Romans i zdrada
Jak zdemaskować zdradę?
Odpowiedź na forum
Moderatorzy nie usuwają postów z forum na prośbę użytkowników. Jeśli podajesz jakiekolwiek dane, telefony czy adresy, robisz to na własną odpowiedzialność.
-
- 37 post(ów)
-
Napisane 26 stycznia 2024 - 07:34~Do napisał:~Do napisał:I zdemaskowalas ta zdrade, czy zdrady nie bylo?
Chyba autorka juz tu nie zaglada.
I to juz od dawnaUdostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 1 post(ów)
-
Napisane 21 grudnia 2023 - 19:58~Do napisał:I zdemaskowalas ta zdrade, czy zdrady nie bylo?
Chyba autorka juz tu nie zaglada.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 1 post(ów)
-
Napisane 19 grudnia 2023 - 14:30I zdemaskowalas ta zdrade, czy zdrady nie bylo?
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 58 post(ów)
-
Napisane 18 grudnia 2023 - 18:06Na 100% Cie zdradzil, Mania.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 1 post(ów)
-
Napisane 22 listopada 2023 - 22:37Mania, napisz jak sie sytuacja rozwinela, bo ewidentnie z tego co piszesz to nasuwa sie wniosek, ze maz Cie zdradza. Stac Cie na detektywa? Piszesz jak osoba z glowa na karku, ktora, co zrozumiale w emocjach ta glowe traci, ale mysle ze fajna z Ciebie babeczka i szkoda by bylo, zeby Cie maz przy rozwodzie sponiewieral, tak ze jesli mozesz to zbieraj dowody. Szpiega na tel. Dyktafon w samochodzie itd. Przebadaj sie na choroby weneryczne i wyslij go na badania.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 15 post(ów)
-
Napisane 10 października 2023 - 13:45Ja przyłapałam na zdradzie, wybaczyłam(?) zmienił się starał a teraz po 8 latach mam poczucie, że źle zrobiłam, trwając w tym związku, straciłam te lata żałuję że wtedy nie odeszłam... Cienie z przeszłości nie pozwalają mi zaufać i mam poczucie przegranej, a nie mam siły by odejść
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 1 post(ów)
-
Napisane 04 października 2023 - 14:47Kochana, przechodziłam taką samą sytuację, oszukiwał mnie przez prawie 2 lata.
Koledzy z pracy wiedzieli i nigdy nic mi nie powiedzieli.
Teraz już jestem po rozwodzie, z zebranymi dowodami.
Drań myślał że, go zdradę i mnie podsłuchiwał.
Moja najlepsza przyjaciółka z pracy dała mi namiar na Panów którzy są młodzi bardzo mili, dyskretni i pomocni oraz znają się na swoim fachu.
Jeśli chcesz do nich jakiś kontakt napisz na ich e-mail:
smtraining.au@gmail.com
Mam nadzieje że, sytuacja się naprawi.
Powodzenia!Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 24 post(ów)
-
Napisane 31 stycznia 2022 - 23:31Zgadzam się z tym co napisała Milva, także polecam forum Netkobiety. Mam tylko wątpliwości co do obowiązku płacenia alimentów w przypadku rozwodu bez orzekania o winie. O takie alimenty może wnosić były małżonek, który znajdzie się w niedostatku, najwyżej do 5 lat od rozwodu (tak mi się wydaje). Raczej nie grozi Ci płacenie alimentów na niego.
Mania, popełniłaś wszystkie możliwe błędy, jakie można popełnić w Twojej sytuacji. Biegłaś z awanturą po każdym info jakie zdobyłaś. Wcześniej zamiatałaś problemy pod dywan, bo bałaś się o trwałość małżeństwa i dałaś się zapędzić przez niego w kozi róg. Rozmowa z potencjalną kochanką była już totalnym nieporozumieniem i upokorzeniem w walce o nielojalnego męża. Czego Ty się po niej spodziewałaś, że powie Ci prawdę?...i jeszcze ta prośba, żeby jemu nie mówiła o Waszej rozmowie... wrrr, błąd za błędem, ale już o tym wiesz.
Szukałaś 100% dowodu? Czego się spodziewałaś, filmiku jak się bzykają?
Masz bardzo mocne przesłanki, że on miał romans z tą kobietą; Jej sms "przyjdź", Żarty kolegów "zejdź z niej", "ona tęskni", jego zmiana po powrocie, depresja? Nie, raczej zauroczenie w tamtej, do tego pokasowane wszystkie wiadomości, hasła w telefonie i bóg wie gdzie jeszcze. Tak nie zachowuje się uczciwy mąż i Ty dobrze o tym wiesz. Niestety, dałaś zepchnąć się do narożnika. Mało, że nie okazał skruchy, nie otrzymałaś zadośćuczynienia, tylko stek kolejnych kłamstw, stąd Twoje podłe samopoczucie.
