Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Związek

strach o zaangażowanie

Rozpoczęte przez ~Kasia, 07 paź 2022
  • avatar ~Kasia ~Kasia
    ~Kasia
    Napisane 07 października 2022 - 01:06
    Spotykam się od kilku miesięcy z 44 letnim mężczyzna ( po 7 latach od rozwodu) i nastąpił problem okazło się , że jestem w ciąży oczywiście podkreśliłam, że niczego nie oczekuję bo nigdy nikogo do niczego nie zmuszam, jednak ona diametralnie zmienił swoje zachowanie. Mianowicie spotykaliśmy się z założeniem, że to coś n dłużej jednak nigdy nic sobie nie obiecaliśmy czułam jego dystans, czułam tez frustracje. W wyniku badań kontrolnych okazało się, że jestem w ciąży, on nagle chce być przy mnie nie zamieszkać po urodzeniu dziecka wspólnie, niby super odpowiedzialnie i chce mnie wspierać. jednak podczas jednej z rozmów sam powiedział, że jest dysfunkcyjny, że nie potrafi się zaangażować a wszystkie jego związki właśnie dlatego się kończyły bo po jakimś czasie okazywał obojętność mimo, że nie zawsze tak było, wspominał też, że 5 lat wcześniej był kilka lat z kobieta którą kochał i od tamtej pory nie potrafi się otworzyć, i każdy kolejny jego związek po kilku tygodniach się rozpadał bo on dystansował się, w związku z czym rozważał rozstanie ze mną.... twierdząc, że nie chciał mnie ranić. co jest dla mnie trochę niezrozumiałe i kuriozalne, bo ciągle twierdzi, że to dla mojego dobra, ale skoro jestem w ciąży nagle chce zamieszkać razem i udawać , że jesteśmy szczęśliwą rodziną. Sam mówi, że zdaje sobie sprawę, że jego zachowanie nadaje się na terapie jednak nie potrafi i nie pójdzie... ja nie chcę go do niczego zmuszać tym bardziej zamiast się cieszyć z jego zainteresowania i chęci bycia razem z racji dziecka czuję się urażona. co w takim przypadku mam zrobić, kocham go ale jednak mam poczucie , że to litość i emocje jakie nim targają i poczucie odpowiedzialności... a może przez same hormony po prostu wszystko wyolbrzymiam

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kpr Wiaderny ~Kpr Wiaderny
    ~Kpr Wiaderny
    Napisane 07 października 2022 - 07:44
    Chyba bym nie mógł, nie chciał być z kimś kto jest ze mną z litości czy z obowiązku. Z drugiej strony będzie dziecko. Ciężka sytuacja.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Piotr ~Piotr
    ~Piotr
    Napisane 07 października 2022 - 08:31
    A o prezerwatywach słyszeliście?
    Na moje oko mogło mu się włączyć poczucie odpowiedzialności za Ciebie i dziecko, co jest dosyć typowe dla faceta będącego w takiej sytuacji.
    Po kilku miesiącach znajomości trudno mówić o "miłości", najwyżej o zakochaniu, które rzecz jasna przeminie za góra dwa lata, a wtedy będziecie mieli okazję się poznać (bo póki co żyjecie wyobrażeniami na swój temat).
    Fajnie, że jest wobec Ciebie szczery i mówi Ci o swoim schemacie postępowania (który bez terapii z pewnością i w tym przypadku zastosuje).
    Jeśli chcesz urodzić to dziecko (a zapewne chcesz, skoro nie myślałaś o zabezpieczeniu) to warto moim zdaniem dać temu szansę, ale chłop musi wziąć odpowiedzialność także za siebie i coś zrobić z własną dysfunkcją.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Facet46 ~Facet46
    ~Facet46
    Napisane 07 października 2022 - 09:03
    Hmmm ...

    Tak sobie czytam i wygląda na to że szukałaś dawcy nasienia a nie partnera/męża i po tym ja udało się osiagnąć założony cel i po tym jak facet dowiedział się że będzie miał dziecko i chce się tobą i dzieckiem zająć nastąpiła panika i szok , bo popsuło to twoje plany zostania panną z dzieckiem :)

    Są kobiety które nie chcą faceta a chcą dziecko i się później niż zajmować :)

    A tak serio , to z tego co piszesz on dziecka nie chciał i nie planował . Być może był pewny że stosujesz tabletki antykoncepcyjne , bo raczej nikt nie uprawia sexu bez zabezpieczeń z krótko znaną mu osobą , bez pewności że się ją kocha i chce z nią być a druga strona też chce mieć dziecko.

    Teraz zapewne jest szok ,bo nie planował i nie chciał dziecka , ale chce wziąć odpowiedzialność.

    Tyle że jak piszesz że nie potafi się zaangażować , to nigdy się nie zaangażuje , a będzie to związek z przymusu i odpowiedzialności a nie z powodu miłosci i tego że chce w nim być.

    Zapewne za jakiś czas jakbyś nie była w ciąży to szukalbym nowego kawiatka na który może wskoczyć ;)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Facet46 ~Facet46
    ~Facet46
    Napisane 07 października 2022 - 09:20
    Byłem sam w takim związku chwilę gdzie taką osobą która nie potrafiła się zaangażować i co chwilę zmieniała partnerów była kobieta.

    Kobieta która była rok z facetem , któremu powiedziała że jest bezpłodna i uprawiali sex bez zabezpieczeń. Okazało się jednak że jest płodna i była w ciąży.
    Facet nie chce jej znać i została sama w ciązy.

    Myślałem że teraz się zmieni i tym razem będzie chciała zalozyć trwały związek ale myliłem się.
    Byłem jej "wsparciem" przed urodzeniem i po urodzeniu a potem jej matka ją przyjęła i teraz jej matka zajmuje się nią i dzieckiem ..
    Widać byłem pomocą , i jak pojawiły się różnice zdań i pewne "wymagania" to przy pierwszej kłótni spakowała się i wyjechała.

    Osoba która nie potrafi się zaangażować , nie zaangażuje się. Taka jest prawda i nawet dziecko nic nie zmieni

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kasia ~Kasia
    ~Kasia
    Napisane 07 października 2022 - 11:39
    Kwestia jest właśnie dość dziwna, to on nie chciał abyśmy uważali zabezpieczenia, od początku używałam antykoncepcję globulkową a po jakimś czasie jak nie udało mi się go przekonać do innych zabezpieczeń zaczęłam stosować tabletki antykoncepcyjne, jednak okazało się, że było po frytkach. Nie chcę tłumaczyć ani siebie ani jego. Nie chciałam żadnego dawcy jak mi sugerowano ani nic w tym stylu, oczywiście błąd amatora i jest jak jest oboje sobie z tego zdajemy sprawę. Jestem w trakcie poważnej kariery i ciąża była czymś ostatnim czego potrzebowałam, poza tym jestem matką nastolatki i nie chciałam mieć więcej dzieci. Tworzyliśmy zgrany układ, gdyż prawdopodobnie oboje w jakichś stopniach mamy problemy z zaangażowaniem. Chcę z jednej strony po prostu rozwiązać sytuację z jak najmniejszymi szkodami, nie chcę aby czuł się obwiniał, i wyzywał siebie, że to jego wina, tylko ochłoną i podszedł do tego na "trzeźwo". Jego uwewnętrznianie zawsze było ograniczone ale gdy się zdarzało wiedziałam, że było szczere. tak jak przy ostatniej rozmowy sam przyznał, że pierwszy raz od lat czuł się przy mnie swobodnie, że przed nikim aż tak się nie otwierał i dlatego jest to dla niego tak ciężkie bo zwyczajnie w świecie bał się, że zaangażuje się i znów będzie jak było z jedną ex a z drugiej strony bał się, że mnie skrzywdzi tj. nie zdradą a .... dystansem. w jego przypadku właśnie to jest problem, że on gdy przytłaczają emocje zamyka się a osoba która go nie zna myśli, że jest obojętny, a on po prostu potrzebuje bardzo dużo czasu aby ustabilizować się do egzystencji z ludźmi, jest ciężkim przypadkiem introwertyka i samotnika.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Facet46 ~Facet46
    ~Facet46
    Napisane 07 października 2022 - 13:02
    ~Kasia napisał:
    że jest obojętny, a on po prostu potrzebuje bardzo dużo czasu aby ustabilizować się do egzystencji z ludźmi, jest ciężkim przypadkiem introwertyka i samotnika.


    Gdyby był introwertkiem i samotnikiem to byście się nigdy nie poznali , taka jak prawda , bo introwertyk ogranicza do minimum kontakty z obcymi i nie lubi tłumów.

    Inna rzecz ze wlaśnie introwertyk to świetny kandydat na męża i na ojca , bo dla niego rodzina i dom są najważniejsze i zrobi wszystko nawet kosztem siebie aby utrzymać rodzinę i dom.

    Wiem bo sam jestem w dużym stopniu introwertykiem albo w bardzo dużym stopniu ...

    Musisz sama zdecydować ale jak jesteście tylko kilka miesięcy to raczej mowa tu o zauroczeniu czy zakochaniu a nie miłości.
    Wiedząc jaki jest i ma problemy ze stabilnoscią i związkowością to raczej nie jest kandydat na partnera a raczej na kochanka.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~zzz ~zzz
    ~zzz
    Napisane 08 października 2022 - 05:46
    Facet46 upraszczasz definicje. Jestem introweryczką, uwielbiam koncerty, kino, teatr i mam wieku znajomych. Jestem towarzyska i jednoczewnie potrzebuję sporo czasu dla siebie
    Kocham swój świat i mogę bez ludzi ale lubię też z ludźmi.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Facet46 ~Facet46
    ~Facet46
    Napisane 08 października 2022 - 10:01
    ~zzz napisał:
    Facet46 upraszczasz definicje. Jestem introweryczką, uwielbiam koncerty, kino, teatr i mam wieku znajomych. Jestem towarzyska i jednoczewnie potrzebuję sporo czasu dla siebie
    Kocham swój świat i mogę bez ludzi ale lubię też z ludźmi.


    Nie jesteś introwertyczką. Poczytaj sobie jakie cechy ma introwertyk ..

    Jakbyś była introwertyczką to nigdy byś się nie wybrała na koncert , bo introwertyk nie lubi tłumów i obcych ludzi ..
    Także ma problemy z poznawaniem nowych znajomości bo woli towarzystwo znanych mu ludzi.

    To że masz jakieś cechy introwertyka nie oznacza że jesteś introwertykiem.

    Ale nie chodzi tu o jakąś licytację. Ja też 100% introwertykiem i mam może jakieś delikatne cechy ekstrawertyka.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Marta 1111 ~Marta 1111
    ~Marta 1111
    Napisane 09 października 2022 - 11:22
    Ech, autorko.
    Wiadomość o ciąży to burza emocji.
    Weź wybierz najprostszą ścieżkę na ten moment: sama piszesz, że kochasz faceta, on nic takiego nie powiedział że chce być z Tobą z litości.
    Zamieszkaj z nim, oddziel gadanie od działania, rozumiem że Cię uraziło co powiedział, ale na ten moment spuscilabym na to zasłonę milczenia.
    Niektórzy deklarują wielką miłość obrączkę, a potem d..z tego wychodzi.
    Mów mu jasno czego oczekiwalabyś, angażuj go w ciążę, spędzajcie miło czas, znajdźcie wspólne gniazdko.
    Żyj tą chwilą. On niech się sam ogarnie.
    Chyba ze nie chcesz mieć dzieci w ogóle..to inna historia.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Marta 1111 ~Marta 1111
    ~Marta 1111
    Napisane 09 października 2022 - 11:24
    Miałam na myśli że dla mężczyzny to tez burza emocji.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Koleżanka ~Koleżanka
    ~Koleżanka
    Napisane 10 października 2022 - 20:00
    Daj szansę temu związku.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Magdalena ~Magdalena
    ~Magdalena
    Napisane 25 października 2022 - 21:45
    Juz sie zaangazowaliscie oboje. A skoro jest dziecko, to moze warto sie postarac i sprobowac. Rowniez dla siebie.
    Gdy go nie zmuszasz, on bardziej chce, jest to jego wybor. Gdybys naciskala, by wial. Bobto pewnie taka natura, chlop sie waha, nie chce inwestowac, a tu jackpot ;).

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry
1
Strona 1 z 1
Strona 1 z 1

Gorące tematy