Związek
Maz rozmysla o bylej
Odpowiedź na forum
Moderatorzy nie usuwają postów z forum na prośbę użytkowników. Jeśli podajesz jakiekolwiek dane, telefony czy adresy, robisz to na własną odpowiedzialność.
-
- 2 post(ów)
-
Napisane 16 lutego 2020 - 09:18hmm...powiem tak...jak ktoś jet boski, to jest boski..., a beznadzieja zawsze będzie beznadzieją
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 1 post(ów)
-
Napisane 14 lutego 2020 - 19:04Najpierw to trzeba mieć choć jedną. Nie mówiąc już o dwóch.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 2 post(ów)
-
Napisane 23 grudnia 2019 - 19:40Jak ja lubie te Święta...kobietki w kuchni...a my po "jednym"!!!...i można sibie spokojnie bez,,,"kuli u nogi"....porazmawieć z tą..."jedyną"...;-)
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 1081 post(ów)
-
Napisane 18 grudnia 2019 - 12:51Dobra, to ja poczytam i pooglądam i już nie offtopuję :)
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 1081 post(ów)
-
Napisane 18 grudnia 2019 - 02:33~Robert1971 napisał:Co do tego kto, komu i kogo...
polecam fajny wykład na yt - super rozjaśnia sprawę - można się oczywiście niezgadzać...
Obejrzałam. Oprócz tego i ten o Islamie :)
Ciekawe to wszystko i niby nie wykluczam (w zasadzie to się już nawet z tym mniej więcej spotkałam, poza opisem sekt), jednak...
A może to jedynie kolejna "narracja" - tylko interesanci inni?
https://liberte.pl/swiecki-wymiar-kosciola-rzecz-o-przywilejach/
Jak dla mnie wyższość cywilizacji europejskiej nad - choćby - cywilizacją islamską polega dokładnie na tym, że nie jesteśmy bezkrytyczni wobec wiary ani wobec dominującego kościoła, a nad normami moralnymi potrafimy dyskutować (jeszcze lepiej - opierać się na nauce, o ile rzeczywiście nie jest skażona ideologicznie - a fakt - raczej bywa. I to druga strona medalu).
Jednak to i nawet KK ma tak humanitarny w tych czasach kształt wyłącznie dlatego, że ten fanatyczny został zepchnięty przez ludzi wolnomyślących, prawa człowieka i filozofię.
Życzyłabym takim wyznawcom Islamu tego samego, naprawdę :)
Jakoś nie mogę oprzeć się wrażeniu, że tego typu wykłady działają na mechanizmie zarządzania strachem (już nie będę wklejać z wikipedii, możesz sobie poczytać, jeśli masz ochotę) - i człowiek by się tak od razu rzucił z powrotem pod łapki kościoła. Dodać do tego Islam i mamy misję ratowania Europy. A datki na koszyczek się zgadzają.
Tylko że problem jest chyba większy niż "upadek moralności" albo też to, czy homoseksualizm to zaburzenie czy nie (i w tym, i w temu podobnych punktach rzeczywiście życzyłabym sobie czystej nauki - nie kościoła, nie protestów LGBT - tylko nieskrępowanej i niezakrzyczanej nauki).
Tak to już niestety działa, że kiedy społeczeństwo osiąga odpowiedni pułap dobrobytu, to się rozleniwia - w efekcie powoli wymiera, bo statystycznej parze nie chce się już mieć dwunastki dzieci.
Prognozy dla Europy pod względem demograficznym są wyjątkowo ponure - i niestety, ale przy takich właśnie prognozach na multkulti jesteśmy chyba po prostu skazani.
Myślę, że żadne wyznawane wartości nas nie uratują, jeśli po prostu staniemy się mniejszością. A staniemy się.
Czy taka Angela Merkel rzeczywiście chciała popełnić samobójstwo na Niemczech i Europie? A może to żadne tam NWO czy inne takie (z tym też się spotkałam) i można by uwierzyć, że przewiduje przyszłość, w której na starszych Europejczyków po prostu nie będzie już miał kto pracować?
To, że strzeliła sobie w stopę i że ta integracja jest raczej... kłopotliwa, to już inna sprawa.
Jakie rozwiązanie tego właśnie problemu proponowałby taki Chodakiewicz? Bo tutaj tego nie ma. Albo - jakie proponowałbyś Ty?
Bo jak na to patrzę, to - tak naprawdę jedynym logicznym wyjściem z tego impasu byłoby... wyrżnięcie np. Afryki (bo Europa Europą, ale ludzi na świecie jest ogólnie zbyt wielu i to też ogromny problem na przyszłość. O ile naukowcy nie kłamią ;) ) i odgórny nakaz masowego rozmnażania się przez Europejki. Oczywiście nie pisząc poważnie.
(...no chyba że to właśnie o to chodzi ;) Tak nam mają zaleźć za skórę, że "za broń panowie i do rodzenia dzieci panie"?).
To by dopiero była inżynieria społeczna ;)
P.S. Jestem zdania, że - mimo tego, co piszesz - takiemu szaremu człowieczkowi jak ja czy Ty bardzo trudno się dokopać do jakiejkolwiek obiektywnej prawdy.
Dobranoc :)Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 1249 post(ów)
-
Napisane 16 grudnia 2019 - 18:18"To ktoś z zewnątrz nam usiłuje narzucić coś, czego ogólnie my nie akceptujemy i nie chcemy :-).
Was - społeczeństwa zachodnie gotowano w ten sposób przez pół wieku z górką - minęły dwa- trzy pokolenia i teraz tego rodzaju rzeczy się poniekąd przyjęły."
nam? czyli komu?
my nie akceptujemy? czyli kto?
nie chcecie?
Was? czyli kogo, bo ja wyjechałam z PL po 40-tce,
i gotowana byłam w PRL,a nie na zachodzie.
a.. jeszcze jedno, najmniej istotne zdanie z Twojej wypowiedzi?
to Twoja ocena,
ja uznałam, że nic ważniejszego nie napisałeś.
dlatego się odniosłam.
szkoda gadać.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 1249 post(ów)
-
Napisane 16 grudnia 2019 - 16:47@Robert, napisał:
"Chcesz się opowiadać w poparciu dla gejów - ok, nie mam nic przeciw, ale nie łaź z tym po ulicach i nie afiszuj się z gołym tyłkiem, bo to nieprzyzwoite :-) tak mnie mama uczyła :-))),"
Właśnie dlatego, że tak Cię mama nauczyła, to jest dla Ciebie nieprzyzwoite.
Ale są też inne matki, które uczyły swoich synów, że to nie jest nieprzyzwoite.
Dlaczego Ty sam, narzucasz innym, co jest przyzwoite, a co nie jest?
moi faceci, gotowali w samym fartuszku, i goły tyłek, dla mnie nie jest nieprzyzwoity..
nawet na ulicy, czy plaży..
a tak a propos, jak byłam nad morzem, polskim morzem :).
to po plaży paradowała ratowniczka w stroju stringowym, a że miała na sobie kurteczkę, bo zawiewało, z tyłu widoczna była tylko jej goła pupa..
mnie się osobiście podobało, mimo że jestem kobietą, miała ładny tyłek, żaden facet nie był zgorszony, raczej zachwycony, a dzieci, w gole tego nie zauważały..
jeden kocyk, tylko się zerwał i przenieśli się dalej..
jednych coś razi, innych nie..
jak karmienie cycem w restauracji..
zawsze dwa obozy, za i przeciw, należy nauczyć się żyć równolegle, a nie kazać innym, od nas samych siedzieć w domu!
pozdrawiamUdostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 2257 post(ów)
-
Napisane 16 grudnia 2019 - 13:17~kobietka napisał:
I na tym polega różnica między tolerancją a szacunkiem. Bo tolerancja oznacza akceptację, ale brak tolerancji nie wyklucza braku szacunku. W wielu sprawach mam swoje poglądy, ale nigdy nie przyszłoby mi do głowy, by nie szanować ludzi, z którymi się nie zgadzam. Nawet jeśli czyjś system wartości kompletnie rozmija się z moim, nie znaczy to, że nie szanuję tego człowieka. Szacunek objawia się w braku agresji, napaści na drugiego człowieka, mobbingu, słowem - w nieużywaniu swojej przewagi nad drugim człowiekiem. A wcale nie musi oznaczać akceptacji dla poglądów drugiego człowieka - i nie ma w tym nic złego.
Dokładnie tak samo uważam…,
Tylko zobacz co zaczyna się dziać, gdy ktoś zaczyna nagle mieć inne poglądy niż owa mniejszość i gdy te poglądy zaczyna wygłaszać publicznie?
Jest wręcz zmasakrowany przez główny nurt - czy to medialny, czy naukowy - ‚pseudonaukowy’, czy nawet polityczny. Odsądza się go od faszystów, homofobów, antysemitów, czy przeciwników ochrony klimatu ;-).
A nawet przeprowadza się zaoczne rozprawy sądowe i nie spodziewającego się niczego złego człowieka, rujnuje się finansowo.
W tym samym czasie celebryci po drugiej stronie barykady dopuszczają się naprawdę rażących przestępstw.
Ot znany dziennikarz potrąca starszą panią na pasach jadąc bez prawa jazdy, badań technicznych samochodu, ważnego OC i co tam jeszcze - za samo to powinien porządnie beknąć, a tu okazuje się, że on ‚nie mógł wiedzieć z jaką prędkością będzie poruszała się starsza pani na przejściu dla pieszych i jest niewinny’…
Doprawdy niezmiernym szacunkiem wykazał się wobec tak owej starszej pani, jak i wobec polskiego prawa, a już agresji nie wykazał wcale wjeżdżając w osobę prawidłowo przemierzającą ‚święte miejsce na drodze’ jakim są pasy.
Powiedz to jemu :-) - może będzie wobec Ciebie tolerancyjny i wyrozumiały, bardziej niż wobec poszkodowanej pani...
Ale ale... przecież ona go - bidnego dziennikarzynę - zaatakowała na tych pasach - no nie?
Dla mnie to wszystko jest horrendalnym zakrzywianiem rzeczywistości na rzecz zakłamania - że tak od tematu trochę odeszliśmy :-).
Jednak idąc tym tokiem myślenia dalej - my (zwykli ludzie) gdy na to wszystko patrzymy dochodzimy do konkluzji, że skoro oni aż tak ohydnie w żywe oczy kłamią, to i nam szczypta kłamstwa też ujdzie ;-), wszak ryba psuje się od głowy.
~kobietka napisał:
Uprawiasz na kimś rzeź ku "pochwale prawdy"? I to jest ok?
Ja nie uprawiam i staram się tego nie robić nawet bezwiednie, ale… tylko człowiekiem jestem, a poziom zidiocenia w ‚tych czasach’ zaszedł tak daleko, że może i mnie się coś takiego wypsło :-)…
Nie chciałem ;-).
Po prostu trzymajmy się faktów i nie przeinaczajmy ich dla doraźnej korzyści, czy doraźnego dobrego samopoczucia...
Nawet w relacjach damsko-męskich ograniczmy to do niezbędnego minimum.
I tyla :-).Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 2257 post(ów)
-
Napisane 16 grudnia 2019 - 13:11~kobietka napisał:
Czy dla Was naprawdę szacunek do drugiego człowieka = fałsz i zakłamanie?
Nie nie, i jeszcze raz absolutnie nie :-).
Czym innym jest szacunek, a czym innym robienie wokół kogoś kokonu wirtualnej rzeczywistości, żeby się tylko źle nie poczuł :-), mimo niewspółmiernie dużych 'kosztów' różnorakich jakie trzeba w tym celu ponieść.
~kobietka napisał:
Ja szacunku wcale nie utożsamiam z tolerancją.
I to jest super złota myśl...
Naprawdę.
Można kogoś tolerować - niech sobie jest jaki jest - ale czy ten 'ktoś, cała społeczność' będzie miała ze mną po drodze, to już inna sprawa...
Gorzej gdy ci cali 'oni' na siłę wskakują na mój wóz i nie tylko chcą koniecznie ze mną jechać - nawet gdy ja sobie tego nie za bardzo życzę...
Oni chcą, by mój wóz jechał tam, gdzie oni sobie wymyślili, a nie tam gdzie ja ;-).
Zapomnieli, że to jest mój wóz, a nie ich.
Są nachalni, medialnie wszędobylscy i gdzie nie otworzysz lodówkę, tam albo klimat, albo feministki, lgbt, czy jacyś stuknięci ludzie wpierający mi antysemityzm, czy propagujący weganizm, bo... takie są ogólne trendy :-).
Po prostu mam albo zmienić poglądy, albo w najlepszym razie cicho siedzieć i się nie odzywać gdy oni rozkrzyczani harcują nad moją głową...
Chore to jest, a czasy w jakich przyszło nam żyć są naprawdę trudne :-)...
Oj trudne dla zwykłych zdroworozsądkowo myślących.
~kobietka napisał:
Żyjemy w czasach, w których wypada tolerować to i owo. Wypada tolerować społeczności LGBT, weganów, frutarianów, feministki, a nawet shemale’e… Można by wymieniać w nieskończoność. Tolerancja oznacza akceptację, a to prowadzi co najwyżej do rozmydlenia własnego systemu wartości. Tolerując wszystko i wszystkich, stajemy się bezkrytyczni. Nijacy. Przezroczyści.
I w związku z powyższym pozwolę sobie na oklepany może już, ale naprawdę wiele wnoszący w sprawę cytat:
'Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka.' Alexis de Tocqueville
Pewne trendy i i ideologie zakładają poprawność polityczną i poprawność słowa.
Nie można powiedzieć zwyczajnej prawdy widzianej własnymi oczami, bo jest ona niepożądana, nie pasuje do wykrzykiwanych przez media schematów :-).
To już Orwell niestety.
Chcesz być weganką, nie ma sprawy, ale nie podciągaj tych poglądów pod ochronę klimatu i nie narzucaj swojego poglądu innym.
Chcesz się opowiadać w poparciu dla gejów - ok, nie mam nic przeciw, ale nie łaź z tym po ulicach i nie afiszuj się z gołym tyłkiem, bo to nieprzyzwoite :-) tak mnie mama uczyła :-))),
Chcesz powtarzać za mediami głównego ścieku o antysemityzmie w Polsce, pokaż przykłady z Twojego otoczenia na poparcie, że takie zjawisko w ogóle tutaj istnieje,
Ja jakoś nie widzę i wiem, że nie ma antysemityzmu w naszym kraju - co uparcie ktoś nam wpiera.
Kłamstwo ma się dobrze i kształtuje świadomość społeczną jak się patrzy... cdn.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 2257 post(ów)
-
Napisane 16 grudnia 2019 - 13:11~kobietka napisał:
Czy dla Was naprawdę szacunek do drugiego człowieka = fałsz i zakłamanie?
Nie nie, i jeszcze raz absolutnie nie :-).
Czym innym jest szacunek, a czym innym robienie wokół kogoś kokonu wirtualnej rzeczywistości, żeby się tylko źle nie poczuł :-), mimo niewspółmiernie dużych 'kosztów' różnorakich jakie trzeba w tym celu ponieść.
~kobietka napisał:
Ja szacunku wcale nie utożsamiam z tolerancją.
I to jest super złota myśl...
Naprawdę.
Można kogoś tolerować - niech sobie jest jaki jest - ale czy ten 'ktoś, cała społeczność' będzie miała ze mną po drodze, to już inna sprawa...
Gorzej gdy ci cali 'oni' na siłę wskakują na mój wóz i nie tylko chcą koniecznie ze mną jechać - nawet gdy ja sobie tego nie za bardzo życzę...
Oni chcą, by mój wóz jechał tam, gdzie oni sobie wymyślili, a nie tam gdzie ja ;-).
Zapomnieli, że to jest mój wóz, a nie ich.
Są nachalni, medialnie wszędobylscy i gdzie nie otworzysz lodówkę, tam albo klimat, albo feministki, lgbt, czy jacyś stuknięci ludzie wpierający mi antysemityzm, czy propagujący weganizm, bo... takie są ogólne trendy :-).
Po prostu mam albo zmienić poglądy, albo w najlepszym razie cicho siedzieć i się nie odzywać gdy oni rozkrzyczani harcują nad moją głową...
Chore to jest, a czasy w jakich przyszło nam żyć są naprawdę trudne :-)...
Oj trudne dla zwykłych zdroworozsądkowo myślących.
~kobietka napisał:
Żyjemy w czasach, w których wypada tolerować to i owo. Wypada tolerować społeczności LGBT, weganów, frutarianów, feministki, a nawet shemale’e… Można by wymieniać w nieskończoność. Tolerancja oznacza akceptację, a to prowadzi co najwyżej do rozmydlenia własnego systemu wartości. Tolerując wszystko i wszystkich, stajemy się bezkrytyczni. Nijacy. Przezroczyści.
I w związku z powyższym pozwolę sobie na oklepany może już, ale naprawdę wiele wnoszący w sprawę cytat:
'Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka.' Alexis de Tocqueville
Pewne trendy i i ideologie zakładają poprawność polityczną i poprawność słowa.
Nie można powiedzieć zwyczajnej prawdy widzianej własnymi oczami, bo jest ona niepożądana, nie pasuje do wykrzykiwanych przez media schematów :-).
To już Orwell niestety.
Chcesz być weganką, nie ma sprawy, ale nie podciągaj tych poglądów pod ochronę klimatu i nie narzucaj swojego poglądu innym.
Chcesz się opowiadać w poparciu dla gejów - ok, nie mam nic przeciw, ale nie łaź z tym po ulicach i nie afiszuj się z gołym tyłkiem, bo to nieprzyzwoite :-) tak mnie mama uczyła :-))),
Chcesz powtarzać za mediami głównego ścieku o antysemityzmie w Polsce, pokaż przykłady z Twojego otoczenia na poparcie, że takie zjawisko w ogóle tutaj istnieje,
Ja jakoś nie widzę i wiem, że nie ma antysemityzmu w naszym kraju - co uparcie ktoś nam wpiera.
Kłamstwo ma się dobrze i kształtuje świadomość społeczną jak się patrzy... cdn.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie