Romans i zdrada
FACET PO 40 szuka życiowej porady
Odpowiedź na forum
Moderatorzy nie usuwają postów z forum na prośbę użytkowników. Jeśli podajesz jakiekolwiek dane, telefony czy adresy, robisz to na własną odpowiedzialność.
-
- 5 post(ów)
-
Napisane 23 lutego 2023 - 07:15zastanawia mnie dlaczego wszyscy naukowo i psychologicznie podchodza do, moim zdaniem prostej i oczywistej sprawy. Analizowanie owej kobiety, czy ma kompleks ojca, czy ma jakies psychiczne problemy, to zupelna strata czasu i obarczanie siebie jej zachowaniem, cz proba wytlumaczenia sobie i usprawiedliwienia jej zachowania.
Jesli moglbym poradzic, to olej ta kobiete,traktuj ja tak jak ona ciebie, spotykaj sie z nia na seks i zagraj z nia, pokaz jej obojetnosc i traktuj ja jak kawal miesa do ktorego wkladasz...
Wydaje mi sie ze potrzebujesz troche wiecej luzu i swobody i dystansu do calej sprawy. Wiem ze moze nie byc to latwe szczegolnie jak zaangazowale sie uczuciowo. Ale staraj sie rozejrzec za innymi kobietami, wcale nie konczac kontaktu z ta kobieta.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 4 post(ów)
-
Napisane 22 lutego 2023 - 17:44W sumie to miał bardzo wygodne życie ...ja zajmowałam się domem, dziećmi, szkoła, zajęciami dodatkowymi a on wracał grubo po 20 (biuro ma otwarte do 18:00) i zawsze w soboty miał dyżuru.
Dodatkowo nigdy o kasę nie prosiłam...w zasadzie sama utrzymywałam dzieci.
Układ IDEALNY;)Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 4 post(ów)
-
Napisane 22 lutego 2023 - 17:40Kochanka wyszła za mąż.
Ja o wszystkim dowiedziałam się we wrześniu 2022 od męża kochanki (chociaż podejrzenia miałam w zasadzie od początku)
Wyrzuciłam męża z domu, wrócił...chciał naprawiać. Jak ze mną nie mieszkał oczywiście kochanka miała go "gdzieś".
Jak tylko dowiedziała się że staramy się naprawiać zaczęła się odzywa do mojego męża o czym ja dowiedziałam się dopiero w styczniu tego roku.
Jej mąż złożył pozew o rozwód (nie było tam jeszcze dzieci, do dziś mam z nim kontakt...bardzo fajny, wrażliwy koleś...stara się o niej zapomnieć, poznał kobietę i jest szczęśliwy)
A ja ciągle odkrywam nowe aspekty tej sprawy i wygląda na to że mój mąż kupował sobie "miłość" ....drogie prezenty, utrzymywanie, razem urządzali mieszkanie (poniekąd kupione za moje pieniądze -pożyczka na rozkręcenie biznesu)
W połowie stycznia podobno z nią zakończył i chce naprawiać...
Ale ja już nie dam rady...Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 600 post(ów)
-
Napisane 22 lutego 2023 - 16:20Jak sprawy się potoczyły?
Był rozwód?
Co z kochanką? Wyszła za mąż czy została z Twoim mężem?Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 1144 post(ów)
-
Napisane 22 lutego 2023 - 10:09Odnośnie terapii jestem sceptyczny. Większość kończy się rozstaniem. Po takim ciężkim temacie obyczajowym lepiej dać spokój już z układaniem sobie życia z kłamca. Sama również posmakowałaś życia w kłamstwie.
Jednak z 3 dzieci ciężko kogoś znaleźć. Chociaż zdarzają się mężczyźni którzy są w stanie pójść na taki układ dla większości to za trudny temat. Trzeba wspierać jakby nie było obce dzieci.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 4 post(ów)
-
Napisane 21 lutego 2023 - 23:46Hej wszystkim...trafiłam na ten wątek zupełnym nieprzypadkiem;)
porostu zaczęłam "grzebać"
Jak widzicie jestem jeszcze "żoną rcf"...
Przede wszystkim chciałam Wam wszystkim serdecznie podziękować bo mimo że nie znaliście "wersji zdarzeń" drugiej strony Wasze wypowiedzi były raczej spójne i bardzo w kierunku rodziny...także WIELKIE DZIĘKI....szczerze poczułąm ogromne wsparcie jak to dzisiaj przeczytałam.
A więc...jeśli ktoś to jeszcze czyta i ma ochote dowiedzieć się jak sprawa wygladała z mojej perspektywy to macie okazję.
Mąż od dawna nie okazywał mi żadnych uczuć, dom dla niego faktycznie był "check in, check out" tylko bez płacenia za wszytsko (w przeciwieństwie do tego co pisał)...generalnie dzieci (3) utrzymywałąm ja (prowadzę własna dzialalność na tyle rozwiniętą ze nie byłam w żaden sposób zależna finansowo od męża i miałam czas na zajmowanie się 3 dziec - jak zaczął mnie zdradzać nasza najmłodsza córka miała 1,5 roku). Maż spłącał kredyt mieszkaniowy i robił opłaty za mieszkanie...niejednokrotnie miałam pretensje ze wydaje na rodzine dużo więcej niz on mimo że nie mogę chodzić do pracy albo chodzę z dziećmi (bo jego nigdy nie było)
Prezenty....faktycznie kupował mi na świeta, urodziny, rocznice....ale myślicie ze fajnie jest dostac prezent i zyczenia z podaniem ręki....z jego strony nigdy nie bylo zadnych uczuć czułości, przytulenia, pocałowania, nie czułam się kochana...myślałąm ze to poprostu taki typ...ze nie umie kochać, okazywać uczuć, że wyniósł to z domu...okazało się ze umie....nie umiał okazywać ich mi. Emocjonalnie był bardzo daleko, fizycznie tez...w końcu przestałam prosić o wizytę u psychologa, wspolne wyjscie (bez dzieci), kino, teatr, spacer, kolacje...cokolwiek...nie wspomnę juz o sexie....stało sie to dla mnie upokarzające i o to rownież przestałam prosic (jest to dla mnie bardzo wazny aspekt w zwiazku....slyszałąm ze jestem chora i jestem seksoholiczką)
O zdradzie dowiedziałam sie niedawno....i mimo ze podejrzenia miałam w zasadzie od początku on mydlił mi oczy i robil ze mnie wariatke....mówił ze wymyslam rzeczy których nie ma...ze jego późne powroty z pracy i nie odbieranie tel przez całe dnie to "ciężka praca"
Mimo że na 100% dowiedziałam sie o zdradzie w lipcu on nadal z z nami mieszka (mimo że przez te 2 lata zdążył kupic i urządzić mieszkanie z kochanką....która chyba jednak nie do końca go chciała - może myślałą ze mieszkanie kupi na nią...hmmm)
Dodatkowo czuję się oszukana gdyż mąż pozyczył ode mnie dużą sumę pieniedzy (na rozkrecenie biznesu)...nigdy mi ich nie oddał i widzę ze nie zamierza....dlatego czuję sie jakby kosztem moim i wlasnych dzieci wił gnazdko dla siebie i kochanki.
Oczywiscie z braku bliskosci, milosci, wspolnego czasu (nigdy w separacji nie bylismy, on poprostu byl gdzies daleko) tez kogos poznalam (okolo 1,5 roku po trwaniu jego zdrady)...przyznalam mu sie do tego....bo inaczej nie umiem....chcialam isc na terapie i ratowac malzenstwo....nie chcial...teraz wiem dlaczego
On oczywiscie do swojej zdrady nigdy sie nie przyznał, ale na szczeście dzięki znajomościom i trochę szpiegowskiej naturze wiem wszystko a nawet więcej niż powinnam...
I co teraz...
Najprawdopodobniej pozew z orzekaniem o winie...
Tylko bardzo szkoda mi dzieci...;(Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 934 post(ów)
-
Napisane 14 kwietnia 2021 - 00:04Tak czytam, czytam te 10 stron i uwagę moją nieświadomie przyciągają wypowiedzi ludka ~drwal, czytam dalej, czytam i w końcu załapałem dla czego. Wiele niegłupich wypowiedzi tu padło, nie powiem, polubilem tok myślenia wielu z Was ale jednak jak Otis~drwal co powie to mądre samo przez się.
napisał:nie, sama wiedza nie wystarczy :)
jest jeszcze tzw czynnik ludzki i przeznaczenie
A przeznaczenie to nic innego jak czynnik Boski. Wielu ludzi wierzy w przeznaczenie, lub niejaką "karmę" wypierając się wiary w Boga a nawet nie są świadomi, że to właśnie w Niego wierzą.
napisał:Kłamcy zwykle nie stać na prawdę, boi się jej jak diabeł święconej wody, woli żyć w kłamstwie przynajmniej do czasu aż jego życie stoczy się na samo dno a wtedy jest już często za późno.
Pozwolę sobie zacytować fragment ewangelii.
"Wy macie diabła za ojca i chcecie spełniać pożądania waszego ojca. Od początku był on zabójcą i w prawdzie nie wytrwał, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy mówi kłamstwo, od siebie mówi, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa." J 8,44
Na koniec porada dla założyciela tematu. Ta Twoja nowa ukochana to nikt inny jak tylko karierowiczka. Być może mydli Ci oczy, że niby nie chce prezentów od Ciebie (nie wiem, ale strzelam) i nie o pieniądze Twoje gra się toczy, a tak na prawdę, to chce się w Twojej firmie wybić na wysokie stanowisko i tym sposobem kasę będzie miała oficjalnie a nie pod stołem. Uważam również, że jest duże prawdopodobieństwo, iż Twoja żona miała prędzej kochanka niż Ty, stąd jej takie a nie inne zachowanie wobec Ciebie. Być może swoim postępowaniem to sprowokowałeś ( check in, check out) jeśli wiesz o co mi chodzi. Kasy masz pewnie jak lodu ale sprytu brakuje. Możesz zerknąć na moją jakże żenującą epopeję, może się czegoś nauczysz. Może jest jeszcze jakaś szansa dla waszego małżeństwa. Zawsze byłem wielkim romantykiem.
Była mowa o psychopatach, że uczuć nie mają, a przecież ja jestem bardzo wrażliwym człowiekiem. Chodziło Wam pewnie o socjopatów. Być może obiekt westchnień założyciela wątku reprezentuje tą grupę społeczną (Bez sumienia, bez skrupułów, byle na szczyt ku karierze).Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 1333 post(ów)
-
Napisane 28 marca 2021 - 22:15Dobranoc
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 1333 post(ów)
-
Napisane 28 marca 2021 - 21:37https://youtu.be/u7K72X4eo_s
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 1333 post(ów)
-
Napisane 28 marca 2021 - 20:30Mnie zwaliło z nóg, nie mogę tak
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie