Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Romans i zdrada

Żona w hotelu z innym

Rozpoczęte przez ~Dp, 21 cze 2023
  • avatar ~Dp ~Dp
    ~Dp
    Napisane 21 czerwca 2023 - 00:25
    Cześć,

    Odkryłem niedawno, ze żona była z kolega z pracy z wynajętym mieszkaniu. Mieliśmy duże kłopoty, małżeństwo na szali itp. Sprawa wyszła na początku czerwca, a w tym mieszkaniu na doby byli w kwietniu, a dwa tygodnie później zerwali relacje. Zarówno ona jak i on mówią ze tylko sie przyjaźnili, ze to była rozmowa, ze gdzie mieli sie indziej spotkać jaki małżonkowie. On wszystko powiedział swojej zonie, ze tak był z moja w mieszkaniu, ze zakochał sie w mojej, ze widywali sie wcześniej 3 razy w aucie ale ze nie doszło do seksu. Moja żona kompletnie do niczego sie nie przyznała, mówi tylko ze bardzo żałuje, ale nie chce nic więcej mowic. Przyrzeka jedynie ze z nim nie spała… uwierzylibycie w to? Ze poszli jedybie pogadać jako przyjaciele z pracy? Oboje byli w nieudanych związkach.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Cooler ~Cooler
    ~Cooler
    Napisane 21 czerwca 2023 - 10:23
    Nie uwierzylibyśmy. Porozmawiać to sobie można w kawiarni albo innym miejscu publicznym.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~4 ~4
    ~4
    Napisane 21 czerwca 2023 - 10:54
    Przykro mi bardzo. Niestety uwierzyć w to, że nie było seksu jest trudno. Mieli ochotę na współżycie i ogarneli sobie do tego odpowiednie warunki. Pogadać można też na ławce w parku.
    Oni chcieli być razem w warunkach zapewniających im intymność.

    Ludzie zdradzają bo taki mają charakter, słabości, wady. Z tym trzeba popracować. Poważnie potraktować to co się wydarzyło.

    Terapia wstrząsowa jest potrzebna. Będziesz miał do końca życia z tyłu głowy, że to się ponownie wydarzy jak jej na słowo wybaczysz. Usłyszysz z wielu stron, że jesteś winny jej zdrady. To nie jest prawda. Trzymaj się tego. Trzymaj się wartości takich jak uczciwość, szacunek, prawda, przyjaźń, miłość bo popłyniesz z nurtem relatywizmu. Zdrada to nie sekunda. Można się było wielokrotnie zatrzymać przed.

    Może były jakieś zaniedbania w związku z Twojej strony to się często zdarza przy zdradach ale to nie oznacza, że to jest Twoja wina, że ona zdradziła. Nieuczciwość, brak empatii, brak miłości, szacunku to wszystko składa się na słaby charakter. Uczciwa, szanująca się kobieta powiedziałaby Ci zakochałam się, dam Ci rozwód na Twoich warunkach. Cechy człowieka np. takie jak egocentryzm czy egoizm nie znikają bo mąż się dowiedział o zdradzie albo kochanek kopnął w dupę.

    Trzymaj się. Trudny czas przed Tobą. Przyda Ci się wsparcie mądrego przyjaciela. Zadbaj o siebie.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Dp ~Dp
    ~Dp
    Napisane 21 czerwca 2023 - 11:33
    Tak, dłuższy czas nam się nie układało, kiedyś sam zawaliłem ale przyznałem sie. Teraz po 3 latach wyszła taka sytuacja i to całkiem przypadkowo, bo jej koleżanka mi powiedziała, żebym pilnował żony. Gdy dowiedziałem sie co ma na myśli, to od razu przyznała sie, ze to był jej przyjaciel, ze jako jedynemu powiedziała mu o mojej zdradzie itp itd. Mówiła ze to był tylko przyjaciel. Ale nie przyznała sie do niczego, do spotkań, do tego mieszkania na doby itp, widzę ze mega żałuje, ze robi wszystko by mnie odzsykac, często w kłótniach gdy robie jej wyrzut to mówi, przez płacz ze żałuje ze nic nie zrobiła bo i tak wychodzi na dzi*ke. Nasz seks był genialny, często, intymny. Byłem szczerze w szoku gdy to wyszło na jaw. Okazało sie, ze dwa tygodnie po tym spotkaniu zakończyła z nim znajomość, bo ja to stwierdziła wiedziała ze zle zrobiła. Tamten facet od razu powiedział swojej zonie, o tym spotkaniu, o 3 innych itp itd. Jak jej mówiłem ze on ma jaja sie przyznać, to powiedziała ze jemu na zonie nie zależy, a ona wie jak to wyglada i nie chce mnie krzywdzić, bo wie jak wyobraźnia może pójść. Ogólnie widzę ze ona mnie kocha, ze mega żałuje, widzę to w jej zachowaniu, oczach, spojrzeniach. Ogólnie byłem skłonny w to uwierzyć, bo tez bym nawet do rozmowy kombinował by mnie nikt jie nakrył. Ale ona gubiła sie w wersjach, raz mówiła ze jadła sałatkę, innym razem ze makaron.. jak jej to wytykam to mówi ze nie zwraca nigdy na to uwagi, ze nie ma pamięci do takich blachych rzeczy. Ewidentnie chce to wyprzeć. Skoro sam zdradziłem, to wybacze jej, jedynie ciężko mi z tym ze kłamie, ze nie potrafi sie przyznać do tego ze coś z nim robiła. Ona stwierdziła, ze mega żałuje, ze Wie ze jest nawet gorsza niż ja itp itd. Ogólnie to było rok temu. Cały czas sie z tym zmagam, ona przez te 12 miesięcy ciagle o mnie walczy, widzę jej miłość do mnie, lecz nie potrafię tego zapomnieć, może dlatego, ze ja sie przyznalem, a ona nie..

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~4 ~4
    ~4
    Napisane 21 czerwca 2023 - 12:18
    ~Dp napisał:
    Tak, dłuższy czas nam się nie układało, kiedyś sam zawaliłem ale przyznałem sie. Teraz po 3 latach wyszła taka sytuacja i to całkiem przypadkowo, bo jej koleżanka mi powiedziała, żebym pilnował żony. Gdy dowiedziałem sie co ma na myśli, to od razu przyznała sie, ze to był jej przyjaciel, ze jako jedynemu powiedziała mu o mojej zdradzie itp itd. Mówiła ze to był tylko przyjaciel. Ale nie przyznała sie do niczego, do spotkań, do tego mieszkania na doby itp, widzę ze mega żałuje, ze robi wszystko by mnie odzsykac, często w kłótniach gdy robie jej wyrzut to mówi, przez płacz ze żałuje ze nic nie zrobiła bo i tak wychodzi na dzi*ke. Nasz seks był genialny, często, intymny. Byłem szczerze w szoku gdy to wyszło na jaw. Okazało sie, ze dwa tygodnie po tym spotkaniu zakończyła z nim znajomość, bo ja to stwierdziła wiedziała ze zle zrobiła. Tamten facet od razu powiedział swojej zonie, o tym spotkaniu, o 3 innych itp itd. Jak jej mówiłem ze on ma jaja sie przyznać, to powiedziała ze jemu na zonie nie zależy, a ona wie jak to wyglada i nie chce mnie krzywdzić, bo wie jak wyobraźnia może pójść. Ogólnie widzę ze ona mnie kocha, ze mega żałuje, widzę to w jej zachowaniu, oczach, spojrzeniach. Ogólnie byłem skłonny w to uwierzyć, bo tez bym nawet do rozmowy kombinował by mnie nikt jie nakrył. Ale ona gubiła sie w wersjach, raz mówiła ze jadła sałatkę, innym razem ze makaron.. jak jej to wytykam to mówi ze nie zwraca nigdy na to uwagi, ze nie ma pamięci do takich blachych rzeczy. Ewidentnie chce to wyprzeć. Skoro sam zdradziłem, to wybacze jej, jedynie ciężko mi z tym ze kłamie, ze nie potrafi sie przyznać do tego ze coś z nim robiła. Ona stwierdziła, ze mega żałuje, ze Wie ze jest nawet gorsza niż ja itp itd. Ogólnie to było rok temu. Cały czas sie z tym zmagam, ona przez te 12 miesięcy ciagle o mnie walczy, widzę jej miłość do mnie, lecz nie potrafię tego zapomnieć, może dlatego, ze ja sie przyznalem, a ona nie..

    :)))
    O co Ci chodzi? Rachunki wyrównane. Robicie grubą kreskę i do przodu.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Cooler ~Cooler
    ~Cooler
    Napisane 21 czerwca 2023 - 16:16
    Taaa, jasne. Została zdradzona jakiś czas temu, wie jak to boli, i sama postanowiła zdradzić.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~4 ~4
    ~4
    Napisane 21 czerwca 2023 - 18:18
    ~Cooler napisał:
    Taaa, jasne. Została zdradzona jakiś czas temu, wie jak to boli, i sama postanowiła zdradzić.

    Ale przyznaj, że pasują do siebie;-):)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Lukas ~Lukas
    ~Lukas
    Napisane 21 czerwca 2023 - 20:51
    Zrób konfrontację kochaś z żoną i ty z żoną niech sprawy wyjaśnią, ty miałeś jaja przyznać się, żonka mataczy do niczego się nie przyznaje kluczy to standard, po prostu nie chce być gorsza od Ciebie. Tak by było 1 do 1 a tak ona wygrywa 1 do 0, zero z twojej strony. Spotkania w samochodzie, a te w hotelu na doby to co oni tam tylko sprawdzali pościel i czy łużko wygodne takie, oj tam takie bzykanko. Zaproponuj żonie wycieczkę na wariograf, narazie jej wspomnij, że umówiłeś ją np za tydzień, że zadadzą jej pytania czy spała z innym mężczyzną niż mąż może być, że nie tylko z jednym, patrz na jej zachowanie mimikę. Tu nawet najtwasza dupa gdy zacznie się palić to miękkie.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~cvvcdcd ~cvvcdcd
    ~cvvcdcd
    Napisane 06 września 2023 - 14:21
    Jeśli ktokolwiek w związku zdradził, nie ma sensu udawać że jest o czym mówić.
    Bywają przyczyny np. dzieci dla których podejmuje się jakieś analizy i działania ale w zwykłym przypadku szkoda się bawić i udawać coś czego nie ma - wspólnych uczuć i jedności serc.
    Inaczej skutki są jak u ciebie, ciągłe odbijanie się od bandy raz jedno raz drugie.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry
1
Strona 1 z 1
Strona 1 z 1

Gorące tematy