Forum
Romans i zdrada
Romans z sąsiadem
Rozpoczęte przez ~Anonimowa, 30 wrz 2023
-
-
-
Napisane 30 września 2023 - 20:46Witam, pewnie w tym właśnie momencie narażam się na potępienie znacznej części osób tutaj piszących...Ale chciałabym przedstawić trochę inny punkt widzenia na temat zdrady/romansu.
Jestem przed 40-stka - w małżeństwie od 15 lat. Ogólnie rzecz ujmując związek małżeński przebiega bez większych kłopotów, poza jednym dla mnie ogromnym.
Aspekt sexu małżeńskiego.
W ocenie męża jestem super, najlepsza i bardzo dobrze mu podczas sexu ze mną ...tylko że to działa w 1 stronę.
Rozmawiałam z mężem na ten temat niejednokrotne- alarmowalam że nie osiągam przy nim orgazmu, że potrzebuję więcej uwagi z jego strony. Że nawet kiedy on dojdzie...pozostaje jeszcze np zaspokojenie oralne...na co mąż stwierdza że po 1 ...za długo się rozkręcam, po 2...jak on już dochodzi to nie ma siły na cokolwiek innego.
Koniec końców temat ciągnie się za mną już jakiś czas. Ostatnio podczas rozmowy powiedziałam mu że jeśli nie dostanę tego czego oczekuje w domu...poszukam dookoła.
Mąż twierdzi że nie jestem taka i nie byłabym w stanie go zdradzić z kimkolwiek innym.
Od kilku dni mam intensywny i płomienny romans z sąsiadem. Jest starszy ode mnie i męża- ale temperament w łóżku ma za dwóch.
W końcu osiągam zaspokojenie swoich potrzeb, a nie muszę zebrać w domu.
Przechodząc do meritum, nawet jeśli wyłożysz karty na stół, powiesz jakie są Twoje oczekiwania ... czasem nie przynosi to zamierzonego skutku.
I nawet nie jest mi z tym źle... zamierzam w to brnąć dalej. A może to oznaką tego że jednak moje małżeństwo nie jest aż tak idealne jakby z zewnątrz wyglądało. Może czas się nad nim zastanowić.
I dziś znów pójdę z mężem do łóżka...dam z siebie 100% nawet więcej, on będzie wniebowzięty, będzie prawił komplementy, a ja obejdę się smakiem.
-
-
-
Napisane 01 października 2023 - 06:48Do: ~Anonimowa
Kopnij w dupe meza niedorajde i zwiaz się z cudownym sąsiadem. Po co się męczysz biedactwo.
-
-
-
-
-
Napisane 01 października 2023 - 10:27Dlaczego miałabyś się ograniczać do jednego sąsiada i to starszego .Weź jeszcze kilku dobrych kochanków (tinder?zbiornik?), poczujesz się bardziej atrakcyjna , pożądana, odmłodniejesz.Idź na całość.Kapral m rację,Twój mąż Cię ogranicza, podcina skrzydła.
-
-
-
-
Napisane 01 października 2023 - 11:52Jak jest Ci dobrze z sąsiadem potrafi Cię zadowolić to brnij w to dalej a męża ogranicz w łuzku bo on tylko zadowala siebie nie patrzy że masz duże potrzeby byle on będzie zadowolony po bzykaniu
-
-
-
Napisane 01 października 2023 - 12:28Do: ~Ilona
Dokładnie... Załatw papiery rozwodowe przy okazji. Bądźmy ludźmi. Spełnisz się przy sąsiedzie. Ale błąd i ciebie że znalazłaś kochanka w bliskim otoczeniu m nie lepiej daleko, miasto obok??
Ex też tak miała jak ty, tylko nie będę pisał jaka w łóżku... To nie ważne obecnie.
Jak ja zrezygnowałem i postawiłem kochankowi dobre whysky to już jej nie chciał bo nie była atrakcyjną mężatka. Obecnie ma faceta, ale widać tęskni za swoim życiem..
Więc jeśli czujesz się ograniczona miej odwagę odejść do sąsiada, po co ograniczać się w życiu. Ten seks będzie Kulał do końca życia. Chyba że kochanek ma żonę to już inna sprawa, wyższy poziom dawania dupy :).
-
-
-
-
-
Napisane 01 października 2023 - 14:20Dlaczego miałabym się ograniczać do jednego? A dlaczego nie? Nie potrzebuję dowartościowania i potwierdzenia swojej kobiecości i atrakcyjności. Jestem tego świadoma. Czuję się dobrze sama że sobą, w swoim ciele...podobam się sobie patrząc w lustro, i wiem że podobam się płci przeciwnej- jednak nie wykorzystuję tego, chociaż dawno bym mogła.
Do rozpoczęcia romansu z sąsiadem - jedynym argumentem który mnie do niego pchnął jest po prostu brak mojej satysfakcji w sexie małżeńskim.
Tak jak wspomniałam już...nie żałuję i liczę na to że taki układ może trwać długo.
A dlaczego sąsiad zza płota a nie ktoś z sąsiedniego miasta? Bo po prostu jest łatwiej i zdecydowanie szybciej jeśli chodzi o ewentualne spotkanie.
-
-
-
-
Napisane 01 października 2023 - 14:32I o to chodzi po dobrym bzykaniu powinniśmy być zadowoleni i ty teraz tak masz i nie psuj tego oddawaj się sąsiadowi kiedy tylko będzie cię chciał a mąż jak nie potrafi cię zadowolić to totalny dupek
-
-
-
-
Napisane 01 października 2023 - 14:47Tak...jestem bardzo zadowolona. Takiego sexu mi trzeba było już dawno!!
Szkoda że znalazłam go u innego mężczyzny.
Człowiek jakby szczęśliwszy chodzi.
-
-
-
-
Napisane 01 października 2023 - 15:02Najważniejsze jest to że tobie jest dobrze i inny mężczyzna potrafi dać ci to czego nie miałaś od dawna, zdajesz sobie sprawę że kochanek będzie chciał częściej i więcej z biegiem czasu jesteś na to gotowa
-
-
-
Napisane 02 października 2023 - 08:27Do: ~Ilona
Zgodzę się że dobranie w łóżku ważne, ale patrzycie w ograniczony sposób na zdradę, bo jeśli to wasza wina to partner zostawi was w butach. Widziałem w sądzie był płacz i lament co to niektórych przy rozwodzie... Mi to nie przeszkadza że ma ktoś kochanka /ke. Potem wielkie zdziwienie, bo jak mąż czy żona wykorzystał zdradę w sądzie. Czasami może być tak że kochanek będzie świadkiem. Jeśli będzie na niego 100 to nie będzie mógł kłamać.
Ze zdrada różnie bywa. Ja z pierwszą kobietą na stałe dobrze byliśmy dobrani w łóżku (prawdopodobnie), bo seks był taki jak piszecie : gra wstępna długa, często już z orgazmem, wszędzie dosłownie, pozycji wiele. Do samego końca związku było nam dobrze na na początku wkradła się zdrada, co z czasem zaważyło na końcu... Wiadomo wtedy odchodzimy bez sentymentów. Trochę jej mi szkoda było bo okrutny lament był jak za granicę wyjeżdżałem. Jeszcze 2 miesiące codziennie pisała.
-
-
-
-
-
Napisane 01 października 2023 - 15:20Zdaję sobie sprawę z tego, że może się tak zdarzyć, że będzie chciał więcej i częściej. Z racji tego że mieszkamy płot w płot- i tak możemy sobie pozwolić na więcej niż moglibyśmy mieszkając dalej.
Jesteśmy jednak dorośli i racjonalnie do tego podchodzimy. Rozmawialiśmy o tym - początkowo rozmowa dotyczyła tego co myśmy w ogóle zrobili... nawet powiedziałam mu że to 1 i ostatni raz i nie może się więcej powtórzyć... No ale nie będę robić niczego wbrew sobie i swoim potrzebom... obudwoje chyba wiedzieliśmy że to tylko słowa, które nie mają racji bytu, i przy następnej nadarzacej sie okazji zrobimy to ponownie.
Dziwne jest tylko pochamowac myslinw głowie kiedy tak jak dziś widzimy się z odległości niewielkiej, każdy odpoczywając na swojej działce i nie możesz za bardzo się zbliżyć, bo wiesz ze ktoś z rodziny jest niedaleko. Musisz czekać na następny dzień, aż domownik wyjdzie do pracy, aby mieć pewność że jest bezpiecznie.
-
-
-
Napisane 01 października 2023 - 20:56Do: ~Anonimowa
Czyli twój kochanek ma żonę i życie poukładane? Dzieci?
Wybrałaś najgorsza rozwiązanie z możliwych na kochanka. To twoja sprawa, ale czy macie dzieci z mężem! Moje pociechy niezbyt akceptują nowego faceta ex, chociaż nawet w porządku jest.
Skoro rodzina jest blisko to jak im w oczy spojrzysz kiedy się dowiedzą że zamiast kupić sobie zabawkę do zadowolenia chodzisz za płot?? Chyba słabo wam rozmowy wychodzą z kochankiem.
Ostatnio jak jechałem z pracy z ziomkiem to opowiedział ciekawą historię. Jego znajomy zaczął podejrzewać ze żona ma gacha. Udał że idzie do pracy, ale miał wolne i czekał w aucie pod blokiem. Już miał olać temat, bo jak każdy zdradzany miał wątpliwości... Ale tu nagle w mieszkaniu dwie osoby pojawiły się. Facet wpadł do mieszkania i żelazkiem pobił gacha, krew była wszędzie, prawie zabił faceta.
Drugi znajomy też zaczaił się na gacha. Jako że to był dobry wojownik to żona w łóżku blada, kochanek też myślał że to jego ostatnie chwile w życiu, a tu niespodzianka. Kumpel kazał mu się ubrać, żonie opluł twarz, z kochankiem poszedł na piwo żeby mu podziękować za uratowanie życia. Chociaż gadał mi że miał ochotę mu połamać kości.
-
-
-
-
-
Napisane 01 października 2023 - 18:20Rozkoszna jest ta wasza szonia solidarność haha
-
-
-
Napisane 01 października 2023 - 20:50Do: ~Kpr Wiaderny
Jednak rodzina to podstawa :).
-
-
-
-
Napisane 01 października 2023 - 21:07Do: ~Kpr Wiaderny
Każde tłumaczenie zdrady dobre dla szona. Przecież można zachować się jak dorosły człowiek i odejść, co za problem??
Tutaj znamy opis historii z jednej strony . Także może być zupełnie inaczej.
Co do tematu głównego to mało jaki szon zdaje sobie sprawę że czasami na tle zdrady dochodzi do zabójstwa. Kobiety zazdrosne też potrafią zabić męża. Także są dwie strony medalu zdrady. Muzułmanie mają zabójstwo honorowe kiedy kobieta zdradza m już sporo Polek tak zginęło próbując swoje standardy wprowadzić do innej wiary.
-
-
-
-
-
Napisane 02 października 2023 - 14:25Rozumiem wasz punkt widzenia Panowie - ktoś tam wyżej pisał dlaczego nie zostawię męża, i z czystą kartą zaczęła romans z sąsiadem. Uprzedzając - nie...sąsiad nie ma żony.
Ja owszem mam męża i dzieci. Nie jestem z siebie dumna, ale jestem szczęśliwsza.
Mąż jest dobrym człowiekiem, jedynie albo aż...w łóżku nie zbyt dobry dla mnie, i jakby nie było sygnalizowałam mu problem. Rozmawiałam. Ale skoro on nie widzi problemu? To sobie pomogłam w jego rozwiązaniu.
Nawiązując do komentarza wyżej... już widzę jak mąż czeka w samochodzie 2 ulice dalej po wyjściu do pracy aby pod byle pretekstem wrócić sprawdzić co jego żona robi pod jego nieobecność...
Panowie...czy wy naprawdę sądzicie że kobieta która ma romans z sąsiadem będzie aż tak naiwna aby zapraszać kochanka do siebie pod nieobecność męża? Wszystko jest pod kontrolą.
Chyba męska cześć bywalców forum nie uważa że kobieta narazi się na zdemaskowanie przez chociażby życzliwego innego sąsiada. W takim układzie myślę trzeba o wiele więcej sprytu i kombinowania, niżeli przy romansie z mężczyzna z dalszych okolic.
-
-
-
Napisane 02 października 2023 - 14:37Do: ~Anonimowa
Takich pewnych siebie jak ty było całe mnóstwo. Stary wyczuje ze coś jest nie halo, może nie dziś może nie jutro ale w końcu zacznie się domyślać ;)
-
-
-
-
-
Napisane 02 października 2023 - 14:55Nie można tego wykluczyć...
-
-
-
Napisane 02 października 2023 - 15:24Do: ~Anonimowa
Nam to nie przeszkadza oczywiście. Lubię czyta takie historie. Utwierdzają mnie w tym że dobrze zrobiłem :).
Musisz szerzej na to spojrzeć. Rozumiem że liczysz na dyskrecję, ale nawet jak za 10 lat wyjdzie romans to dla twojego męża będzie to tu i teraz więc zakończenie małżeństwa. Z tego co piszesz nie masz wyrzutów sumienia.. Co do twojego sąsiada to wierz mi że kolegą z pracy na pewno się chwali jak wyrwał żonę sąsiada - tutaj akurat mam pewność. Ostatni zawsze dowiaduje się główny zainteresowany czyli twój dobry mąż, a zły w łóżku. Tak z czystej ciekawości zapytam.nue łatwiej by było sobie chociażby wibrator kupić??
Często zaglądam na wieś i wiem jak to tam wygląda z takimi historiami jak Twoja. Przyjechałem kiedyś do skladu budowalanego kilka wsi obok po kafelki. Gadam sprzedawcy że jestem z ze wsi niedaleko. Na to on z uśmiechem odpowiedział że ładnych parę lat do tyłu jeździł do kobiety na darmowy seks, oczywiście podał nazwisko. Więc co do anonimowości nie byłbym taki przekonany. W życiu pewne są śmierć i podatki. Z obecną wiedzą jakbym był tobą to wolałbym jak człowiek małżeństwo zakończyć, bo jak mąż się dowie to będzie wrakiem człowieka. Często piszą osoby na forum które do psychiatry po zdradzie chodzą o nie są w stanie normalnie funkcjonować, ale wiadomo ciebie to nie interesuje, sama tak pisałaś. Jesteś spełniona więc czujesz się z romansem dobrze.
Nie neguje ze mamy potrzebe seksu. Sam też mam wysokie libido, ale w niczym mi to nie przeszkadza chociaż jestem 1,5 sam.
Historia całkiem prawdopodobna ale całkiem możliwe że jesteś trollem.
-
-
-
-
Napisane 02 października 2023 - 15:26Do: ~Anonimowa
Co do spraw technicznych to technologia zawsze cię namierzy więc nie byłbym pewny twojego kłamstwa idealnego. Deketyw zrobiłby swoje jeśli mąż by trochę pieniędzy poświęcił. Samemu też można wiele ogarnąć, ale detektyw w sądzie lepszy, chociaż często sad dopuszcza dowody zbierane przez partnera. Wiele już było takich kłamców pewnych siebie.
-
-
-
-
-
Napisane 02 października 2023 - 15:57Wiesz w życiu mozna spodziewać się wszystkiego a raczej... trzeba, a ufać można tylko sobie...
Czas pokaże.. co będzie dalej. Jeśli się kiedyś wyda - zaprzeczać nie zamierzam.
Niezależność finansową mam, od wielu lat ciężko na to pracowałam, wiec tutaj o swój byt po ewentualnym rozpadzie małżeństwa jestem spokojna.
Może kiedyś przyjdzie taki moment, że usiądę i zadam sobie pytanie co ja tu nadal robię?
I może wtedy przyjdzie czas na konkretne kroki.
-
-
-
Napisane 02 października 2023 - 16:08Do: ~Anonimowa
Do tematu podchodzisz od dupy strony. Chociaż nie odpowiedziałaś na jedno pytanien zamiast niszczyć psychikę męża nie lepiej za inwestować w gadżet. Chodzi za pewne też o ekscytacje związaną ze zdrada, bo ktoś słusznie zauważył że miłość ważna ale jednak pożądanie jest silniejsze. W sanatorium to dobrze widać, bo jak pojawia się młody mężczyzna to 2 razy dziennie kobietki w średnik wieku zaglądają do pokoju. Wręcz trudno się odgonić.
Nie lepiej już teraz pomyśleć o rozwodzie skoro sąsiad spełnia wymagania, przecież można z nim sobie życie ułożyć. Wizerunkowo średnio, bo za płotem, ale będziesz w pełni uszczęśliwiona.
-
-
-
-
-
Napisane 02 października 2023 - 16:02P.S... wibrator? Takie zabawki mam. Ale czy on zastąpi na dłuższą metę mężczyznę? Raczej nie... czy dla Ciebie robótki ręczne zastąpiłyby sex z kobietą?
Szczerze wątpię...
-
-
-
Napisane 02 października 2023 - 16:12Do: ~Anonimowa
Jestem długo sam i mi akurat to nie stwarza problemów. Co to za różnica chociaż jakbym miał wybierać to wolałby wynająć kobietę na noc, zero problemów i dyskrecja gwarantowana. Wydaje mi się że każde tłumaczenie dobre. Jest wiele kobiet które latami są same. Na pewno one musiałyby się wypowiedzieć tutaj czy można żyć bez seksu. Są różne poglądy na to. Znajoma po rozwodzie poszła ostro w tango. Ogromna ilość partnerów w łóżku, ale nikt jej nie chciał na stałe. Łatwo popaść w skrajność. Potem mi żaliła się że normalni faceci na nią uwagi nie zwracają. Na pewno wśród sąsiadów jest znana i lubiana, ale jako odskocznia.
-
-
-
-
-
Napisane 02 października 2023 - 16:13Odpowiedziałam na pytań dot. Gadżetu - poczytaj uważniej...
Może i podchodzę od dupy strony jak to nazwałeś... I masz rację porządnie i namiętność jest tutaj wygrywa.
A w małżeństwie to bardziej przyzwyczajenie i tyle.
-
-
-
-
Napisane 02 października 2023 - 16:17Ogólnie rzecz ujmując... punkt widzenia zależy od punktu położenia. I to zarówno w sferze prywatnej, jak i zawodowej.
Także ilu nas tutaj się wypowiada tyle będzie różnych ocen mojego zachowania. Jedni będą po mojej stronie, bądź wykażą trochę zrozumienia, inni będą potępiać.
Tak jest, było i będzie...w każdej dziedzinie życia.
-
-
-
-
Napisane 02 października 2023 - 16:31Widzisz ~określony~ Tobie na dłuższą metę nie przeszkadza zaspokajanie nie samemu... A mnie tak. Dla mnie to żadna przyjemność kiedy robie to sama bądź przy pomocy gadżetów. A robię...skłamałabym mowiąc ze nie...ale nie mogłabym tak funkcjonować ma dłuższą metę... ja potrzebuję do tęgo drugiej osoby.
-
-
-
Napisane 02 października 2023 - 18:05Do: ~Anonimowa
Zawsze mnie to zastanawia bo są kobiety które mogą żyć bez faceta i same sobie radzą gadżetami.. Ale za pewne to sprawa indywidualna. Nawet trochę ci współczuję bo jak wyjdą sprawy obyczajowe z sąsiadem to dużo kłopotów z tego będzie. Znam tk z drugiej strony. Niestety panuje moda na zdradę i rozwody. Zawsze się zastanawiam jak to jest patrzeć na swojego męża czy żonę kiedy go zdradzamy. Ponoć pierwsza zdrada najgorsza, potem wchodzi w krew, nawet kłamstwo.
Współczuję mężowi, ale ciebie też trochę rozumiem chociaż nie popieram tego co robisz. Potem dużo stracisz na wizerunku jakby to wyszło. Czytam wiele historii załamanych ludzi po zdradzie i nie jest to nic miłego. Już pisałem że w skrajnych przypadkach są zabójstwo lub samobójstwa, trochę lepsza opcja psychiatra. Ale po takim czymś ludzie latami do równowagi psychicznej wracają. Często w następnych związkach są następstwa zdrady.
Dobrym przykładem jest mój kolega którego żona zdradziła z przyjacielem rodziny. Jak ja widział na ulicy to za każdym razem słyszała ty kur...o. Potem ona była jakiś czas z tym facetem, ale ja też zdradził. Nawet jak firankę chciała od kolegi to papierosem jej dziury zrobił, potem oddał. Obecnie kolega ma kochającą żonę, i dwójkę dzieci z nią i jedno ona już wcześniej miała, ale też traktuje go jak syna. Dba o niego i często do lekarza wozi bo problemy z nogą ma.
Ja akurat aż tak po złości żonie nie robiłem, ale mocno swego czasu dałem popalić, teraz mi głupio, ale wtedy to masakra dla niej. Ona mi po ambicji jechała, ja też. Ale ona więcej straciła. Ja akurat dużo zyskałem na rozwodzie, bo z majątku nie ubyło, wręcz przeciwnie.
-
-
-
-
-
Napisane 02 października 2023 - 19:19Pani zrozumie o czym piszesz jak mąż wjebie sąsiadowi widły w plecy z jego samego znajdą dyndającego na linie w garażu.
-
-
-
Napisane 03 października 2023 - 08:59Do: ~Kpr Wiaderny
Popieram to co piszesz, ale słusznie ktoś zauważył że seks to uzależnienie i każde tłumaczenie jest dobre. W gruncie rzeczy żal mi takich ludzi i to bardzo.
-
-
-
-
-
Napisane 02 października 2023 - 23:04napisał:Panowie...czy wy naprawdę sądzicie że kobieta która ma romans z sąsiadem będzie aż tak naiwna aby zapraszać kochanka do siebie pod nieobecność męża? Wszystko jest pod kontrolą.
Chyba męska cześć bywalców forum nie uważa że kobieta narazi się na zdemaskowanie przez chociażby życzliwego innego sąsiada. W takim układzie myślę trzeba o wiele więcej sprytu i kombinowania, niżeli przy romansie z mężczyzna z dalszych okolic.
Moja była tak naiwna.
Jakieś dziwne przeczucie już miałem jak się tylko smski zaczęły, po dwóch miesiącach, zanim jeszcze dała ciała.
W łóżku nawet nie dała po sobie poznać, seks był na takim samym poziomie. Zawsze była zaspokojona i nigdy nie narzekała. Ale ja miałem przeczucie. Jej zapach w pochwie się zmienił. Jak już cały temat ogarnąłem, to zrozumiałem dla czego była ta dziwna woń. Długo szła w zawarte, w końcu pękła. Teraz ma problemy zdrowotne. Możliwe, że coś nam przywlekła. Może za 10 lat się dowiemy. Krętki kiły mogą się kryć kilka lat utajone nie dając żadnych wyników podczas badań.
Kiła największe spustoszenie robi w mózgu czyniąc z szona prawdziwą dziwkę, bo tak uszkadza neurony że człowiek tylko o pierdoleniu już myśli. A bakteria dzięki temu się rozprzestrzenia.
-
-
-
Napisane 03 października 2023 - 07:34Do: ~Wykreślony
Moja była tak naiwna.
Jakieś dziwne przeczucie już miałem jak się tylko smski zaczęły, po dwóch miesiącach, zanim jeszcze dała ciała.
W łóżku nawet nie dała po sobie poznać, seks był na takim samym poziomie. Zawsze była zaspokojona i nigdy nie narzekała. Ale ja miałem przeczucie. Jej zapach w pochwie się zmienił. Jak już cały temat ogarnąłem, to zrozumiałem dla czego była ta dziwna woń. Długo szła w zawarte, w końcu pękła. Teraz ma problemy zdrowotne. Możliwe, że coś nam przywlekła. Może za 10 lat się dowiemy. Krętki kiły mogą się kryć kilka lat utajone nie dając żadnych wyników podczas badań.
Kiła największe spustoszenie robi w mózgu czyniąc z szona prawdziwą dziwkę, bo tak uszkadza neurony że człowiek tylko o pierdoleniu już myśli. A bakteria dzięki temu się rozprzestrzenia.
Większe prawdopodobieństwo jest, że uzyskasz wynik fałszywie dodatni niż, że nie wykryjesz kiły. Wynik powtarza się po kilku tygodniach jeżeli nic nie wykazał.
Problem jest raczej w tym, że osoby które jednocześnie sypiają z wieloma partnerami bez zabezpieczenia są w takim uzależnieniu, że o siebie nie potrafią zadbać. A o innych tym bardziej. Niczym się to nie różni od innych uzależnień behawioralnych takich jak hazard, czy kompulsywne jedzenie.
To są chorzy ludzie. Wymagający leczenia ponieważ zniszczą siebie i bliskich. Wyparcie tego faktu nie jest dobrą drogą.
-
-
-
-
-
Napisane 03 października 2023 - 14:02Labnapisał:Większe prawdopodobieństwo jest, że uzyskasz wynik fałszywie dodatni niż, że nie wykryjesz kiły. Wynik powtarza się po kilku tygodniach jeżeli nic nie wykazał.
Czyli, że wszystko opiera się o rachunek prawdopodobieństwa. Czasem więc i w totka ktoś wygrywa.
Nie bez powodu to się nazywa kiła utajona. Przy dzisiejszym poziomie antybiotyków w mięsach spożywczych niejedna bakteria mutuje bez oznak nosiciela.
Ale co ja tam wiem. Z innej dziedziny szkoły kończyłem.
-
-
-
Napisane 03 października 2023 - 15:44Do: ~Wykreślony
Czyli, że wszystko opiera się o rachunek prawdopodobieństwa. Czasem więc i w totka ktoś wygrywa.
Nie bez powodu to się nazywa kiła utajona. Przy dzisiejszym poziomie antybiotyków w mięsach spożywczych niejedna bakteria mutuje bez oznak nosiciela.
Ale co ja tam wiem. Z innej dziedziny szkoły kończyłem.
Termin "kiła utajona" odnosi się do określonego stadium kiły, w którym osoba zarażona nie wykazuje widocznych objawów choroby, ale nadal jest zarażona bakterią Treponema pallidum, która powoduje kiłę. Chociaż objawy zewnętrzne nie są obecne, infekcja nadal jest aktywna w organizmie (osoba może zarażać). W fazie utajonej kiły infekcja jest wykrywana za pomocą testów serologicznych, które szukają przeciwciał przeciwko bakterii Treponema pallidum. Istnieje kilka rodzajów testów serologicznych. Można zbadać też płyn mózgowo-rdzeniowy.
Kiła rozwija się w kilku etapach od Kiły pierwotnej która pinawia się kilka tygodni do kilku miesięcy po ekspozycji na bakterię. Do Kiły trzeciorzędowej. Kiła wtórna. Pojawia się kilka tygodni do kilku miesięcy po pojawieniu się wrzodu twardzielowego w pierwszej fazie kiły i charakteryzuje się różnymi objawami, takimi jak wysypka, bóle stawów czy gorączka. Takie objawy również mogą zniknąć samoistnie jak w początkowej fazie Kiły.
Kiła utajona to kolejne stadium i następuje po kile wtórnej, może trwać wiele lat. W tym okresie osoba nie ma żadnych widocznych objawów choroby, ale nadal jest zarażona bakterią. Kiła utajona dzieli się na wczesną i późną. Wczesna kiła utajona trwa około roku, podczas gdy późna kiła utajona może trwać wiele lat.
Określenie "utajona" w nazwie tego stadium odnosi się do braku widocznych objawów, a nie do tego, że nie można jej wykryć testami.
-
-
-
-
-
Napisane 03 października 2023 - 16:15Należy pamiętać że kiła to tylko jedna z wielu " przyjemności" jakimi może poczęstować partner. Oczywiście im większa ilość partnerów i większa aktywność ,tym większe prawdopodobieństwo trafienia. Uprawiając z kimś seks seks mamy kontakt ze wszystkimi jego/jej poprzednimi partnerami i partnerami partnerów Na HIV są już skuteczne sposoby powstrzymywania/leczenia wiec najsilniejsze zagrożenie wymuszające bezpieczne zachowania zniknęło.
Wiele osób nie lubi gumowca,a i on nie jest skuteczny w 100%
-