Nie licz na to, że on się do czegokolwiek przyzna, ale w/w przesłanki powinny Ci wystarczyć do stanowczej rozmowy z nim. Niestety skopałaś szanse, a on już rozmawiać nie chce, więc go nie zmuszaj.
Mimo tych wszystkich wydarzeń, Ty nadal trzymasz się go niczym tonący brzytwy i on o tym wie i perfidnie to wykorzystuje. To on powinien się starać, tymczasem Ty fundujesz mu atrakcje w hotelu i różne inne, a on szantażuje Cię rozwodem.
Z tym rozwodem już chyba nie pierwszy raz wyskoczył, nie wspomina też o dzieciach...Mania, przecież on jasno daje Ci do zrozumienia jak bardzo ma Cię w tyle.
Ile Ci jeszcze trzeba kopniaków z jego strony?
Twoja słabość, jest jego siłą, więc zmień to.
Na ten moment proponuję, żebyś jeszcze przed jego powrotem poszła do prawnika i wstępnie zorientowała się czego możesz od męża oczekiwać w przypadku ewentualnego rozwodu. Wizytę zachowaj w tajemnicy.
Nie wierz też w jego obietnice, że on cokolwiek Ci podaruje i będzie Ci pomagał po rozwodzie, bo jak przyjdzie co do czego, to pójdzie na noże.
Idź do psychologa i to nie raz, może uzyskasz wsparcie i rady jak postępować w tej sytuacji.
Zdystansuj się do niego, bądź uprzejma, ale małomówna, nie pozwól się sprowokować do kłótni. Poszukaj metody 34 kroków.
Zagoń go do czynności domowych i opieki nad dziećmi.
Jeśli on zaraz po powrocie zacznie nawijać o rozwodzie, powiedz spokojnie; Ok, niech składa pozew. Nie pozwól się zastraszyć.
Licz się z tym, że Wasze rozstanie może być nieuniknione, tylko nie daj się złamać, nie płacz przy nim i trzymaj nerwy na wodzy.
Porzuć też myśli o zemście, bo jeśli spowodujesz, że zostanie zwolniony z rodzinnej firmy, to z czego będzie płacił alimenty na dzieci? Żebyś nie strzeliła sobie w kolano.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 50 post(ów)
-
Napisane 29 stycznia 2022 - 19:20Odpuszczam z braku dowodów. Ciężko mi o tym myśleć. To już się robi psychoza ;)
Jeśli ma coś ujrzeć światło dzienne to wypłynie w jakimś terminie.
Narazie rozmawiamy jakoś. Mimo to, że nie daje mi ta myśl spokoju, staram się wierzyć, że jeszcze będzie dobrze.. bo co innego mi pozostaje?Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 9 post(ów)
-
Napisane 29 stycznia 2022 - 12:04Mania, jeżeli pojawiły się teksty kumpli typu: ,,złaź z niej", nr jej tel. i wykasowywanie kontaktów np sms, to Pan Mąż na bank Cię zdradza. Nie jest żadną pociechą wiek Pani, bo zadbana, nieotyła pięćdziesięciolatka może wyglądać dużo, dużo lepiej niż zapuszczona trzydziestokilkulatka, a sex z taką kobietą naprawdę może być zarąbisty, bo samotna, wyposzczona, nie ma zahamowań i w łóżku czerpie i daje garściami i taka kilkanaście lat młodsza od niej, ale zarobiona, umęczona obowiązkami, dziećmi, wkurzona często na męża, takiego seksu mężowi nie da. Idź na forum netkobiety, załóż tam swój wątek w odpowiedniej kategorii, jest tam mnóstwo osób płci obojga, przed w trakcie i po przejściach, naprawdę doświadczonych, wysłuchają Cię, poradzą, dadzą wsparcie duchowe - naprawdę warto tam się umieścić. Co do hipotetycznego rozwodu: gdyby co, to tylko z orzeczeniem jego winy, bo to gwarantuje Ci, ze po np 20 latach, gdy już nie będziesz o nim pamiętać, może Cię, gdyby znalazł się w jakiej trudnej sytuacji, podać Cię o alimenty i będziesz miała dziada do końca życia na utrzymaniu. A w ogóle już teraz, bez względu jak się rozwinie sytuacja, odpal ile tam chce jakiś dobry adwokat od spraw rodzinnych i zasięgnij porady - on Cię uświadomi jak masz się na wszelki wypadek zabezpieczać.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie