Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Związek

Moja sympatią niebezpieczne zbliża sie do byłego męża

Rozpoczęte przez ~Marcin, 08 maj 2024
  • avatar ~Marcin ~Marcin
    ~Marcin
    Napisane 08 maja 2024 - 14:54
    Dzien dobry,
    Mam pytanie ktore mnie nurtuje.
    Dzisiaj moja bliska osoba z ktora bylem ponad rok ale nadal myslimy o mozliwym powrocie do siebie oznajmila mi ze w wakacje poleci wraz z bylym mezem i dwojgiem dzieci na pół miesiaca do Turcji na urlop.
    Mnie nie bierze pod uwage w zaden sposob jesli chodzi o wspolny czas w wakacje. Rok temu jednak to ja całą trojke wzialem i oplacilem. W tym roku nastepuje podmianka i zamiast mnie jedzie ex.
    Bardzo jej finansowo pomagam bo wczesniej ex uwazany byl za okrutnego toksyka a ona sama mianowala sie jako biedna samotna matka.
    W zwiazku z tym wynajmuje jej i jej dzieciom apartament oraz przekazuje podstawowe srodki na przezycie od ponad roku.
    Relacja z ex mojej sympatii w ostatnich miesiacach mocno sie poprawila chociaz moja pomoc jest wyraznie wieksza niz zasądzone alimenty ktore w ciagu roku byly przekazane w okolo 50% od ex.
    Czy mam racje ze okazalem niezadowolenie, oburzenie i nie spodobala mi sie ta sytuacja?
    Czy mam racje ze jesli razem spedza tak intymnie wakacje ja przestane sie nią calkowicie interesowac?
    Sam mam ex i dwoje dzieci. Ze wzgledu na moją sympatię w zadnym wypadku nie zdecydowalbym sie na wspolne 14-dniowe wakacje.
    Nie chcialbym wyjsc na zazdrosnika.
    Jednak wiadomo jak wygladaja wakacje.
    Wspolny czas na sniadaniach, obiadach, kolacjach, spacerach, wycieczkach, basenie, plaży, pokoju itp. prowokują do bliskich intymnych chwil.
    Na 90% mnie nie zdradzi jednak narazona bedzie na rozne emocje, podryw, intymne propozycje.
    Dla mnie taka sytuacja jest nie do przyjecia jesli nawet mowi sie ze to dla dobra dzieci.
    Moim zdaniem nie ma tu nic dobrego dla dzieci bo wyobrazaja sobie ze znowu wszystko jest dobrze a przeciez niedawno rodzice wzieli rozwód.
    Prosze o odpowiedz abym byl pewien jakie powinno byc moje zachowanie.

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Sw ~Sw
    ~Sw
    Napisane 09 maja 2024 - 13:53
    W jakim wieku są dzieci?
    Wakacje to 2 miesiące.Jakie plany dzieci na pozostałe 6 tygodni?

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~apparitio ~apparitio
    ~apparitio
    Napisane 09 maja 2024 - 16:29
    Uczuć nie kupisz, nie ważne ile kasy byś wyłożył.

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Jack ~Jack
    ~Jack
    Napisane 09 maja 2024 - 19:49
    Marcin, skąd Twoja pewność,że Twoja ,,sympatia" myśli o Waszym powrocie tak samo jak Ty? Bo tak Ci powiedziała? Jej postępowanie wydaje się nieco temu zaprzeczać. Posłużę się teraz przykładem odwrotnym. Posłuchaj, gdybym brał pod uwagę wznowienie relacji z kobietą, z którą byłem w związku i zależałoby mi na niej, to nawet do głowy nie przyszłoby mi jechać, czy lecieć na wakacje z matką moich dzieci, choćbyśmy mieli razem całą ich gromadę. Na głowie bym stanął aby nie dać kobiecie, na której mi zależy, najmniejszego powodu do zazdrości. Oczywiście, jak wcześniej napisałem, przytoczyłem tu przykład odwrotny, czyli siebie w roli Twojej ,, sympatii". Co więc Twoja pani teraz robi? Bierze swojego ex i pod przykrywką ,,dobra ich dzieci" lecą zaszaleć do Turcji. Piszesz, że jej ufasz i wierzysz, że nie dojdzie tam do żadnego zbliżenia. Ja Ci coś powiem. Naiwność ludzka nie zna granic. Zresztą jakie to ma znaczenie, skoro nie jesteście teraz razem i ona może przecież robić co chce i z kim chce, a jej chęć ewentualnego powroty do Ciebie, raczej wygląda mi tu na chęć powrotu do bankomatu. Jej ex, jak widać w trakcie trwania Waszej relacji, poczuł co to zazdrość i pewnie postanowił zawalczyć o swoją byłą panią, do tego stopnia, że nawet był w stanie wyciszyć swoje toksyczne zachowania. Uważam zresztą, że jego toksyczność była tylko jej wersją, sprzedaną Tobie na potrzeby zdobycia Ciebie jako bankomatu. Posłuchaj Marcin. Ja mogę się oczywiście mylić w ocenie Twojej ,, sympatii ", ale przy tak skąpej ilości informacji, jaką tu podałeś, tak właśnie intuicyjnie bym tą całą sytuację postrzegał. Pamiętaj, godności i szacunku nie kupisz w sklepie. O godność i szacunek musisz zadbać sam i nikt tego za Ciebie nie zrobi. Jeżeli nie mam racji to życzę Ci aby wszystko ułożyło się po Twojej myśli. Jeżeli natomiast odrobinę jej jednak mam, to znajdź sobie kobietę, dla której wartością będziesz Ty a nie twój portfel.

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Sw ~Sw
    ~Sw
    Napisane 09 maja 2024 - 22:44
    @Jack ma rację, toksyczność to może być bajeczka dla naiwnych.Widziałeś,rozmawiałeś z ex?
    Zakochana kobieta to Tobie odda ostatni grosz ,materialistka opróżni Ci konto do zera (jak na to pozwolisz).
    Wniosek -zmień kod dostępu do swojego konta.
    Jak kobieta chce jechać z Tobą na wakacje tylko dlatego że finansujesz także jej pobyt,to się nad nią za bardzo nie zastanawiaj.Nie warto.

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Zwykły Facet ~Zwykły Facet
    ~Zwykły Facet
    Napisane 11 maja 2024 - 09:31
    Nie Twój biznes z kim jeździ na wakacje, tym bardziej, że nie jesteście razem. Dlatego więcej taktu na przyszłość. Ten gość to ojciec ich dzieci. Zawsze był i będzie elementem tej układanki i albo to zaakceptujesz albo przestań truć dupę kobiecie. Nie dziwi mnie, że macie przerwę. Nikt nie lubi być kontrolowany. Te czasy że facet trzyma kobietę pod butem na szczęście przechodzą do przeszłości. Jak widać po wpisach na tym forum niestety nazbyt powoli

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Jack ~Jack
    ~Jack
    Napisane 11 maja 2024 - 10:32
    To, że nie jego biznes w momencie, kiedy nie są razem to się z Tobą zgodzę. Jeżeli natomiast padła między nimi deklaracja powrotu do siebie, to uważam, że ta ,,nie jego sprawa", to tak nie zupełnie powinna być nie jego sprawą. Nie wiem na ile ta deklaracja powrotu autora i jego sympatii jest obustronnie prawdziwa, ale jeżeli taka rzeczywiście padła, to pomimo wspólnych dzieci, uważam taki wspólny wyjazd sympatii autora z jej ex nie do końca na miejscu. Idąc dalej w kierunku absurdu to owa sympatią dla mogłaby zamieszkać ze swoim exmężem, jednocześnie deklarując autorowi powrót. Przecież to wszystko dla dobra dzieci.

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Sw ~Sw
    ~Sw
    Napisane 11 maja 2024 - 13:04
    Idąc dalej tropem tęczowej nowoczesności mogli by zamieszkać w trójkę.Autor,Ex i Żona.Oraz dzieci.Finansowanie całości w gestii Autora.Pani powinna być usatysfakcjonowana.Panowie?
    Pytałem o wiek dzieci ,bo tatuś by mógł pojechać na te dwa tygodnie wakacji sam ze swoimi pociechami,bez mamusi.To by było zrozumiałe,zacieśnianie więzi ojca z dziećmi.W hotelu all-inc zapewniają właściwie wszystko.Nie potrzeba wiele by sprawować opieką nawet nad małoletnimi pociechami. Jeść dadzą,posprzątają , przywiozą ,odwiozą ,zostaje zabawa.
    Mamusia by mogła w tym czasie zacieśnić i odnowić układ z Autorem.A jak pojedzie z Ex i dziećmi ,to z nim zacieśni kontakty.
    Ty Autorze zakręć kurek z gotówką i poszukaj nowej,mądrzejszej partnerki.

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Zwykły Facet ~Zwykły Facet
    ~Zwykły Facet
    Napisane 13 maja 2024 - 07:39
    Jeśli ktoś jest pewny siebie i pewny swojej part erki/ partnera to nie przeszkadza mu z kim druga połówka spędza wakacje. Jak ktoś będzie chciał zdradzić to i tak to zrobi. Związek to zaufanie, a partner/ partnerka nie własność. Sam spędzam z ex sporo czasu bo mamy wspólne tematy które powstały zarówno przed jak i po zakończeniu związku. Moja partnerka nie ma z tym problemu. Mąż ex też nie.

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Jack ~Jack
    ~Jack
    Napisane 13 maja 2024 - 08:08
    Zgodzę się z tobą, ale uważam, że o takim czymś możemy mówić tylko w zdrowych relacjach. W sytuacji autora, na podstawie podanych przez niego skromnych danych, odnoszę wrażenie, że ex jego sympatii powraca na status byka, autor jest natomiast jak widać dalej obsadzony w roli woła. W takim układzie zaufanie jest moim zdaniem równoznaczne z naiwnością. Jak chce być jeleniem i bankomatem w jednym to niech robi jak uważa. Większość osób wyraziła już swoją opinię, co powinien w tej sytuacji zrobić. Poza tym, jeżeli autor ma wyje..ne na jakiekolwiek rady, nie racząc nawet, poza pierwszym postem nic napisać, to uważam, że nie ma co się tu więcej wysilać.

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Zwykły Facet ~Zwykły Facet
    ~Zwykły Facet
    Napisane 13 maja 2024 - 09:23
    Relacje partnerki autora z jej ex to nie sprawa autora tylko jego partnerki. Autor niech układa sobie relację z partnerką, a partnerka z ex. Proste.

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

    • avatar ~Jack ~Jack
      ~Jack
      Napisane 13 maja 2024 - 10:51
      Do: ~Zwykły Facet
      Zależy jaki charakter ma relacja partnerki z ex, bo jeżeli czysto rodzicielski to się z Tobą zgodzę, jest tak jak piszesz, nic tu autorowi do tego. Jeżeli natomiast autor z partnerką są razem, bądź deklarują sobie taki stan, a relacja ex i partnerki obejmuje również aspekty intymne, w tym sex(tego nie wiemy, ale wszystko możliwe) to nie mów tylko, że to nie jego biznes bo ja uważam, że jego. Dopóki jej w dupę nie kopnie, będzie to cały czas jego biznes, bo jak ktoś jest, najzwyczajniej w świecie robiony w balona, to jest to jak najbardziej jego biznes. Trochę uradykalniłem tą sytuację, ale tak naprawdę nikt z nas nie wie, czy przypadkiem nie ma ona właśnie tutaj miejsca.

      Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Zwykły Facet ~Zwykły Facet
    ~Zwykły Facet
    Napisane 13 maja 2024 - 22:43
    Bzdury piszesz. Nie jego sprawa i tyle

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Jack ~Jack
    ~Jack
    Napisane 13 maja 2024 - 23:51
    Może byś podał jakiś argument, bo tak pleciesz w kółko tą samą tezę i nic z tego nie wynika. Jak czyjaś żona pójdzie w tango ze swoim byłym, to też mężowi nic do tego?

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

    • avatar ~Zwykły Facet ~Zwykły Facet
      ~Zwykły Facet
      Napisane 14 maja 2024 - 18:47
      Do: ~Jack Tak. Nic do tego, bo to nie jego tango.

      Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

      • avatar ~Jack ~Jack
        ~Jack
        Napisane 14 maja 2024 - 18:57
        Do: ~Zwykły Facet ...no cóż. Myślałem, że się wysilisz na coś mądrzejszego. Nie szkoda Ci czasu na pisanie w kółko tego samego?

        Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

        • avatar ~Zwykły Facet ~Zwykły Facet
          ~Zwykły Facet
          Napisane 14 maja 2024 - 22:05
          Do: ~Jack Ty pytasz, ja odpowiadam. Wrodzona uprzejmość i dobre wychowanie... a że w kółko pytasz o to samo tylko trochę inaczej... cóż, nic na to nie poradzę ;-)

          Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Jack ~Jack
    ~Jack
    Napisane 14 maja 2024 - 22:21
    Stopnniuję pytania, bo zaciekawił mnie Twój światopogląd. Ostatnie pytanie. Twoja partnerka przespałaby się z kolegą(hipotetycznie). Twoja sprawa czy nie Twoja?

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Zwykły Facet ~Zwykły Facet
    ~Zwykły Facet
    Napisane 15 maja 2024 - 08:21
    Hahahahahaaaa, gościu rozwalasz system.
    Ty naprawdę w kółko pytasz o to samo. Odpowiedź na Twoje pytanie już padła. Może nie wprost, ale jednak. Pogłówkuj, jak widać przyda Ci się trochę treningu ;-)

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

    • avatar ~Jack ~Jack
      ~Jack
      Napisane 15 maja 2024 - 09:43
      Do: ~Zwykły Facet Nie mam najmniejszego zamiaru. Mniej więcej już znam Twoje rozumowanie odnośnie związku dwojga ludzi, i mimo że moje diametralnie się od Twojego różni, szanuje je. Przy takich jednak różnicach światopoglądowych uważam, że ta dyskusja nie ma najmniejszego sensu, szczególnie w sytuacji, kiedy autor ma uczestników w głębokim poważaniu. Pozdrawiam.

      Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Stefan ~Stefan
    ~Stefan
    Napisane 19 maja 2024 - 15:13
    Myślę że ten spór w niczym nie pomaga autorowi postu...
    Absolutnie uważam, ze masz prawo być podejrzliwy co do intencji Twojej ex. Skąd wiesz, że jej były nie jest w takiej samej nadziei na jej powrót jak Ty i stąd jego starania oraz wspólne wakacje, które pewnie finansuje. Dla mnie to klasyczne granie na dwa fronty i tworzenie iluzji spełnienia dla korzyści materialnych i poczucia dowartościowania.
    Zdaję sobie sprawę, że masz nadzieję na jej odzyskanie, ale w takich sytuacjach często się błądzi i tworzy iluzje. Na pewno nie rób żadnej awantury, Wyjaśnij z nią, jaką jest realna perspektywa Waszej relacji i nie dawaj się trzymać na krótkiej smyczy. Jeśli nie będzie jasnych deklaracji z jej strony, ogranicz finansowanie i doradzam jak najmniej naiwności w ocenie kobiecych słów i zachowań.

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

    • avatar ~Jack ~Jack
      ~Jack
      Napisane 19 maja 2024 - 16:55
      Do: ~Stefan Biorąc pod uwagę zaangażowanie autora w jego własnym wątku, uważam, że spór, czy jego brak, nie ma tu większego znaczenia.

      Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry
1 2
Strona 1 z 2
następna
Strona 1 z 2 następna

Gorące tematy