Forum

Związek

mam dosyć

• ~z kamienia

  ~z kamienia

  Napisane 23 marca 2024 - 20:03

  Małżeństwo-staż 15 lat
  
  Dzieci-3
  
  Zarobki-oboje, na bardzo dobrym poziomie
  
  Wygląd i zdrowie- zdrowie jest, wygląd nie odbiega od normy, oboje szczupli, wysportowani
  
  Relacje w związku- brak
  
  Problem pojawia się, kiedy mąż musi się mną zaopiekować podczas choroby np. grypy. Robi się złośliwy, ma wyrzuty, że to on musi przejąć na chwilę moje obowiązki, nigdy nie zapyta się jak się czuję, nie interesuje go czy mam co pić, jeść. Pomagają dzieci na szczęście. Przy ostatniej chorobie, kiedy wyblagałam go o posiłek, nie potrafił go zrobić, kiedy podpowiedziałem mu jak go zrobić, życzył mi żebym ZGNIŁA.
  Niedawno stwierdził, że seks że mną jest tak beznamiętny, że równie dobrze może sobie zrobić ręką.
  Zabił we mnie namiętność już dawno temu, znoszę to wszystko ze względu na dzieci, widzę jak po rozwodach dzieci krążą od mamy do taty.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~z liścia

  ~z liścia

  Napisane 24 marca 2024 - 08:31

  widziały gały co brały...

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~4

  ~4

  Napisane 24 marca 2024 - 08:58

  ~z napisał:

  widziały gały co brały...

  
  
  Mąż, który w taki sposób rozmawia z żoną jak przedstawiła to @z kamienia, prosi o to żeby go przestać szanować. Prośba męża to jak rozkaz;-)
  Nauczmy się drogie panie właściwie odczytywać chamstwo. On pragnie żeby go olać, dosłownie i w przenośni:-):)
  
  

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Kpr Wiaderny

  ~Kpr Wiaderny

  Napisane 24 marca 2024 - 09:30

  Twój mąż to zwykły podły drobny chujek.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Sw

  ~Sw

  Napisane 24 marca 2024 - 13:17

  Niestety ,wybrałaś sobie faceta ,który okazał się idiotą. Możliwe ,że w tym jego zachowaniu masz swój współudział. Jak się skończy Wasze małżeństwo to chyba nikt nie ma wątpliwości,to tylko kwestia kiedy to się stanie.Zapewne będziesz chciała dotrwać do momentu gdy najmłodsze z dzieci będzie miało ok.15 lat,gdy już będzie nastolatkiem ,któremu rodzice są mniej potrzebni. Ale musisz sama sobie uczciwie odpowiedzieć,czy warto? Zapewne masz ok 40. To jeszcze dla kobiety dobry wiek.Skoro mąż nie ma zamiaru wypełniać podstawowych obowiązków małżeńskich ,to jak to sobie skompensujesz? Bo masz prawo nie być sama,Czy chcesz siebie poświęcić dla dzieci?Czy także zadbasz by nie żyć na marginesie.Praca, dzieci ,masz niewiele czasu na swoje zajęcia,ale jednak go poszukaj. i dobrze wykorzystaj.(męża nie uwzględniam w tym wykazie,on jest jednostką odrębną, samodzielną). Idź miedzy ludzi,może coś razem z kimś z pracy? Jakiś wspólny teatr, kino,jakiś wypad w weekend? Skoro masz męża ,ojca dzieci to niech się nimi zaopiekuje przez dzień czy dwa. Może i mąż coś zauważy i zobaczy że kura domowa potrafi latać.Zrozumie że nic nikomu nie jest dane na zawsze.Może jeszcze nie jest za późno, choć mur między wami widzę całkiem solidny.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Sw

  ~Sw

  Napisane 24 marca 2024 - 14:07

  Ja jeszcze pomyślałem nad powodami zachowania męża.Ile lat ma najmłodsze dziecko? O ile nie była to wpadka,to zrobiliście sobie dziecko w momencie gdy miedzy Wami było jeszcze stosunkowo poprawnie Niewiele par płodzi dziecko gdy związek wisi na włosku..Czyli coś się zepsuło i to poważnie w konkretnym momencie.Dlaczego?
  Mam sąsiadów,gdzie z dnia na dzień zapanowała wrogość w domu. Ona pojechała na kilkudniowe szkolenie ,a po powrocie jedna z jej koleżanek z pracy ,która także była na tym szkoleniu ,poinformowała męża że został zdradzony, właśnie podczas tego wyjazdu. Nie ma namacalnych dowodów zdrady, ale informacja była bardzo prawdopodobna.Żona oczywiście zaprzeczyła wszystkiemu ,ale okazało się że właśnie wyczyściła telefon. Trochę za dużo zbiegów okoliczności.
  W efekcie mąż uwierzył i wziął mentalny rozwód ,traktuje żonę jak powietrze ,mówi że został wyłącznie dla dzieci, ale gdyby miał dowód zdrady, to by natychmiast odszedł ,a tak to są nadal małżeństwem jedynie formalnie. A co było u Ciebie @ z kamienia?

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~z kamienia

  ~z kamienia

  Napisane 24 marca 2024 - 14:53

  U mnie było wybaczanie, najpierw się prawie zaćpał na tydzień przed ślubem płynem (pigułka gwałtu). Ja nie paląca, nie pijąca, nie biorąca żadnych narkotyków. Przed nim miałam 2 związki, 2 gości zostawiłam, byli toksyczni. Spotykałam samych kretynów. Po urodzeniu pierwszego dziecka pokazał swoją twarz, uzgodniliśmy, że nie będę tolerować takiego zachowania. Zmienił się, było miedzy nami lata dobrze. Urodziłam kolejną 2 dzieci, dzieci są szkolne. Lubi mnie silną, kiedy potrzebuję pomocy, a czasami choruję (raz w roku) zmienia się w potwora. A może na codzien też jest. Doszło do tego, że jego słowa mnie nie ranią. Doszło do tego, że wszystko czego pragnę to świętego spokoju. Żadnych związków, facetów. Zawsze trafiałam na kretynów, nie ważne, czy ładny, brzydki... Mali jest ludzi inteligentnych, dobrych...

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~4

  ~4

  Napisane 24 marca 2024 - 15:04

  ~Sw napisał:

  Ja jeszcze pomyślałem nad powodami zachowania męża.Ile lat ma najmłodsze dziecko? O ile nie była to wpadka,to zrobiliście sobie dziecko w momencie gdy miedzy Wami było jeszcze stosunkowo poprawnie Niewiele par płodzi dziecko gdy związek wisi na włosku..Czyli coś się zepsuło i to poważnie w konkretnym momencie.Dlaczego?
  Mam sąsiadów,gdzie z dnia na dzień zapanowała wrogość w domu. Ona pojechała na kilkudniowe szkolenie ,a po powrocie jedna z jej koleżanek z pracy ,która także była na tym szkoleniu ,poinformowała męża że został zdradzony, właśnie podczas tego wyjazdu. Nie ma namacalnych dowodów zdrady, ale informacja była bardzo prawdopodobna.Żona oczywiście zaprzeczyła wszystkiemu ,ale okazało się że właśnie wyczyściła telefon. Trochę za dużo zbiegów okoliczności.
  W efekcie mąż uwierzył i wziął mentalny rozwód ,traktuje żonę jak powietrze ,mówi że został wyłącznie dla dzieci, ale gdyby miał dowód zdrady, to by natychmiast odszedł ,a tak to są nadal małżeństwem jedynie formalnie. A co było u Ciebie @ z kamienia?

  
  Co by nie było to proszę zwróć uwagę na to:
  „Przy ostatniej chorobie, kiedy wyblagałam go o posiłek, nie potrafił go zrobić, kiedy podpowiedziałem mu jak go zrobić, życzył mi żebym ZGNIŁA” słowa te, wypowiedziane przez męża tej Pani powodują, że ona nie musi się zastanawiać nad tym co zrobiła źle, bo to jest człowiek, z którym nie da się już komunikować z klasą. Każdy dzień z nim to dzień spędzony w paskudnym towarzystwie.
  
  Jak się z kimś nie chce być a niestety jest się w małżeństwie to się składa pozew, w pozwie zawiera przyczynę rozpadu związku a nie zachowuje się jak psychopata i się dręczy współmałżonka za cokolwiek.
  

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~z kamienia

  ~z kamienia

  Napisane 24 marca 2024 - 15:18

  Mojemu mężowi nie opłaca się rozwód, dom jest mój, 3 dzieci, które uwielbia. Jego 2 braci, zadufanych w sobie, zostalo zostawionych przez żony. Teraz płacą alimenty, dziecko widzą raz na jakiś czas. Jego 3 brat żyje w toksycznym związku. Jego matka i ojciec od kilkudziesięciu lat nie rozmawiają, jego ojciec zamyka się na klucz w swoim pokoju, a ostatnio wyrzucił matkę z domu, pozmieniał zamki.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~4

  ~4

  Napisane 24 marca 2024 - 16:06

  ~z napisał:

  Mojemu mężowi nie opłaca się rozwód, dom jest mój (...)

  
  Hahaha, gołodupiec i jeszcze sobie bezkarnie pyszczy, ale ma chłop zdolności do manipulowania, możesz mu złożyć ode mnie gratulacje. Mistrz!

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Sw

  ~Sw

  Napisane 24 marca 2024 - 17:12

  Jak się jest psychopatą to są możliwe wszelkie zachowania.Pełne spektrum,od nagłego napadu miłości po próbę pobicia.
  Swoją drogą po dwóch "udanych" związkach,po zdobyciu doświadczenia życiowego, wpakowałaś się w niezłe szambo.Tkwisz w nim konsekwentnie od 15 lat.Masz dobre zarobki,masz dom z którego to ty możesz wyrzucić przyjemniaczka.A może tak właśnie zrób na próbę ,po jakimś jego występie? Zmienić zamki i niech pomieszka u tatusia/braci ze dwa tygodnie? Myślisz że nie dasz sobie rady?
  Może się mylę ale o rozwód bez orzekania o winie możesz wystąpić już w poniedziałek.I założę się że go dostaniesz.Niezależnie od stanowiska męża.
  Piszesz że 2 braci zostało zostawionych przez żony,mąż lubi kiedy jesteś silna.A może wtedy to on się Ciebie podświadomie boi? Boi się że jak Cię doprowadzi któregoś dnia do ostateczności to go spotka los braci,?Więc grzecznie. Alimenty na troje dzieci to niewesoła perspektywa. Natomiast jak jesteś słaba,chora to wychodzi z niego prawdziwa natura?Jak napisałaś "taki jaki jest." Pisząc o innych ludziach,zajęciach.,towarzystwie nie miałem na myśli związków,a jedynie przestrzeń do psychicznego odreagowania,relaks, czas na oczyszczenie myśli.
  A z tą pigułką gwałtu to niezły numer.Chciał być łatwiejszy?:)

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~z kamienia

  ~z kamienia

  Napisane 24 marca 2024 - 17:43

  Brat mu dał, na swoim weselu. Mam swoją przestrzeń, ogólnie jestem zadowolona z życia. Nie dostaje od męża wsparcia jak go potrzebuję. Zosia samosia że mnie, silna, harda babka. Rozwody jeszcze bardziej komplikują życie, to moja obserwacja znajomych,wszyscy rozwiedzieni

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Docent

  ~Docent

  Napisane 25 marca 2024 - 00:08

  ~z napisał:

  Brat mu dał, na swoim weselu. Mam swoją przestrzeń, ogólnie jestem zadowolona z życia. Nie dostaje od męża wsparcia jak go potrzebuję. Zosia samosia że mnie, silna, harda babka. Rozwody jeszcze bardziej komplikują życie, to moja obserwacja znajomych,wszyscy rozwiedzieni

  
  
  Często komplikują - ale czasem nie.
  
  Mi byłoby bardzo trudno mieszkał długo z osobą, która tak się do mnie zwraca i tak mi życzy.
  
  Myślę, że skoro to tolerujesz, to z czegoś to wynika. Pytanie z czego - może z bardzo słabego kontaktu z własną wartością? i co Ci to daje... taka relacja - co dla siebie czerpiesz? ...

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Hanna

  ~Hanna

  Napisane 25 marca 2024 - 06:23

  Twój mąż traktuje Cię tak, jak mu na to pozwalasz a dzieci to widzą. Po co fundujesz sobie takie życie? Na to pytanie musisz odpowiedzieć sobie sama. Jak wybrałaś, tak masz. Możesz to zmienić.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Hanna

  ~Hanna

  Napisane 25 marca 2024 - 06:26

  I nie jesteś harda. Jesteś bardzo słaba, skoro tkwisz w takim związku. I to też możesz zmienić. Życie masz jedno. Nikt nie zadba o Ciebie tajlk, jak Ty sama. A dzieci owszem bardzo ważne, ale nie najważniejsze

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~z kamienia

  ~z kamienia

  Napisane 25 marca 2024 - 08:08

  Być może mam tylko takie wyobrażenie o sobie. Nie rozpamiętuję, po tygodniu nie pamiętam praktycznie nic, z tego co złego się wydarzyło, jedynie fakt, że coś złego się zadziało. Nie obrażam się, nie strzelam fochow. Mam swoją przestrzeń, swoje zajawki, dzieci, to wypełnia czas, daje radość, ukojenie. Mąż kicha dzieci, dba o nie, również poświęca im czas, prawdopodobnie jest że mną ze względu na nie.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Sw

  ~Sw

  Napisane 25 marca 2024 - 16:12

  Skoro to dzieci są są tym co Was trzyma razem, natomiast relacje żona -mąż są nie najlepsze,momentami wręcz zachęcające do rzucenia wszystkiego w diabły i rozstania się,to może spokojnie zastanówcie się nad otwarciem Waszego małżeństwa i na próbę ,na jakiś czas, dajcie sobie prawo do kontaktu z innymi partnerami.
  Ewentualnej partnerce mąż nie będzie życzył powolnej i bolesnej śmierci i może bez obrzydzenia zrobi jej jajecznicę i z radością będzie się z nią budził ,zaś Ty może spotkasz kogoś ,kto wesprze Cię w krytycznych momentach i na kim będziesz mogła polegać?
  I kto też Ci da dużo radości Wiem ,ryzykowne,ale może lepsze od prostej zdrady ,a nawet rozmowa (bez dalszych konsekwencji,samo poruszenie tematu i związany z tym szok) o takim rozwiązaniu coś uświadomi mężowi? Że nie jest jedyny i niezastąpiony? Tylko czy Ty byś była gotowa na takie rozwiązanie? może zwyczajne rozstanie połączone z wyprowadzką jednego z Was na miesiąc,aby nabrać dystansu i przemyśleć całość spraw związanych z Waszym małżeństwem? Alternatywa to rozwód po kolejnej awanturze ,gdy sprawy pójdą za daleko? To wtedy nie będą delikatne zmiany ale cięcie siekierą.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~z kamienia

  ~z kamienia

  Napisane 25 marca 2024 - 17:00

  Na pewno dzieci by się niczego nie domyśliły. Cipka mnie nie swędzi na innych facetow

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~z kamienia

  ~z kamienia

  Napisane 25 marca 2024 - 17:14

  Swoją drogą faceci potrafią być nie gorzej wyrachowani niż kobiety, dzielą sobie je na takie do zabawy i życia. Poza tym najlepszy towar ma 16- 22 lata. Materiał na żonę z wyższej półki musi zawierać w bonusie prestiż jakiejkolwiek by on nie był. Żona z niższej półki musi się cieszyć, że w ogóle ktoś ją chciał. Mając prawie 40 lat nie interesują mnie miłostki i spojrzenia mężczyzn. Interesują mnie głębokie relacje.

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

• ~Paweł

  ~Paweł

  Napisane 05 kwietnia 2024 - 14:07

  Faceta irytuje Twoja słabość . Dlaczego ? Może stresował sie jako dziecko , gdy jego matka była chora , niedysponowana itp. I tak mu zostało. Nie wszyscy równo dojrzewają i nie ma gwarancji ,że kiedykolwiek się to stanie . Jesteś silna - dasz radę .

  Udostępnij  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie