Forum
Związek
Zredukowana
-
-
Napisane 11 lutego 2022 - 00:0740 +.i czuję się zredukowana do roli kucharki. Jako kochanka liczę się wtedy, gdy JAŚNIE PAN ma na to ochotę - najczęściej rano.... Na partnerkę do rozmów , chyba za głupia. Co z tego, że wyższe wykształcenie. Nie rozumiem, gadam głupoty... Rutyna czy kryzys....?
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 11 lutego 2022 - 08:09Moja była żona też miała wyższe wykształcenie i co ? I nic ..
Tak naprawdę stwierdzam że nie mieliśmy tematów do rozmów.
No bo była nie chciała gadać o polityce , bo nie lubi , o jakiś "pierdołach" też nie , bo szkoda czasu a tak w ogóle w pracy sie nagadała więc nie chce jej się.
Jak ja nie zacząłem rozmowy to była cisza , ale w większości jak zaczynałem rozmowę to szybko kończyłem , bo cięzko nazwać rozmową jak tylko jedna strona mówi ..
Co ciekawe ja jestem gadułą ale w domu rozmów prawie brak. Jak były małe dzieci to rozmowy dotyczyły dzieci , a jak dzieci już nie wymagały uwagi to zero rozmów ..
Szczerze mówiac zazdrościłem tym co potrafili gadać o wszystkim i o niczym ...
Bo u nas byłej szkoda było czasu na głupie rozmowy ..
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 11 lutego 2022 - 09:08Facet, a co robiła Twoja żona zamiast prowadzenia czy tam współuczestniczenia w tych rozmowach z Tobą, na które "szkoda jej było czasu"? Jakie miała zajęcia po pracy, w takie zwykłe dni?
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 12 lutego 2022 - 14:16Renata a po co z nim siedzisz?
Wykształcenie zazwyczaj jest kierunkowe i nie powoduje, że rozmowa jest luźniejsza, chyba że ktoś od początku godzinami opowiada o pracy. Bo raczej mówi się co tam w pracy, nadety szef albo wredna zołza.
Raczej niedopasowanie. Rutyna gada się o tym samym, kryzys szuka się słuchacza gdzie indziej.
Zależy czy tak zawsze było czy teraz.
Codzienne mamy tyle informacji ważnych i zbędnych, że gadać można o wszystkim i niczym tylko zwykle brakuje nam czasu, żeby to wszystko przegadać.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 12 lutego 2022 - 17:23~Facet46 napisał:Moja była żona też miała wyższe wykształcenie i co ? I nic ..
Tak naprawdę stwierdzam że nie mieliśmy tematów do rozmów.
No bo była nie chciała gadać o polityce , bo nie lubi , o jakiś "pierdołach" też nie , bo szkoda czasu a tak w ogóle w pracy sie nagadała więc nie chce jej się.
Jak ja nie zacząłem rozmowy to była cisza , ale w większości jak zaczynałem rozmowę to szybko kończyłem , bo cięzko nazwać rozmową jak tylko jedna strona mówi ..
Co ciekawe ja jestem gadułą ale w domu rozmów prawie brak. Jak były małe dzieci to rozmowy dotyczyły dzieci , a jak dzieci już nie wymagały uwagi to zero rozmów ..
Szczerze mówiac zazdrościłem tym co potrafili gadać o wszystkim i o niczym ...
Bo u nas byłej szkoda było czasu na głupie rozmowy ..
To dlaczego w ogóle z nią byłeś, skoro nie potrafiliście o niczym rozmawiać? Co w niej takiego było, że w ogóle z nią byłeś?Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 13 lutego 2022 - 13:20~ona73 napisał:
To dlaczego w ogóle z nią byłeś, skoro nie potrafiliście o niczym rozmawiać? Co w niej takiego było, że w ogóle z nią byłeś?
Szkoda czasu na pisanie , było , minęło ...Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 13 lutego 2022 - 18:11~Facet46 napisał:~ona73 napisał:
Szkoda czasu na pisanie , było , minęło ...
Szkoda, że szkoda czasu, bo mnie akurat interesuje, co kierowało Tobą - facetem, ze wszedłes w związek z taka kobietą, coś Cię w niej zauroczyło? Jeszcze niedawno pisałeś, że ją kochasz i przeżywałeś rozwód. Teraz wygląda to tak jakby w zasadzie niewiele Was łączyło przez wszystkie lata poza dziećmi.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie