Forum

Klinika ciała i ducha

Szybki wytrysk

• ~Nieznajomy

  ~Nieznajomy

  Napisane 05 czerwca 2023 - 13:16

  Cześć mam pytanko macie jakieś sposoby na przedłużenie wytrysku ? Mój problem polega na tym że jestem po ślubie 8 lat a mój seks z żoną wygląda troche chyba nie tak . Wiele razy jest tak że jak uprawiamy seks to ja dojdę a żona wcale nie odczuje orgazmu . Wiele razy słyszałem od niej podczas seksu , proszę nie jescze nie teraz ale to jest silniejsze odemnie i guma zaraz cała pełna ... Nawet jak się odczeka chwilę to za drugim razem jest tak samo chwila i już znowu miękka pała się robi :( . Mojej żonie to niby nie przeszkadza nie daje po sobie tego poznać ale w głębi ducha wiem że jest nie zadowolona ..... Co myślę że to się przekłada nawet na niechęć seksu , wiele razy ja mam ochotę przymilam się ale jej reakcja " nie dzisiaj " . W drugą stronę też to działa inaczej wiadomo każda kobieta ma chęć na seks czasami po prostu to czuje i ona się przymila a to łapie za penisa " chodź do pokoju ale kończy się tak tym że znów szybko dojdę" . Żona wpadła na pomysł że może gra wstępna załatwi sprawę ale wystarczy że ona weźmie go do buzi to jescze gorzej bo jest nawet szybciej niż podczas stosunku .....
  
  Nie chcę brać tabletek żeby się faszerować , z drugiej strony chciałbym wydłużyć orgazm przed żoną żeby nie wiedziała że coś biorę żeby była zadowolona po prostu i żeby nie uznała mnie za trędowatego .......
  
  Ogólnie finał jest taki że seks jest tylko wtedy kiedy ona ma naprawdę ochota choć wie że to będzie chwila . I temat seksu na tym się kończy bo nawet jak ja mam ochotę to słyszę tekst " Nie mam ochoty mogę ci zwalić konia " No ale pewnie to jest niechęć do seksu bo wie że jestem sekundowcem ....
  
  Piszę tu bo może ktoś miał podobny problem a wstydzę się iść do seksuologa z tym bo zaraz by się wydało .
  
  Może to kwestia tego że bardzo mnie żona podnieca i się bardzo napalam na jej widok w seksownej bieliźnie ? Fakt kilka lat wstecz nie zakładała bielizny np koronkowej a od jakiegoś czasu już zakłada i sam widok w tej bieliźnie już podnieca.
  
  Może coś wy Panowie mi doradzicie :( .

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Kpr Wiaderny

  ~Kpr Wiaderny

  Napisane 05 czerwca 2023 - 13:38

  Albo nauczysz się nad tym panować (da się) albo weź 50mg sildenfilu to przez godzinę się nie spuścisz;) chemia nie jest taka zła:)

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Nieznajomy

  ~Nieznajomy

  Napisane 05 czerwca 2023 - 14:58

  Ehh tak myślałem że będą podśmiechujki ze mnie ......

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Kpr Wiaderny

  ~Kpr Wiaderny

  Napisane 05 czerwca 2023 - 15:18

  ~Nieznajomy napisał:

  Ehh tak myślałem że będą podśmiechujki ze mnie ......

  
  
  
  Nie podsmiechuje się. Jestem w 100% poważny

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Bella

  ~Bella

  Napisane 05 czerwca 2023 - 15:28

  A czy wiesz ile powinna trwać gra wstępna aby kobieta była dobrze podniecona? 20 minut - czy tyle jej poświęcasz? Czy pieścisz ją oralnie tak, że już nie daje rady z podnicenia? Polecam też Ci książkę „Sztuka obsługi waginy’’ i „Jej orgazm najpierw”. Poczytaj, potrenuj mięśnie kegla bo za kilka lat tu wrócisz i dopiszesz się do wątku - moja żona nie chce seksu…

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Nieznajomy

  ~Nieznajomy

  Napisane 05 czerwca 2023 - 15:31

  To jak nad tym panować ? Żadnych tabletek nie chcę brać . Myślałem jescze o tych prezerwatywach co niby przedłużają wytrysk.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Nieznajomy

  ~Nieznajomy

  Napisane 05 czerwca 2023 - 15:37

  Wiesz co nie wiem czy można to nazwać grą wstępną ale zawsze przed seksem robię jej minętkę bo po prostu lubi. Jednocześnie podczas minetki lubi się bawić penisem w postaci albo go tasować albo brać go do buzi . No ale ja wtedy to już nie wytrzymuje . Wiele razy podkreślała dobra już go nie ruszam bo zaraz dojdziesz.....
  
  

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Cudowne dziecko dwóch pedałów :)

  ~Cudowne dziecko dwóch pedałów :)

  Napisane 05 czerwca 2023 - 16:40

  Piszesz nieprawdopodobną historię, że aż trudno uwierzyć, ale niech Ci będzie.
  Z prezerwatywą to bym raczej uważał, bo tak samo jak Tobie obniża doznania tak też i Twojej żonie. Im grubsza, tym mniej doznań oboje macie. Faszerować się chemią również bym nie chciał, ale zawsze można spróbować tego co natura dała. Podobno imbir to naturalny afrodyzjak, ale pewnie jest takich roślin więcej. Pewnie są też i takie, które obniżają doznania. Wystarczy poczytać.
  
  Duże znaczenie dla kobiety ma jej cykl menstruacyjny, ale o tym to każdy "mąż" po 8 latach małżeństwa powinien wiedzieć i generalnie kobieta (przynajmniej moja) najchętniej współżyje i ma najlepsze doznania w okolicach owulacji, ewentualnie kilka dni przed i po, wtedy gumka się przydaje ale właśnie taka cienka, żeby kontrolować poczęcia w małżeństwie. Pigułki zawsze odradzałem każdemu i swojej żonie też. Nigdy nie chciałem, żeby je stosowała i nie mamy z tym problemu.
  A druga i kluczowa sprawa, to pozycja chłopie. Tyle, że oczywiście po 8 latach, to już każdy facet dawno wie, jaka pozycja jego kobiecie najbardziej sprzyja. Nie zaszkodzi się pobawić jej łechtaczką paluszkiem, gdy czujesz, że masz bliżej niż ona.
  A jak już ma taką podniecającą bieliznę, to może Ty ją załóż, może ona jak Cię zobaczy to się podnieci ;) a jak nie to najwyżej przy zgaszonym świetle to róbcie, żebyś Ty się oczami nie podniecał :)
  

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Bella

  ~Bella

  Napisane 05 czerwca 2023 - 16:51

  Poświęć te 20 minut na pieszczoty a sam unikaj tego co Ciebie szybka nakręca. Doprowadź ją do ‚wrzenia’ a może do orgazmu przed pentracją? I koniecznie przeczytaj te książki, one dają wiele podpowiedzi. Najważniejsze, że chcesz coś z tym zrobić. Bo chcieć to móc - tak z doświadczenia.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Kpr Wiaderny

  ~Kpr Wiaderny

  Napisane 05 czerwca 2023 - 16:57

  ~Nieznajomy napisał:

  To jak nad tym panować ? Żadnych tabletek nie chcę brać . Myślałem jescze o tych prezerwatywach co niby przedłużają wytrysk.

  
  
  
  Nie chcesz chemii twoja strata:) właściwie ty nie tracisz tylko twoja żona:)
  Myślisz że prezerwatywa jest nasączona wyciągiem z fiołka:) to też chemia tyle że mało skuteczna.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Nieznajomy

  ~Nieznajomy

  Napisane 05 czerwca 2023 - 19:07

  Ciężko może być żebym unikał gry wstępnej oraz patrzył na żonę . To już wtedy będzie to tylko wyglądało jak maszynka do seksu ..
  
  Najgorsze jest to że nie mam się komu wygadać na ten temat do seksuologa by wypadało się wybrać ale wątpie żebym się otworzył przed kimś obcym . Nawet nie wiem na czym to polega pewnie daje jakieś cenne wskazówki jak wy :) .
  
  Nic nie poradzę że po prostu na widok pięknych kobiet mały dryga .
  
  

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~#

  ~#

  Napisane 08 czerwca 2023 - 00:02

  Współczuję twojej żonie...

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Żona

  ~Żona

  Napisane 08 czerwca 2023 - 23:20

  Mój mąż ma ten sam problem. Niestety nie chce słyszeć o pomocy seksuologa. Jesteśmy naście lat po ślubie i nigdy nie doszłam podczas penetracji. Radzę ci nie wstydzić się iść do lekarza, jeśli zależy Ci na żonie. Ja często odmawiam seksu, bo jak myślę o tych kilku sekundach, to mi się odechciewa. Serio trwa to kilka sekund. Widocznie mój mąż ma mnie w nosie a ja po cichu wyobrażam sobie, że ktoś wreszcie doprowadza mnie do orgazmu i kocha się ze mną długo.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~t3gh

  ~t3gh

  Napisane 09 czerwca 2023 - 00:39

  Zacznijmy od rzeczy najprostszej- jest na to lek, który łączy substancję z wiagry z drugim, właściwym lekiem, który wytrysk opóźnia. nie ma się co wstydzić, tylko trzeba go spróbować.
  A sam problem jest dość powszechny.
  Jak ja sobie z tym radzę/radziłem?
  1. Zawsze pierwszy orgazm należy się żonie/partnerce- w ramach gry wstępnej rzetelna mineta- nie po to by ją pobudzić, ale żeby zaspokoić, czyli doprowadzić do orgazmu. Niestety jest pewien odsetek kobiet które pieszczot oralnych nie lubią...
  2. Każdy kolejny stosunek trwa dłużej. Jeżeli twierdzisz, że drugi też jest krótki, to należy wykonać trzecie lub czwarte "podejście". Mnie za młodu zdarzało się, że dopiero szósty (!) stosunek z rzędu trwał dłużej. Czy mozna 6 razy? Pewnie można i dziesięć- skoro wszystko trwa krótko, to można więcej razy.
  3. Najważniejsze zaś jest coś co trudno wytłumaczyć- jeżeli nawet nie panujesz nad wytryskiem, to zapanuj nad swoim orgazmem- można wytrenować to w tym kierunku, że nie kończysz totalnie, z wybuchem we łbie, krzykiem itp, itd, tylko wszystkie odczucia zatrzymujesz w podbrzuszu. Następuje wytrysk, dreszcz słabego orgazmu; a ty po kilku minutach jesteś gotowy do powtórnej akcji.
  4. Przestańcie używać gumek!
  Reasumując wyglądałoby to tak: idziecie z żoną do łóżeczka, ty ją pieścisz ustami do pierwszego orgazmu. Potem powoli rozkręcacie się ponownie- tym razem oboje. Jeżeli w trakcie penetracji zbliża ci się wytrysk, najlepiej zrobić to na zewnątrz, zaciskając wszystko co się da i zachowując chłodną głowę. Wytrysk będzie przytłumiony, a twój orgazm niepełny, ograniczony. Wytrysk na zewnątrz spowoduje też, że pipka nie będzie też zbyt mokra przy kolejnych próbach. Po chwili (tak- po chwili!) zaczynacie od nowa, nie przejmujesz sie początkowo słabszą erekcją, bo nie używasz prezerwatywy. Jeśli nie drugi, to, powtarzam, trzeci lub czwarty raz będzie dłuższy.
  Co do pozycji, to należy preferować od tyłu na boku, na tzw łyżeczkę- ty masz lepszą kontrolę, a żona silniejsze doznania.
  Tak....
  Przeczytawszy wszystko co napisałem, podkreślę- chłodna głowa jest najważniejsza.
  
  
  
  

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~KazikRybnik

  ~KazikRybnik

  Napisane 14 lipca 2023 - 21:58

  Ja nie skończę jak jestem czymś zajęty tzn jak któryś z przedmówców sugerował stymulację łechtaczki podczas penetracji to nie ma szansy żebym wtedy skończył przed żoną. Jak dobrze nakręcisz kobietę to jest mocniej wilgotna i też przynajmniej ja dłużej dochodzę. U mnie każdy następny raz też trwa dłużej ale do 6 nie dochodzę. Dodatkowo jak czujesz że jest blisko to albo zwolnij albo przestań i zacznij ja całować, daj jej palec do ust, złap za włosy albo coś jej powiedz co ja kręci albo zmieńcie pozycję, wyliz ja wtedy, zajmij się jej sutkami itd.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Czarny

  ~Czarny

  Napisane 22 lipca 2023 - 04:28

  Problem z szybkim finiszem polega natym że za dużo wnikasz się spinasz głębiej ale wolniej i pocałunki podczas dają dużo dlaniej i tobie gdy ty atakujesz to ty kończysz daj jej pobrykać a ty się wyluzuj gra wstępna też wiele daje

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~zjawa

  ~zjawa

  Napisane 24 lipca 2023 - 09:47

  Kup różowego flaminga włącz w trakcie i przyłóż do łechtaczki

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Pablo

  ~Pablo

  Napisane 07 września 2023 - 14:30

  Witam,
  Masz kilka spraw do wyboru.
  1. Nawet jesli nie masz problemu z erekcja to bierzesz viagre, ale doslownie 1/4 tabletki na godzine przed. Bardzo mocna erekcja zmniejsza szanse na szybkie dojscie.
  2.Potem, mozesz uzyc masci znieczulajacej (allegro - CORE cos tam) na glowe malego tak z 15 minut przed wsadzeniem - ale musisz na to uzyc gumy. Zaczynasz powoli - jak potrzeba nawet na poczatku przystopuj i po jakichs 5 minutach zobaczysz ze jedziesz jak maszyna. Jak dobrze pojdzie to po 15 minutach ostrej jazdy bedziesz mazyl o koncu.
  3. Jak pojdziesz do sexuologa bo 2 punkty poprzednie nie zadzialaja, to on na bank przepisze Ci Viagre i SSRi - i teraz tak, bedziesz sie czul po kilku dniach od stosowania SSRI swietnie, bedziesz wesoly szczesliwy a zona cie nie bedzie umiala wykonczyc lodem. Ale tu sie zaczynaja problemy - NIGDY!!!!! KURWA NIGDY przy stosowaniu SSRi nie pij alkoholu. NIGDY. Bo jak ci sie przestawi we lbie od alko +SSRI to stawial malego bedziesz do konca zycia tylko zastrzykamia prosto w niego przed stosunkiem.
  
  
  Zgadzam sie z kolega powyzej, nie stosuj gumek - tez wole nie stosowac gumy, Ale albo poruchasz jak ogier 20 minut z gumka i mascia na malym, albo nerwy cie wykoncza.
  
  P.S. Laska posuwana twardym w gumie na pewno to polubi.
  

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie