Forum
Romans i zdrada
Romans męża
Rozpoczęte przez ~ZdradzonaAśka, 09 paź 2022
-
-
Napisane 10 października 2022 - 09:42A kiedy przyjeżdża? Masz gdzie pójść w razie czego? Może lepiej, żeby to on odszedł, w końcu to jego wina, dlaczego Ty z dziećmi masz się poniewierac? Przemyśl to, nie warto mu niczego ułatwiać, dodatkowo cierpieć jeszcze skoro zniszczył rodzine to niech ponosi konsekwencje.
-
-
Napisane 10 października 2022 - 09:56Tu Limka ma rację. Dlaczego Ty masz odejść? Spakuj go i niech spierdala. To on podjął decyzję, że będzie se pierdic na boku, was zostawił.
-
-
Napisane 10 października 2022 - 10:29Jak ja mojemu powiedziałam, żeby się wyprowadził, to powiedział, że to też jest jego dom ...
:-))))
-
-
Napisane 10 października 2022 - 10:36Milka, oczywiście, że to też jest jego dom. Dom na który fekalia swoje wydał. Pomyśl, nasral na to, nie miej litości, on nie miał odwagi, zwykły ciul.
-
-
Napisane 10 października 2022 - 10:40Był tu gdzieś watek z cyklu po latach. Jednoznaczny, "zabij, nie miej litości". Choć każdemu życzę powodzenia.
-
-
Napisane 10 października 2022 - 10:43No niestety to ja będę musiała się wyprowadzić, bo mieszkamy w domu teściów... Przemęczę się u mamy póki czegoś nie wynajmę...
-
-
Napisane 10 października 2022 - 11:54Red a ty juz swoją niewierna wyjeb...es z chalupy czy tylko innym dajesz zlote rady
-
-
Napisane 10 października 2022 - 14:25Do: ~Wniosek
Otóż to! Znam osobiście przypadek, że gość zdradził żonę i sam się wyprowadził z domu a żona z synem została w domu na posesji razem z teściami.
-
-
Napisane 10 października 2022 - 14:36Łatwo sie tu wymadrzac i komuś nawrzucac wez go wyje... z chałupy nakop do dupy, nie dawaj szansy bo sie kurw...ł, jesteś nikim, bo nie wyjeba...as go na zbity pysk i tego typu a sam co? Stosuje te zasady? Nie cierpie hipokryzji
-
-
Napisane 11 października 2022 - 13:46Do Wniosek. Moja się powoli pakuje, od listopada się wyprowadza. Nie ma złotych rad, piszę subiektywnie, na podstawie tego co sam przezywam.
-
-
Napisane 23 listopada 2022 - 17:03wspolczuje Ci, przechodze teraz przez cos podobnego, romans mojego meza byl krotszy....boli cholernie, i uczuciowy rollercoaster. Strach, z to sie powtorzy. Ja zdecydowalam sie zostac, sprobowac. Wiem, ze podejmuje ryzyko, ze znow moze mnie tak zranic. To co si stalo odebralo mi poczucie bezpieczenstwa, ale dalo cos wzamian - przypomnialam sobie, ze ja tez jestem wazna, ze jestem kobieta, ze poswiecilam siebie, swoje ja i w zamian dostalam kopniaka jakiego nigdy sie nie spodziewalam. Juz nigdy nie bede ta sama kobieta, moje malzenstwo tez juz nigdy nie bedzie takie samo. Czy przetrwa, tego nie wiem ... ale swiadomie ryzykuje.
-
-
Napisane 23 listopada 2022 - 22:01Do: ~ENG40
Współczuję Ci, twój mąż cię skrzywdził ale niestety nie tylko Ciebie, kobietę z którą Cię zdradzał też skrzywdził, obie cierpicie przez niego.
Wybaczyłaś mu, twoja decyzja, pewnie zrobiłaś to co jest najlepsze dla Ciebie, tylko jeśli uszło mu to płazem, zrobi to znowu i skrzywdzi kolejną kobietę, kolejną oszuka.
-
-
Napisane 23 listopada 2022 - 23:09Mała aktualizacja : mąż dalej w delegacji, do przyszłej soboty... Widzę w nim zmianę, dużo więcej rozmawiamy, ma zupełnie inne podejście do mnie. Tak jakby dopiero mogąc to stracić, docenił co ma . Zobaczymy czy za słowami pójdą też czyny. Tematu romansu nie poruszamy, bo nie chcemy o tym rozmawiać przez telefon, tylko w 4 oczy. Ostatnio sam wspomniał , że chce porozmawiać o tym, zamknąć za sobą ten rozdział i zacząć nowy. Dać mi w końcu to na co zasługuję. Może i naiwnie, ale wierzę, że możemy być tymi, którzy po zdradzie zbudowali jeszcze silniejszą więź.
-
-
Napisane 24 listopada 2022 - 04:39Do: ~ZdradzonaAśka
Słuszna twoja uwaga o naiwności. Pamiętaj że on kłamstwo ma we krwi. Długo cię okłamywał z pokerową miną więc co ma Ci powiedzieć?? Wszyscy kiedyś byliśmy naiwni, to dobra cecha, ale niektórzy potrafią wykorzystać. Lepiej założyć gorszy scenariusz żeby niepotrzebnie nie rozczarować się. Zawsze i wszędzie to sprawdza się, mi nawet w pracy pomaga.
-
-
Napisane 24 listopada 2022 - 08:02Ja zawsze uważałam ze na zaufanie trzeba zasłużyć . Zawsze brałam pod uwagę czarne scenariusze . Niestety mąz uważał to za duzą wadę .Często sie o to kłóciliśmy.
A co do autorki to podziwiam ja po zdradzie bym nie mogła palcem ruszyć. Ciągle bym miała przed oczami co tamtej robił. Nie do przejścia.
Ale życzę powodzenia :)
-
-
Napisane 08 grudnia 2022 - 18:52ja bym nie wybaczyla.. tez swieta nie jestem, mam konto na adoreo.com pisze z facetami i swintusze aleee moj maz o wszystkim wie i akceptuje to... gdyby jednak ktores zdradzilo to ja nie widze przyszlosci zwiazku
-
-
Napisane 11 grudnia 2022 - 10:31Do: ~alka
Wg ciebie swintuszenie z facetami mając męża jest w porządku? Intymne zdjęcia też są? Może Twój mąż to akceptuje bo nie ma wyjścia.