Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Romans i zdrada

Warto?

Rozpoczęte przez ~Ziółko , 24 lip 2019
  • avatar ~Ziółko ~Ziółko
    ~Ziółko
    Napisane 24 lipca 2019 - 09:20
    Witam wszystkich i proszę o radę. Zwiazalam się z facetem który twierdził że nic nie łączy go z żoną że zmierza do rozwodu. Dwoje dzieci na koncie. Przez kilka miesięcy mieszkali oddzielnie. Zapewniał mnie o swoim gorącym uczuciu i budowie związku ze mną. Jednak nigdy do tego nie doszło. Wrócił do mieszkania z zona twierdząc że wynajem jest zbyt drogi. Nie przerywając kontaktów że mną. Przeżyłam z nim mnóstwo dobrych i złych chwil. Z czego po zastanowieniu większosc była złych. Zawsze ukrywał mnie przed znajomym i rodzina. Nigdy ich nie poznałam chociaż oni wiedzieli o moim istnieniu. Będąc na głośnomówiącym nawet witali sie że mną. Raz tylko widziałam jego matkę która na mój widok trzasnela drzwiami i opuściła imprezę. Kiedy pewnego dnia po nocy spędzonej że mną zadzwonił że mam nadzieję że jestem odpowiedzialna i Się zabezpieczam gdyż jego matka nie życzy sobie nieszczęśliwych wnuczat. A takie ja mogę dać. Choruje trochę. Przeżyłam pierwszy szok. Ta kobieta przestała w tym momencie dla mnie istnieć. Nie zna mnie a tak o mnie mówi. Potem zawsze każdy jej ruch negowalam.- opowiadał mi dużo niej. O co zawsze miał pretensje bo mamusia święta ale dlaczego tak jest nie interesowało go.. Twierdził że nic takiego mamusia nie powiedziała. Kolejnym szokiem po kilku miesiącach była Jego ucieczka przed zaplanowanym wspólnym urlopem na dwa dni przed zapakowal walizkę I uciekł o 5 rano z mojego domu. Spędzając wakacje z żoną ale to nic nie znaczyło jego zdaniem.az stało się na teście pojawiły się dwie kreski. Reakcja była taka że odciął się ode mnie i stwierdził że niemożliwe że wymyślam. Wszystko skończyło się nim się zaczęło ciąża się nie zagnkezdzila. Skończyłam z nim. Po kilku miesiącach wrócił jakby się nic nie stało.i blagal o spotkanie bo kocha. I znowu zaczął snuć plany o miłości. Wspólnym mieszkaniu. Rodzinie. Do czasu aż zona odkryła prawde. Teraz milczy stwierdził że musi dać sobie czas na przemyślenie co dalej. Wiem co wybierze bo pieniądze są dka niego najważniejsze. I boi się alimentów. Najlepsze jest to że ja nigdy z nich nie korzystałm raczej to ja sponsorowalam jego wulizyty u mnie z malymi wyjątkami jak zrobił czasem zakupy w markecie. Chociaż zarabiam 1/4 tego co on. Nawet jego przyjaciel go ganil za to co robi jak mnie traktuje. Czy warto brnac w to? Zdaje sobie sprawę że z pewnością jestem tylko ciałem na przeczekanie.w jego małżeństwie miłości nie ma i nigdy nie było. Był tyko sponsoring i utrzymywanie. Znam tą kobietę. Tyle że o jego życiu decyduje matka. Co powie tak musi być.rozmawialam już o tej sytuacji z fachowcem bo potrzebowałam wsparcia ... Ale co wy myślicie?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Ada ~Ada
    ~Ada
    Napisane 24 lipca 2019 - 12:42
    kopnąć w 4 litery i zamknąć drzwi. A jak jeszcze mało to psem przestraszyć.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~~~W ~~~W
    ~~~W
    Napisane 24 lipca 2019 - 21:59
    Facet raczej odskocxył w bok czółe słówka żeby Twoją czujność uspokoić. Zamknij te drzwi i klucz wyrzuć, on niech na drzewo spada.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry
1
Strona 1 z 1
Strona 1 z 1

Gorące tematy