Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Romans i zdrada

Żona mówi ciągle o koledze

Rozpoczęte przez ~Ferdek, 08 lis 2019
  • avatar ~Ferdek ~Ferdek
    ~Ferdek
    Napisane 08 listopada 2019 - 10:54
    Cześć wszystkim. Moja żona pracując w szkole poznała tam kilku gości z ekipy remontowej, lecz na temat jednego ciągle coś opowiada gdy wróci z pracy. Nie wiem co o tym myśleć, dlatego postanowiłem tutaj napisać.
    Opowiada mi ze ów znajomy, ma kiepsko w swoim małżeństwie bo kiedyś pił i relacje się między nim a jego żoną pogorszyły, że niemal nie doszło do rozwodu. Znajomy żony twierdzi że bardzo kocha swoją żonę i chce zrobić wszystko by małżeństwo uratować.
    Moja żona opowiada mi że on się jej tak chciał zwierzyć, ale nie ustaje tylko co dzień to nowe wieści przynosi i ciągle Robert i ten Robert. Ufam żonie, bo przeszliśmy w życiu nie jedno. Jesteśmy razem od ponad 20 lat, ale jakaś lampka mi się zaczyna zapalać, czy faktycznie moje "obawy" są uzasadnione? Ostatnio jak jest zacząłem mówić, że co ona tak o tym Robercie i się podśmiewać, że jak tak będą sobie pogadywać we dwoje to wreszcie ludzie zaczną coś gadać, a ona do mnie na to, że jak chce być szczera i mi mówi że ten znajomy rozmawiał z nią o swoich sprawach, to ja się czepiam i lepiej jak nie będzie mi nic mówić, ale to się nie skończyło bo choć tak powiedziała, to dalej o nim mówi, że pogodził się z żoną i przyjechał taki radosny do pracy. Co o tym sądzicie?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Beti ~Beti
    ~Beti
    Napisane 08 listopada 2019 - 12:19
    Są dwie wersje
    Może się " zauroczyła" i faktycznie imponuje jej facet. Być może takich rozmów jej brakuje z Tobą. Miej ręke na pulsie by nie wylądowała w jego ramionach. Pokaż jej jak dla Ciebie jest ważna !!! Może facet tak gada by zdoby twoją żone...tu powinna zapalić ci się czerwona lampka bo moim zdanuem jako kobiety przyjaźń pomiędzy kobietą a facetem nie istnieje !
    Druga wersja chce zbawić cały świat ale te cechy raczej pokazała by wcześniej i wiedziałbyś jaka jest. Nawet jeśli ona chce mu pomóc to trzeba zadać se pytanie jakie on ma zamiary? Jako facet sam se odpowiesz. Pogawędki na takie tematy z obcą kobietą...hm prawie nie realne.
    Przyjaźń tylko pomiędzy żoną a mężem. Powięć więcej czasu i zainteresowania żonie, zorganizuj coś sam bo być może pojawiła się monotonia

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Ferdek ~Ferdek
    ~Ferdek
    Napisane 08 listopada 2019 - 12:39
    Nasze życie ogólnie to jest spoko. Niektórzy mówią na nas papużki nierozłączki, bo zawsze i wszędzie razem i można powiedzieć, że jedno za drugim idzie jak nie wiem co. Zona fakt faktem, jest bezpośrednia i szybko nawiązuje znajomość w pracy, oraz słucha ludzi i kiedy trzeba, pomaga, podpowiada, lecz tu właśnie poruszyło mnie to, że ciągle gada o tamtym i że chłop dopiero co poznany takie zwierzenia do niej mówi. Wpienia mnie to jako samca i może to taka zazdrość się odezwała u mnie, ale jak coś wspomnę że "to nie jest Ok" niekiedy z lekka oburzony, to twierdzi że mi nie można nic powiedzieć. Ostatnio nawet zapytała mnie za "kogo ją mam w takim razie i czy jej nie wierzę?".
    Nasze relacje w domu są bardzo dobre i prócz tych jej wywodów o tym typku, nic się nie zmieniło bym mógł coś przypuszczać, choć już wcześniej coś mnie tykało, że na początku roku szkolnego kiedy szkoła ruszała, mówiła że jacyś faceci robią, a tu po jakimś czasie już wali o nim z imienia i zdaje całą relację co on mówił. Z drugiej strony sobie myślę, czy gdyby coś jednak się święciło, to czy by mi tak mówiła bezpośrednio o tym co on jej mówi?
    Nie chcę jej posądzać, bo ją znam i wiem że to gaduła, tylko coś mnie tyka że ona ciągle mówi o nim i o jego problemach.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Ferdek ~Ferdek
    ~Ferdek
    Napisane 08 listopada 2019 - 12:49
    A może zapytać ja wprost o co w tym wszystkim chodzi? Albo zachować się jak samiec i powiedzieć jej że pojadę i sobie pogadam z gościem?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Beti ~Beti
    ~Beti
    Napisane 08 listopada 2019 - 12:55
    Jeśli kobieta mówi często o obcym mężczyźnie to coś musi być. Wiem to z własnego doświadczenia...Nie zabraniaj jej o tym mówić bo stracisz kontrole co się dzieje. Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie że często o mim mówi, że mówi że jej nie ufasz....jest jedna odpowiedź ufam ale sprawdzam. Poświęć więcej czasu żonie !!! Adoruj praw komplementy, ale bądź czujny. Kobiety są jak faceci tylko o tym głośno się nie mówi. Jeśli jest zauroczona to może jej przejdzie gdy będzie miała cudownego faceta obok siebie ? Remont w szkole się skończył ? Mniej o nim mówi ? Pozdrawiam

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Ferdek ~Ferdek
    ~Ferdek
    Napisane 08 listopada 2019 - 13:06
    Ale to do męża by mówiła gdyby coś się działo? Raczej by się z tym kryła mi się wydaje. Któregoś dnia zaraz po rozpoczęciu szkoły, jak mówiła mi że robi tam ekipa remontowa, zaśmiałem się "żeby cię tam podrywać nie zaczęli" to zaśmiała mi się w twarz "a kto na mnie zwróci uwagę?", bo nie ukrywam, że 20 lat temu była super laską, a dziś przez różne perypetie zdrowotne, zmaga się ze sporą nadwagą.
    Eh..., a może ja sobie coś tylko ubzdurałem i się zazdrość odezwała...

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Ferdek ~Ferdek
    ~Ferdek
    Napisane 08 listopada 2019 - 13:07
    Lub może olać temat i nie psuć sobie nerwów i patrzeć co się będzie dziać, bo remont kończy się za tydzień?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Beti ~Beti
    ~Beti
    Napisane 08 listopada 2019 - 13:29
    Nadeaga kobiety nie jest problemem :)
    Jeśli to tylko tydzień przetrwaj. Możesz podpytać czy wymienili sie kontaktami itd. W sensie kiefy zacznie znów o nim mówić.
    Proszę bądź czujny. I zajmij się żoną nawet gdy wasz staż jest ponad 20 lat. Jeśli nawet nie dzieje się nic pomiędzy nimi to tylko na tym zyskacie :) randki z żoną mogą być bardzo przyjemne. Powodzenia. Daj znać czy żona będzie o nim mówić gdy zniknie jej z oczu :)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Ferdek ~Ferdek
    ~Ferdek
    Napisane 08 listopada 2019 - 13:47
    Sam już nie wiem jak zrobić, czy zapytać wprost czy coś się dzieje i niech powie otwarcie a ja to wezmę na klate, czy wstrzymać się i nie wspominać nic i poczekać czy ona zacznie znowu coś mówić? Bo tak pomyślałem, żeby zapytać ją jak wróci z pracy o co chodzi z tym Robertem i powiedzieć, że to nie jest normalne że facet ledwo poznany zwierza się jej z takich rzeczy.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Ferdek ~Ferdek
    ~Ferdek
    Napisane 08 listopada 2019 - 13:49
    Wiem że jak zapytam, to mogę stracić kontrolę, ale z drugiej strony, po co mi kontrola jeśli coś się faktycznie święci, bo to i tak kij z takim małżeństwem.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Beti ~Beti
    ~Beti
    Napisane 08 listopada 2019 - 13:54
    Nie nakręcaj się. Jeśli zacznie ona coś mówić pierwsza pociągnij temat. Tylko delikatnie. Powiedz jej co myślisz o tym ale nie w złości tylko delikatnie. Podpytaj czy wymienili się kontaktami skoro tak dobrze im się rozmawia. Niech wie że jesteś zazdrosny. Adoruj ją !!! Jeśli tamten facet ma plany wobec niej i ją to on będzie adorował to wygra. Kobieta potrzebuje bliskości męża, zazdrości, czułości.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Ferdek ~Ferdek
    ~Ferdek
    Napisane 08 listopada 2019 - 14:05
    Ale u nas tak jest w małżeństwie. Nie raz to zachowujemy się jak nastolatkowie. Często we dwoje przyrządzamy wspólnie kolację i siadamy do wypicia po drinku. Żona mówi do mnie nie Paweł tylko często Pawelku lub kochanie. Ja jej też właśnie wiele razy jak się odstawi że wygla jak rakieta i żeby jej ktoś czasami nie podrywał. Kurde może jakaś schodzę dostałem i sobie coś ubzduralem?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Beti ~Beti
    ~Beti
    Napisane 08 listopada 2019 - 14:10
    Poczekaj ten tydzień a zobaczysz jak się sprawy mają. Obserwuj przez jakiś czas żone. Może to nic groźnego. Jeśli zacznie o nim mówić pociągnij ją za język tylko delikatnie. Jak coś to pytaj bo faceci czasem nie oceniają dobrze sytuacji :)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Ferdek ~Ferdek
    ~Ferdek
    Napisane 08 listopada 2019 - 14:36
    Czyli o nic nie pytać i normalnie się zachowywać? Kurde ciężko będzie

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Ferdek ~Ferdek
    ~Ferdek
    Napisane 08 listopada 2019 - 14:43
    Ciężko będzie bo ja z tych spokojnych do czasu i z takich co to kamasze nosili a nie rurki i w takich sprawach dość impulsywnie reaguję, że nawet miałem myśl pojechać do gościa i pogadać dosadnie o czym on do mojej żony rozmawia, a jak to nie pomoże to wytłumaczyć mu wszystko gdzieś w ustronnym miejscu.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Ferdek ~Ferdek
    ~Ferdek
    Napisane 08 listopada 2019 - 14:44
    Bo niestety, ale u mnie to krótka piłka jest jak trzeba. Ale zobaczę jak to się potoczy.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Beti ~Beti
    ~Beti
    Napisane 08 listopada 2019 - 14:52
    To fajnie że są jeszcze tacy faceci :) Musisz kochać żone i to bardzo dobrze :) Bądź cierpliwy nie narwany. Tyle przeczekałeś to i tydzień wytrzymasz. Jeśli ona nic na jego temat nie będzie mówiła to nie zadawaj pytań! Chyba że znowu wróci do tego faceta. Wtedy delikatnie pytaj co i jak. Czy jak skończy remont to zerwą tą znajomość czy być może chcą podtrzymać relacje. Bądź bardzo delikatny. Obicie twarzy nic nie da tylko pogorszy sytuacje bo twojej żonie jeszcze bardziej będzie żal go. Powoli może wszystko przycichnie :)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Ferdek ~Ferdek
    ~Ferdek
    Napisane 08 listopada 2019 - 15:01
    Dziękuję. Ja nie wyobrażam sobie by mogło być inaczej. Jak ktoś wyciąga łapy do cudzej żony, lub do swojej własnej by ja bić to dla mnie jest frajer i dupa nie chłop.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Beti ~Beti
    ~Beti
    Napisane 08 listopada 2019 - 15:03
    Czekam na info co i jak :) powodzenia

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~~ K ~~ K
    ~~ K
    Napisane 08 listopada 2019 - 19:40
    Cześć odpowiedz sobie czy żona w łóżku się zmieniła, jeśli wasze pożycie jest na tym samym poziomie to myślę , że ma charakter społecznika pomagać wszystkim ja tak mam. Może masz szansę odebrać ją z pracy z różą przywitać i porwać na obiad do restauracji tak by on to widział. Poprostu zaznaczyć swój teren jak to w przyrodzie bywa, a jednocześnie połączyć przyjemne z pożytecznym, żona napewno byłaby zaskoczona mile. Pozdrawiam i nie nakręcaj się za bardzo, a może zwykła rutyna wdarła się w wasze życie.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry
1 2
Strona 1 z 2
następna
Strona 1 z 2 następna

Gorące tematy