Związek
podrywacz, czy zakochany facet?
Odpowiedź na forum
Moderatorzy nie usuwają postów z forum na prośbę użytkowników. Jeśli podajesz jakiekolwiek dane, telefony czy adresy, robisz to na własną odpowiedzialność.
-
- 3 post(ów)
-
Napisane 04 listopada 2018 - 17:47Od razu przyszedł mi na myśl facet z Podkarpacia a konkretniej z miasta TBG, nie wiem czemu. Znam takiego jednego podrywacza. A tak w ogóle to odpuść tą znajomość. Po przeczytaniu wszystkiego ja bym nie angażowała się w to. Nie ufam facetom co tak trzymają za rękę w samochodzie. Nie pytaj czemu, bo pojęcia nie mam
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 6 post(ów)
-
Napisane 31 października 2018 - 14:13Olu, to facet z woj. podkarpackiego.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 127 post(ów)
-
Napisane 30 września 2018 - 11:05A skąd ten facet skąd to znam??
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 127 post(ów)
-
Napisane 30 września 2018 - 11:05A skąd ten facet skąd to znam??
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 127 post(ów)
-
Napisane 30 września 2018 - 11:05A skąd ten facet skąd to znam??
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 4 post(ów)
-
Napisane 09 lipca 2018 - 08:41Jesienna dziewczyno,
Zauroczenie to nie zakochanie. Robił to wszystko, bo tego chciał, bo wiedział że tego oczekujesz, bo jak sam twierdził zauroczyłaś go. A teraz może mu przeszło, a może znalazł obiekt, którym bardziej się zauroczył. To co robił to...tzw. nadskakiwanie, taniec godowy... Jak zwał tak zwał.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 6 post(ów)
-
Napisane 08 lipca 2018 - 14:17~alutka napisał:
dlaczego uznałaś, że on jest zakochany?
Dlaczego? bo ogólnie dbał o mnie, zabiegał o mnie, chciał mi pomagać, dzwonił codziennie, traktował niemal jak księżniczkę, chciał, żebym poznała jego rodzinę i znajomych. Na przykład gdy zapraszał mnie do siebie to cały czas dopytywał na co mam ochotę, przygotowywał i podawał mi pice, jedzenie itd.
Nigdy nie pozwolił mi wrócić do domu samej-zawsze mnie odwoził blisko 60km, pomimo, że proponowałam, że wrócę pociągiem. Zrezygnował ze swoich sylwestrowych planów, żeby spędzić sylwestra ze mną.
Mówił, że bardzo mu się podobam, że jest we mnie zauroczony, że zaskakuje go pozytywnie.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 1249 post(ów)
-
Napisane 25 czerwca 2018 - 18:19~Robert1971 napisał:~alutka napisał:
Jakby szkoda Wam było zmarnować czas na jedną tylko, z którą może nic nie wyjść,
pozdrawiam
Wszystko fajnie i zgadzam się z Twoimi poglądami. Jedna tylko rzecz mnie tutaj nieco niepokoi. Zwracasz się do mnie, a używasz liczby mnogiej 'Wam' ;-). Zastanów się, czy to jest konieczne? Wyobraź sobie, że tak ja, jak zdecydowana większość facetów chce być i jest lojalna wobec swoich potencjalnych partnerek. Robienie czegoś na dwa, czy więcej frontów jest dość niestosowne. Skoro wchodzę w relację z kobietą to im bardziej relacja ta staje się intymna, tym bardziej tracę prawo do poligamii... chyba, że ona nic złego by w czymś takim nie widziała. Sądzę jednak, że nie byłoby to zdrowe i porządane :-). Sam też nie chciałbym żyć z kobietą poliandryczną.
Nie wiem wobec tego dlaczego zwracając się do mnie używasz liczby mnogiej sugerując, że ja - jako przedstawiciel płci 'brzydszej' - jestem skłonny do takich zachowań. Wyobraź sobie, że kobiety też postępują w opisany wyżej sposób i nie jest to wcale coś charakterystycznego jedynie dla mężczyzn. ;-)
Podłość rozkłada się tu po równo, kwestia selekcji partnerów.
Nie polaryzuj zatem społeczeństwa hehe...
Podział: my-kobiety i wy-mężczyźni, nie jest dobry, chyba że prowadzisz feministyczną wojnę, to inna sprawa, ale w takim razie ja mówię pass...
Ależ oczywiście,
przepraszam za przejęzyczenie,
powinno być IM, tym co tak robią...
nie zwróciłam uwagi, myślę szybko, piszę szybko..
Nie dzielę ludzi na kobiety i mężczyzn,
teoretycznie rzecz jasna ;D
w praktyce jednak
na grupy kobiet, grupy mężczyzn i grupy ludzi..
nie bronię kobiet z zasady,
nie psioczę na facetów z reguły,
ja, feministyczną wojnę?? :D
kobiety mnie nie znoszą, znaczy, kobiety kobiety..
Ja sama uważam siebie za kobietę o cechach męskich, być może oznacza to feministkę, poczytam..
nigdy nad tym się nie zastanawiałam, nie lubię stada, przynależności do jakiejś grupy, sekt religijnych ani szuflad wszelakich..
jestem indywidualistką,
ale
wracając do tematu
tak, niektóre kobiety postępują podobnie, podłość rozkłada się po równo,
większość kobiet niestety jest materialistkami i tym kieruje się w życiu, mając dziecko zamieniają się w kwoki, odwracają od mężczyzny...
Tak jak nie lubię kotów, tak nie lubię większości kobiet,
kiedy słyszę, że najlepsze co ją spotkało, to dziecko i że dla niego zrobi wszystko, natychmiast ją klasyfikuję Kobieta-matka,
ja,
nigdy bym tak nie powiedziała,
matką i żoną b y w a ł am , zawsze w tym wszystkim szukałam samej siebie,
moja hierarchia odkąd pamiętam to,
1.ja
2.parner
3.dziecko
Bawi mnie zawsze określenie na facetów "brzydka płeć"
Ja sama tak nie uważam,
może z wiekiem mi się to zmieniło..
powtórzę za Robertem Górskim z KMN :
-stary facet, nie jest tak stary jak stara baba :D
ps. przepraszam autorkę postu za osobiste wynurzenia, nie w temacie,
a swoją drogą,
jak już powiedziałaś A,
to powiedz B..
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 1249 post(ów)
-
Napisane 25 czerwca 2018 - 18:18~Robert1971 napisał:~alutka napisał:
Jakby szkoda Wam było zmarnować czas na jedną tylko, z którą może nic nie wyjść,
pozdrawiam
Wszystko fajnie i zgadzam się z Twoimi poglądami. Jedna tylko rzecz mnie tutaj nieco niepokoi. Zwracasz się do mnie, a używasz liczby mnogiej 'Wam' ;-). Zastanów się, czy to jest konieczne? Wyobraź sobie, że tak ja, jak zdecydowana większość facetów chce być i jest lojalna wobec swoich potencjalnych partnerek. Robienie czegoś na dwa, czy więcej frontów jest dość niestosowne. Skoro wchodzę w relację z kobietą to im bardziej relacja ta staje się intymna, tym bardziej tracę prawo do poligamii... chyba, że ona nic złego by w czymś takim nie widziała. Sądzę jednak, że nie byłoby to zdrowe i porządane :-). Sam też nie chciałbym żyć z kobietą poliandryczną.
Nie wiem wobec tego dlaczego zwracając się do mnie używasz liczby mnogiej sugerując, że ja - jako przedstawiciel płci 'brzydszej' - jestem skłonny do takich zachowań. Wyobraź sobie, że kobiety też postępują w opisany wyżej sposób i nie jest to wcale coś charakterystycznego jedynie dla mężczyzn. ;-)
Podłość rozkłada się tu po równo, kwestia selekcji partnerów.
Nie polaryzuj zatem społeczeństwa hehe...
Podział: my-kobiety i wy-mężczyźni, nie jest dobry, chyba że prowadzisz feministyczną wojnę, to inna sprawa, ale w takim razie ja mówię pass...
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 4 post(ów)
-
Napisane 25 czerwca 2018 - 09:20Jesienna dziewczyno, facet którego nam opisałaś wygląda na manipulatora, sądzę, że to strata czasu.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie