnych facetów, co to im wszystko u dupy wisi, a chcą się tylko bawić i ślizgać na czyichś plecach.
Zależność jednak w drugą stronę też działa.
Tu masz jawny tego przykład.
Wiej stamtąd i nie oglądaj się - szkoda czasu i nerwów.
Ona niech sobie poszuka jelenia gdzie indziej, a Ty...
Skoro uważasz, że lepiej będzie córce przy Tobie, powalcz.
Prawnik, stosownie sformułowane pismo procesowe i szanse są.
Licz się tylko z problemami ze ściągalnością alimentów.
'Piotrusia Pani' może nie chcieć ich płacić ;-)...Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 557 post(ów)
-
Napisane 29 grudnia 2021 - 11:28~Beny napisał:U mnie też to samo, sprawa rozwodu ucichla, ale to może dla tego że święta. Ja już miałem w naszym związku takie sytuacje, że koniec rozwód itp a później było ok. Oby tym razem scenariusz się nie powtórzył. Ja staram się być ok i jestem. Moja żona raz mnie kiedyś zdradziła i wtedy to ja powinnienem był zakończyć związek ale tego nie zrobiłem. Być może przez to ma jakieś wyrzuty. Nie wiem. Czasami jej o tym przypominałem w kłótni. Co ma być to będzie. Kocham żonę ale jak tak dalej będzie to chyba odpuszczę, bo życie w takiej chuśtawce to jest horror. Pozdrawiam
Szczerze mówiąc jak wiele wiele lat temu się brałem ślub z moją żoną to powiedziałem jej że zdrady nigdy nie wybaczę i po zdradzie nastapi od razu rozwód , bo nie potrafiłbym żyć z kimś do kogo nie mam zaufania i kto mnie zdradził. I to oczywiście dotyczyło także mnie.
Jak żona cię kiedyś zdradziła to dziwię się że dalej jesteście małżeństwem tym bardziej że teraz bym się nie zdziwił że ma kogoś i po prostu nie potrafi "zdecydować" sie.
Być może jesteś "kołem ratunkowym" że jak nie wypali z kochankiem to wie że ty w razie czego jesteś ..
Ja bym nie potrafiłbym być z kimś kto mnie zdradzi , nie miałbym do tej osoby już nigdy zaufania , a bez zaufania nie ma małżeństwa.
Jak chcesz być masochistą i trwać w związku z kimś kto cię zdradził i wielkrotnie mówił że cię nie kocha to trwał w tym "związku".
Tyle że będzie coraz gorzej a żona straci zupełnie do ciebie szacunek ...
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 934 post(ów)
-
Napisane 29 grudnia 2021 - 01:05~Beny napisał:U mnie też to samo, sprawa rozwodu ucichla, ale to może dla tego że święta. Ja już miałem w naszym związku takie sytuacje, że koniec rozwód itp a później było ok. Oby tym razem scenariusz się nie powtórzył. Ja staram się być ok i jestem. Moja żona raz mnie kiedyś zdradziła i wtedy to ja powinnienem był zakończyć związek ale tego nie zrobiłem. Być może przez to ma jakieś wyrzuty. Nie wiem. Czasami jej o tym przypominałem w kłótni. Co ma być to będzie. Kocham żonę ale jak tak dalej będzie to chyba odpuszczę, bo życie w takiej chuśtawce to jest horror. Pozdrawiam
Pobudka!!!! Znów ktoś stanął między wami i dla tego żona mówi, że nie kocha. Brakuje jej odwagi do szczerości, bo wie, że ujawniony kochanek (tymbardziej drugi) skomplikuje rozwód na jej niekorzyść. Współczuję, bo ciężkie chwile przed Tobą.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 7 post(ów)
-
Napisane 28 grudnia 2021 - 18:31U mnie też to samo, sprawa rozwodu ucichla, ale to może dla tego że święta. Ja już miałem w naszym związku takie sytuacje, że koniec rozwód itp a później było ok. Oby tym razem scenariusz się nie powtórzył. Ja staram się być ok i jestem. Moja żona raz mnie kiedyś zdradziła i wtedy to ja powinnienem był zakończyć związek ale tego nie zrobiłem. Być może przez to ma jakieś wyrzuty. Nie wiem. Czasami jej o tym przypominałem w kłótni. Co ma być to będzie. Kocham żonę ale jak tak dalej będzie to chyba odpuszczę, bo życie w takiej chuśtawce to jest horror. Pozdrawiam
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 557 post(ów)
-
Napisane 28 grudnia 2021 - 09:07~Rafik napisał:Sęk w tym że ona nie chce iść do prawnika. Pytałem czy chce rozwodu ale wtedy mówi że nie wie czego chce. Jestem w próżni. Kiedyß mnie kochała. Mamy 12 letniego syna, który zrodził się z miłości. Czekaliśmy 3 lata na dziecko.. Jestem rozwalony na kawałki ale walczę.
Nie wiem jaka jest wasza sytuacja finansowa , czy zona pracuje czy też nie , ale jak sam powiedziałeś wiele razy powiedziała że cię nie kocha i nic do ciebie już nie czuje ale być może obecna sytuacja jest dla niej wygodna.
Być może nie chce rezygnować z obecnego poziomu życia i sama zajmować się domem i obowiązkami.
Być może chce trwać w takim "związku" z wygody i komfortu.
Zawsze może mieć kochanka poza domem a w domu osobę która zajmie się domem , obowiązkami i itd ;)
Jak dla mnie musicie szczerze porozmawiać i tyle.
Jak nie kocha cię już i nic do ciebie nie czuje to nie widzę żadnego sensu ciągnąć tego związku.
Małżeństwo to dwie kochające się osoby , jak tego nie ma to nie ma już małżeństwa tylko fikcja ..
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 12 post(ów)
-
Napisane 28 grudnia 2021 - 01:08Sęk w tym że ona nie chce iść do prawnika. Pytałem czy chce rozwodu ale wtedy mówi że nie wie czego chce. Jestem w próżni. Kiedyß mnie kochała. Mamy 12 letniego syna, który zrodził się z miłości. Czekaliśmy 3 lata na dziecko.. Jestem rozwalony na kawałki ale walczę.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie